Skocz do zawartości

czarny płaszcz

Forumowicze
  • Postów

    79
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    turystyka motocyklowa, snowboard...
  • Skąd
    Wrocek

Metody kontaktu

  • Telefon
    692 227 550

Osiągnięcia czarny płaszcz

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy (11/46)

0

Reputacja

  1. Dużo w tym racji - ale nie wiem od czego to zależy (pewnie taka już uroda ruskich sprzętów) raz ustawiłem sobie przedni hamulec tak że piszczał na asfalcie i nie była to kwestia starej opony itp. potem już nie udało mi się osiągnąc tego efektu. Jednak moim zdaniem mając polskie okładziny naklejone na szczęki, da się w miare bezpiecznie jeździć ruskiem. Pozdrawiam Ps. Karol no nie obrażaj się - nie bądź baba :icon_biggrin: Przyjedziesz do Perkunasa czy nie?
  2. Taaak.... a ojciec mojego kolegi też się ze mną kiedyś kłócił, że ze swoim dziadkiem orali pole przed wojną Junakim - tylko że Junaki produkowali od lat 50'tych - ale ten fakt nie zmienił opini tej osoby, ani sugestie że to może był sokół itd. Takie opowieści jak to kiedyś, ktoś coś widział to niespecjalnie są jakimś kryterium. Jeszcze chwila dyskusji i się okaże, że dolniak to zasadniczo jeżdzą szybciej od japońców.
  3. No ja tam swojego nie remontowałem jak go kupiłem, ale mam silnik R100RS nie trzeba ich na szczęście remontować co kilka sezonów - ja na swoim na dyfrze 8 i szybkiej zębatce 4 - jechałem na maxa 115 z wozem (tylko on ma niby 70 koni i to nie ruski z których połowa ciagnie na boki) może to ja mam źle ustawiony licznik i jechałem 160 km/h :biggrin: Przyjedź koniecznie na spotkanie na 3 granicach - perkunasa, naprawdę jestem ciekaw takich osiągów w dolniaku. I jeszcze te osiągi w terenie jak to z dołu ciągnie zwłaszcza na dyfrze 9 - bardzo mnie to ciekawi. Pozdrawiam
  4. Słuchaj nie przesadzasz troszkę :P 100km/h przelotowa na dolniaku z wozem - no nie wiem, dla mnie to bajka. Pozdrawiam
  5. Chłopie nie przesadzaj, masz google - powiedziano Ci żeby kupić np u czechów - masz e-mail, telefon, trochę wysiłku. Kurs korony chyba sobie przeliczysz. :banghead: Widzisz dr.Big ja uważam, że niezależnie czy nowy Ural czy MW - nie są to motocykle dla ludzi co pojęcia zielonego o tym nie mają - rok temu pomagałem kupić ładnie zrobionego Urala i pojechaliśmy po niego 600km w jedną stronę i sobie teraz stoi od roku w garażu nie ruszany a gość dostał od rodziców Skodę i Urala chce sprzedać, a ja jak frajer straciłem na to kupę czasu. Pozdrawiam wszystkich miłośników boxerów
  6. A mnie ciekawi ile osób które tu pisza widziało tego nowego urala na własne oczy nie mówiąc o tym jak jeździ - wszyscy krytykują a widział pewni tylko Adam. Byłem na zlotach w Czechach i całkiem ich tam sporo jeździ - wszystkie przyjechały o własnych siłach itd. Na zlocie nie widziałem by ktokolwiek przy którymś coś naprawiał fajnie to wygląda ma 2 lata gwarancji blokadę dyfra itd. Moim zdaniem jak chcesz tym motocyklem jeździć a nie tylko się cieszyć i pisać na forum jaki to masz oryginalny MW to kup Urala. Tu np jest opis jak czesi pojechali na takich Uralach na Ural: http://www.ural.cz/galerie/Ural2004/index.htm Skoro one takie cienkie są, to ciekawe czemu dojechały? Oczywiście robienie motocykla na zamówienie jest pewną alternatywą - tylko jaką masz gwarancje że nawet nowe wstawione tam części nie urwą sie za kilka tys kilometrów(przyjmując że w ogóle sprzedawca wstawił tam dobre części - a nie 2 jakości z gumo-metalu)? Z tego co wiem nie kupisz nowego Urala za wschodnią granicą - korespondowałem kiedyś w tej sprawie z IMZ i mi napisali że nie mają sprzedaży na swój rynek i najbliższy salon jest w Linzu. Najlepiej chyba kupić u Czechów, przyjedź z Ojcem na zlot rusków 9-11 czerwca do czech pooglądacie sprzęty w akcji pogadacie z właścicielem sklepu i userami - przy takim wydatku chyba taka wycieczka to niewielki koszt. Jeszcze jedno - nie wierz w bajki o MW - Ukraińcy nie są idiotami i obecnie ponad 80% super MW to motocykle złożone dla Polaków by więcej z nich kasy ściągnąć - ostatnio takie cudo remontowałem koledze - oczywiście miało toto gwiazdki powybijane itd - ale wszystko wymagało po sprawdzeniu remontu. Pozdrawiam ps. Taka już niestety wada Polaków że najlepiej nam wychodzi krytykowanie wszystkiego. Jednak na twoim miejscu gdybym miał taką kasę na motocykl to pogadał bym z Pipcykiem i zamówił motocykl z Silnikiem BMW.
  7. Kurcze ale fajny czołg - szkoda ze nie robili tego - ale odlewy silnika jak przez przedszkolaka wykonane. Moze masz więcej takich linków? Pozdrawiam
  8. Witam Ale chłopaki się zachowujecie jak łepki z podstawówki. O tych korbowodach to też coś słyszałem i ponoć można je przerobić na panewki. Ale tak na prawdę to nie sądze by na forum było więcej jak 3-5 posiadaczy KS 750 - więc o co się sprzeczacie? Mnie interesuje inna rzecz - wszyscy się podniecają R75 lub KS750 jakie to zarabiste sprzęty - a tak naprawdę nawet na ruskach mało ludzi jeździ w konkretnym terenie lub w dalsze trasy. Jak się chce zorganizowac jakiś wyjazd lub spotkanie to przyjeżdzają 3 motocykle. Mnie ciekawi jak się skończy ta cała historia i czy ta R75 zostanie kupiona i np w tym temacie za 2 lata pojawią się jej fotki - czy za 3 może za 3 tygodnie bedzie do sprzedania na allegro. Pozdrawiam
  9. czesc tu masz dane do gościa - robi najlepsze skrzynki w polsce - kupiłem juz od niego 3 kpl. ma kilka modeli od zwykłych do kopi niemieckich z uchwytami jak w BMW. Powiedz ze adres dostałeś od redmotorz i zeby se u nas reklame zrobił bo go trudno znaleźć. Adres: Hubert Kłopocki 695 67 30 76 Pozdrawiam mirek
  10. Michale ale jaden problem Ty porównujesz MW z R75 - ja sądze ze najsensowniej by było zapytać o sposób rozwiązania w R75 Tadeusza Pawlaka z Łodzi (to jego storna - http://www.motoweteranbazar.pl). Myślę ze najbezpieczniej sobie kupić drugi dyfer i wahacz. Pozdrawiam
  11. witam - a mi się wydaje ze to nie jest całkiem bez sensu ze się mechanizm zniszczy jak zablokujemy jeden drążek - bo satelity będą się ciągle kręciły i mogą się szybko wytrzeć - tak mi się wydaje. Normalnie satelity pracują tylko podczas skręcania a przy jeździe prosto obracają się razem.
  12. czarny płaszcz

    Po oranym

    no mam nadzieję ze chodzi o nasze motorki a nie o nas hehe - nie martw się brzytwa my jak wino :D jesteśmy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...