Skocz do zawartości

Arapaho

C.Y.C.
  • Postów

    55
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Arapaho

  • Urodziny 10/24/1970

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lubię
    turystyka motocyklowa
  • Skąd
    Warszawa

Osobiste

  • Motocykl
    Vmax 1200 & Vmax 1700
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Telefon
    601311881
  • Strona www
    www.vmaxforum.pl

Ostatnie wizyty

273 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Arapaho

NOWICJUSZ - trzecia Mordka

NOWICJUSZ - trzecia Mordka (10/46)

0

Reputacja

  1. Eloł.... ;-) Przegladając ostatnio net, trafiłem na taki oto artykuł, który przypomniał mi naszą gorliwa dyskusję sprzed już 2 lat !!?? (ale ten czas leci). Szczególnie polecany ks-riderowi... ;-) Artykuł o oponach cz.1 Artykuł o oponach cz.2 Miłej lektury, Pozdrawiam,
  2. No właśnie, jak chcesz mieć świadka, to żadasz obecności adwokata. A na przesłuchanie dorosłej osoby, jeśli oni sami na to nie zezwolą, nikogo innego nie wpuszczą, chociażbys przyszedł z księdzem, ojcem i matką razem wziętych. Pozdro, ArapahoVmax
  3. Możliwe, niebędę się kłócił. Poprostu kiedyś, przyciemniane szybki były nieosiągalne i trzeba było kombinować samemu. Teraz idzie się do sklepu i szybkę się kupuje właściwie w odcieniu jakim się chce, więc teraz niesprawdzałem tylko kupiłem gotową. Natomiast jest faktem, że profesjonalne folje są termokurczliwe i przypuszczam, że fachowiec mógłby sobie poradzić... tylko pytanie za jakie pieniądze.
  4. No nie wiem, gdyż bywają szyby wygiete, szczególnie tylne i zawsze fachowcy od klejenia folii sobie z tym radzą. Zreszta sam widziałem "technikę" kładzenia i okazuje się, że taka "lepsza" folia jest termokurczliwa - ogrzewają ja opalarką i na wklęsłościach folia się kurczy. Jakieś pietnaście lat temu, gdy dosiadałem Jawy, a kask miałem firmy "Bella" :notworthy: , zdjąlem szybkę i własnorecznie okleiłem ją przyciemnioną folią. Wyglądało jak oryginał. Jest to wykonalne, jedynie trzeba się z tym troche pomęczyć. :icon_mrgreen: Może i faktycznie są szybki powyginane we wszystkie możliwe strony, jednak są i takie, które da się samemu okleić. Pozdrawiam, ArapahoVmax
  5. A przedstawione skany artykułów, też chcesz im zaprzeczyć i je storpedować???? Ja czegoś nie rozumiem (chociaż powyższy cytat nie jest adresowany do mnie). Czy ja tu pisze do ściany???? Przecież zaprzeczyłem i storpedowałem Twoje teorie, a Ty nawet się do tego nie raczysz ustosunkować. Po pierwsze, trudno porównywać Astrę na letnich oponach do jakiegokoliwek innego samochodu na zimowych. Taki test nie jest obiektywny. Po drugie, dokonywałem takich testow na swojej astrze (czyli wpierw letnie potem zimowe NA TYM SAMYM AUCIE) i wyniki są nieco inne do prezentowanych przez Ciebie (oczywiście test dotyczy TYLKO jazdy na SUCHEJ NAWIERZCHNI). Faktycznie. Biorąc pod uwagę to, że nie ustosunkowałeś się, do jakiegokolwiek zarzutu, czy pytania wystosowanego z mojej strony, zaprzeczasz czemuś, co masz przestawione czarne na białym w wyżej wymienionych linkach, to faktycznie, Twój brak odpowiedzi i niechęc do dalszej logicznej dyskusji może jedynie wskazywać na fakt, że brak Ci argumentów i wstydzisz się przyznać, że ktoś inny może mieć w tym przypadku rację. Pozdrawiam folderowych czytaczy. Pewnie magnetyzery oraz azot w kołach też stosujecie, bo przeczytaliście w folderach producenta opinię, że wpływają one na większą żywotnośc i zmniejszenie zużycia paliwa..... LOL. P.S. Nie musisz odpisywać, już się przyzwyczaiłem, że ani razu nie podjąłeś wyzwania.
  6. O rany..... a czy chociażby zadałeś sobie trud przeczytać skany, które zamieścił wcześniej kolega Ober???? Przecież jasno jest tam napisane, że opony zimowe na suchej nawierzchni są niestabilne i mają długa drogę hamowania. No przeciez juz jaśniej się tego przedstawić nieda, niż zostało to przedstawione w obydwu linkach od kolegi. Jeśli jeszcze tego nie zrobileś, to proponuje przeczytać. Tylko powoli i ze zrozumieniem. W drugim linku, masz tam taki ładny wykresik - pajęczynkę. Zobacz sobie, czy to jedynie "widzimisię" Tmi, że opony letnie lepiej hamują na suchym niż zimowe? Czy w takim razie nadal twierdzisz, że Tmi-owi się tylko wydaje i że to jedynie jego własna opinia?????? Jak widać po tych dwóch artykułach, nie jest odosobniony w swoich przekonaniach, a jego wiedza nie bierze się z własnego "widzimisię". Piszez o testach gdzie porównujesz Astrę na letnich oponach, do innego auta na zimowych. A nie wypadałoby sprawdzić tego na tym samym samochodzie???? Wyobraź sobie, że właśnie posiadam Astrę, mam dwa komplety opon - letnie i zimowe tego samego producenta GOODRICH i stwierdziłem to na własnym aucie, że auto na oponach letnich na SUCHEJ NAWIERZCHNI w zimę, sprawuje się lepiej aniżeli na oponach zimowych. Podkreślam, aby nie było nieporozumień, sprawują się lepiej jedynie na suchej nawierzchni. W każdych innych warunkach zimowe są lepsze. I to nie jest teoria, ale praktyka!!!! Więc dopóki nie spadnie śnieg, bedę nadal jeździł po mieście na oponach letnich, bo tak jest po prostu bezpieczniej. A Twoje "wycieczki" pod adresem Tmi o jego głupocie są zupełnie nie na miejscu, tym bardziej, że jak widać nie masz racji!
  7. I wszystko w tym temacie. Ci, co potrafią czytać ze zrozumieniem, doczytają się, do czego służą lamelki i na jakiej nawierzchni spełniaja swoje zadanie, a na jakiej wręcz pogarszają...... W tekście jest to bardzo wyraźnie zaznaczone. [quote name='Avalon' date='02 Grudzień 2006 - 13:52' post='801304' Tak, czytam rozmaite foldery, informacje techniczne itp bo umiem i mnie to nie boli w przeciwieństwie do Ciebie , geniusza który całą swoją wiedzę wyssał pewnie z mlekiem matki. Napisz szczerze, czy spotkaleś się kiedykowliek w swoim życiu z folderem, w którym producent napisałby źle o swoim produkcie???? Nie muisz odpowiadać..... znam odpowiedź.... NIGDY!
  8. A ja mam pytanie do Ks-ridera. Dlaczego na oponach "zimowych" umieszczony jest skrót "M&S"? Możesz rozwinąć ten skrót? Może on Ci coś wreszcie wyjaśni?
  9. He, he, to teraz ty się mocno trzymaj krzesła..... Vmax, na Dynojetcie Stage 7 + Vboost ----- 10 -12 L/100km Przy bardzo spokojniej jeździe w trasie poniżej 100km/h ---- 7-8 L/100km Przy ostrej jeżdzie na trasie ------- 9-11 L/100km Przy ostrej jeżdzie po mieście ------- 12 - 13 L/100km Raz na trasie Poznańskiej pod wiatr przy prędkości 200, spalił mi 15L/100km Podkreślę, że wszystko wyregulowane jest na TIP TOP. Pozdrawiam, Arapaho
  10. :notworthy: :bigrazz: ;) A do Ks-ridera.... Bez obrazy, ale proponuje wracać już z tych Niemiec, bo wnioskując z Twoich wypowiedzi, ni w ząb nie możesz pojąć meritum sprawy i o co w tej dyskusji tak naprawdę chodzi. Pozdrawiam,
  11. Proponuje poprzegladać net w poszukiwaniu testów opon zimowych. Ciekawe dlaczego w wielu wypadkach ogólna ocena opony zimowej jest zaniżona ze względu na - i tu cytuje: "słabe wyniki na suchej nawierzchni prowadzą do obniżenia oceny ogólnej" Wydaje mi się, że to co napisali przedpiszcy wyczerpuje temat w tym względzie.
  12. Heh, nadal nie łapiesz.... wygoda, to indywidulane odczucie, jednemu wygodniej w jednym, drugiemu w drugim. Co do bezpieczeństwa.... hmmm, to zależy co producent "wrzuci" na podeszwę. Jeśłi trafisz na sandały z podeszwą z odpowiedniej gumy, mogą się okazać bardziej bezpieczne od butów zimowych kupionych za 10,-pln na stadionie z podeszwą przetopinoną z plastykowych torebek. To o czym piszesz niema najmniejszego znaczenia. Bo jak możesz mnie przekonywać, w czym będę się czuł wygodnie i bezpiecznie? Jedyna istotna różnica to komfort termiczny i tu buty zimowe będą miały zdecydowaną przewagę nad sandałami, ale nia koniecznie ze względu na wygodę czy bezpieczeństwo, jednak to już OT. ......... i faktycznie, przy tym poziomie Twoich przykładów, niemamy o czym ze sobą dyskutować. (bez obrazy) Pozdrawiam,
  13. Mądralą jesteś Ty i to kiepskim skoro porównujesz pastę do mycia zębów z mydłem. Ten przykład jest totalnie chybiony. Zacznij porównywać pasty za 2,-pln do pasty za 12,-pln-ów, pasty z wybielaczem do pasty bez itd. a wtedy będzie można dywagować, czy ma dodatkowe właściwości, czy to jedynie marketing i chwyt reklamowy. Jednak uwierz mi, że i jedną i drugą zęby umyjesz skutecznie. To samo z olejem silnikowym. Można go jedynie porównać do oleju o innej klasie i cenie, a nie do słonecznikowego... więc wybacz, ale jesteś śmieszny w tych swoich porównaniach. A co do sandałów w zimę.... hmmm, pewien jesteś, że będzie wygodniej i bezpieczniej???? Bo ja nie, jedynie może być w nich zimniej a reszta jest kwestią dyskusyjną.... Nikt poza tym nie napisał, że woli opony letnie do jazdy zimą. Jedyne stwierdzenie jakie padło jest takie, że dopóki jezdnia jest sucha, opona letnia lepiej sobie z nią poradzi aniżeli zimowa. Czy Wy wszyscy macie problemy ze zrozumieniem tekstu? Nie dociera do Was słowo pisane? Czy ktoś kwestionuje wyższość opony zimowej nad letnią w okresie zimowym??? Otóż nie!!! Jedyne stwierdzenie jakie padło, jest takie, że kiedyś pojawiły się testy jakiejś niemieckiej oraganizacji, według których okazało się, że w okresie zimowym opona letnia zachowuje się lepiej na suchej nawierzchni niż opona zimowa. W każdych innych warunkach, czyli śnieg, błoto pośniegowe, mokra nawierzhnia czy lód zachowywała się gorzej. Tak trudno to zrozumieć? Czy ktoś tutaj twierdzi, że opony zimowe są bez sensu???? Więc nie pisz tutaj, że każdy ma w dupie testy przeróżnych organizacji, bo właśnie jedne z takich niezależnych testów ( a nie testów dokonywanych przez producentów opon) dały takie a nie inne wyniki. Przecież nikt tu nie snuje własnych teorii tylko powtarza to, co gdzieś przeczytał. P.S. Nie porównuj opony motocyklowej do samochodowej, bo to dwie różne sprawy.
  14. Chwila, chwila, a o czym rozmawialiśmy od samego początku???? O tym, że stwierdzone było naukowo, że opony letnie sprawują się lepiej NA SUCHEJ NAWIERCHNI od zimowych bez wzglęu na porę roku. Przecież to, że na oblodzonej czy oszronionej po nocy nawierzchni lepiej sprawdzą się zimówki, nikt nie kwestionuje. No patrz. Ja zawsze tak robię i jeszcze nigdy nie leżałem w rowie do góry kołami. Pominę fakt, że dobre parę lat temu przejeździłem kilka zim na oponach letnich i poza paroma dniami kiedy padał obfity śnieg, nie sprawiło to mi najmniejszego kłopotu. Wyobraź sobię, że taki test robię co roku, gdy zmieniam opony na zimowe. W związku z tym, że jeżdżę dynamicznie, już nie raz się przekonałem, że na SUCHEJ NAWIERCHNI letnie sprawują się lepiej niż zimowe. Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz. Nikt nie kwestionuje wyższości opon zimowych nad letnimi w zimę. Trzeba jedynie sobie zdać sprawę, że opony zimowe sprawdzają się przede wszystkim na śniegu i błocie pośniegowym. Na SUCHEJ NAWIERZCHNI, wbrew obiegowym opiniom i tendencyjnym badaniom producentów opon, lepiej sprawują się letnie. Udowodniły to przeprowadzone niezależnie badania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...