-
Postów
1503 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez HD1940
-
Najprawdopodobniej masz zużyty tłok, który "kasuje" luzy dopiero po nagrzaniu się. Ale na podstawie twojego opisu to tylko mozna zgadywać a nie doradzać.
-
jakie tworzywo do amortyzacji
HD1940 odpowiedział(a) na grucha87 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Być może można tulejować gniazda w które wstawiane sa łożyska (nie wiem jakiego typu, czy z bieżnią wewnętrzną i zewnętrzną, czy ślizgowe, więc trudno konkretnie poradzić. Ale jak znam konstrukcje japońskie to w grę pewnie będzie wchodzić tylko wymiana części. -
Poziom paliwa nie jest związany z rozmiarem dysz tylko ogólnymi gabaryrtami gaźnika, czyli przede wszystkim wysokością rozpylacza w gardzieli. Po prostu paliwo nie może być wyżej od wylotu dyszy bo bedzie się wylewało, ani za nisko bo może nie zostać zassane i mieszanka będzie za uboga. Dla tego poziom powinien być "fabryczny". Przy powrocie do układu filtracyjnego w wydaniu producenta powinieneś wrócić do włąściwych dysz, aczkolwiek może się okazać, że te większe też będa odpowiednie, tyle tylko, że motocykl bedzie więcej palił (ale może np będzie lepiej się zbierał przy starcie). Wszystko zależy od stopnia zużycia silnika, jego zestrojenia itp. Ale teoretycznie należało by wstawić mniejsze dysze.
-
Proszę bardzo np. mojego syna SHL M04: http://www.motoretro.org.pl/zdjecia/DSC01206.JPG http://www.motoretro.org.pl/zdjecia/DSC01205.JPG
-
I usuń wszelkie smary i brud zwiazany wyciekajacym olejem. inaczej w czasie piaskowania nalepi się tam scierniwo i nie da sie tego pomalować. najłatwiej takie smary usunąć karcherem po wczesniejszym zmiekczeniu brudu np. benzyna ekstrakcyjna.
-
W polsce marka IŻ jest najbardziej znaną (co nie znaczy rozpoznawaną) marką motocykla. Śmiem twierdzić, że nawet BMW i harley nie są tak kojażone z jednośladami. W młodości ci panowie z rozmowy powyżej mogli tylko śnić o takim IŻu, oni dosiadali co najwyżej WSK 175. Takie były czasy i realia, że luksusem była nówka Iż-49 lub 56.
-
Na pewno nie cyną, bo ta w temperaturze ok. 200 st. C może się stopić. Ja znam 2 metody. Pierwsza to malowanie punktowe po piaskowaniu, byle jaką farbą proszkową, która będzie robić za "szpachlówkę". Potem dogładzanie papierem ściernym, ale to potworna robota, bo farba jest twarda. Druga to tak jak Prince napisał, są specjalne szpachlówki pod lakier proszkowy. Ale nie każdy zakład je ma, nie każdy chce je stosować, są drogie i niezbyt wytrzymałe. Przy wżerach najlepiej jednak sprawdza się klasyczna szpachla, szpachla i jeszcze raz szpachla, a potem podkładzik i lakier chemoutwardzalny. :) Firma Telka na ul. Produkcyjnej, za oczyszczalnią ścieków. Niedrogo i człowiek tam malujący zna się na robocie.
-
Właśnie to anodowanie daje taki efekt. Inna możliwość to specjalne lakiery proszkowe dające efekt tzw. mrożonego lakieru. Ale stawiam na anodowanie. Tylko w przypadku ruskich odlewów zapomnij o takich wyglądach. nie te stopy, nie te gładkości powierzchni.
-
jaka normalna jest krzywizna tarczy
HD1940 odpowiedział(a) na surus10 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Jak nie zamontujesz to się nie przekonasz. Wartoś 15 - 20 setnych nie jest duża. Przy sprawdzaniu tarczy na tokarce to bardziej możesz powiedzieć o biciu uchwytu a nie samej tarczy. Ale na moje oko to ta tarcza będzie OK. -
Tak wygląda Komarek którego malowałem proszkowo 6 lat temu http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=325534026 . Co prawda kolorki nie za bardzo efektowne (bo pomalowano mi go gratis z jakimiś innymi rzeczami klienta), ale jak widać po kilku latach prezentuje się całkiem całkiem. :buttrock:
-
Poza tym to kompilacja części z M72, K750 (lampki), Urala (chyba gondola wózka, koła), Dniepra (skrzynia biegów) i niby niemieckiego koloru czyli sprzęt dla bogatego jelenia. To ja wolę coś takiego http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=331167513 To przynajmniej jest prawdziwy oryginalny motocykl wojskowy :lalag: :clap: :buttrock:
-
Śmiało możęsz malować proszkiem ale musisz spełnić następujące warunki: 1. Blachy muszą być wypiaskowane jednolicie, tak by nie powstały miejscowe wgnioty od uderzeń granulatem, a ewentualne wrzery rdzy nie mogą być widoczne. Jesli tak jest to blachę trzeba dogładzić papierem ściernym i dopiero wtedy popiaskować. efekt końcowy zależy tak jak w przypadku chromowania od gładkości i jednolitości powierzchni detalu. 2. Jesli są jakieś wgięcia, pęknięcia itp, to detale należy bardzo starannie wyklepać, dogładzić i dopiero wtedy piaskować. 3. Zarządaj malowania farbą poliuretanową. Zwykle w tanich lakierniach stosują epoksydową lub miksem, a ta ma tę właściwość, że blaknie na słońcu. 4. Obowiązkowo po piaskowaniu powierzchnia musi być przygotowana w kąpielach fosforyzujących, żadnych rozpuszczalników itp. 5. Dobrze położony lakier proszkowy będzie gładki a faktura będzie wynikać z typu lakieru (gładki, mat itp). Sednem sukcesu jest zachowanie parametrów czasu grzania i temperatury, ale to już powinien wiedzieć malujący. 6. Najładniejszy efekt uzyskuje się poprzez malowanie 3 warstwowe: podkład+ kolor+bezbarwny klar. Tak np. malowane są ramy rowerowe. 7. Dobrze położony lakier na prawidłowo przygotowaną powierzchnię nie ma prawa sam z siebie popękać. W malarniach robi się nawet taką próbę, że maluje jednocześnie z danym detalem blaszkę, którą potem przegina się i prostuje. Lakier po takim zabiegu nie powinien odpaść i popękać. Sam malowałem Komarka i z efektu jak najbardziej jestem zadowolony.
-
Jak oceniacie te robote... ? Składac?
HD1940 odpowiedział(a) na Lucass temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Na moje oko, gniazdo zostaó stanowczo za mocno przefrezowane. Ślad po docieraniu powinien być stanowczo węższy. Dodatkowo, frezowanie gniazda prawdopodobnie wykonano nieprawidłowo. Po docieraniu nie ma prawa powstać taka "porysowana" struktura przylgni. Ślad powinien być tylko matowy, bez rys. Wydaje mi się, że geometria narzędzia nie do końca odpowiadała geometrii zaworu, ale to tak naprawdę można ocenić na "żywo". Jednym słowem według mnie zakład mechaniczny dał ciała. :) -
Metoda na wymianę totalnie wszystkich części, jak się niejednokrotnie przekonałem, może i jest słuszna ale jednak droga i nie zawsze daje pozytywny skutek. Często winą "ginięcia" iskry w ruskich sprzetach jest np. brak właściwego kontaktu między stykami w stacyjce oraz w punktach styku mostków z mosiężnej blachy z nitami mocującymi końcówki do przykręcania przewodów. Powymieniasz wszystko (swiece, przewody, cewkę -która w K750 jest praktycznie niezniszczalna, kopółkę, palec przerywacza a może i cały aparat zapłonowy) a przyczyna będzie tkwiła gdzie indziej. Proponuję najpierw dokładnie sprawdzić przewody doprowadzające prąd do aparatu zapłonowego i stacyjki, samą stacyjkę (czy gdzieś się nie grzeje, czy nie są lużne mocowania) a dopiero potem brać się za wymianę części (no chyba, że te są w fatalnym stanie, to co innego). Gubienie zapłonów może być też spowodowane niejednakowym wykonaniem krzywek na wałku rozrządu (nie są symetryczne), skrzywieniem wałka i wieloma innymi sprawami pozornie niezwiązanymi z zapłonem. Dla tego opisz dokładnie objawy a wszyscy zrobią burzę muzgów i postarają się ci doradzić. :rolleyes:
-
Mam spory problem z ramą od Transalpa.
HD1940 odpowiedział(a) na Vegathedog temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Zapis o "stanie adekwatnym" tak na prawdę nic nie znaczy, bo wada była ukryta, ale jednak osoba sprzedająca, posiadająca motocykl od dłuższego czasu, mogła wiedzieć, że z ramą coś nie tak i dla tego sprzęt sprzedała. Jest taka zasada życiowa "kto ma miękke serce ten musi mieć twardą dupę". Chcesz mieć dalej kumpla, to płać z własnej kieszeni i nie marudź. Nie masz na naprawy musisz to wyegzekwować od sprzedającego. Niestety ale inaczej się nie da. Samo życie kolego :) :lapad: :rolleyes: -
Szczerze to od zarabiania pieniędzy na mechaników. A tak poza tym ,to trzeba dużo czytać książki, czasopisma a najlepiej rozmawiać z kolegami. No można jeszcze zrobić jakieś studia na polibudzie, ale to trudna droga. Ale życzę wytrwałości :banghead: :crossy: :banghead:
-
Mam spory problem z ramą od Transalpa.
HD1940 odpowiedział(a) na Vegathedog temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Mm wrażenie, że pęknięcia widoczne na zdjęciu 2 i 3 powstały w miejscu wcześniejszego spawania lub prostowania ramy. Jesli chcesz tym motocyklem dalej bezpiecznie jeździć, to trzeba szukać drugiej ramy. te pęknięcia poważnie osłabiają wytrzymałość ramy. Co prawda można próbować spawać i ewentualnie wzmocnić profile nakładkami ale to nie będzie ani fachowe ani estetyczne. Tak jak radzą inni, poważnie porozmawiaj ze sprzedającym, bo mam wrażenie, że wpakował cię na minę. :banghead: -
Na pewno nie jest to rozwiązanie fabryczne, bo tam stosowano wyłącznie gwint M14x 1,25. Ale w czasie eksploatacji komuś zniszczył się gwint, więc kolega ślusarz rozwiercił otwór i przegwintował na M18x 1,5. Ja osobiście wrócił bym do standartu poprzez dorobienie redukcji albo poszukał na Moto Bazarze w Łodzi lub innym mieście (Warszawa, Wrocław, Poznań) drugiej sztuki bo to nie jest taki unikatowy detal. I rada, jesli zostaniesz przy większej świecy nie daj się podpuścić takim czubkom jak ten z allegro. Takich świec na Moto bazarze to na pęczki można kupić zagrosze. A osobiście polecam NGK do Harleya po ok. 15 zł/ szt. Te Polskie to nadają się tylko na półkę do kolekcji a nie do jazdy. :crossy:
-
Prawdopodobnie twoje sugestie co do świecy są prawidłowe. Ale bardzo łatwo jest to sprawdzić. Kup nowe i wstaw. A wczesniej obejżyj stare. Jesli ta na której cylinder nie chodził jest czarna, zakopcona i dodatkowo mokra a druga będzie miała kolor kawowy bez nalotów, to będzie to ewidentnie swiadczyło o niesprawności pierwszej świecy. Jesli wymiana nie pomoże, trzeba szukać po kolei: fajki, przewody, cewka, gaźnik. W końcu dojdziesz co jest przyczyną. Lektura forum da ci pełną wiedzę jak poszczególne części sprawdzać.
-
Zwróć uwagę, że miałeś jak to okresliłeś "gniazdo wydechowe przypalone". To świadczy o niedomykaniu się zaworu wydechowego. Nie do końca rozumiem co prubujesz wyjaśnić (trochę mętnie piszesz o swoich spostrzeżeniach), ale możliwe, że przestawienie poza normalny zakres pracy mimośrodowej osi dźwigienki zaworowej, spowodowało takie jej ustawienie w głowicy, że o coś zaczepia i np. nie dopuszcza do pełnego zamknięcia zaworu (i to w czasie pracy silnika, bo przy rozruchu może być ok). Dodatkowo nie rozumiem jak głowica może się wypaczać. Przecież w Junaku jest to sztywny element, wyposażony w podtoczenie, w które wchodzi cylinder i w ten sposób połączenie jest uszczelniane? Jesli poluzowanie głowicy poprawia sprężanie to ja wnioskuję, że jednak luzy zaworowe są ustawione nieprawidłowo lub też elementy do regulacji nie pozwalają na ich właściwe wyregulowanie. To co napisałeś o "luzowaniu głowicy" swiadczy, że cały układ napędu zaworów ( czyli laski, dźwigienki koła rozrządu) są tak ustawione, że dociąganie głowicy kasuje konieczne do prawidłowej pracy luzy. Te pojawiają się po luźniejszym skręceniu. Myślę więc, że swoją uwagę powinieneś skierować w stronę sprawdzenia, czy w mechanizmie rozrządu a zwłaszcza w łożyskowaniu dźwigienek nie ma błędów montażowych. Junak jak wiem jest głośnym motocyklem i wnioskuję, że naprawdę porządnie coś nap...ala jeśli Ci to przeszkadza. Ponieważ jednak nigdy nie miałem takiego pojazdu nie czuję się wyrocznią a swoje sugestie opieram na doświadczeniu z innymi motocyklami (np. NSU, z którego wiele rozwiązań zaczerpnięto do silnika Junaka).
-
W sklepie z częściami do motorowerów i motocyklu typu WSK. Na pewno jest taki i w Bielsku. Jesli nie to Agroma lub inny sklep z częściami do maszyn rolniczych. Ewentualnie hurtownie częsci samochodowych, ale tam jesli sprzedający nie wykaże dobrej woli to powie że bez numeru częsci nic nie znajdzie. Jak by co to szukaj wpustu czułenkowego albo klinka do koła magnesowego bo takie nazwy funkcjonują dla tego detalu (pierwsza to nazwa fachowa, druga popularna).
-
No to zwróć uwagę czy przypadkiem zawór nie uderza w tłok lub też czy nie ma luzu na sworzniu (może też być lużny sworzeń na czopach tłoka) lub stopie korbowodu. Pierwsza możliwośc może powodować też brak sprężania.
-
Myślę, że chociaż Radzymin jest zdecydowanie mniejszym miastem niż Rzeszów to na pewno odpowiednie nakrętki są do dostania. Ale chłopak wyraźnie jest młody, nie zna się na rzeczy, nie wie gdzie się udać a pewnie nikt ze starszych nie ma woli mu pomóc. Niestety ale bawienie sią w Polsce w motocykle (niezaleznie czy nowe czy stare) wymaga albo kasy na mechaników albo trochę smykałki i wiedzy do własnoręcznych prac. Ale jak człowiek będzie zdeterminowany to dzięki radom wszystkich forumowiczów uda mu się przezwyciężych te kłopoty. Tylko co to będzie gdy trzeba będzie np. zmienić łańcuch lub wyregulować zawory? Aż strach pomysleć :icon_question:
-
Też o tym czytałem ale o ile normalny łańcuszek jest jeszcze do kupienia to ten "osowski" zdecydowanie nie.
-
Identyfikacja gaźników prawidłowa. W twojej Fumce powinien być zastosowany G16, chociaż na większym będzie lepiej chodziła. Cylinder do szlifu, ale zanieś go najpierw do zakładu wykonującego tę usługę, to określą, na który szlif potrzebujesz szukać tłoka. Z powodu rdzy, może okazać się, że np. nominalny cylinder nie wyda na 1 szlif, bo pozostaną na gładzi wżery.