Skocz do zawartości

Klas500

Forumowicze
  • Postów

    1050
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Klas500

  1. Jeśli chodzi o zachowanie Tigera pod obciążeniem to nie ma powodów do narzekań.Wprawdzie nie mam bocznych kufrów , a tylko sakwy tekstylne , jednak podróż z załadowanymi sakwami , namiotem , śpiworem itd. nie powoduje nerwowych reakcji motocykla na panujące warunki - nawet przy dość znacznych prędkościach przelotowych moto zachowuje się stabilnie.Problematyczą może być jednak długa podróż dla pasażera.Ze względu na wysokość siedzenia , jest on narażony na znaczny napór wiatru na kask , co znacznie obniża komfort podróżowania , a na dodatek nie ma możliwości schowania się za plecy kierowcy , jak to ma często miejsce w motocyklach sportowych-po prostu pozycja na tym turystyku to uniemożliwia więc pozostaje przyjąć napór wiatru "na klatę".
  2. Sprawdż w jakim stanie jest tłumik - może być zapchany.Producent zalecał w takim wypadku "przejechać kilka kilometrów w ostry sposób".Jeśli jednak zanieczyszczenia wnętrza tłumika będą duże może to nie pomóc.Najlepszym rozwiązaniem jest wtedy jego wymiana gdyż jest nierozbieralny , choć niektórzy próbowali go rozbebeszać ale nawet jeśli się udało to już nie było to.
  3. Witaj! Cieszy mnie że grono posiadaczy Tigera się powiększa.Mam nadzieję , że temat się rozwinie i nie tylko właściciele ze stolicy i okolic będą sie w nim udzielać :smile:
  4. Ja bym wybrał Gazelę - jest ich chyba mniej a poza tym zawsze to kawałek naszej historii motoryzacji a nie "obcych" :cool:
  5. Rozwiercenie to chyba najlepszy sposób na pozbycie się tych blokad choć mnie udało się kiedyś , gdy zgubiłem kluczyki otworzyć blokadę w mojej ETZ za pomocą dwóch agrawek , choć zajęło to trochę czasu :icon_mrgreen:
  6. Potwierdzam -Tiger daje naprawdę niesamowitą frajdę z jazdy -od chwili zakupu w maju br. zrobłem ponad 7 tyś km. i wciąż nie mogę sie nacieszyć tym moto :icon_biggrin: . Swoją drogą Daytona też mnie bardzo ciekawi ale nie miałem niestety możliwości sprawdzenia co potrafi.
  7. Klas500

    Auto do 2 000 PLN

    Proszę bardzo : tanio , kombi i w miarę niewiekowe. http://allegro.pl/item1180734727_fiat_mare...ani_diesel.html albo : http://allegro.pl/item1173823365_fiat_mare...nd_1_6_16v.html I nie mówcie że fiat itd. bo po pierwsze to jeden z bardziej udanych modeli fiata a po drugie za tą kasę cudów nie ma .
  8. Nie wiem skąd te opinie , że na bazie mixolu nie można robic mieszanki 1:50 ? Po pierwsze w instrukcji fabrycznej Mz nie ma ani słowa o tym , że mieszankę 1:50 można robić tylko z olejem półsyntetycznym , a po drugie miałem kiedyś Etz 251 którą kupiłem jako nową i za wyjątkiem okresu docieranie zawsze robiłem mieszankę 1:50 używając do tego mixolu (inny olej był u nas wtedy prawie nieosiągalny) i poczciwa etka przejeżdziła niemal 50 tyś km do remontu , a gdyby nie awaria sprzęgiełka kłowego 3-go biegu pewnie było by więcej i nic się w niej zacierało.
  9. Osobiście omijał bym tego typu wynalazki szerokim łukiem.Miałem kiedyś dętkę "motocyklową" chińskiej produkcji , kupioną jako zapasową przed wyjazdem na wakacje.Na szczęście nie musiałem jej użyć , a po powrocie do domu sprezntowałem ją znajomemu który był w nagłej potrzebie .Było mi strasznie głupio gdy prawie oskarżył mnie o chęć zamachu na jego życie - dętka pękła podczas pompowania koła przy ciśnieniu niecalych 2 atmosfer-całe szczęście!Aż strach pomyśleć co mogło by sie stać podczas jazdy.Póżniej dowiedziałem się że nie był to odosobniony przypadek.W każdymrazie nie założyłbym w tej chwili ani chińskiej dętki ani opony -tu chodzi o życie!
  10. Moim zdaniem również lepiej dołożyć parę złotych i kupić coś lepszego niż szczękowiec nitro.Wprawdzie pierwsze wrażenie robi bardzo pozytywne ale egzemplarze z którym miałem do czynienia był niezbyt starannie wykonany , lewa strona -z której znajduje się mechanizm blendy-przy dłuższych trasach nieco uciskała , jak dla mnie kask był również zbyt płytki.Szybko wróciłem do swojego starego airoha sv 55 i teraz rozglądam się za czymś lepszym.Jeśli jednak upierasz się za szczękowcem w podobnej cenie , to moim zdaniem lepszy , choć niedoceniany jest ls2.Pomimo podobnej konstrukcji jak nitro , jest lepiej i dokładniej wykonany , a w standardzie dostajesz deflektor.Wszystko to za cenę niższą niż w nitro.
  11. Ja już wykonałem jazdę próbna w lidlowskiej bieliżnie.Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne-wygodna i mimo niezbyt korzystnej aury i założenia kurtki i spodni bezpośrednio na nią , bez żadnych dodatkowych ociepleń , wcale nie zmarzłem.Oby nie gorzej spisywała się w upały.
  12. Niektóre wydziały komunikacji wymagają też potwierdzenia przez tłumacza umowy -mimo iż dwujęzyczna
  13. Klas500

    Lada niva

    Większość tego co zostało tu napisane na temat nivy to prawda : w terenie daje radę , cenowo przystępna , części tanie i pod dostatkiem...tylko jest jedno ale : niestety te części są wyjątkowo często potrzebne - nivę bardzo często nękają drobne awarie , które są denerwujące i sprawiają że koszty utrzymania wcale nie są takie małe - szczególnie jeśli nie potrafi się ich usunąć samemu i trzeba korzystać z pomocy mechaników.
  14. Skoro piszesz "pewnie" to znaczy że nie pytałeś.Może jednak warto zadzwonić i zapytać - może się okazać że wcale nie tak drogo.Ja w każdym razie zawsze najpierw dzwonię do serwisu - wiem wtedy na czym stoję.
  15. Niedawno szukałem dla siebie moto przyjmując podobne założenia , trochę wybór a trochę przypadek sprawiły że w moje ręce trafiła starsza wersja Triumpha Tigera.Na chwilę obecną jestem bardzo zadowolony.Uprzedzając ewentualne pytania lub sugestie : nie sprzedaję go i na razie nie mam zamiaru a piszę dlatego że jeszcze rok temu też nie brałem tej marki i modelu pod uwagę - a moim zdaniem warto.
  16. Wprawdzie sprintem nie jeżdziłem ale w moim tigerze jest ten sam silnik.Praca na wolnych obrotach jest rzeczywiście specyficzna , a odpowiedzialny za hałas jest podobno wałek wyrównoważający.Jazda triumphem naprawdę daje sporo frajdy - dynamiczny i niesamowicie elastyczny.Słabą stroną triumphów starszej generacji jest elektronika ale kluczem do jej niezawodności jest dbanie o sprawne aku. Życzę udanego zakupu :crossy:
  17. Panowie!Wydaje mi się , że zaczynacie niepotrzebnie komplikować sytuację. Po pierwsze : ubezpieczeniem objęty jest pojazd a nie właściciel.Nabywca pojazdu kupuje go na dzień dzisiejszy "razem z ubezpieczeniem" i nie ma do tego nic zgoda lub niezgoda sprzedającego.Polisa automatycznie przechodzi na kupującego , a ten ma 30 dni na podjęcie decyzji czy pozostaje klientem danej firmy ubezpieczeniowej , czy też nie.Jeśli zamierza zmienić ubezpieczalnie , MUSI poinformować o tym dotychczasowego ubezpieczyciela i zawrzeć nową polisę.Jeśli tego nie zrobi - ma obowiązek opłacania składki na następny rok.W momencie pozostania przy dotychczasowej ubezpieczalni , zostaje przeprowadzona rekalkulacja przysługujących zniżek i jeśli nabywca ma ich mniej - musi dopłacić różnicę składki.I w tym miejscu właściwie jest największe niebezpieczeństwo , bo jeśli różnicy nie dopłacisz , a spowodujesz kolizję lub wypadek , to towarzystwo ubezpieczeniowe po wypłacie świadczenia poszkodowanemu , może zażądać zwrotu pieniędzy w takim procencie , o jaki składka była zapłacona niższa niż należna. Jeśli zaś chodzi o zgłaszanie do ubezpieczalni faktu sprzedaży pojazdu to owszem trzeba , aby uniknąć sytuacji w której nowy właściciel spowoduje wypadek mając w ręku polisę na nasze nazwisko , a my stracimy z tego tytułu zniżki.Zgłoszenie sprzedaży równa się koniec naszej odpowiedzialności za pojazd.
  18. Informację , że transakcja nie wymaga zgłoszenia jeśli kwota za pojazd nie przekracza tysiaca złotych uzyskałem telefonicznie w urzędzie skarbowym.
  19. Jeżeli wartość pojazdu nie przekracza tysiąca złotych , to do skarbówki nie musisz iść wcale - transakcja jest zwolniona z podatku i nie wymaga zgłoszenia.Jeżeli więc chodzi o malucha to problem raczej z głowy :P
  20. Wiem , że bonevill to inne moto niż tiger i niewiele ma wspólnego ze współczesnym tigerem , podobnie zresztą jak moja wersja tigera - model T400 z 94 roku. Wiem też , że z pewnością bonevill jak i mój tiger różnią się od siebie , a zachowania obu moto porównuję raczej w kategorii cech charakterystycznych marki niż podobieństw modeli.
  21. Właściwie wszystkie wymienione cechy pokrywają się z tymi , które obserwuję w moim tigerze.Pytałem , bo też mam wrażenie , że powyżej 130-140 km/h czuć duże zawirowania powietrza i moto zachowuje się trochę "niespokojnie".Ponieważ mam go od niedawna i nie sprawdzałem jeszcze oleju w lagach , wyważenia kół itp. , to zastanawia mnie czy można nieco poprawić właściwości jedne przy większych szybkościach , czy po prostu "ten typ tak ma"? Tak jak piszesz -do 120-130 km/h jeżdzi się naprawdę super.Z drugiej strony w końcu to nie ścig tylko turystyk :D
  22. Możesz napisać coś więcej , co rozumiesz pod stwierdzeniem że : "motocykl spisuje się bardzo dobrze do 120 km/h do 140 dobrze potem już raczej nie najlepiej - kiepska sterowność i duże drgania na podnóżkach" ? Mam pewne obserwacje dotyczące mojego triumpha i chciałem porównać opinie :bigrazz:
  23. Piszesz bzdury! Podatek płaci się od średniej ceny rynkowej pojazdu , a w przypadku gdy pojazd wymaga naprawy , na podstawie Twojego oświadczenia można deklarowaną wartość obniżyć o maksymalnie 20 %.Wszystko jednak jest porównywane w US do średniej ceny rynkowej i życzę dużo szczęścia jeśli za moto warte kilka lub kilkanaście tysięcy nie zapłacisz podatku bo podasz wartość mniejszą niż 1kzł.
  24. Wypaliła się po 5 tyś km. ???!!! Może była niewłaściwie dobrana ?
  25. Nadąża czy nie , rzecz względna :icon_mrgreen: , zależy czego się oczekuje.Dla mnie to udany kompromis między pojazdem szosowym a terenowym.Nie zapominajmy o jakich pieniądzach mówimy. I tak nikt , kto się wybiera na rajd samochodów terenowych w błocie po dach nie wybierze ani nivy ani kii. Dobra , bo możemy chyba jeszcze tak długo i zrobimy z forum motocyklistów -forum 4x4 :icon_mrgreen: Pozdrowienia :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...