Skocz do zawartości

Johnny-Bravoo

Forumowicze
  • Postów

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Johnny-Bravoo

  • Urodziny 01/28/1987

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    łomża

Osobiste

  • Motocykl
    Kawasaki kz550 ltd c1
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Johnny-Bravoo

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Typu nie jestem w stanie podać sprawdzę dokładnie producent to japońska firma takai bądź tekei coś w tym rodzaju
  2. Witam posiadam kawasaki kz 550ltd C2 z 1981roku. Silnik w tym modelu wyposażony jest w gaźniki takai w pełni mechaniczne bez membran. I było by wszystko cacy ale rozruch na zimnym silniku niezależnie czy moto nie odpalane dzień tydzień czy miesiac. Gdy załączam dźwignie od ssania i proboje zapalić Moto niechętnie zapała jakby łapał na którymś cylindrze i dopiero po chwili zapala na wszystkich cylindrach ale praca jest ciężka na słuch jak by był przylany chwilę popracuje i wchodzi na obroty rzędu 7-8tys ewidentnie da się słyszeć że w końcu przepala paliwo i zaczyna wychodzić na te obroty. Aby je zmniejszyć cofam odrobinę dźwignie ssania spada z obrotów ale czasem aż za dużo i muszę znowu dodać aby nie zgasł i taka zabawa dopiero gdy znajdę odpowiednie położenie Moto chodzi ładnie równo na obrotach rzędu 2-3 tys przez pewien czas aż ładnie wypali paliwo a raczej nadmiar i mogę wkoncu cofnąć dźwignie i wtedy schodzi na swoje 1000 wolnych obrotow. I tu moje pytanie co może być przyczyną takiego stanu i problemu z rozruchem na zimno dodam że sprawdziłem już chyba wszystko tj wysokość przepustnicy przy załączeniu ssania,zawleczkę na iglicy czyli poziom, poziom paliwa w komorze plywakowej,zaworki odcinające paliwo,przesłony które opuszczają się przy włączonym ssaniu brakuje mi pomysłów proszę o pomoc może ktoś spotkał się z takimi dolegliwościami w tych silnikach. Dodam jeszcze że próbowałem przeregolowac ssanie czyli wznios przy włączaniu służy do tego śrubka ale jest to stałe sprzerzone jeśli przepustnica się unosi bać opada to i iglica robi to samo więc jeżeli przereguluje prześwit i zmniejszenie go to silnik nie zapala. Ostatnia rzecz która podejrzewam to wytarte iglice bądź prowadnice iglic ale robiłem oględziny i nie ma się do czego przyczepic.
  3. Witam od kilku lat posiadam kawasaki kz 550ltd z 1981 roku.ostatnio postanowiłem sprawdzić ładowanie ponieważ latem podczas synchronizacji gaźników gdzie moto dość długo chodziło na wolnych obrotach pojawił się problem z rozruchem. Ewidentnie akumulator się rozładował bo nie dał rady kręcić po podłączeniu pod prostownik można było kontynuować. Po sprawdzeniu ładowania tydzień temu takie oto odczytałem wartości na wolnych obrotach około 12.3 v czyli tyle co aku po dodaniu gazu do 1500 obr wzrosło do około 12.8 i tak dalej aż w okolicach 3000-4000 tys obrotów zatrzymało się na 15.1 -15.2 i pomimo dodawania gazu ładowanie stało na tej wartości około 15.1 po cofnięciu manetki znowu spadło na wartość aku. I tu pojawia się moje pytanie czy w moim dziadku tak ma być czy padł regulator bądź coś innego? Dodam że kupiłem drugi regulator i zachowuje się dokładnie tak samo a serwisowka nic nie wspomina o pomiarze na wolnych obrotach tylko pomiar ma się odbywać w okolicach 4000 tys obrotów i wartość 14.5 czyli prawie idealna. Proszę o pomoc może miał ktoś podobny przypadek a ja przymierzam się do pomiarów między faz i całej tej weryfikacji prądnicy
  4. czyli reasumujac trzeba te nieszczelnosc usunac zastosuje simeringi i wymienie je we wszystkich 6 miejscach zoabczymy jaki bedzie efekt. pytanie jeszcze jedno a czym dokladnie umyc gazniki myjka ultradzwiekowa czy je wymoczyc w jakims preparacie wygotowac w occie czy jeszcze inny sposob. dodam tylko ze gazniki beda rozdzielane wiec beda mniejsze gabaryty ??
  5. dzieki za odpowiedz postaram sie wymienic zmeczone gumki na male simeringi i zobaczymy co z tego wyjdzie
  6. witam wszystkich na forum probowalem znalezc cos na temat mojego pytania ale niestety nikt chyba nie spotkal sie z taka bolaczka jaka mnie dotknela. do rzeczy sprawa jest taka czy komora nad gaznikiem tekei w kawasaki kz 550 ltd powinna byc szczelna na tyle aby powstale przez silnik podcisnienie nie zasyssalo lewego powietrza z nad przepustnicy. w moim przypadku problem polega na tym ze zaznaczona czerwonym kolkiem gumka jest zmeczona i nie dolega do oski (niebieska strzalka) ktora podnosi przepustnice w gazniku wiec podejrzewam ze tedy moze zasysac lewe powietrze ??? dodadam tylko ze zauwazylem ze oska ktora podnosi przepustnice jest ustalona w plycie w dwoch miejscach(zielone kolka) i znajduje sie w nie jednej osi z otworem w gazniku przez ktory wchodzi i dlatego gumka sie odksztalcila tworzac z otworu jajko. czy ktos wie czy jest tam podcisnienie czy tylko ta gumka ma za zadanie chronic od kurzu pytam poniewaz nie wiem jak zabrac sie do naprawy z ogry dzieki za odpowiedz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...