Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16531
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. OK to jedziemy dalej. Czy w momencie kiedy wszystko zlozyles kolo poruszalo sie swobodnie ? Tzn wszystko bylo juz w kupie i podokrecane, ale jeszcze przed pierwszym nacisnieciem dzwigni hamulca ? Adam M.
  2. Czesc Janie, jak tam idzie na Katanie? mi sie zrymowalo i do tego przypomnialem sobie ze ma to moto szalenie niewygodna pozycje. Tak ze jak sobie z tym dajesz rade? Do Aziu - odpowiedz sobie na kilka pytan by znalezc co jest przyczyna tarcia tarcz o klocki : - czy jak zakladales tloczki do zaciskow to mogles je wcisnac palcami do wnetrza cylinderkow ? - czy jak zakladales klocki do zaciskow to nie miales problemu z uzyskaniem wlasciwego dystansu miedzy nimi, aby tarcza sie zmiescila ? - czy oczysciles dokladnie bolce na ktorych zacisk `plywa`obejmujac tarcze, tzn czy nie zostaly tam zadna rdza, zadziory, brud hamujacy ruch zacisku i czy gumowe oslony bolcow sa cale i napelnione smarem grafitowym ? Jak wszystko jest zrobione poprawnie to niema `h..ja dla Marychy`- musi chodzic dobrze. Odpowiedz mi najpierw na te pytania, a potem rozmawiamu dalej. A i jeszcze czy kolo masz napewno dobrze ustawione i wlasciwe dystanse sa na wlasciwym miejscu ? Adam M.
  3. Mysle ze raczej to drugie rozwiazanie wchodzi w gre - koszt brazu bylby chyba za wysoki. Adam M.
  4. Zeby sprawdzic jak dziala moja metoda wyjalem wlasnie stare zaciski z mego GS, ktore robilem 5 lat temu i je rozbiore. Jak bedzie jakas korozja pod oslonami to zaraportuje. Moja niechec do uzywania smaru na warge uszczelki bierze sie stad, ze latwo mozna zostawic go troche za duzo, speckjalnie kiedy sie spieszymy i wowczas staje sie on magnesem dla pylu powstajacego przy pracy klockow. Jezeli chodzi o plyn to ilosc jaka uzywam do zwilzenia uszczelki jest minimalna - tak zeby tylko tloczek sie przesuwal. Natomiast cala przestrzen miedzy szczytem uszczelki a wglebieniem na wejscie oslony przeciwkurzowej musi byc u mnie czysta i sucha. Jesli chodzi o te zaciski to jezdzilem na nich 3 sezony, a od 2ch lat leza - jeden niestety trafil pod wylot suszarki i lekko przykorodowal powierzchniowo. Tak ze musze je rozebrac i oczyscic - przy okazji sprawdze czy korozja pojawila sie rowniez na tloczkach. Adam M.
  5. Masz racje Pawel, spojrzalem do Motofishes i 600 ma rzeczywiscie plywajace dwutloczkowe. U siebie mam Nissiny 4 tloczkowe mocowane na sztywno do goleni, od pierwszej generacji Bandita 1.2, a myslalem ze 600 ma starszy typ 4 tloczkowego taki jak w starych GSXR. My bad, b. przepraszam. Do Avalona: Zastrzeglem sie ze to moj sposob, jezeli skladacie na smar i czyscicie brake cleaner to swietnie. Ja robie tak jak powyzej i w przeciagu ostatnich 15 lat tych kilkanascie motocykli ktore robilem nie mialo problemu z korozja tloczkow. Po prostu konserwatysta ze mnie. Adam M.
  6. No wiec brzeczenie przy zejsciu z obrotow to moze byc napinacz przy koncu regulacji, albo siadla mu sprezyna, albo lancuch jest blisko konca, ale na razie mozna zaczac zbierac kase na ew wymiane - nic sie jeszcze strasznego nie dzieje. Natomiast twoje problemy z gazem to jest konczacy sie wielowypust tylnego kola na polaczeniu z napedem z dyfra. Postaw moto na centralce i pokrec tylnym kolem w przod i w tyl, ale tak zeby nie ruszyc walkiem napedowym - wowczas sprawdzisz jaki jest luz. Jezeli jest taki od 1/4 do 1/2 obrotu to jest za duzy. Adam M.
  7. PS. Oczywiscie zostaje jeszcze odpowietrzenie ukladu. AM.
  8. Nie Avalon, kto ci takich rzeczy naopowiadal ? Do czyszczenia zaciskow i tloczkow uzywam tylko plynu hamulcowego i szmaty. Zadne benzyny, czy rozpusczalniki - zniszcza gume uszczelek. Bron Boze papier scierny - zostawi w ukladzie drobinki korundu i porysuje tloczki i cylinderki. Ja robie to tak - odkrecam zaciski od goleni ( po 2 sruby 10 drobnozwojowe ), zdejmuje z tarcz ( u mnie do tego musze sciagnac kolo ) i wyjmuje blachy antywibracyjne, klocki i ich prowadzenia, wreszcie oslony przeciwpylowe tlokow i staram sie wycisnac tloki sama pompa hamulca/ Jest z tym troche zabawy bo nie wychodza rowno, ale wowczas blokuje kawalkami drzewa, te ktore ida za szybko i jak ktorys spozniony zostanie w cylinderku to wyciagam go lapiac za czesc nie siedzaca w cylinderku i wykrecam. Trzeba to robic delikatnie bo tloki sa b.miekkie. Kazdy z tych zaciskow ( Bandit 600 ) mozna chyba rozkrecic na polowy i wowczas latwiej wyciagnac tloczki, ale trzeba wymienic oringi na laczeniu polowek. Cylinderki i tloczki myje plynem i wycieram tak dlugo az osady brudu sie rozpuszcza ( zawsze jak do tej pory sie rozpuscily ), po czym skladam ( na plyn ) tloki z cylindrami. Oczywiscie przed myciem wyjmuje uszczelki, ktore jesli nie sa zdeformowane, moga byc znowu uzyte. Zwykle oslony przeciwpylowe sa podarte i trzeba je wymienic, ale jak sa OK to tez mozna je uzyc. Prowadnice klockow czyszcze i jesli sa zardzewiale wymieniam - klocki musza przesuwac sie bez przeszkod. Skladam zaciski z blachami i klockami, ustawiam na tarczach i przykrecam do goleni. To wszystko. Adam M. W tych hamulcach nie ma prowadnic zaciskow - to uklad z plywajacymi tarczami.
  9. Pogadamy pod koniec przyszlego sezonu, albo jeszcze w nastepnym - czy bylo warto zaczynac od plastika. Jak jestes z Mazur to polecam `Motoszkole`. Adam M.
  10. Masz zapieczone tloczki w zaciskach i dlatego tarcze sie grzeja a klocki szybko zuzywaja. Trzeba rozebrac zaciski i oczyscic. Co do tego co kupic i za jakie pieniadze odpowiedza koledzy mieszkajacy w Polsce. Adam M.
  11. Czyli tak na dobra sprawe nie masz pewnosci czego ci tam naleli ? Czy przy tej gwaltownej reakcji na dodanie / odjecie gazu czujesz jakby lekkie uderzenie, specjalnie kiedy ujmiesz, a potem szybko dodasz gazu przy malej szybkosci ? W silniku ktory ma ponad 100k wiele rzeczy moze byc wypracowanych - moze przychodzi wlasnie czas na lancuch rozrzadu i zaczyna sie lekkie brzeczenie przy schodzeniu z obrotow ? Ile wogole lancuchow jest w tym silniku? - pytam bo Yamahy nie znam. Adam M.
  12. A jakie jest oznaczenie SAE tego oleju ? Jedyna sprawa spowodowana przez syntetyk to nizsza temperatura pracy silnika, cala reszta to twoje wydumki, zreszta to ze lepiej reaguje na ruchy gazem to chyba plus ? Drobinki nagaru nie `lataja sobie po cylindrze`, tylko sa wylapywane przez filtr ( pelnoprzeplywowy ). To te drobinki z poprzedniego oleju bo praca na syntetyku nie wytwarza nagaru i minimlne ilosci osadow. Jakiekolwiek nierownosci pracy silnika maja zwiazwk z jakoscia swiec, fajek i przewodow w. n. lub regulacja gaznikow. To samo z praca silnika - jego zespoly sie zuzywaja i odglos pracy sie zmienia - ktory to rocznik i ile km przejechanych ? Adam M.
  13. Dlaczego nie R1 ??? Tania, czesci w kazdym salonie Yamahy latwo dostepne i ode razu moglbys cwiczyc jazde na gumie i te czysta po miescie rowniez. A i zapomnialem ze rowniez malo pali w porownaniu z moim vanem. Adam M.
  14. Masz racje, chcac sie trzymac 2 cylindrowych motocykli. Rowniez cena 4 tys zl jest taka za ktora b.wiele starszych sprzetow ludzie chcieliby sprzedac. Jedyny problem w tym wszystkim to znalezienie dobrego motocykla, a to nie bedzie wcale latwe. Po zrobieniu wstepnej eliminacji samemu, proponuje zaprowadzic upatrzony sprzet do warsztatu na przeglad przed zakupem - moze ci to oszczedzi ladny kawalek grosza, bo ceny czesci do starej japonii sa na identycznym poziomie z czesciami nowej japonii i moga przyprawic o zawal. Adam M.
  15. Nie jest czysty, bo bez ssania paliwo nie doplywa. Dwa mozliwe powody to zapchane otwory rozpylacza, albo filterek zaworka iglicowego. Adam M.
  16. Jak najdalej od czegos takiego, chyba ze facet ma faktury na oryginalne tloki, ze sworzniami i pierscieniami. Jezeli motocykl zrobiony jest na rzemieslniczych podrobkach to wroze mu jakies 2 do 4 tys przebiegu a potem...................od poczatku to samo. Zeby dojsc do takiego remontu musialby w normalnych warunkach zrobic 150 tys km. Adam M.
  17. Akcesoryjne tarcze do GS to niezbyt dobry wybor, w tym wypadku oryginal jest najlepszy. Nie pisze tego zeby cie krytykowac, tylko zebys wiedzial. Wymieniajac tarcze sprawdz stan kosza sprzeglowego i przekladek stalowych - te ostatnie nie moga byc zaniebieszczone lub zwichrowane, jesli chodzi o kosz to sprawdz czy sprezyny na obwodzie kosza nie maja za duzych luzow i rowki w ktorych chodza tarcze nie sa wygniecione tak ze hamuja ich przesuwanie sie. Jezeli wygniecenia sa duze to mozna sprobowac wyrownac je pilnikiem. Adam M.
  18. Zapalanie na biegu to bardzo kiepski pomysl, a twoja Honda ma pewnie bezpiecznik powodujacy niemoznosc zapalenia na biegu bez wcisnietego sprzegla, ktory stracil kontakt i nie pozwala zapalic na biegu niezaleznie od wciskania sprzegla. Przesledz przewod idacy pod dzwignia sprzegla i go znajdziesz. Trzeba wyjac i oczyscic. Adam M.
  19. Racja Pablo, ja tez uwazam ze VFR to najlepsza / najbezpiecznejsza propozycja w tej klasie cenowej. Jedyny problem to porzadne sprawdzenie czy nie byla po dzwonie i czy silnik nie zajezdzony, bo w Polsce jak wiadomo wszystko jest mozliwe. Adam M.
  20. No bo do tego zeby moto dobrze chodzilo po winklach to jeszcze troche wiedzy potrzeba na temat ustawienia zawieszen, no i troche pieniedzy na lozyska i opony. Jezdzenie na gumie niszczy lozyska glowki ramy i przedniego kola - potem brak stabilnosci w zakretach. Rowniez porzadne opony ( a nie uzywki, czy lezakowane ) poprawiaja zachowanie moto w zakretach. Warto o tym pamietac, przed tem niz sie powie ze to wina motocykla. Zwykle jaki pan, taki kram. A GSX R600 w stanie `fabrycznym` po zakretach chodzi jak marzenie. Adam M.
  21. Kolega z grupy Dziki Junak sprzedaje taka przerobke za 4 k zl. Jej duzym plusem jest ze jezdzi i jest zarejestrowana. Reszta to raczej minusyw moich ocxzch :banghead:)) Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...