Skocz do zawartości

HD1940

Moderatorzy
  • Postów

    1508
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez HD1940

  1. Jak widać po licytujących silnie potrzebujących nie brakuje.
  2. HD1940

    dniepr 11

    Jaki dowód rejestracyjny, ukraiński czy polski? I co to za tajemnicza kartka A4? Czy to karta 8 SAD (kolor żółty, polskie pieczęcie celne), czy jakiś inny dokument. Tak czy inaczej jak dla mnie stanowczo za drogo a podstawą są dokumenty umożliwiające rejestrację, ale o tym poszukaj na forum.
  3. Jak mówią ludzie: "czapkę drobnych" albo "tyle ile zapłaci kupujący". Jeśli nie interesuje cię odbudowa albo nie masz pasji do restauracji zabytkowych motocykli (bo wówczas priorytetem jest odbudowa sprzęta i robi się wszystko, aby potrzebny pieniądz zdobyć) to od razu wystawiaj BMW na allegro. Dostaniesz taką kasę, że będziesz miał na nowszy sprzęt na którym możesz rwać laski. Przy starym motorku lasek nie wyrwiesz bo większość czasu spędzisz w garażu. Jak kiedyś pisałem: stare pojazdy to kwestia wyboru i priorytetów nie pieniędzy.
  4. Naklejki na pewno się albo stopią albo zniekształcą. Folia nie wytrzyma 180-200 stopni. Co do malowania ramy lakierem proszkowym a blach klasycznie to jest to dobra metoda, ale ma jeden być może nieistotny problem. Otóż jednak odcień i faktura lakieru proszkowego nie do końca jest zbieżny z dobrym lakierem 2 składnikowym (baz + klar). Ten drugi po wypolerowaniu jest ładniejszy i ma większą głębię. Jeśli to jest dla ciebie akceptowalne (dla mnie jest i w większości sprzętów w ten sposób traktowałem co się tylko dało) to na pewno warto. Piszę o tym szczególe tylko dla tego, że są pedanci którym najmniejsze różnice odcienia czy faktury od razu dyskwalifikują całość prac.
  5. Przecież na wałku jest krzywka o dwóch garbikach. Istotne, by były identyczne a z tym jest bardzo żle. Jak sprawdzisz np. przerwę na jednym garbiku to może się okazać, że na drugim jest ona większa lub mniejsza. A to powoduje już zmiany wyprzedzenia zapłonu i w konsekwencji np. przypalanie jednego kolanka.
  6. Najłatwiej w tokarkę i papierem sciernym. Jak nie masz tokarki to sam papier ścierny o gradacji 80-100.
  7. Kiedyś idealny efekt dawał lakier chemoutwardzalny do parkietu. Teraz podobno takich już się nie produkuje się. Ale myślę, że można zastosować klar do lakierów bazowych, też jest 2 składnikowy i chemoutwardzany.
  8. Kolor świec wskazuje raczej na prawidłową mieszankę. Myślę, że przyczyną może być zbyt puźny zapłon lub za mały luz zaworowy i niedomykanie się zaworu wydechowego. Oczywiście wzbogacenie mieszanki też może dać pozytywny efekt, ale dobrze by było sprawdzić i pozostałe mechanizmy silnika.
  9. Jeśli zabierasz się za dystansowanie, to dam ci radę, zaczerpniętą ze swego doświadczenia. Nie rób dystansowania w przypadku gdy koło ataku i talerz mają wyraźne ślady zużycia. Rób ten zabieg wyłącznie dla nowych części. Dystansowanie używanych kół zakończy się ich przyśpieszonym zużyciem. W swojej kaśce, kiedyś skasowałem luzy do wartości książkowych, jednak ponieważ koła były już wyeksploatowane, w krótkim czasie nastąpiło złuszczenie powierzchni zębów na fragmnetach dotychczas nie wsółpracujących. Olej zmieszany z opiłkami dokończył dzieła zniszczenia i musiałem kupić nowy dyfer. :lapad:
  10. O ile się znam, to objawy które występują w twoim motocyklu, mogą być dwojakiej przyczyny: 1. Gaźniki nie podają włąściwej mieszanki i tu możliwe, że powodem są wypracowane zaworki pływaka lub niewłąściwie wyregulowany poziom paliwa (bo jak rozumiem, dysze zostały wyczyszczone wcześniej, więc to można sobie darować). Możliwe też, że kraniki nie podają paliwa ciągle, tylko porcjami (bo są zapchane lub niewłąściwiue działąją). 2. Występuje przerwa w układzie zapłonowym, która powoduje zanik iskry, tu przyczyna może być banalna (niesprawna świeca, złamany przewód zapłonowy, obluzowany przewód podający napięcie do cewki lub modułu zapłonowego) lub po prostu padł ci modół. Jeśli nie potrafisz sam wyeliminować poszczególnych przyczyn to niestety trzeba szukać pomocy u dobrych fachowców. A to boli poprzez portwel. :clap:
  11. Podgrzej najlepiej w oleju to co masz nałożyć. Jesli i wówczas nie będzie chciało wejść, to znaczy, że czop jest za duży i trzeba go obrobić (ale to tylko na obrabiarce). Na pewno nic na siłę, bo nałożysz tylko raz, potem będzie za luźne lub co gorsze nieosiowe.
  12. Kupuj bez zastanowienia. To przedwojenna SHL 98 z silnikiem Viliers.
  13. Niestety to o czym mówisz nie nazywa się textolit, bo textolit to twarde tworzywo z którego robi się płytki drukowane. Możliwe, że miałeś na myśli preszpan, aczkolwiek nie wiem, czy akurat jest on nasączany olejem, czy też innymi substancjami. Preszpan stosuje się do produkcji transformatorów jako izolator pomiędzy zwojami drutu.
  14. Nie otwiera się termostat i ciecz krąży w małym obiegu (płąszcz cylindrów i głowicy-przewody-pompa) i po nagrzaniu się nie jest kierowana do chłodnicy. Musisz zdemontować termostat, sprawdzić czy się nie zacina i ewentualnie wymienić go na nowy.
  15. No to jak sobie pomyślisz to się i domyslisz, że przy twoim silniku już ktoś coś kombinował i dla tego oryginalna część nie pasuje. Teraz i ty musisz się napocić. :buttrock:
  16. A można też tak jak rower, przewrócić do góry kołami i wtedy wyjąć koło. :buttrock: ;) :buttrock: No ja już czasem wymiękam, jak ktoś najpierw kupuje sobie motocykl i to nie byle jaki, a potem zadaje tak trywialne pytania: jak wyjąć tylne koło. Jak się ma na konia to i na lejce trzeba mieć. Kup sobie podstawkę i po bólu http://aukcja.onet.pl/search.php?string=po...cat=1&country=1
  17. Poszperałem po internecie i dowiedziałem się, że mechanizm wysprzeglania w bandycie jest typu hydraulicznego, co oznacza, że pręt uruchamia tylko "silowniczek" hydrauliczny rozłączający tarcze. Możliwe więc, że coś padło w tym własnie "siłowniczku" i sprzęgło nie działa jak należy.
  18. Jak zobaczyłem na fotkach, mechanizm wysprzęglający ma banalnie prostą konstrukcję. Wciśnięcie klamki powoduje obrót slimaka, który prętem naciska na docisk tarcz sprzęgłowych. Mojae sugestie sa takie, że po pierwsze nie jest prawdopodobne sklejenie sie tarcz. Po drugie, wkrętem widocznym na kolejnych zdjeciach reguluje się luz. Wkręcanie go powinno doprowadzić do skasowania luzu na klamce i wprowadzenia poślizgu tarcz. Jeśli tak się nie stanie to znaczy, że pręt wyciskający uległ gwałtownemu skróceniu (pękł, ukręcił się) i trzeba rozmontować sprzęgło i obejżeć jego wnętrze. Jeśli przeregulowanie sprzęgła wkrętem da pozytywny efekt, to należy za jego pomocą ustawić właściwy luz (zgodny z danymi producenta) i korzystać z motocykla. W innym wypadku czeka cię wizyta u mechanika lub samodzielna naprawa.
  19. Widzę, że jednak nie wyciągasz wniosków z porad i zachowania silnika. Oczywiście można kupić nowy komplet lasek (a najlepiej dwa, bo myślę, że po ponownym złożeniu znowu ulegną skrzywieniu) ale chyba sensowniej jest, po i tak koniecznym zdjęciu głowic, rozebrać zawory i sprawdzić co z nimi nie tak. Wystarczy przecież zdjąć zapinki i sprawdzić, czy trzonki nie są przytarte, czy lekko przesuwają się w prowadnicach, czy może zawory nie są przypadkiem zgięte. To naprawdę niewiele pracy a zaoszczędzi ci nerwów i ograniczy koszty. Rób raz a porządnie to pojeździsz dłużej.
  20. HD1940

    Ural M63

    Pytania z gatunku trywialnych. Dyfer "8" na taką właśnie ilość zębów na ataku i służy do napędu motocykla z wózkiem bocznym. Dyfer "9" ma 9 zębów na ataku i stosowany jest do poprawienia predkości maksymalnej motocykla kosztem "uciągu". Stosuje się do solówek. Myślę, że jesli kupiłeś motor z kolaską to masz standartową "8".
  21. Z całym szacunkiem, ale lasek ze stopu aluminium nie azotuje się (bo to obróbka przeznaczona dla stali), z właściwościami antykorozojnymi też nie ma problemu, bo taki stop jest i tak wystarczająco odporny na utlenianie. W sumie to piszesz co ci slina na język przyniesie. Najpierw pomyśl a potem przelewaj to na ekran. :) A w temacie, to myslę, że najprościej bedzie kupić po prostu nowe laski, a nie kombinować jak koń pod górę.
  22. Od samych dźwigienek się nie pokrzywią. Albo tłok uderza w zawory i to powoduje skrzywienie, albo po prostu laski były zgięte przed złożeniem silnika i praca pod obciążeniem powoduje ich wyboczenie, czyli zginanie. A czy nie kombinowałeś czegoś ze sprężynami? Może są za twarde ( chociaż to raczej mało realne)? Tak czy inaczej trzeba sprawdzić ustawienie rozrządu (może ścieło wpust na kole i po pewnym obruceniu,koło zablokowało się, powodując jednak stykanie sie zaworu z tłokiem).Możliwą przyczyną może być też blokowanie się którejś z części rozrządu, np. konika, popychacza lub zaworu. Musisz to wszystko dokładnie sprawdzić.
  23. Jeśli to tylko nalot, bez grubych ziaren korozji, to najlepiej jak dasz te cylindry do samego honowania. Honowanie to obróbka wykańczająca gładzi, polegająca na dogładaniu powierzchni osełkami z kamienia ściernego osadzonymi w specjalnej głowicy. Usługę taką zrobią ci w zakładach wykonujących szlify. Tam też ocenią na ile ten nalot faktycznie jest powierzchowny. :banghead:
  24. Jeśli twierdzisz,że dźwięk jest z okolic sworznia i w dodatku nie jest to stuk metaliczny to wnioskuję, że: - sworzeń jest łożyskowany na igiełkach - pojawił się luz na tym łożysku - stuk jest tłumiony przez olej podawany przez pompę - możliwe, że stuk jest związany z luzem między sworzniem a czopem w tłoku, a tłumienie odgłosu powoduje też smarowanie Reasumując, bez rozebrania góry silnika nie da się jednoznacznie zdiagnozować przyczyny. Albo jeździć, albo jesli jest to już zdecydowanie wnerwiające remontować.
  25. Na odległość trudno coś stwierdzić. Powodem może być taka głośna praca pompy olejowej lub układu przewietrzania skrzyni korbowej, lub setki innych powodów, które wcale nie muszą być związane z tłokami. a może to łańcuszek napędu zaworów tak hałasuje? Z tego co przeczytałem w opisach tego motocykla nie należy on do cichych i pozbawionych wibracji, więc może taka jego uroda. :banghead: :icon_biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...