Skocz do zawartości

HD1940

Moderatorzy
  • Postów

    1508
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez HD1940

  1. A skąd takie ciekawe informacje? Jak świat światem to w zapłonie iskrownikowym odstęp świecy jest zwykle dużo większy niż przerwa przerywacza. Zresztą proponuję poczytać http://motocykle.svasti.org/index.html?strona=http://motocykle.svasti.org/shl175.html , a nie pisać coś bez pokrycia. Zresztą w każdym zapłonie podstawową czynnością jest wyregulowanie przerwy a następnie ustawienie punktu zapłonu. Oczywiście zmiana wielkości przerwy również zmienia zapłon, ale nie na odwrót. Nikt nie reguluje zapłonu po to by zmianić przerwę przerywacza.
  2. Jeśli ci odbija kopniak to zapłon jest za wczesny. Musisz stojan iskrownika przesunąć zgodnie z kierunkiem obrotu koła zamachowego lub wyregulować przerwę na przerywaczu.
  3. Bez problemu możesz podszlifować stojan cewki.
  4. Stawiam na problem z zapłonem czyli: - koło magnesowe, które po nagrzaniu traci "siłę" magnetyczną. - cewka zapłonowa, która po nagrzaniu dostaje przebicia lub po prostu nie wytwarza na tyle silnej iskry, by ta była w stanie zapalić mieszankę - kondensator (bardzo częsta przyczyna problemów w iskrownikach) - gaźnik, jeśli za mocno się nagrzeje może powodować zbyt szybkie parowanie benzyny i w konsekwencje za bardzo ubogą mieszankę, którą ciężko zapalić. - wszystkie powyższe problemy razem. Nie napisałeś w jakim stanie jest silnik. Jeśli jest po generalce to szukaj zgodnie z powyższą listą. Jeśli zaś jest już mocno zużyty to dokłada się spadek kompresji.
  5. Moim zdaniem to z ogłoszenia to taki sam gruz jak twój. radzę zachować zimną krew. Na portalach ogłoszeniowych różnych modeli WSK jest jak psów. Wcześniej czy później trafisz właściwą i to za sensowne pieniądze.
  6. To na zdjęciach wygląda na model Z aczkolwiek przedni widelec chyba jest od późniejszego modelu.
  7. Osobiście radzę ci kupić cały pojazd, a tego co masz użyć ew. jako dawcę. Radzę dać ogłoszenie o chęci kupna do prasy lokalnej albo samemu tam szukać ofert. Takie sprzęty często mają starsi ludzie, którzy są nieobeznani z netem. Ja kupiłem w ten sposób (kilka lat temu) WSK M06 L, kompletną do remontu za ok. 500 zł. Gość ze wsi sam do mnie zadzwonił. No i podstawowa sprawa, to nie napalać się jak żaba na mół, tylko najpierw określić czego się szuka, zapoznać z literaturą, zdjęciami i wszelką dokumentacją konkretnego modelu lub marki. Dzięki temu ma się pojęcie co się kupuje i co wciska sprzedający. Powodzenia w poszukiwaniach.
  8. Zbiornik i pokrywki nad puszkami są z modelu B1.
  9. No niestety ale to składak. Przód, silnik, błotniki, zbiornik i silnik są dużo późniejsze (moim zdaniem lata 70-te) niż rama i puszki narzędziowe. Koła też z motocykla późniejszego. A po czym to wnioskuję. Ano po tym co widzą moje oczy. Porównaj zdjęcia zrobionych egzemplarzy modelu M06 z tym co posiadasz a sam się przekonasz.
  10. Model Z2 ma pełne bębny, ale przednie zawieszenie i lampę jak w modelu L, czyli amortyzacja sprężynowa bez tłumienia hydraulicznego z gumowymi osłonami na dole goleni, lampa bez licznika, a licznik umieszczony jest w półce górnej widelca. Tu masz trochę informacji http://motocykle.svasti.org/index.html?strona=http://motocykle.svasti.org/wsk.htm Dawno temu zaczynałem od takiej WSK swoją przygodę z motocyklami.
  11. Z kołami to żadna zagwozdka. Ktoś założył od nowszego modelu i tyle. Jeśli masz głębokie błotniki i licznik w lampie to może to być tylko model Z1. Model L miał płytkie błotniki i koła na półbębnach.
  12. Najlepiej daj zdjęcia, to szybciej ktoś podpowie jaki model.
  13. Nauczono mnie, że albo robi się coś dobrze albo wcale. Półśrodki (używane pierścienie) zwykle skutkują koniecznością dalszych inwestycji, bo efekt okazuje się niewystarczający.
  14. Nie do końca rozumiem co chcesz powiedzieć, ale tu masz katalog części ze schematem złożenia przodu: http://kolyaska.pl/dniepr_mt9_mt10.pdf na stronach 33-35. Dodatkowo tu http://kolyaska.pl/k750m.pdf masz instrukcję obsługi z rysunkiem na str. 19. Najlepiej, jak byś sprecyzował o co chodzi bo określenie "zdjęcie tej śruby która wchodzi chyba pod wieniec łożyska albo nie wiem gdzie" nie ułatwia pomocy.
  15. Pozostają metody kinetyczno termiczne. Musisz czymś od zewnątrz ogrzewać cylinder. Najlepszy jest palnik gazowy lub lampa lutownicza. Następnie Poprzez kołek z twardego drewna uderzasz w denko tłoka. Jest szansa, że to poruszy tłok i wówczas da się podważyć cylinder. Jak nie pomoże to trzeba rozkręcić karter, wyjąć wał z górą silnika i ponowić zaproponowaną metodę.
  16. Kupno tego typu pojazdu jak Simson nie da się rozpatrywać w kategoriach warto czy nie warto. Jeśli myślisz, że na takim mopedzie zbijesz kasę to oczywiste jest, że zapewne nie uda ci się to. Jeśli jednak chcesz zmierzyć się z materią, pokazać, że potrafisz zrobić coś z niczego to oczywiście warto to zrobić. Dla własnej satysfakcji, dla pokazania, że nie ma się dwóch lewych rąk i dla uratowania zabytku techniki.
  17. Normalnie proces docierania powoduje zmniejszenie efektu dymienia. Przy używanych pierścieniach możliwe, że jednak to się nie uda.
  18. Jeśli problem tkwi w pierścieniach a ich kupno jak twierdzisz jest niemożliwe to niestety pozostaje dorobienie ich w porządnej firmie np. Tomring z Poznania lub Blus z Łodzi. Bez wymiany zużytych pierścieni, zwłaszcza w twoim przypadku zgarniających nie osiągniesz pozytywnego efektu remontu. Nie odpowiedziałeś też jaki jest luz na prowadnicach zaworów. Tamtędy też może trafiać spora ilość oleju, a nawet wymiana uszczelniaczy przy za dużych luzach nie pomoże.
  19. Sprawdziłeś luz na zamku pierścieni? To może wiele powiedzieć o ich kondycji. Istotne są też luzy na prowadnicach zaworów. generalnie jeśli użyłeś części używanych nie spodziewaj się, że nie ujrzysz dymku. Tylko, że jego ilość nie może być taka, by jadący z tyłu miał wrażenie, że jedzie za Trabantem.
  20. Problem tkwi w nieszczelności zaworka iglicowego albo w regulacji poziomu paliwa. Pierwszą przyczynę eliminuje się poprzez wymianę (szukać trzeba u dilerów marki lub w sklepach internetowych). Drugi problem to sprawdzenie w serwisówce jak ma być i doprowadzenie do tego stanu poprzez regulację. Ale zacząć trzeba od zaworka bo bez tego żadna regulacja nie przyniesie pozytywnego efektu.
  21. Jeśli te gaźniki mają przepustnice pracujące na membranach to istotne, by nie było przepuszczania powietrza pod membrany. To co jest nad nimi nie wpływa na skład mieszanki w sensie np. dostawania się "lewego powietrza". W gaźnikach podciśnieniowych są nawet otworki w pokrywkach dociskających membrany po to, by występowała właściwa reakcja przepustnic. Sądzę, że gumki o które pytasz służą zabezpieczeniu miejsc obrotu przed brudem i wystarczy je wymienić. Na pewno zaś warto zadbać by nie było luzów na ośkach uruchamiających przepustnice, bo to wprost wpływa na jakość pracy gaźników.
  22. Tłok jest nowy, a pierścienie też? W singlach za dymienie przeważnie to one odpowiadają. Dodatkowo zawory i ich prowadnice. Albo coś jednak zostało źle zrobione a ty za to zapłaciłeś, albo problem jest głębiej. Na odległość trudno wyrokować.Tak czy inaczej to jak oddaje się do naprawy silnik z powodu dymienia a naprawiający nie eliminuje tej wady to chyba trzeba dalej dochodzić od niego poprawienia stanu i skutecznej naprawy.
  23. Nie wiem czy zauważyliście, ale autor tematu nie odezwał się od sierpnia. Nie bijcie piany bo chyba nie ma takiej potrzeby.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...