Skocz do zawartości

Truemaker

Forumowicze
  • Postów

    473
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Truemaker

  • Urodziny 03/21/1987

Osobiste

  • Motocykl
    B6.5
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    1703923
  • Strona www
    http://

Informacje profilowe

  • Skąd
    Wrocław

Osiągnięcia Truemaker

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - pyrkający w orzeszku

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - pyrkający w orzeszku (18/46)

0

Reputacja

  1. Podejrzewam, że tu stało by się to samo. W sumie ja od zawsze wiedziałem, że ten Janek tam leż, kiedyś nawet, za małolata, chciałem go złożyć, ale nikomu nie chciało się mi go wygrzebać z garażu, a sam nie miałem pozwolenia :) Może to i dobrze...
  2. Dodałem sporo nowych fotek, oceńcie teraz. Chociaż w zasadzie postanowiłem, że aukcja będzie do końca trwać.
  3. Nie za bardzo mam czas i chęć się tym zajmować. Moto po własnym dziadku, ale bardzo mało go pamiętam, więc sentyment mały. Poza tym nie będe miał gdzie tego trzymać, bo garaż idzie do wyburzenia. Zdaję sobie sprawę, że za kolejne 10 lat pewnie będzie 5 razy więcej wart, no ale nie mam warunków, zeby to kontynuować. Fajnie by było, żeby trafił w dobre ręce, żeby go ktoś odrestaurował. Mam nadzieje, że tak się stanie. Idę dzisiaj do garażu, usunę rdze gdzie się da, przeczyszczę co się da i porobię dużo fotek. Może będzie większe zainteresowanie, aczkolwiek 30 osób obserwuje aukcje. Qurim dzieki za propozycję, ale do jeżdzenia mam Bandita, którym w tym roku zrobiłem może 100km z braku czasu :/
  4. Papierów niestety nie mam, spłonęły w pożarze samolotu, bo to moto po dziadku, a on był pilotem. Byłem właśnie w garażu i prócz tego co na zdjeciu doszlo pare drobiazgów, podnożki, lampki, oslona lancucha, nawet lancuch jest oryginalny. Rok to 1960, a numer ramy to 12521. hmm Z tego co zauwazylem to brakuje, kierownicy, tylnego blotnika i siedzenia... nawet powietrze w kolach 30 letnie :(. Kurcze, trochę dzwinie się poczułem na myśl, że ma isć na sprzedaż mimo, że widzę go pierwszy raz w tylu częściach obok siebie. Ogolnie rdzy jest niewiele, lagi praktycznie swieca lakierem, a na ramie tylko odchodzi lakier od rdzy, zadnych dziur wyzartych, nic nie cięte. Głowica w takim stanie, że myślałem, że nowa, zaworki nawet chodzą gładziutko... Kurde, żebym chociaż wiedział i maxa za to wycisnął. Są nawet oryginalne kierunkowskazy i lampa stopu. oczywiscie jest tez tabliczka znamionowa, na której jet wszystko idealnie czytelne. Panowie, może ktoś z Was się tym zajmuje, bo to materiał na odrestaurowanie jak się patrzy! Pozdrawiam i dzieki za odzew, bo juz mialem go jutro za 1500 oddac, a tak to wiem zeby ponizej 2000 nawet nie schodzic. A zdjecia robila moja siostra... Bo mnie akurat nie było i aukcje wystawiałem z daleka, bo się spieszyło. Tak w ogole myślałem, ze to z 300zl warte....
  5. Tak jak w temacie. Wykopaliśmy z garażu junaka po dziadku. I teraz pytanie, ile mogę orientacyjnie za te części wyciągnąć kasy w takim stanie jak są. Wiecie, żeby nie przyszedł jakiś znawca i dał mi 10% wartości... zdjęcia na aukcji. KLIK Dzięki za pomoc!
  6. http://allegro.pl/item699589482_2_czesciow...o_tanio_xl.html prosze, moze to Cie zainteresuje. Caly zestaw w cenie nizszej niz sama kurtka :) pozdrawiam
  7. tak jak w temacie. link do aukcji w sygnaturze, dla forumowiczow wysylka na moj koszt. pozdrawiam
  8. Witam. Mam na sprzedaz troche rzeczy. Kombinezony, kurtki, spodnie, tlumiki :) oto link do moich aukcji: KLIK dla forumowiczow taniej o wysylke :) pozdrawiam
  9. Witam. Panowie (i Panie) mam taki problem: klik mozecie mi powiedziec czy sa to tlumiki do XX'a? A jesli jest ktos z Wrocka kto by mogl podjechac do mnie przymierzyc czy te tlumiki pasuja to bylbym bardzo zadowolony :) dzieki i pozdrawiam!
  10. Jak masz w dobrej cenie to sie dlugo nie zastanawiaj :)
  11. kurcze... pracuje do 22... ewentualnie jakis zapasowy termin w tygodniu, wieczorem?
  12. Ja mam blokade z alarmem i jakikolwiek ruch powoduje jej wycie :)
  13. Ale licznik jakos w kilometrach, a nie w milach...
  14. Witam. Tak się ostatnio troszkę zastanawiałem, czy można porównywać powiedzmy "umiejętności" 2 osób w jeździe motocyklem, mających taki sam staż w kilometrach, ale zrobionych w innym terenie... Bo tak sobie myślę, że przecież zrobienie powiedzmy 10 000km ale tylko po autostradach/ekspresowych/podmiejskich drogach nijak się ma do takich samych 10 000, ale zrobionych całkowicie w centrum dużego miasta. Na trasie nikt nie wyjeżdża z podporządkowanych, nie ma torów tramwajowych, studzienek kanalizacyjnych, kocich łbów, ludzi włażących pod koła itp. W mieście za to nie jeździ się (teoretycznie) z takimi prędkościami co na trasie, co ma wpływ na poziom koncentracji. Całkiem odmiennym tematem mogłaby być jazda w terenie, ale myślę, że te dwie powyższe "kategorie" są wystarczające do tego porównania. Co Wy o tym sądzicie? Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...