Skocz do zawartości

Adam M.

Super-Moderatorzy
  • Postów

    16528
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    65

Treść opublikowana przez Adam M.

  1. Tiaaaa, ale o co chodzi ? Czy czegos chcesz sie dowiedziec, czy o czyms chcesz nam powiedziec ? `Pneumatyczne zawieszenie` to pomysl z lat 80tych polegajacy na wspomozeniu dzialania sprezyn cisnieniem wpompowanego w lagi powietrza. Nowe dziala jako tako, ale na dluzsza mete to dupa blada - oringi siadaja, powietrze ucieka i to nierowno z obu lag, wiec mozna sie niezle naciac. 3 lata temu zrezygnowalem z takiego w swoim moto, a zeszlej zimy wywalilem je calkiem przechodzac na wczesnego GSXR. Dziwie sie wogole ze myslisz o zawieszeniu w czoperze - on ma wygladac, a ze po 20 km tylek ci odpada to juz nikogo nie powinno obchodzic ;))) W wypadku twojego choppera o wiele lepszym wyjsciem sa Gold Valves Emulators - moge ci cos o nich napisac jutro w nocy. Adam M.
  2. Nie, to nie tak kochaneczku - szuka sie konkretnej `sztuki` ( wszystko jedno jaka marka i model ) byle byla w jak najlepszym stanie. A male enduro robi ci dobrze pod kilkoma wzgledami: - najlepsze do jazdy po polskich drogach, - tanie, - tanie w utrzymaniu, - gleby malo bola ( fizycznie i finansowo ) - najlatwiejsze do nauki jazdy i wyrobienia sobie wlasciwych nawykow. No ale moze do tej wiedzy trzeba dorosnac, bo na razie to malo popularne rozwiazanie wsrod poczatkujacych. Raczej ten twoj przyklad `Z rowera Wigry na Buse` jest duzo bardziej popularny. Adam M.
  3. Dream on. Kup sobie Walneck`a i zobacz jakie sa ceny sprzedawanych WLek - taniej kupisz w Polsce. Adam M.
  4. Jak masz bicie, to masz i shimmy, opony to glowna przyczyna tego klopotu. Adam M.
  5. Ja troche zmodyfikowal bym rade dana przez Kondona co do jazdy jako plecak. O ile wiem Draco jezdzi Intruderem wiec masz troche inaczej i latwiej niz plecaki na scigach. W miare sedesowa pozycja i trzymac sie najlepiej udami motocykla, a nie wyciskac kierujacemy wszystkie `soki` z brzucha. Moja zona, ktora niespecjalnie kocha moto, ale czasem ze mna jezdzi ( sila uczucia ) opanowala ten sposob swietnie i stala sie bezproblemowym plecaczkiem. Trzyma sie glownie motocykla, ale nie zadnych uchwytow tylko udami sciska podstawe kanapy a rekami tylko amortyzuje przyspieszenia i hamowania, trzymajac mnie lekko w pasie. Zniknelo zarowno niebezpieczenstwo zgubienia jej w czasie przyspieszania jak i walenie kaskiem w kask przy hamowaniu. Polecam. 2 sprawa - kask to pierwszy krok, ale jesli zamierzacie stale jezdzic to koniecznie zakup ubranie. Przeszczepy skory w razie szlifu to kiepska propozycja dla kobiety. Adam M.
  6. Najtansze co mozecie zrobic to dorobic twardsza sprezyne, jezeli amor jeszcze ma tlumienie. Adam M.
  7. Koledzy tutaj wypisali kupe rzeczy o roznych motocyklach, ale w twojej sytuacji naprawde rozsadny zakup to male enduro ( powiedzmy do 350 ccm ). Najmniejsze koszty, najlatwiej nauczyc sie dobrze jezdzic - w miescie, na dziurawych ulicach bedziesz lepszy od tych wszystkich 4 cylindrowek i bedziesz mial czas zeby zastanowic sie co naprawde ci pasuje. Adam M.
  8. Z takimi pieniedzmi szuka sie konkretnego motocykla, a nie zastanawia ktory model bedzie lepszy i w tym wypadku najlepsze bedzie male enduro. Specjalnie ze trzeba jeszcze zakupic ciuchy i zrobic prawo jazdy, nieprawdaz ? Adam M.
  9. Poza tym chlopak ma 16 lat, nie bardzo rozumiem o czym wy piszecie. Adam M.
  10. No napewno kazdy z nich mial bliskie spotkanie 3 go stopnia z gleba albo czyms twardszym. To co sprowadzano z zachodu to byly moto powypadkowe i spisane z ubezpieczenia jako zlom - tylko wowczas to sie oplacalo. Potem przeszly odbudowe w Polsce i teraz jezdza jako sztuki - nowki nie smigane :banghead:)) Adam M.
  11. Na pewno tak ( do tego co Pipcyk wyzej ), ale glowna przyczyna sa zwykle opony. Proponuje dokladnie obejrzec przednia i jak ma juz dosyc ( np zabki ) to wymienic. Adam M.
  12. Zmien kolejnosx siga : CBR 1000 sprzedaje FJ 1100 jezdze. A w ogole dlaczego FJ sprzedajesz ? Adam M.
  13. No i co chcecie zrobic z ta VFR ? Adam M.
  14. Lepsza praca skrzyni biegow wystapila i u mnie ( oczywiscie na cieplym oleju ), oprocz tego nizsza temp. pracy silnika. Wydaje mi sie ze tego ostatniego nie sprawdzisz bo nie masz zegaru temp.oleju. Adam M.
  15. Tiaaaa, ewidentnie jest cos nie tak ze spalaniem. Z tego co piszesz wyglada ze moto jest po szlifie - moze oprocz innych rzeczy ktore ulegly uszkodzeniu jakis sensor tez dostal po glowie ? Wez sobie powaznie do serca to co napisal Tomassoo na temat oleju - przy tej klasie moto nie robi sie tego typu oszczednosci, bo wystarczy jedna chwila i nie masz moto, tylko kupe zlomu. A propos benzyny to stosuj taka jaka poleca producent, zaloze sie ze bedzie to 98 oktanow, z olejem to samo. Jesli chodzi o obroty to dla Busy nie ma zlych obrotow, trzeba tylko dostosowac do nich biegi. Nie mozesz wiec jechac majac 2500 na piatce, tylko raczej maksymalnie na trojce i jezeli jedziesz dlugo na tej trojce bo nie masz okazji zwiekszyc obrotow to nie ma znaczenia dla moto. Ogolnie uwaza sie ze najlepiej jest jezdzic trzymajac obroty miedzy max momentem a max moca - zobacz sobie jakie to sa wartosci dla Busy i bedziesz wiedzial co jest najzdrowsze dla niej. Ale tak jak mowilem nie ma zlych obrotow. Jesli chodzi o czesci to polecam Ebay.de lub Ebay.com, bo czesc ludzi z Ameryki sle czesci na caly swiat. Adam M.
  16. Adam M.

    Wiem.....

    *** Ani z jednym ( tym o HD ) ani z drugim ( tym o kobietach ) sie nie zgadzam. Adam M.
  17. Kolego, nie wiem jak u ciebie z liczeniem, ale 5 tys kanadyjskich dolarow to jest 17.5 tys polskich zl. O czym chcesz rozmawiac ? Adam M.
  18. WR to fabryczny motocykl wyscigowy zbudowany na modelu WL. Do lat 60 tych mozna bylo kupic u dealera zestaw czesci zamieniajacy poczciwa WLke na 50 konnego `potwora`. Kosztowalo to cale $105. Wielu `scigantow z tych czasow zmienialo w tych motocyklach 3 biegowa skrzynie HD, na czterobiegowa ze zmiana nozna od ktoregos z angielskich motocykli - BSA lub Triumph. Mozna powiedziec ze rozumiem twoja fascynacje WLka - zawsze pierwsza milosc jest najmocniejsza :buttrock:)) Adam M.
  19. Patrz watek Honda CB 72. Adam M.
  20. Jagdtiger, robiles juz wymiane paskow rozrzadu w Monsterze ? Jezeli nie to pogadamy jak zrobisz, nie mowiac o tym ze i tak zaplacisz mniej niz Sofija w warszawskim serwisie, poza tym ze nie zawsze uda im sie to zrobic dobrze. Dukata glownie zabijaja wysokie koszty czesci i obslugi i brak dobrych mechanikow wyspecjalizowanych w tej marce moto. Na preclach jest kilku ludzi jezdzacych Ducati i na to glownie narzekaja, szczegolnie ci ktorzy duzo jezdza. Ja do typow motocykli nadajacych sie dla dziewczyny i do miasta dorzucilbym jeszcze BMW 650 CS - to na kolach 17`` i pedzone paskiem zebatym, choc pewnie niezbyt latwo je w Polsce trafic. Adam M.
  21. Adam M.

    Honda C72E

    Nie Janku, to wyglada jak rozrzad OHV, ale na pewno jest OHC. Honda w latach 60 tych uzywala oznaczen liczbowych, a w latach 70 tych zmienila je tak ze liczba oznaczala pojemnosc silnika ( z grubsza ). Nadwozia i silniki wygladaly inaczej, ale bazowa konstrukcja silnika pozostala ta sama, tzn 2 cyl, 2 zawory / cyl, SOHC, wal korbowy na lozyskach tocznych, walek rozrzadu `na golasa` w glowicy, alternator podobny do Lucasa, czyli montowany na czopie walu z rotorem wirujacym wewnatrz statora ( razem wziawszy konstrukcje te sciagnela rowniez WSK / SHL), filtr oleju odsrodkowy, skrzynia o 4 przelozeniach. Motocykle z lat 60 tych roznily sie od lat 70 tych innym wygladem zewnetrznym nadwozia i silnika, ale mialy solidniejsza budowe ( wiecej materialu wszedzie ) i rozne drobne udogodnienia z ktorych potem Honda sie wycofywala w ramach obnizki kosztow ( jak np regulowane podnozki dla kierowcy i pasazera, podstawka centralna, stalowe tlumiki ). Motocykle z lat 60 tych mialy bebnowe hamulce, niewiele gorsze od pierwszych tarczowek Hondy z lat 70 tych - przod z podwojnym rozpieraczem byl troszke gorszy na suchym ale o wiele lepszy na mokro od pozniejszego tarczowego i starczal 3x dluzej. Byly to czasy kiedy Honda zaciekle walczyla o rynki swiatowe z firmami angielskimi, ktorych motocykle byly wieksze pojemnosciowo ale wcale nie mocniejsze i duzo bardziej zawodne od Hondy - i to widac w konstrukcji tych Hond. Przede wszystkim konstrukcja walu korbowego i wielkosc lozysk na ktorych sie krecil jest taka ze te silniki dalej chodza mimo uplywu 40 lat. Rowniez moce i obroty uzyskiwane z tych silnikow sa niesamowite - porownaj osiagi takiej Hondy z lat 60 tych z Junakiem. Bila go na kazdym polu nie tylko taka 250 jak CB 72, ale nawet 175 byla od niego lepsza. No ale starczy trucia - pozdrowki, Adam M.
  22. Z gory dziekuje za piwo - teraz po wejsciu Polski do Unii moge przyjezdzac na kanadyjski paszport bez wizy - koszty sie zmniejszyly to moze czesciej bede bywal i te piwo wypije.:D)) Adam M.
  23. Adam M.

    Honda C72E

    Mysle o CB72 250 ccm, 2 cyl, 20 KM. Adam M.
  24. Adam M.

    Honda C72E

    A co cie interesuje ? Te male Hondki z lat 60 tych byly niesamowicie zbudowane i bardzo szybkie, rowniez niezwykle odporne na zuzycie, ale wymagaly czestych zmian oleju, ustawiania zaplonu i zaworow, nie mowiac o czestych remontach zawieszen. Teraz dosc ciezko znalezc do nich czesci. Kolegi CB w czasach swietnosci dawala 150 km/h i byla swietnym motocyklem do przeciskania sie w miescie, jak rowniez w trasie w 2 osoby dawala rade. Chodzila do 12000 obrotow, mimo ze czerwone pole zaczynalo sie od 9. Trzeba uwazac na wkrecanie swiec - kiepskie alu i latwo zepsuc gwinty, hamulce bebnowe wbrew pozorom sa b.dobre i niewiele ustepuja tarczowym, dol silnika b.potezny na 4 lozyskach tocznych. Trzeba pamietac, aby nigdy nie dawac gazu na luzie i zimnym silniku - mozna natychmiast zniszczyc lozyska walka rozrzadu. Adam M.
  25. No zrobilem nastepne 500 km i nic sie nie dzieje. Jedyna w gruncie rzeczy denerwujaca cecha tego oleju to trudnosc rozklejenia sprzegla podczas pierwszych 3 - 5 minut jazdy. potem wszystko pracuje miodnie. W miedzyczasie spotkalem watek olejowy na www.thegsresources.com - ludzie pisza ze przejezdzili powyzej 100 kkm na tym Mobilu i wyrazaja sie o nim z najwiekszym uznaniem. ( 15W50 ). Wbrew pozorom wielu amerykanow nie lubi wyrzucac pieniedzy za okno, tylko dlatego zeby na opakowaniu miec napis `olej motocyklowy`. Nie zwiazane z tematem ale tydzien temu spotkalem mortocykl ( oryginalna Katana 1100 ) z `moim silnikiem` ( GS 1150 ) przerobiony do drag racing na ulicy. Jezu, jak to zasuwa. Chlopak wyjechal ze skrzyzowania przede mna ( ja stalem na swiatlach, on skrecal w lewo ) i polecial zrywajac przyczepnosc na gumie 180 przy kazdej zmianie biegu. Oczywiscie dogonilem go na ulicy z ograniczeniem do 60 i masa swiatel i zamienilismy kilka slow. Musze chyba zrobic sobie cos takiego przed emerytura i zakupem Zundappa KS 750, moze nie tak radykalnego ( nie mial tylnych amorkow, tylko rurki ) ale z podobnym momentem. Adam M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...