Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16571
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    70

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Przede wszystkim odkrecanie na luzie do czerwonego pola jest niezdrowe dla kazdego silnika - wieki temu kumpel rozkrecil tak swiezo zrobionego Bonneville i linka gazu mu sie zaciela - silnik eksplodowal po 5 minutach max obrotow. Kupcow, ktorzy tak chca traktowac moje moto bym na kopach z garazu wyprowadzal. A twoja Kawka mimo ze obroty lubi to nowa nie jest i jakies zuzycie silnika ma - nie przejmowal bym sie tym tylko sprzedawal. Poza tym nie wierze ze to sprawa gaznikow - raczej zaworow, czy za slabych juz sprezyn. Adam M.
  2. Moj silnik i skrzynia (GS 1150 ) czuja sie najlepiej troszke ponizej setki. To silnik chlodzony powietrzem, mimo ze ma chlodnice oleju - z olejakami GSXR moze byc troche inaczej. Adam M.
  3. Czy wyslales padniete moduly z powrotem do Tomka Pokackiego dla zbadania sprawy? Mozna na ten czas przerzucic Junaka na normalny zaplon bateryjny uzywajac iskrownika jako aparatu zaplonowego' date=' lub jezeli ten ostatni dziala po prostu jezdzic na iskrowniku. Proby znalezienia przyczyny uszkodzenia na odleglosc zwykle nie daja rezultatu. Na zakonczenie obu kolegom proponuje zapisanie sie i wykorzystanie materialow listy `dziki junak` - Strona listy - http://www.dzikijunak.org Informacje - http://mailman.riders.pl/mailman/listinfo/junak Lista - [email protected] Adam M.
  4. Przede wszystkim trzeba kupic wlasciwego Pegaza, tzn od Junaka a nie od WSK, poza tym musi on byc w dobrym stanie a o to raczej nie jest latwo - bez doglebnej znajomosci gaznika i przyrzadow pomiarowych nie sprawdzisz co kupujesz. Z drugiej strony jakikolwiek gaznik o przelocie odpowiadajacym srednicy wyjscia kanalu ssacego bedzie dzialal, po dostrojeniu go z silnikiem, filtrem i ukladem wydechowym moto, co tez nie jest takie proste i 90% junakowcow jak sadze nie ma tego zrobionego prawidlowo. Przypominam ze oryginalnie stosowano tez Amale - mozna skorzystac tez z tego gaznika :))) Adam M.
  5. No tak, tylko zapomniales napisac ze najpierw ustawiasz zawor w polozeniu zamknietym, a potem zaczynasz to krecenie i wpychanie.:-))) Adam M.
  6. Jezeli wlasciciel po wymianie wydechu czuje ze jest gorzej niz przed wymiana w jakims zakresie obrotow, to jasne ze chcialby to poprawic. Te `lipne przejazdzki ` to metoda FactoryPro - uznanej firmy tuningowej ze Stanow przy czym zgadza sie ze wlasciwe zestrojenie silnika wymaga duzo wprawy i pracy. Co do GS 500, to amerykanskie przyslowie mowi, ze najlepsza metoda zwiekszenia mocy jest zwiekszenie pojemnosci - ja mam wrazenie ze jest to jedyny sposob dla niektorych silnikow :))) Adam M.
  7. A jak z temperatura plynu ? Adam M.
  8. Nie tylko normalna ale i dobra, tak samo jak plomienie z tlumikow, a ten kto mowi inaczej to po prostu sie nie zna. Trzeba sie tylko starac, zeby strzaly byly jak najczestsze i najglosniejsze, a plomienie jak najdluzsze. Mozna sobie pomoc w czasie jazdy wylaczajac silnik tym czerwonym guziczkiem na kierownicy i natychmiast wlaczajc ( szczegolnie w tunelach ) - niezle moze walnac. Rowniez niczym niegrozi i wrecz dobra jest dla motocykla jazda na kole, stoppie i palenie gumy, szczegolnie na prostowanych lagach ( tak jak Igla chce to robic swoja nowa 900RR ). Igla - to dobrze ze znalazles kogos kto ci to zrobi za 150, ale na twoim miejscu szukalbym dalej. Jestem pewien ze znajdziesz kogos ktos to zrobi za 50, a moze nawet za 20 - 150 to dalej wysoka cena dla studenta. Chcialem rowniez powiedziec ze dobre jest prostowanie ram - jaki glupek placilby $1000 za nowa rame jak mozna spokojnie wyprostowac, pomalowac i nic nie widac ? Poza tym tej nowej ramy to i tak sie zgodnie z polskim prawem nie wymieni, wiec po co bic piane? A panowie Damian, Pawel i Dudek to jakies bzdury opowiadaja, cos im sie pod sufitem miesza i tyle. Ze np zawory tam sie powypalaja, jak one caly czas w wysokiej temperaturze pracuja i nic im sie nie dzieje mimo ze ktos jezdzi motocyklem czy samochodem wiele lat. Zebralo sie takie grono podstarzalych malkontentow, ktorzy nigdy nawet szybko nie jezdzili ( zaden nawet nowoczesnego sporta nie ma ) i pieprza bez sensu. Chcieliby tylko zeby wszystko bylo tak jak mowia - typowy objaw starzenia sie! Zamknac ten glupi watek, ktory i tak nic nikomu nie wyjasnia i tyle. Adam M.
  9. Turek pyta: np. jeżeli sprzęt pali na zimno na dotknięcie a na ciepłym silniku ma problemy to oznaka za ubogiej mieszanki -tak :?: *** Za bogatej, ale co to znaczy ` na dotkniecie` ? Bez wlaczania ssania ? I czy masz tam wtrysk, czy gazniki ? np2. a jeżeli pali na zimnym bez ssania (mieszanka za bogata-tak :?: ) *** Tak. to na ciepłym w takim wypadku jak się będzie zachowywał :?: -też powinien mieć problemy z odpaleniem :?: *** Tak bedzie sie zalewal i wymagal odpalania z otwarta przepustnica. Adam M.
  10. I jeszcze jedno o czym zapomnialem, a tyczy sie i lag i ram. Skrzywione w wypadku maja jakies naprezenia wewnetrzne - przez prostowanie ich nie likwidujemy tych `wypadkowych` tylko dokladamy nowe. Dlatego ich wytrzymalosc na odksztalcenie tak drastycznie sie zmniejsza. Adam M.
  11. Tak sie sklada ze widzialem lagi w YZF 750 obciete jak nozem po wypadku i na wlasne zdumione oczy moglem zobaczyc jak cienkie sa te rury. Tak ze gdybanie ze napewno nie pekna to raczej dla mnie tak jest na 50 %. Adam M.
  12. Moje texy ( Hein Gericke ) maja odpinane podpinki na zime, nie gotuje sie w nich wiosna / jesienia a na lato maja cala serie wywietrznikow, dzieki ktorych czujesz jak powietrze cyrkuluje ci po ciele w czasie jazdy. W dodatku w silnym deszczu trwajacym okolo godziny nic im nie przemoklo. Zaznaczam ze mam spora owiewke, chociaz z niewysoka szyba i dosc spora czesc mojej osoby wystaje nad nia. Adam M.
  13. Widze koledzy z waszych wypowiedzi ze wasze warunki jazdy po sniegu sa jednak nieco inne niz moje, albo wasze samochody maja slabsze silniki. U mnie zwykle jest tak ze fazy ocieplenia i oziembienia przychodza jedna po drugiej, w zaleznosci skad wiatr zawieje i skoki temperatury moga dochodzic do 20C w ciagu kilku godzin. Jezeli zaczniemy od fazy cieplej - kilka stopni powyzej 0C z padajacym deszczem, to przy spadajacej temperaturze zaczyna sie marznacy deszcz, ktory zamienia sie w lod na wszystkim czego dotknie ( do tego dochodza stosunkowo silne wiatry i cieplejsza wilgoc znad jezior mieszajaca sie z zimnym powietrzem naplywowym ). Stojacy na takim deszczu samochod pokrywa sie skorupa lodu grubosci kilku mm - to samo jezdnie i chodniki. Na to dopiero zaczyna padac snieg i pokrywa ten lod warstwa kilku - kilkunastu cm, ktora opony samochodow dosc szybko przemiela i zaczynaja potem slizgac sie po lodzie. Zareczam wam ze na takiej nawierzchni kazde musniecie gazu powoduje calkowite zerwanie przyczepnosci i wowczas ASR bardzo sie przydaje, szczegolnie gdy wjezdza sie na wiadukt nad autostrada, albo zjezdza z rampy - odtatnio tak jechalem moze 50km/h lekko dotykajac gazu a ASR wlaczal sie praktycznie bez przerwy dajac mi znak ze musze jeszcze troszke poluzowac z noga na gazie. Adam M.
  14. W Vito to moze i cie wkurza, ale ja jak nie mam wyboru i niezaleznie od warunkow musze dymac autem caly dzien to troche inaczej na to patrze. ABS w moim Subaraku uratowal juz kilka razy moja zone przed walnieciem z powodu lodu i brei sniegowo solnej, jezdzac teraz BMW bez AWD widze jak ASR na spolke z ABS trzymaja mnie w kursie na rampach wjazdowych / zjazdowych z autostrady, czy na ulicach dalszej kolejnosci odsniezania gdzie kazde najlzejsze dotkniecie pedalu gazu powoduje natychymiast zerwanie przyczepnosci. Moze ty jezdzisz dla przyjemnosci, dla mnie samochod jest narzedziem pracy ( auto to buty amerykanina ) i kazdy gadget podwyzszajacy bezpieczenstwo, zwiekszajacy komfort czy latwosc prowadzenia bardzo doceniam. Adam M.
  15. Przede wszystkim musisz znalezc symbol twoich gaznikow - wtedy dopiero bedzie mozna powiedziec jakie wymiary i rozmiary dysz do nich pasuja. A to tlumaczenie: Jezeli gazniki byly zdjete z moto w celu sprawdzenia rozmiarow dysz to w tym samym czasie trzeba sprawdzic ustawienie plywakow. Jest malo prawdopodobne, aby plywaki raz dobrze ustawione zmienily jakos to ustawienie, chyba ze zaworek plywakowy czy jego gniazdo sie zuzyja. Trzeba to wowczas sprawdzic i ew. wymienic. Aby zmierzyc ustawienie plywakow zdejmujemy pokrywy komor plywakowych i tak obracamu caly zespol gaznikow aby plywak zamknal zawor plywakowy pod wplywem sily ciezkosci, ale by jednoczesnie nie scisnal sprezynki tego zaworu. Mierzymy wowczas suwmiarka odleglosc miedzy powierzchnia uszczelki komory plywakowej a dnem plywaka ( najdalszy od uszczelki punkt na obwodzie okraglego plywaka ). Wlasciwy wymiar znajduje sie w danych o gazniku. Jezeli trzeba ten wymiar zmienic to robimy to doginajac lekko jezyk plywaka. Powtarzamy procedure dla reszty gaznikow. Adam M.
  16. Wydaje mi sie ze zmierzenie poziomu sposobem Idaho bedzie tutaj trudne - trzeba by sobie maly przyrzadzik zmontowac, aby to zrobic. Jezeli masz serwisowke to co tam pisza o mierzeniu poziomu ? W wielu motocyklach oprocz poziomu podaja ustawienie plywaka przy zamknietym zaworze w stosunku do krawedzi komory plywakowej gaznika i to jest prostsze bo mozesz zmierzyc to suwmiarka i juz. Powinienes miec jakis rysunek dotyczacy mierzenia poziomu. Od poziomu trzeba zaczac bo wplywa on na wszystkie pozostale systemy gaznika. Jako niefachowiec jedyne co mozesz sprawdzic to czy zaworki iglicowe nie maja progu ( te ktore zamyka i otwiera plywak ), czy iglice montowane do przepustnic podcisnieniowych nie maja progu na stozku albo wyzej, czy same przepustnice nie maja przetarc czy dziurek i czy dysze, oraz male przeloty w samym gazniku sa drozne. Jezeli masz wersje moto amerykanska i sruby skladu mieszanki na wolnych obrotach sa zablokowane zatyczkami to radze jednak wykrecic zatyczki robiac delikatnie otwor mlaym wiertlem i nie za gleboko a potem wykrecic ta srube ( zapisujac ilosc obrotow na ktora byla wykrecona ) i przemyc uklad wolnych obrotow, bo z powodu malych srednic przelotow to on najczesciej sie zapycha. Droznosc dysz sprawdzamy wlosem konskim np ze szczotki do zamiatania mocowanym w uchwycie zrobionym z drewienka, lub kilku zapalek. Najbezpieczniej jest robic tylko jeden gaznik na raz, zeby nie pomieszac czesci i nie zdejmowac korpusow gaznikow z listwy laczacej. Oczywiscie trzeba go zdjac jezeli jest b.brudny i trzeba zanurzyc caly korpus w carb cleanerze - wowczas trzeba usunac z niego wszystkie elementy gumowe, rowniez te z urzadzenia rozruchowego. Adam M.
  17. Napiecie ladowania musi byc okolo 14 V, aby akumulator nie ulegal rozladowaniu. Przyjmuje sie ze zakres od 13.5 do 14.5 jest wlasciwy, ale z doswiadczenia wiem ze 13.5 jest do zaakceptowania tylko na wolnych obrotach. Instrukcja fabryczna Suzuki podaje wartosci od 14 do 15.5V przy 5 tys obr, Haynes Kawasaki 15V / 4 tys obr, Haynes Hondy 25A przy 5 tys obr. Jest z czego wybierac :D)) Adam M.
  18. 12.5 na wolnych i 13.5 na 5k obrotach to za malo. Liczy sie napiecie przy wlaczonych wszystkich odbiornikach. Powinno byc dokladnie o jeden volt wiecej. Jezeli masz kostke laczaca 3 zolte przewody miedzy altkiem i reglerem to sprawdz w jakim jest stanie, czy laczniki metalowe w srodku nie sa zasniedziale ( bialy pyl ) jak sa to oczysc. Sprawdz rowniez mase reglera - jak jest kiepska to tez sa klopoty. Adam M.
  19. Nawet chcialem odpowiedziec na preclach, gdzie 13ft zadal to pytanie, ale cos ostatnio z czasem krucho i odpuscilem. Inni `starzy` preclowicze widze ze leja na zadajacych takie pytania uwazajac widocznie ze niech sie nowi ucza na wlasnych bledach. A tutaj w gruncie rzeczy Piotr powiedzial wszystko. Zeby wam uswiadomic skale problemu to powiem tylko ze nie udalo sie do tej pory znalezc dobrych zamiennikow rzemieslniczych na pierscienie do Junaka, co tu mowic o starej Kawie. Zdarzaly sie np produkty kryte chromem ozdobnym ( wytwornia Motus ), ktory w sposob blyskawiczny zalatwil kilka Junakowych silnikow. Niestety musze powtorzyc jeszcze raz ze kupujac stara japonie musimy byc przygotowani finansowo na ceny czesci zamiennych na poziomie czesci do nowych japonczykow, niewielka cena samego moto nie ma tu nic do rzeczy. Jezeli nie stac nas na to to lepiej zostac przy MZ, czy Jawie bo w gruncie rzeczy bedzie to wiecej jazdy a mniej nerwow. Japonia ma to do siebie ze najlepiej jezdzi na oryginalnych czesciach - zdecydowanie sie na remont na rzemieslniczych zamiennikach to otwarcie puszki Pandory z problemami i w jakims tam czasie strata motocykla. Adam M.
  20. W tego typu przypadkach ( wezykowanie ) opony to moj pierwszy `podejrzany` :D)) Adam M.
  21. Mam nadzieje ze woda nazwales plyn chlodzacy - woda nie ma racji bytu w silniku motocyklowym z powodu zagrozen jakie niesie jej uzycie ( korozja, zamarzanie ). To ze musisz dolac plynu do chlodnicy nie jest jeszcze niczym szczegolnym, czesc chlodnicy moze byc zanieczyszczona i plyn wolniej te czesc wypelnia. Jedyna mozliwosc ubytku plynu z ukladu chlodzacego to ( oprocz wycieku na zewnatrz ) dostanie sie go do wnetrza silnika co objawi sie prawie natychmiast grzaniem silnika i bialym dymem z wydechow, olej w tym wypadku bedzie wygladal jak jasna spieniona emulsja nie majaca wiele wlasnosci smarnych. Adam M.
  22. Ciezarki kierownicy sluza do wygaszania drgan przenoszonych z silnika na kierownice motocykla i nie maja nic wspolnego z shimmi czy wezykowaniem, Dominik - niestety musisz poszukac innej przyczyny takiego zachowania motocykla. Wiem cos o tym bo moj GS jesli chodzi o rozne rodzaje wibracji to moze smialo startowac o prymat np z HD. Obecnie mam zalozone bardzo ciezkie i duze odwazniki aftermarket, ktore b.ladnie dzialaja i zwiekszaja moj komfort jazdy - bez nich dluzsze przejazdy byly b.meczace. Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...