Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16571
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Jakie dane regulacyjne i jaka BSA, bo 600 to chyba nigdy nie zrobili. Jak masz zdjecie to zapodaj link - powiem co to jest. Adam M.
  2. Czy to jest nowy motocykl, tzn motocykl Dofo, czy nie ? Adam M.
  3. To dlaczego napisales ze patrzyles na ustawienie tloka ??? Jezeli dalej klepie a luzy sa wlasciwe to moze nie zawory klepia ? Adam M.
  4. Napewno trzeba sprawdzic przed zalozeniem pokrywy, ale to tylko zdjecie i zalozenie walkow wiec wszystko powinno byc OK. Adam M.
  5. Uciekanie sie do szlifa to nie jest wlasciwa droga. Adam M.
  6. No to masz odpowiedz gdzie byl problem, tyle ze jak wszystko jest rozkrecone to grzech nie wymienic lancucha. Adam M.
  7. Taki napinacz moglbys zalozyc do modelu 600, ale nie do 1000 z powodu roznic w konstrukcji glowicy. To bardzo dobry napinacz, tylko trzeba pamietac o napinaniu ... i nie przegiac z tym napieciem ;))) Adam M.
  8. Sruby zebatek - 1.7 kgm Sruby pokrywy zaworow - 1.0 kgm Sruby napinacza w glowicy - 1.4 kgm Sruby pokryw walkow rozrzadu - 1.4 kgm Adam M.
  9. Juz chyba kiedys bylo na ten temat z twoim GS. Podejrzewalem ze twoje gazniki ciekna i pisalem abys zmienil olej. Pierwsza rzecz to natychmiast wymien olej, druga - kup zaworki iglicowe w Larsonie ( tam sa tanie ) i trzecia - trzeba je wymienic. Pomoge ci z tym jak kupisz zaworki. Adam M. PS Kranik niestety jest drogi i chyba nie ma mozliwosci kupienia reparaturki, no chyba ze maja jakas podrobke w Larsonie wiec sie zapytaj.
  10. Nie chodzi mi o gumowe laczniki miedzy gaznikami a glowica tylko o kanaly ssace w glowicy, ktore trzeba by bylo rozwiercac i potem wyrownywac, podcinac i opilowac prowadnice, aby nie zaslanialy przelotu i odpowiednio powiekszyc kanaly wydechowe. Poza tym dalej trwa dyskusja czy powiekszanie gaznikow i kanalow jest celowe, czy nalezy sie nastawic na szybkosc przelotu gazow przy zwezonych kanalach. Tak czy owak to kupa roboty i pieniedzy przy bardzo niewielkim wzroscie mocy do uzyskania ze sportowej 600 o ktorej mowa. W mojej opinii to zupelnie bez sensu, bo ten silnik jest i tak podkrecony w fabrycznym stanie i wszelkie przerobki odbija sie negatywnie na jego trwalosci. Podkrecac to mozna stara japonie jak np mojego parowoza. Adam M.
  11. Jak mozesz wymienoc oringi to wymien, napinacz trzeba zalac olejem i spowodowac aby olej dostal sie do wnetrza. Robimy to wolno poruszajac ramieniem napinacza. Kiedy juz olej przejdzie to sprobuj zrobic kilka szybkich ruchow - napinacz powinien sie wowczas zablokowac. Jezeli tak sie nie stanie to jest do wymiany. Wlozyc najpierw trzeba napinacz ze slizgiem tak zeby lancuch znalazl sie miedzy slizgiem a napinaczem, potem pokrecic walem tak zeby ustawic go na znak w pokrywie z litera T. W tym celu trzeba krecic walem przeciwnie do wskazowek zegara. Nastepnie smarujemy czopy walkow, i wspolpracujace podstawy i pokrywki smarem molibdenowym i wkladamy walki z zebatkami tak aby znaki na zebatkach skierowane byly w lewo, a znaki IN i EX odlane na walkach byly skierowane do gory. Wszystkie rurki ustalajace i ich oringi osadzamy w glowicy, nasadzamy pokrywki na walki i dokrecamy je srubami jak najrowniej w podobny sposob jak przy odkrecaniu do osiagniecia wlasciwego momentu. ( Klucz dynamometryczny ). Obie zebatki walkow ustawiamy w taki sposob, ze litery UP skierowanie sa w gore pionowo na obu a IN znak na ssacym i EX na wydechowym sa zgodne z powierzchnia przeciecia glowicy i jej pokrywy zaworowej. Wydaje mi sie ze w tym momencie nalezalo by skuc lancuch, nalozyc go na zebatki i razem z zebatkami nalozyc na podstawy zebatek na walkach. Mozna to zrobic tak, aby najpierw nalozyc zebatke wydechowo z lancuchem, potem uruchomic napinacz przez pchniecie w dol jego ramienia i na koncu zalozyc zebatke ssaca. Jezeli otwory w zebatkach zgadzaja sie z otworami walkow to mozna wkrecic po jednej srubie w zebatke by zabezpieczyc ich polozenie na walkach. Potem trzeba zrobic jeden obrot walem korbowym tak by zdobyc dostep do pozostalych srub, a przy okazji sprawdzic czy znak T na wale korbowym odpowiada znakom na zebatkach walkow, ktore dalej powinny byc ustawione poziomo i rownolegle do plaszczyzny glowicy. Teraz wkrecamy po drugiej srubie ale na Loctite i jeszcze robimy jeden obrot walem by wykrecic i spowotem wkrecic te 2 sruby ktore byly wkrecone na poczarku po zklejeniu ich na Loctite. Sruby przykrecamy wlasciwym momentem. Nastepnie zakladamy gorna prowadnice lancucha, upewniajac sie ze stralka na niej skierowana jest do przodu silnika.Jeszcze raz robimy kilka obrotow walem pokrywajac wszystkie poruszajace sie elementy olejem silnikowym i upewniajac sie ze wszystko jest dobrze ustawione, a napinacz lancucha pracuje wlasciwie. Na koniec sprawdzamy luzy zaworowe i zakladamy pokrywe pokrywajac siliconem wysoko temperaturowym polkoliste wyciecia w glowicy. Jezeli uszczelka jest w dobrym stanie to mozemy ja spowrotem zalozyc. Strzalka na uszczelce tez musi byc ustawiona do przodu. Zakladamy uszczelki srub pokrywy pamietajac ze strona oznaczona UP musi byc w gorze. Przykrecamy sruby pokrywy glowicy tak zeby sruby przednie zewnetrzne oznaczone trojkatem na glowicy przykrecone byly pierwsze, bo one ustalaja uszczelke pokrywy. Sruby przykrecamy progresywnie to znaczy kazda po kilka obrotow i przechodzimy do nastepnej by wszystie przykrecic w jednakowym czasie i wlasciwym momentem ( klucz dynamometryczny. ) Adam M.
  12. Zadne argumenty na sile - mowilem po prostu o rzeczach z ktorymi mialem klopoty. Moze roznica w spojrzeniu na to wynika stad ze ja sie glownie zajmuje stara japonia :()) A teraz zaczelo ciagnac mnie jeszcze do starych anglikow i mysle o zakupie BSA A65:))) Adam M.
  13. Tak ja tez swoje samochody robie u mechanika ( mimo ze teoretycznym tech - mechanikiem samochodowym jestem ) a inny sprzet domowy roznego autoramentu tez w odpowiednich warsztatach. Nic nie zastapi wiedzy, doswiadczenia i zaplecza technicznego profesjonalistow robiacych w jakiejs dziedzinie przez jakis czas. Mimo ze wiem jak zmienic opone w moto to wioze go do znajomego warsztatu gdzie za kilka $ zrobia to w 10 min razem ze sprawdzeniem wywazenia, a ja bym sie pieprzyl godzine. Z reszta mechaniki motocyklowej daje sobie rade sam, ale tylko dlatego ze to moje hobby i nie boli mnie poswiecenie na to troche wiecej czasu niz zuzylby mechanik w warsztacie. Ogolnie tak jak mowil Gomulka - studenci do nauki, pisarze do piora itd z tym ze w Polsce niektorzy nasi koledzy sa w takiej sytuacji materialnej ze po prostu nie ma kasy, a chcialo by sie w sezonie pojezdzic. Dlatego glownie pomagam im na Forum, choc wiem ze to troche nie fair w stosunku do tych z was ktorzy zajmuja sie tym zawodowo. W przypadku jednak jak wyzej, gdy nie wie sie nic, lub niewiele to zdecydowanie polecam warsztat. Adam M.
  14. W mojej opinii sa 2 miejsca w ktorych teoria Squalika o zuzywaniu sie czesci `pieszczonych` moze sie sprawdzic: - pierwsze to srubki mocujace pokrywke zbiornika plynu hamulcowego - bardzo latwo zerwac ich srodek krzyzakowym srubokretem, - drugie to korki gorne przednich teleskopow - mozna je nierowno wkrecic walczac z napieciem sprezyn to raz ( wiem cos o tym majac przod z przerabianego GSXR 1100 ), poza tym wielokrotne odkrecanie i przykrecanie powoduje wyrobienie sie szesciokatow na klucz bo zrobione sa z w miare miekkiego materialu. No ale moto Avalona jest w miare swieze, tak ze troche moze je jeszcze `piescic` Adam M.
  15. No uzylem :()) Chodzi o to ze nie tylko w GMP tloka zawory beda zamkniete, a jezeli wyzej wzmiankowany Koza ustawil je na wydechu to mu teraz klepia i niedomykaja jednoczesnie. Adam M.
  16. Tak czy owak musisz zdjac oba walki zeby moc krecic walem lub miec troche miejsca do manewrowania nowym lancuchem i zalozenia go na zebatke walu. Trzymajac sie porzadku odkrecania , po zdjeciu pokrywy trzeba zdjac gorna prowadnice lancucha, potem po zaznaczeniu ustawienia rozrzadu odkrecic sruby mocujace zebatki walkow rozrzadu i sciagnac zebatki z podstaw na walkach razem z lancuchem na bok. Zebatki dalej zostana na walkach, ale lancuch nie bedzie juz napiety. Odkrecac walki nalezy rownomiernie, np kazda sruba pelen obrot aby rownomiernie kasowac napiecie sprezyn zaworowych. Po odkreceniu pokryw walkow wyjac walki. Zwroc uwage ze pokrywy oznaczone sa literami i trzeba je potem zalozyc do podstaw walkow z tymi samymi literami. Male rurki ustawiajace pokrywki walkow na podstawach nalezy przelozyc albo do podstaw, albo do pokryw, tak by nie byly i tu i tam. Jesli chodzi o napinacz to trzeba odkrecic 4 sruby ktore mocuja go w glowicy i wyjac je. Nastepnie wyciagnac napinacz z glowicy i ostroznie ( tak zeby nie wpadly do srodka silnika ) usunac zawleczki osiek laczacych napinacz z prowadnica lancucha. Nastepnie wyjmujemy oski, rozlaczamy prowadnice z napinaczem i wyjmujemy je osobno jednoczesnie wymanewrowujac lancuch z pomiedzy prowadnicy i napinacza. Oczywiscie blokujemy lancuch drutem lub srubokretem zeby niewpadl do srodka silnika. Teraz jezeli stary lancuch masz rozpiety to laczysz go z nowym i przeciagasz pod walem jesli sie da, lub musisz krecic walem zeby wyciagnac stary i potem trafiac nowym na zebatke walu. W momencie gdy oba konce nowego lancucha masz na glowicy, odpinasz stary, a nowy laczysz i zabezpieczasz drutem przed ucieczka w glab silnika. Sprawdzasz wszystkie prowadnice lancucha - przednia, gorna i te polaczona z napinaczem - jak sa zuzyte to trzeba je wymienic. Czy wymieniasz napinacz na nowy, czy opisac jak go sie sprawdza ? Adam M. Adam M.
  17. Najlepszym i najtanszym sposobem `podkrecenia` FZR600 jest jej zamiana na FZR1000. Adam M. PS. Jak sobie wyobrazasz beda dzialaly gazniki o przelocie 38 mm z kolektorami ssacymi w glowicy o przelocie 34 mm ???
  18. Mylisz sie, bo do regulacji zaworow nie polozenie tloka jest wazne, tylko zaworow. W zaleznosci od suwu te zawory w gornym polozeniu beda zamkniete ( suw pracy ) lub otwarte ( suw wydechu ). Natomiast regulacje robisz w polozeniu zaworow `zamkniete` i tak musisz je ustawic niezaleznie od polozenia tloka. Adam M.
  19. Widze ze o ile watki na tematy wydechowe przejsciowo zanikly, to olejowe mnoza sie w postepie geometrycznym. Nowego kolege Barta zapraszam do poczytania archiwum. Adam M.
  20. A jakie jest dopuszczalne obciazenie obu lancuchow ? Adam M.
  21. Maniek - widac wiecej :D)) To sie wszystko zmienia z wiekiem :D)) Dla mnie np. zapieprzanie miedzy samochodami jest nudne, bo MUSZE to robic codziennie samochodem. Dlatego juz od dawna mysle o starym, terenowym motocyklu z wozkiem na emeryture i wyprawach po obu Amerykach tym pojazdem :D)) W jakims milym towarzystwie.:D)) Adam M.
  22. Nic nie znalazlem oprocz tego ze po 96r maja identyczne silniki. W Ameryce zaden nie jest sprzedawany, a fora sa glownie we francuskim i holenderskim lub niemieckim. No ale jezeli silniki identyczne to dlaczego moduly maja byc rozne ? Poza tym moze twego da sie naprawic, czasami sa to proste dla elektronikow sprawy. Tyle tylko ze naprawiaczy znam z Wwy. Adam M.
  23. Nie sadze zeby ktos z nas obliczal. Ale na internecie pewnie znajdziesz, tylko nie po polsku. Adam M.
  24. Silniki serii GS lubia brac troche oleju, specjalnie gdy gonisz z obciazeniem i duza szybkoscia. Tak ze po takiej dluzszej podrozy sprawdz raczej poziom niz temperature. Adam M.
  25. Ej, `fachowcy`!!! Przeczytajcie sobie watek od poczatku, a nie pieprzycie jak potluczeni. Nikogo nie namawiam do uzywania olejow samochodowych w moto - sam chcialem sprawdzic czy obiegowe `urban legends` na temat olejow maja jakies podstawy czy nie. Na razie jeden sezon na samochodowym syntetyku mam za soba, bez zadnych problemow - zobaczymy co bedzie po 10 ciu sezonach. Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...