Klas500

Ja swoją (już byłą) ETZ 251 miałem od nowości i musiałem jej zrobić remont przy 38500 km. , a główną przyczyną była wyskakująca trójka.Przy okazji zrobiłem szlif cylindra i wymieniłem jeszcze kilka nadwyrężonych elementów.Myślę , że gdyby nie skrzynia , dociągnąłbym do 50 tyś.Co ciekawe , wał był nadal w bardzo dobrym stanie i nie wymagał regeneracji , co można chyba uznać za niezły wynik w tym motocyklu :)

Za serwisówkę do KLE dzięki jak nie wiem co :banghead:))

Miałem kiedyś podobne problemy ze skrzynią ETZ 251.Zużyte wodziki to skutek a nie przyczyna!Przyczyną są zużyte (czasami minimalnie-prawie niewidocznie zaokrąglone krawędzie) zębatki sprzęgiełek kłowych.Jeśli wymienisz tylko wodziki , problem w niedługim czasie powróci.Trzeba albo wymienić albo splanować i ponownie utwardzić sprzęgiełka kłowe biegów , które wyskakują.Przyczyną ich zużycia jest najczęściej niedokładna lub z na pół wyciśniętym sprzęgłem zmiana biegów.

Nie wiem , na czym polegały jego przeróbki ale jedyne logiczne rozwiązania , które przychodzą mi do głowy , to albo wymiana całego cylindra na oryginalny od ETZ 301 , albo rozwiercenie tego od 251 do rozmiaru , który pozwoli na wstawienie nowej , większej tulei.Ta . Która jest oryginalnie w 251 , może byc rozwiercona maksymalnie o 2 milimetry , a do wstawienia tłoka od 301 potrzeba około 6 mm.Z pozostałymi elementami silnika nie powinno być problemu – skok tłoka jest taki sam , cała reszta chyba też , może być konieczna inna regulacja gażnika.

Zaraz , zaraz!Tłok , tłokiem ale jeśli chcesz zwiększyc pojemność cylindra , to musiałbyś wstawić również większą tuleję - nie wiem , czy to się da zrobić z cylindrem od 251 bo stara nie da się przeszlifować na nowy rozmiar tłoka - jest za mała.

Witam!Ja również będę niezmiernie wdzięczny za serwisówkę do KLE 500 ;-)