Adam M.

A jakie jest oznaczenie SAE tego oleju ? Jedyna sprawa spowodowana przez syntetyk to nizsza temperatura pracy silnika, cala reszta to twoje wydumki, zreszta to ze lepiej reaguje na ruchy gazem to chyba plus ? Drobinki nagaru nie `lataja sobie po cylindrze`, tylko sa wylapywane przez filtr ( pelnoprzeplywowy ). To te drobinki z poprzedniego oleju bo praca na syntetyku nie wytwarza nagaru i minimlne ilosci osadow. Jakiekolwiek nierownosci pracy silnika maja zwiazwk z jakoscia swiec, fajek i przewodow w. n. lub regulacja gaznikow. To samo z praca silnika - jego zespoly sie zuzywaja i odglos pracy sie zmienia - ktory to rocznik i ile km przejechanych ? Adam M.

Ty, a prawo jazdy to moze masz ? Adam M.

Dlaczego nie R1 ??? Tania, czesci w kazdym salonie Yamahy latwo dostepne i ode razu moglbys cwiczyc jazde na gumie i te czysta po miescie rowniez. A i zapomnialem ze rowniez malo pali w porownaniu z moim vanem. Adam M.

Masz racje, chcac sie trzymac 2 cylindrowych motocykli. Rowniez cena 4 tys zl jest taka za ktora b.wiele starszych sprzetow ludzie chcieliby sprzedac. Jedyny problem w tym wszystkim to znalezienie dobrego motocykla, a to nie bedzie wcale latwe. Po zrobieniu wstepnej eliminacji samemu, proponuje zaprowadzic upatrzony sprzet do warsztatu na przeglad przed zakupem - moze ci to oszczedzi ladny kawalek grosza, bo ceny czesci do starej japonii sa na identycznym poziomie z czesciami nowej japonii i moga przyprawic o zawal. Adam M.

Nie jest czysty, bo bez ssania paliwo nie doplywa. Dwa mozliwe powody to zapchane otwory rozpylacza, albo filterek zaworka iglicowego. Adam M.

Jak najdalej od czegos takiego, chyba ze facet ma faktury na oryginalne tloki, ze sworzniami i pierscieniami. Jezeli motocykl zrobiony jest na rzemieslniczych podrobkach to wroze mu jakies 2 do 4 tys przebiegu a potem...................od poczatku to samo. Zeby dojsc do takiego remontu musialby w normalnych warunkach zrobic 150 tys km. Adam M.

Co to znaczy `wymienia sie rozrzad` ??? Adam M.

Akcesoryjne tarcze do GS to niezbyt dobry wybor, w tym wypadku oryginal jest najlepszy. Nie pisze tego zeby cie krytykowac, tylko zebys wiedzial. Wymieniajac tarcze sprawdz stan kosza sprzeglowego i przekladek stalowych - te ostatnie nie moga byc zaniebieszczone lub zwichrowane, jesli chodzi o kosz to sprawdz czy sprezyny na obwodzie kosza nie maja za duzych luzow i rowki w ktorych chodza tarcze nie sa wygniecione tak ze hamuja ich przesuwanie sie. Jezeli wygniecenia sa duze to mozna sprobowac wyrownac je pilnikiem. Adam M.

Zapalanie na biegu to bardzo kiepski pomysl, a twoja Honda ma pewnie bezpiecznik powodujacy niemoznosc zapalenia na biegu bez wcisnietego sprzegla, ktory stracil kontakt i nie pozwala zapalic na biegu niezaleznie od wciskania sprzegla. Przesledz przewod idacy pod dzwignia sprzegla i go znajdziesz. Trzeba wyjac i oczyscic. Adam M.

Racja Pablo, ja tez uwazam ze VFR to najlepsza / najbezpiecznejsza propozycja w tej klasie cenowej. Jedyny problem to porzadne sprawdzenie czy nie byla po dzwonie i czy silnik nie zajezdzony, bo w Polsce jak wiadomo wszystko jest mozliwe. Adam M.

No bo do tego zeby moto dobrze chodzilo po winklach to jeszcze troche wiedzy potrzeba na temat ustawienia zawieszen, no i troche pieniedzy na lozyska i opony. Jezdzenie na gumie niszczy lozyska glowki ramy i przedniego kola - potem brak stabilnosci w zakretach. Rowniez porzadne opony ( a nie uzywki, czy lezakowane ) poprawiaja zachowanie moto w zakretach. Warto o tym pamietac, przed tem niz sie powie ze to wina motocykla. Zwykle jaki pan, taki kram. A GSX R600 w stanie `fabrycznym` po zakretach chodzi jak marzenie. Adam M.

Kolega z grupy Dziki Junak sprzedaje taka przerobke za 4 k zl. Jej duzym plusem jest ze jezdzi i jest zarejestrowana. Reszta to raczej minusyw moich ocxzch :banghead:)) Adam M.

Jezeli cichnie po nagrzaniu to nie napinacz - normalne z Suzuki stuki i puki ( luz poosiowy walkow, troche za duze luzy zaworowe, sprezyny w koszu sprzegla itp ), sam napinacz napina dopuki zakresu starczy i koniec ( jest automatyczny ) i grzebac przy nim nie wolno. Adam M.

Wlanie `gestszego` oleju poprawia tlumienie odbicia, ale nie ma wplywu na `miekkosc` zawieszenia. To moze dac tylko utwardzenie sprezyn lub wyzszy poziom oleju, z tym ze jak napisal Pawel w pewnym momencie nastepuje blok hydrauliczny widelca. Adam M.

Prawde mowiac wkurza mnie temat Junaka. Jak mozna bylo spierdzielic w taki sposob jednocylindrowa 350 pozostaje dla mnie wielka niewiadoma. W latach 50 tych byla to zadna nowosc - temat od lat 20tych rozpracowywany przez Brytyjczykow i Niemcow zeby daleko nie szukac. Ta refleksja nasunela mi sie po wyscigach starych motocykli na torze Mosport, gdzie mialem okazje ogladac wyscig Hond 350 i 450, roznych brytyjczykow z lat 60 tych o pojemnosciach 500 / 650 ( BSA, Triton, Norton Manx ), kilku BMW 500 / 600 i trzech motocykli Rudge z lat 30 tych. Wyscig byl ciekawy, bo wszyscy jechali razem, mimo ze motocykle byly oceniane w swoich klasach. Motocykle Rudge potrafily dokopac kilku Hondom, mimo ze starsze byly o minimum 40 lat, tyl sztywny a przod to widelec trapezowy. Krecily ok 7500 obr/min i szly po 180 km/godz. Kolega robil zdjecia, ale teraz niestety wyjechal do Europy. Temat opisze dokladniej po jego powrocie, kiedy bede mial dostep do zdjec. W weteranach/ klasykach oczywiscie. Adam M.

Technicznie sprawe ujmujac to przy starcie z miejsca Bandit 1.2 bedzie do jakichs obrotow szybszy od CBR, ta ostatnia odjedzie mu gdzies powyzej srednich obrotow. W praktyce wszystko zalezy od kierowcy. Jezeli potrafisz szybko ruszyc bez postawienia moto na kolo i bez uslizgu tylu to bedziesz lepszy, jezeli nie to nie. Potem dochodzi umiejetnosc szybkiej zmiany biegow na 2, a powyzej to juz jej raczej nie dogonisz. Drozsza eksploatacja wynika z ciezaru i momentu nie mowiac o aerodynamice, tylne opony, lancuchy i klocki moga konczyc sie szybko, gdy ostro jezdzisz - warto kupowac dobre czesci - na dluzej starcza. Tylny amor warto wymienic na GSXR 750 - zmiana jednego uchwytu, jesli chodzi o sprzeglo to warto wymienic sprezyny na wzmocnione i zawsze uzywac tarcz Suzuki, a nie podrobek - sa najlepsze. Przednie zaciski wymieniaja ludzie na 6 tloczkowe z Busy (pasuja bez przerobek ) jesli to pierwsza generacja Bandita. Silnik nie stanowi problemu,trzeba tylko rozejrzec sie w necie - ludzie wymieniaja walki lub cala glowice od ktoregos z GSXR 750 i maja 150 KM z tego silnika, ktory kreci sie do tego 2tys wyzej. To rozwojowka mego silnika od GSX - z jednej strony ma duze ukryte rezerwy, a z drugiej jest nie do zarzniecia ( jezeli regularnie wymienia sie olej ). Pamietaj ze jest to rozwiercony i stlumiony walkami i wydechem silnik od GSXR 1.1, ktory wlasnie mial te 150 KM fabrycznie. Adam M.

Najprostsze jest wlozenie tulei z rury kanalizacyjnej bakelitowej miedzy sprezyne a regulacje / korek lagi. Tuleje o srednicy sprezyny i zbezpieczone duza podkladka plaska przed spadnieciem w glab lagi. Dlugosc tulei ustalasz doswiadczalnie, koszt kilka zl. Adam M.

Na pewno CBR bedzie lepsza do b.szybkiej jazdy i mozliwe ze tansza w uzytkowaniu ( dopoki cos nie padnie ). Ale raczej o podrozowaniu w 2 osoby z bagazem to trzeba zapomniec. Bandit napewno nadaje sie do tego ostatniego i mozna nim przypalowac, drobne przerobki typu zmiana wydechu i przerobka puszki filtra powietrza ( wszystko dokladnie opisane na necie ) daje dodatkowe 20 KM, a zastosowanie lepszego amora z tylu i twardszych sprezyn z przodu bardzo poprawi prowadzenie, ale nigdy nie znajdziesz sie w tej samej klasie co CBR jesli chodzi o szybka jazde waskimi w miare kretymi polskimi drogami. Zycie niestety to sztuka kompromisu. Z drugiej strony na to patrzac to zastanow sie gdzie bedziesz palowal ta CBRka, bo ani Wwa, ani jej okolice nie daja mozliwosci szybkiej jazdy, ktora bylaby jednoczesnie bezpieczna. Adam M.

Tak prosty hydrauliczny antynurek i jakos dziala, ale jak zrobili przod z czrtridgem w 88r to zniego zrezygnowali. Adam M.

Prosze bardzo - `Tuning Suzuki` na www25.brinkster.com/junakm10/adam/default.html Adam M.

Bez urazy bo taki motocykl mam - zrobilem go sobie poprzedniej zimy. Po 35 sezonach na moto mam dosc dobrze uksztaltowane wymagania i wyobrazenia :buttrock:)) Adam M.

Dokladnie `blast from the past`. Stare serce z nowymi zawieszeniami, kolami i oponami dziala b.dobrze Dokladnie to samo zrobilem ze swoim GS, tylko wlasnorecznie i tez niezle dziala. Warto przypomniec ze 750 Suzuki z lat 80 tych miala 84 KM, szkoda ze jej nie reaktywowali. Adam M.

W tej chwili liczy sie dla mnie kilka prostych rzeczy, caly bullshit typu ksztalt, kolor sie nie liczy i nie ma dla mnie zadnego znaczenia. Przede wszystkim : - stabilnosc w kazdych warunkach no matter what, prosta, luki, wyboje, zdrapki, silne wiatry - moto nie moze latac jak zyd po pustym sklepie podczas jazdy tylko ma trzymac linie jaka mu narzucam. Osiagnalem ten etap ze swoim obecnym motocyklem po przerobce przedniego zawieszenia, zmianie kol i opon na GSXR. - hamulce dwupalcowe tzn 2 palcami moge w kazdej chwili zablokowac przod i mam to jak wyzej. - komfort jazdy, dla mnie, pasazera i bagazu jezeli zajdzie taka potrzeba, z tym sie wiaza wymiary moto, przede wszystkim dlugosc ( bo nie chce zeby z kazdego biegu szedl mi na kolo, tylko zeby przyspieszal jak tego potrzebuje ) i ciezar ( nie lubie byc zdmuchiwany z szosy przez przejezdzajace ciezarowki ani nagle podmuchy wiatru po wyjezdzie np. z lasu ). Wysokosc siedzenia nie moze byc za duza bo wysoki nie jestem, a jak stane to lubie miec obie stopy na ziemi. To moje moto GS 1150 EFE mialo zawsze - dlatego go mam. - moc, nie lubie mieszac biegami kiedy jade na piatce i chce przyspieszyc to motocykl ma przyspieszac `za gazem` bez zadnych redukcji i to tez mam po podwyzseniu pojemnosci do 1200 ccm i zastosowaniu stopnia sprezania 10.5 w porownaniu z poprzednim 9.5, krotko mowiac 100 KM na tylnym kole przy 8k obrotow to jest ta dolna granica. I to wszystko co liczy sie dla mnie w tej zabawce, cala reszta tak naprawde nie ma dla mnie znaczenia. Musze jednak zaznaczyc ze jezdze w warunkach amerykanskich, gdzie miasta sa inne niz w Europie, odleglosci duze a policja skuteczna. Adam M.