Klas500

Schemat wysłałem.Gdybyś jeszcze potrzebował jakichś informacji dotyczących części lub sposobu ich montażu , pisz - w miarę możliwości pomogę.

Posiadam schemat tego silnika więc mogę Ci przesłac skan , tylko podaj mi swój adres mailowy.

Witaj Włodzio! Gdybyś troszke poszperał w archiwalnych postach , to byś wyczytał ale ponieważ każdy kiedyś zaczynał na forum to wybaczamy :icon_twisted: Pozycja PRI służy do zalewania gażników po dłuższym postoju więc dobrze myślałeś , że pozostawiając kranik w tej pozycji zalewasz silnik. :icon_rolleyes:

Nic dodać , nic ująć ...również uważam , że ktoś , kto kupuje moto za 2kzł , będzie miał problemy z finansowaniem japonii w podeszłym wieku.Natomiast MZ będzie sporo tańsza w utrzymaniu , również potrafi dać sporo frajdy z jazdy(wiem , bo miałem ETZ 150 I 251) , a pozwoli zaznajomić się również z mechaniką. Wybór oczywiście należy do autora wątku :wink:

A ściągałeś magneto?Bardzo częstą przyczyną jest ścięcie klina blokującego położenie magneta na wale , wynikiem czego jest zupełna przypadkowość pojawiania się iskry i brak możliwości wyregulowania momentu zapłonu.

Nie mam książki napraw ale znam dość dobrze ten silnik i mam oryginalną instrukcję.Trudno mi będzie zeskanowac ją w całości ale w razie potrzeby pisz , co potrzebujesz , a w miarę możliwości postaram się pomóc.

Również polecam ETZ 251.Zrobiłem na takiej ponad 40 tyś km. i nigdy mnie nie zawiodła.Doskonale spisuje się zarowno na szosie , jak i w lekkim terenie i daje sporo radości z jazdy.Poza tym atutem są tanie i łatwo dostępne części zamiennne , co nie jest chyba bez znaczenia przy założonym budżecie.Nie kupuj jednak "pierwszej lepszej"- za 2kzł. można już nabyc naprawdę fajny egzemplarz , warto się rozejrzeć.

Podoba mi się!Gratuluję dobrego wyboru.Jeśli troszkę ją podpicujesz , to będzie "jak nowa".Normalnie aż Ci zazdroszczę :icon_rolleyes:

Wiedziałem!To ten sprzedawca , o którym myślałem.Szkoda, że nie napisałeś wcześniej , że o niego chodzi , znam go trochę i może utargował bym Ci więcej niż 180 zeta.Tak czy inaczej , spróbuję się coś dowiedzieć o tym moto i dam Ci znać , czy nie ma wad ukrytych(ale raczej nie podejrzewam).

Ynciol , zdradż nazwę miejscowości , w której kupiłeś moto , bo coś mi się zdaje , że znam tego sprzedawce.Jeśli to ten , o którym myślę , to i tak cud że cokolwiek udało Ci się stargować ale trzeba mu przyznać , że zawsze ma dobre ceny na moto i raczej nie sprzedaje złomów , na których można się zabić , a jeśli tak , to na ogół informuje , że moto raczej na części.Jeśli natomiast o niego samego chodzi , to rzeczywiście burak :buttrock:

Jeśli to jeszcze aktualne , to napisz o jaki sprzęt i miejscowość chodzi, może będę mógł pomóc może byc oczywiście na priv.

To były maszyny , które ja również brałem pod uwagę przed zakupem.Padło na KLE , czyli teoretycznie najsłabszy z nich ale nie żałuję - jak na razie spisuje się bez zarzutu. Za 5 tyś. ciężko będzie znależć transalpa w dobrym stanie , nie mówiąc już o F650 czy TDM -ce.

Mnie się też podoba!Poza tym na żywo przeważnie każde moto wygląda lepiej niż na fotkach.

->LYSY dokładnie to samo napisałem dwa posty wyżej , tylko w nieco łagodniejszej formie.Widać mamy podobne odczucia. Pozdrawiam(bez zastanowienia)

....PPS Wyśledziłem go, gdyż zastanawiam się, czy nie udzielić mu jeszcze jednej lekcji pokory... Olsen , moje gratulacje!Najlepiej pobij dziadka! Wybacz , ale nawet nie znając zdarzenia uważam ,że przesadzasz. Zacznę może od tego , że również uważam , że po przekroczeniu pewnego wieku , np 60 lat , kierowcy powinni przechodzić coroczne badania lekarskie , na zdolność kierowania pojazdami. Nie zmienia to jednak faktu , iż nawet jeśli winny był kierowca poloneza , to po pierwsze jeśli jechałeś , jak twierdzisz 10-15 km/h , to nie było to zdarzenie przeżyciem , które uprawniało by Cię do takiej dawki pogardy i mściwośći , jaka z Ciebie emanuje.Po drugie pamiętaj , że starość czeka każdego i myślę , że odrobina wyrozumiałości dla podeszłego wieku się należy.Nie usprawiedliwiam przez to wymuszania pierwszeństwa przez kogokolwiek , ale myślę , że śledzenie i "uczenie pokory" to już GRUBA przesada! Oceniasz zachowanie innych , a nie zastanowisz się , jaka jest Twoja postawa.Przemyśl to proszę . bo z agresji wobec innych jeszcze nigdy nic dobrego nie wyszło. Pozdr.

Aż miło popatrzeć na zdjęcia tych SHL-ek! Jak je oglądam , to żałuję , że jakiś czas temu oddałem swoją za grosze.A była 100% oryginał.Wystarczyło troszkę pracy i byłaby jak nowa :buttrock:

A tak przy okazji: jaki jest czas na opłacenie druku PCC1? Odkąd weszły w użytkowanie te druki , to nic nie kupowałem , a chyba w najbliższym czasie będę musiał się wybrać do skarbówki z takim drukiem - moje dotychczasowe auto odmówiło posłuszeństwa , a nadchodzą zimne dni i trzeba bedzie je czymś zastąpić.

Ja do swojego sv55 kupiłem u dystrybutora Airoha : http://www.uhma-bike.pl/ kosztował 30zł.

Przy takiej pogodzie , jaka jest w ostatnim czasie (sucho , żadnych opadów deszczu , nie mówiąc nawet o śniegu) , nawet przez myśl mi nie przeszło aby zakończyć sezon , tym bardziej , że sprawiłem sobie niedawno nowe , ciepłe ubranko :buttrock: Mało tego - w ostatnich dniach , jazda sprawia mi nawet większą frajdę niż zazwyczaj (choć zawsze lubię sobie pośmigać) :cool:

Taka sprzedaż nie ma sensu.Nawet , jeśli uda się znależć bank , który zgodzi się udzielić takiego kredytu, to będzie on w efekcie droższy dla kupującego niż zwykły kredyt konsumpcyjny , ponieważ bank z pewnością zażąda dodatkowych zabezpieczeń typu autocasco , zastaw itp. co wiąże się z kolejnymi kosztami.Najprościej będzie , jeśli nabywca skorzysta ze zwykłego kredytu konsumpcyjnego , szczególnie jeśli posiada konto w jakimś banku - będzie szybciej i taniej.Jeśli natomiast żaden bank nie będzie mu chciał udzielić kredytu , to Tobie również nie radzę pchać się w sprzedaż na raty takiej osobie - możesz pózniej żałować tej decyzji. Pozdr.

To teraz jest troche taniej :buttrock: Dzisiaj do nich dzwoniłem , cena jaką podali , to 30zł. :biggrin:

A wie ktoś może , czy można sam deflektor pod brodę dokupić?A jeśli tak , to gdzie i jaka jest przybliżona cena?

Wersja sport różni się lakierowaniem (a właściwie jego brakiem) i ma trochę inne plastiki wlotów powietrza , a także niedemontowalne wnętrze.

Marcin , gdzieś Ty był dwa dni temu!Obawiam się , że chyba już za póżno , bo właśnie jedzie do mnie inny kask :) Jak dojedzie to coś napiszę , a jak mi się nie spodoba , to będę dalej pytał o caberga :) W każdym razie dzięki za odzew.Pozdro