Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16561
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Poza tym to co zrobiles to nie bylo zadne czyszczenie - gazniki do tego trzeba rozebrac na srubki. Zniszczone sruby trzymajace komory plywakowe trzeba usunac i wymienic na dobre - to bylby pierwszy krok w tym kierunku. Adam M.
  2. Ja bym tego nie nazwal motocyklem sportowo turystycznym. Adam M.
  3. Nie masz co szukac, wypadajaca dwojka to znany defekt tego modelu. Oczywiscie powstaje w wyniku wbijania biegow na sile, lub nieprecyzyjnych zmian. Tego bym sie zreszta nie obawial, chwila nieuwagi i sprawe mozna naprawic za nie takie wielkie pieniadze. To co mnie troche zniecheca do silnikow Suzuki chlodzonych ciecza to potraktowanie kompletu zaworow jako jednej czesci zamiennej z cena okolo $ 1k ( amerykanskich ) czyli jakies 4500 zl polskich. Wypalisz jeden zawor i jestes tysiac $ w plecy - to jest polityka cenowa Suzuki dotyczaca czesci doprowadzna do absurdu. Adam M. PS. Koledzy z precli ujezdzajacy ten moto ( RF 900 ) kochaja go miloscia czysta :banghead:)) Mnie zreszta tez sie podoba.
  4. Ja mysle ze takim najlepszym zestawem jest zakup FZR1000. Adam M.
  5. Rame sie prostuje na specjalnym przyzadzie, podobno w Wwie maja cos takiego - chyba na Bema. Sposoby ktore tutaj proponujesz spowoduja ze oprocz naprezen, ktore powstaly w trakcie wypadku powstana nowe spowodowane prostowaniem, czyli zamiast polepszyc sprawe tylko ja pogorszysz. Proponuje zglebic temat i zrobic cos z sensem, a nie wprost odwrotnie. Adam M.
  6. Dwie rzeczy - czy cieplota swiec jest prawidlowa ? Jezeli tak to trzeba zrobic dosc chamski patent, ale on pozwoli sprawdzic, czy to sprawa dysz. Rozplec elektryczny kabelek i powkladaj pojedyncze druciki w otwory dysz, tak aby sie jednoczesnie trzymaly na gwincie po wkreceniu dyszy w rozpylacz ( mowie oczywiscie o dyszach glownych ). Jezeli to poprawi sprawe to jasne ze dysze zostaly rozkalibrowane i trzeba je zmienic na mniejsze. Adam M.
  7. Budowalbym oczywiscie na motocyklu, ktory obecnie ujezdzam i ktorego nazwa w Ameryce to Suzuki GS 1150 EFE, a w Europie GSX1100 EFE. Z silnika bez turbo, czy nitro wyciaga sie od 200 do 250 KM ( sa tez 400 konne ). Inna dobra baza jest stary, powietrzem chlodzony Kawasaki Z 1000 / 1100. Z nowszych konstrukcji najczesciej sa uzywane Suzuki GSXR olejaki, choc nie sa tak odporne jak te poprzednie z walem korbowym lozyskowanym na lozyskach tocznych. Adam M.
  8. Wymagana jest przerobka ramy i przedniego zawieszenia - fabryczna rama nie wytrzyma. Ogolnie zeby to dobrze zrobic to koszt jest dosc spory. Adam M.
  9. $20 k to rozsadna cena za dobrze odrestaurowany motocykl, ceny dochodza do 35 k Eur. Szukam sobie powoli Zundappa KS750 i najtanszy jak do tej pory jest ze Stanow za $ 13500 do sporego remontu ( chyba import z Rosji ale dosc kompletny ) lub zrobiony z Niemiec za 17000 Euro, ale ten ostatni bez wojskowego osprzetu. Problem w tym ze nie mam specjalnie miejsca na remont kapitalny tak duzego pojazdu - poza tym wcale nie wyjdzie to taniej niz kupno gotowca, wiec raczej bede polowal na gotowca. Mam wrazenie ze kolega Michal z pierwszego postu nie za bardzo ma pojecie o czym pisze wymieniajac jednym tchem `Royala, a moze BMW Sahare`. Enfielda moze w koncu kupic nowego za niewielkie pieniadze - dobry remont BMW kosztuje troche wiecej niz jego Drag Star Extreeme Custom. Adam M.
  10. Ja tez w gruncie rzeczy dalej uzywam sprzegla, po 35 latach jazdy stare nawyki trudno zmienic. tyle ze moja lewa reka przestala je wciskac poza granice troche wieksza nic luz dzwigni :banghead:)) Dla chcacych sprobowac - jedz wolno prosta droga, albo na duzym parkingu na drugim biegu po czym lekko sie rozpedzasz i wrzucasz trojke. Tyle ze podczas rozpedzania twoja stopa juz `napina` dzwignie kasujac luz potem sekundowe zejscie z obrotow z jednoczesnym lekkim wcisnieciem sprzegla i wciskasz trojke. W drugim etapie cwiczenia rezygnujemy z wciskania sprzegla. Przy zejsciu w dol `podtrzymujemy obroty` podczas wciskania sprzegla, a potem rowniez przestajemy go uzywac kiedy nauczymy sie zgrywac obroty na sluch i czucie :banghead:)) Adam M.
  11. Sprzeglo to niewielki problem i latwe do sprawdzenia - rusz ` z kopyta` i bedziesz wiedzial. Adam M.
  12. Poczekaj przez noc i sprawdz klamke rano. Zwroc uwage czy przez `pompowanie` klamka hamulec robi sie twardszy. Jezeli za pierwszym ruchem mozesz klamke dociagnac do kiery a potem jest trudniej to znaczy ze jest jeszcze powietrze. Ogolnie stalowe przewody sa fatalne do odpowietrzenia bez przyrzadu. Adam M.
  13. Skrzynie we wszystkich GSX sa prawie identyczne - o to mi dokladnie chodzilo, a nie o cala firme. Ogolnie skrzynie Suzuki sa i byly b. wysokiej jakosci - reszta japonskiej wielkiej czworki dopiero teraz dorownala troche do tego poziomu. Jak obserwuje sie cos takiego od 20 lat to sila rzeczy czasem czlowiek uogolnia :banghead:)) Adam M.
  14. Kufra, skorzystaj z linka ktory podal Vlaad i przeczytaj sobie co napisalem. Czy wszystko trzeba wam podawac na talerzu ? W dodatku skrzynia Suzuki wlasnie bardzo dobrze chodzi na minimalnym sprzegle - wiem bo jezdze GSX 1100. Adam M.
  15. Nie pocieszaj sie - to nie adrenalina tylko glupota, zgodnie z przyslowiem `madry Polak po szkodzie` A katamaran to `imie` samochodu. Adam M.
  16. Nie, jeszcze nie jest. Przy porzadnym odpowietrzeniu nie ma sily abys zamknal klamke nawet na 4 rece. Poczekaj przez noc i od jutra znowu do roboty. Czy w czasie odpowietrzania masz wezyk zalozony na odpowietrznik i zanurzony w sloiku z plynem hamulcowym ? To zapobiega zasysaniu powietrza przez odpowietrznik. Czy pilnujesz poziomu plynu w zbiorniczku podczas odpowietrzania ? Jak spadnie za nisko to zassie powietrze od gory. Adam M.
  17. Tak mi zaczyna sie zdawac, ze to moga nie byc gazniki - jezeli bez obciazenia dobrze chodzi na obrotach. Tzn zawsze dobrze jest je zdjac i oczyscic, specjalnie jesli nie bylo to robione po dlugim postoju, ale mialem kiedys Honde VF z podobnymi objawami - moc siadala na wyzszych obrotach i vmax to bylo 160 km/h ( dla 750 ) a powinno byc 200. Rozbieralem gazniki 2 czy 3 razy bez zadnego efektu i w koncu okazalo sie ze to uszkodzenie jednego z modulow - tranzystor odpowiedzialny za krzywa zaplonow na wysokich obrotach szlag trafil i tyle. Nie dawalo to zadnych innych objawow, choc teoretycznie walniety modul powinien dac brak dzialania obrotomierza, a obrotomierz chodzil na obu modulach ( zamienialem miejscami ) Potem mialem dyskusje na preclach z kolega majacym identyczny problem w VF500, ale on byl elektronikiem i sam to naprawil. Dobra cecha tych starych modulow Hondy jest to ze nie sa zalane zadna masa i mozna naprawic walniete elementy jesli wiesz jak je sprawdzic. W tym wypadku chodzilo o jakis banalny tranzystor i groszowe koszty. Mysle ze warto odezwac sie z tym problemem do Lukasza Spychalskiego na precle, albo do R2D2, ktory specjalizuje3 sie w naprawie modulow jezeli grzebanie w gaznikach nic nie zmieni. Adam M. PS. A co do strzlow przy zejsciu z obrotow to masz nie szczelne wydechy przy glowicach - trzeba wlozyc nowe podkladki azbestowo miedziane i sie uspokoi.
  18. 16 / 18 to wyjatkowo nieszczesliwy uklad majacy oprocz prostowania w zakretach sklonnosc do shimmy. Ja mialem w swoim GSX 16 / 17 i tez bylo to niezbyt stabilne - zamienilem na 17 / 17 i motor odzyl. Adam M.
  19. Trzeba sobie kupic szczelinomierz i co 6 kkm zdjac dekiel zaworowy i luzy sprawdzic, czasem sie zdarza ze trzeba ktorys poprawic. O 16 zaworowa glowice Suzuki trzeba dbac - to nie silnik yamy Genezis, ktory mozesz zostawic na 50 tys bez dotykania zaworow i nic sie nie dzieje. Najlepiej samemu nauczyc sie sprawdzania i ustawiania, bo nie jest to zadna filozofia a troche kasy oszczedzi. Adam M.
  20. Chyba raczej ci sie nie chcialo. Watek PGRa o skrzynce biegow. Adam M.
  21. Do szybkiego ( w miare ) odpowietrzenia stalowych przewodow trzeba miec MityVac, wytwarzajacego duze podcisnienie ssania. Bez tego to jest zabawa z odpowietrzaniem kazdego elementu ukladu po kolei poczynajac od pompy. Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...