Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16634
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. To znaczy ktora ? Bo jezeli ta ktora jest miedzy lozyskami to jest to tylko dystans miedzy nimi i nic nie musisz tam robic. Jezeli chodzi o tuleje wew. lozysk po ktorych chadza igly to juz inna sprawa. Adam M. PS Sprawdz czy oslony przeciwkurzowe sa w obrym stanie ( te ktore siedza na lozyskach od zewnetrznej strony ).
  2. No tak XJR jest ladna i to jej glowna przewga nad TDM. Ja tez mam ciezkiego parowoza o osiagach i pojemnosci XJR i w miescie na tym moto sie czlowiek po prostu meczy, mimo ze to Ameryka wiec ulice glownie proste i krzyzuja sie pod katem prostym. Ulice sa rowniez mocno wyboiste ( choc nie tak jak w Wwie ) i w warunkach pytajacego - glownie miasto i od czasu do czasu trasa np w 2 osoby zawsze bym wybral TDM. A nawet bym sie powaznie zastanawial nad takim wynalazkiem jak BMW 650 CS, gdyby nie jej cena. Adam M.
  3. No ja w swoim parowozie ( 84 Suzuki GS 1150 EFE) wymienilem przednie zawieszenie, hamulce i oba kola ( GSXR ), mam rozwiert na 1185 ccm i tloki WISECO na sprezanie 10.5 : 1. Wyzej przeplywowy filtr UNI, ale wydech oryginalny. Oczywiscie stalflexy przod. W planach : 1 etap. Wzmocniony kosz sprzegla APE, Wal centrowany, spawany, wywazony dynamicznie Falicon, Szpilki silnika h. d. APE Zewnetrzne smarowanie glowicy APE Zmiana modulu na Dyna 2000 z cewkami ( 30 k Volt w porownaniu z 10 - 12 oryginalu ). 2 etap. Zmiana kol zebatych pompy oleju na GSX 750 ( zwieksza wydatek pompy ). Szpilki cylindrow i glowicy h.d. APE Przerobka glowicy w APE na street / mild strip ( lepsze walki, mocniejsze sprezyny zaworowe, tytanowe wkladki sprezyn, podstawowy porting glowicy - bardziej wyrownanie niedokladnosci kanalow niz powiekszanie przelotow, szlif gniazd na specjalnej maszynie zapewniajacej idealna osiowosc wszystkich gniazd razem z wymiana prowadnic na brazowe i uszczelniaczy ). Adam M.
  4. Ha, ha to podobnie oddaje moc jak moj 20 letni EFE, choc nie powiedzialbym ze na moim ponizej 7 tys wieje nuda. Cale nieporozumienie wyniklo przeze mnie, bo zle zrozumialem ze Nika pisze o Kawie a nie o Yamasze. Tak ze moj komentarz odnosil sie do wykresu mocy i momentu Kawy. Co do Buella to nowsze modele sa o wiele lepiej przygotowane silnikowo od starszych, tzn rozumiem to tak ze lepiej znosza wysokie obroty w dluzszym czasie, ale z natury swej jest to silnik dlugoskokowy i wolnoobrotowy dlatego raczej obawiam sie o jego odpornosc w czasie wyscigu. Dla mnie Buell bedzie kompletny gdy wreszcie w nadwozie Lightning ( XB12S ) wstawia silnik VRoda - wowczas bedzie to wreszcie jechalo. Adam M.
  5. Nie powiedzialbym, ze dostaje kopa od 7 tys - ponizej tez niewiele mu brakuje - dosc rowna krzywa mocy i momentu w odroznieniu od Suzuki i Yamahy. Jesli chodzi o Buella to bardziej jestem ciekaw czy skonczy wyscig, niz o osiagi. Adam M.
  6. Na pewno zrobi dobrze - przeciez to Damiana konik. Oczywiscie jak beda mieli czas... Adam M.
  7. Mnie tak wpadlo do glowy ze ty sie sam oszukujesz. Zastosowales uklad hamulca przedniego z MZ w Jawie i to pociaga za soba pewne konsekwencje, czyli twoje problemy z hamowaniem przodem polegaja czesciowo na cieknacej pompie, a czesciowo na wiekszym ciezarze moto niz oryginalny ( do ktorego ta pompe zaprojektowano ). Jest to chyba logiczne, nieprawda ? Czyli ty jestes wlasnie osoba, ktora powinna bez gadania kupic japonska pompe, najlepiej od ukladu jednotarczowego ( GS500, VT500 / 750, EN500, stary GPZ500 ) bo tylko ona zapewni ci dobre hamowanie. Poniewaz srednice kierownic sa ( prawie ) znormalizowane nie ma znaczenia ktora z nich kupisz - wszustko bedzie jednakowo dobrze pracowac. Pisze o pompie z ukladu jednotarczowego, bo pompa od dwutarczowki ma jeszcze wiekszy wydatek i przy kiepskiej jakosci oponach, na ktorych jezdza Jawy moze powodowac zbyt latwe blokowanie przodu. Adam M.
  8. Do sql: Nie wiem jak inne firmy ale Vince & Hines podaje w `instrukcji obslugi` ktore z tlumikow w jego ofercie wymagaja przestrojenia gaznikow. Ja zwykle przed takim zakupem dzwonie do firmy ktora wyprodukaowala tlumik i pytam jakie sa ich zalecenia i doswiadczenia z danym modelem. Zwykle sa bardzo pomocni. Do Manka: Mass flow sensor w ukladzie Suzuki jest odpowiedzialny za mierzenie ilosci wplywajacego do ukladu powietrza i na tej podstawie komputer reguluje dawke wtrysku. Do Ziggy: Zamiast zawracac ludziom glowe obejrzyj jaki kolor maja twoje swiece przy okazji przegladu. Jak sa bezowe to wszystko OK, gorzej jak biale. Adam M.
  9. Nie pompowal bym ich jesli ci nie dobijaja. Latwo o popsucie amora i ciezko ustawic jednakowe cisnienie jesli nie maja wezyka laczacego. Gdy sa nierowno napompowane fatalnie wplywaja na jazde. Wartosci cisnienia trzeba by szukac u producenta. Adam M.
  10. Wowczas to juz dlugo nie pojezdzisz - jak masz tarcze na sztywno, to zaciski musza byc plywajace niestety. Adam M.
  11. I to byl dobry sposob - prasa nic ci tam nie pomoze. Po prostu siadaja sprezyny dociskowe tarcz w tych `koleczkach`, a nie wiem czy istnieja jako czesc zamienna, bo tarcza jest sprzedawana jako jedna czesc z uchwytem laczacym ja z kolem. Adam M.
  12. No to dzieki za wyjasnienie samostartuPiotrek i do Bronxa - pospiech jest dobry tylko przy lapaniu pchel - spokojnie i sprawdzaj wszystko 2x. Adam M.
  13. Po cholere ci samostart ? Zapali i tak na normalnej swiezej benzynie - pamietaj o zakreceniu rozrusznikiem bez zaplonu przed startem ( choc Piotrek walki rozrzadu na olej / smar pewnie zlozyl ) i nie dziw sie ze bedzie smierdzila spalonym olejem na poczatku pracy. Adam M.
  14. Jak masz ustawy gaznika po angielsku to przepisz w poscie, albo zeskanuj - to ci przetlumacze. Jezeli wiesz ze wersja E 22 to niemcy to nie ma problemu - napisz nastawy dla tej wersji. Adam M.
  15. Podales rozmiary lbow, a nie rozmiar srub - zmierz srednice tych srub. Adam M.
  16. Nie jestem przeciw przerobkom silnikow w ogole, ale przeciwko przerabianiu zabytkow ( ktorym Junak powoli sie staje ) i przeciwko przerabianiu Junaka jako Junaka. Bardzo niewiele egzemplarzy tego motocykla jezdzi na jakims poziomie osiagow i niezawodnosci z jednym cylindrem, do tej pory nie sa w pelni rozwiazane problemy regeneracji lozyska korbowego walu, pierscieni tlokowych, efektywnego zrodla pradu, ktore nie byloby chamska przystawka alternatora samochodowego do tego silnika - co tu mowic o laubzedze w ukladzie V. Wszystkie problemy do kwadratu. Tak ze ciekaw jestem czy kiedykolwiek zrobi ktos zdjecia motocykla z tym silnikiem w stanie `jezdzacym` i ile to by wydalo KM na hamowni ? No ale tego pewnie nie zobacze. Adam M.
  17. Nie ma jej co bronic bo to dobre motocykle. Po prostu trzeba pamietac o regularnych zmianach i sprawdzaniu poziomu oleju i to wszystko - jak w kazdym silniku. Oczywiscie przy uzytkowaniu zgodnie z przeznaczeniem.:D)) Adam M.
  18. Piotrkowi chodzilo o to zeby od razu olej poszedl na panewki kiedy zakrecisz silnikiem, jeszcze przed tym nim pompa poda olej ze zbiornika. Mozesz nie odkrecac, ale po zalaniu olejem pokrecic samym walem ( z wykreconymi swiecami i zdjeta pokrywa zaworow ) uzywajac do tego duzej nakretki bedacej zakonczeniem walu po jednej stronie silnika. jezeli silnik siedzi juz w ramie i zalozone jest tylne kolo z lancuchem to mozesz krecic tym kolem na wyzszym biegu np 2 / 3. Jak nowy olej pokaze sie w glowicy ( albo siknie z dosc spora moca, na co nalezy byc przygotowanym ) to znaczy ze juz przedtem doszedl na panewki. Adam M.
  19. Jeszcze jedno, nie mozesz sie z Ryzym zrozumiec, bo dla ciebie `serwisowanie` to obsluga, a dla niego naprawy. Adam M.
  20. Zalezy w jakich modelach i w jakim czasie. Nie sadze zeby np teraz w klasie motocykli sportowych Suzuki `stalo najnizej`. Poza tym jednocylindrowy DR da sobie o wiele lepiej rade w prawdziwym terenie niz wszystki Afriki i Tenerki razem wziete. A te ostatnie sa oczywiscie o wiele lepsze na szosie. Ale to w takim razie nalezalo by je porownywac z nowym Vstromem, a nie DR. A Ryzy Kon tak mowi bo za mlody zeby pamietac wpadki Hondy, czy Kawy. Adam M.
  21. Skrzynie lancuchowe mialy przede wszystkim Motocykle Zundapp KS, oprocz KS 750 ktory mial skrzynie na kolach zembatych o zebach prostych, dzieki czemu wyl na kazdym biegu jak tramwaj starego typu na zakretach. Polegaly one na tym ze kola byly zebatkami lancuchowymi, a naped przenosily krotkie lancuchy. Bylo to ciche, malo sie psulo i wolno zuzywalo bo caly uklad pracowal w oleju i mial wytrzymalosc lancuszka rozrzadu w japonii czyli okolo 50 kkm. Trzeba poza tym pamietac ze moc owczesnych silnikow tych motocykli nie przekraczala 30 KM. Taki KS 600 z konca lat 30 tych mial rame z wyprasek stalowych, sztywny tyl i trapez z przodu, do tego mechaniczne hamulce, ale gornozaworowy dwugaznikowy silnik z taka lancuchowa skrzynia i dyfrem i wyciagal max do 140 km/h na solowym przelozeniu. Mysle ze trzeba bylo miec sporo odwagi i odpornosci zeby jezdzic po owczesnych drogach takim sprzetem z takimi predkosciami. Adam M.
  22. Znowu pojechac do Piotrka i poprosic o wykrecenie, albo pozyczenie profesjonalnego imbusa, bo to co uzyles to g...no i zniszczysz srube w ten sposob. Jezeli masz dobry imbus nasadke od niego to wloz w niego przedluzke do klucza nasadoweo i puknij w nia mlotkiem, ale z wyczuciem, nie za mocno, nie za slabo chodzi o to zeby ruszyc srube w gwincie. Rowniez jak odkrecasz i sruba nie idzie to sprobuj zaczac zakrecac - chodzi o ulamek obrotu zeby sie ruszyla. Adam M.
  23. Nie powinno byc specjalnej roznicy, najwyzej bedziesz mial jasniejsze swiece na wolnych - mieszanka bedzie oczko bardziej uboga. Jak niewielka jest to roznica pokazuje samo Suzuki montujac dysze glowne 122.5 i 125 w tej samej baterii gaznikow z tym ze dysze o wiekszym przeplywie w srodkowych cylindrach ( 2 i 3 ). Adam M.
  24. Silnik raczej jak w ZZR, a nie w ZRX wiec 3 panewka dalej moze byc problemem - na kolo nie radze dawac. Adam M.
  25. No tak, jedyne co jest to wyglad i to dla laika. Tak jak czesto trzeba powiedziec - masa porzadnej nikomu nie potrzebnej roboty, dwa silniki Junaka zepsute przy okazji i powstalo cos co nie ma prawa dzialac dobrze. Juz abstrachujac od problemow z wykorzystaniem kanalu ssacego jako wydechowy, zaworu ssacego jako wydechowy i wydechowego jako ssacy to zalozenie tego poteznego gaziora z ktorego mieszanka bedzie walila prosto w tylna scianke kolektora ssacego juz mowi wiele o wiedzy `konstruktora` tego cuda techniki. No i pytanie czy miesci sie to w ogole w rame Junaka ? Ciekawe jakie babole techniczne siedza w srodku. Ale wracajac do poczatku to po cholere robic od zera cos co mozna znalezc lezace na zlomie w Niemczech i innych krajach zach.Europy w calkiem sporych ilosciach - mysle tu o silnikach V2 i V4 roznych marek i modeli ? Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...