Skocz do zawartości

konrad1f

Spec
  • Postów

    6521
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez konrad1f

  1. a ja mam takie pytanko: dlaczego obiegowa opinia głosi że łańcuch o-ringowy(x-ringowy) dłużej pociągnie niż bezoringowy? chodzi mi raczej tylko o wyciąganie łańcucha a nie jego "rozrylanie" :) skoro powiedzmy są zrobione z blach o tej samej grubości to dlaczego uszczelniony miałby się trudniej wyciągać? wyżej było powiedziane że uszczelki powodują niedopuszcznie syfu do rolek - ok -tu się zgadzam że z tego powodu łańcuch oringowy "strzeli" po większym przebiegu ale jaki wpływ ma uszczelnienie na wyciągnięcie łąńcucha?
  2. swojego czasu na jakichś stronkach sklepu motocyklowego sprzedawano oponki po przecenie ze względu na taki błąd (tzn źle oznaczony kierunek)
  3. nie wiem konkretnie jakich podkładek potrzebujecie ale ja użyłem do swojej owiewki podkładek gumowych ze sklepu instalacyjnego (nie wiem od czego dokładnie były, może od kranu albo piecyka gaozwego :lol: )
  4. nie wiem jak jest w katowicach ja bywam na łodzi, we wrocku i w poznaniu no i wielkością są własnie w takiej kolejności
  5. jedziecie tak sobie polatać czy na Enduromanię?
  6. myślę że ten przód nie zagości na długo w motocyklach bmw jest zbyt skomplikowany i wydumany, za dużo tam rzeczy które mogą po jakims czasie użytkowania się zje*ać w sumie k1200 bardzo by mi pasował gdyby nie ten przód
  7. ktoś tu mówił o odpowiedzialności raczej to Ty pokazałeś co znaczy brak odpowiedzialności dawać sprzęta komuś co nie ma pojęcia o jeźdźie i dodatku żeby sobie poskakał :lol:
  8. akurat na tej focie wyglada jeszcze estetycznie :lol: a tak naprawdę to wszystkie motocykle bmw są tak brzydkie że aż śliczne :lol:
  9. z głównego kiedyś jechałem kilka razy na ul.zwycieską (to niedaleko ale chyba dalej bym miał ze zwycięskiej na karmlekową niz z głównego na świebodzki a w dodatku to na zadupiu więc wole nie ryzykować :lol: ) do AMW
  10. hehe-może, ja już się tak przyzwyczaiłem :lol: ale jak wiesz to zapodaj który autobus tam jedzie z głównego
  11. ja przyjadę baną na główny potem z buta na świebodzki i autobusem lini chyba 7coś na karmelkową
  12. w poznaniu to nawet na bazarze jest ciężko fakt-w motocentrum na głogowskiej mieli kiedyś (dawano tam nie byłem)używki ale ceny nie były zbyt atrakcyjne natomiast na bazarku we wrocku jest kolo ze stoiskiem z samymi używkami i ma w miarę dobre ceny
  13. czy pierwsze dwa modele podane przez Ciebie to zwykłe akumulatory? bo jeśli tak to znacznie tańsze są akumulatory Exide -co prawda polskie ale myślę że nie są najgorsze -mój ma ok. roku i na razie jest OK a kupiłem go za niecałe 80zł (teraz nie pamiętam czy to jest 14 czy 12Ah)
  14. hjehje w zeszłym roku jak wracałem z woodstocku z kostrzyna, leciałem sobie dobre kilkanaście kilometrów uczepiony prawie nowej beemki trójeczki z silnikiem td, cały czas ok 160-180km/h, non stop z rury walił czarny dym. jeszcze gorzej jak trza było zwolnić żeby coś wyprzedzić -redukcja, but a za nim dosłownie czarna zasłona dymna
  15. zapodałbyś konkretnymi cenami np 12V ok 12-14Ah :)
  16. http://www.motobazar.poznan.pl/ http://www.motobazar.poznan.pl/cennik.html
  17. hehe -pamiętamy :lol: braciszkowie z Siedlec :lol: na szczęście znalazł się w tych Siedlcach jeden uczciwy :lol: właśnie dzisiaj sobie o tym przypomniałem bo kumpel coś wspominał że chce jechać po jakiegoś ruska do Siedlec właśnie swoją droga ciekawe czy coś się zmieniło w działaniach owych handlarzy :?:
  18. ja nie wiem ja można tak porównywać :D weźcie sobie powiedzmy dwa silniki ta sama pojemność turbodiesel i turbobeznyna(intercooler,bezpośredni wtrysk,zmienne fazy rozrządu) -co będzie mocniejsze?czym bedzie się przyjemniej jechało?co bedzie miało większego kopa? dla mnie moto czy auto to nie jest najszczęśliwszy środek transportu- do tego lepiej nadej się pociąg(może jeszcze nie w Polsce :lol: ) a w miescie tramwaj albo rower :lol: oczywizna czasem jesteśmy na niego skazani i w takim przypadku diesel faktycznie góruje ekonomiką ale jeśli chodzi o zabawę i przyjemności to diesel jaki by nie był, jest do bani
  19. diesle 2T stosuje się jako silniki stacjonarne i okrętowe
  20. jeśli już korzystam prawie maxymalnie z przedniego hamulca to nawet 5% naciku nie przypada na tylne koło nie że ja nie hamuje tylko że tylni hebel nie hamuje :D akurat tu nie masz racji progi faktycznie są ale tarcze jeszcze sporo przejadą zresztą, żadko używam hamulca (w większości przypadków awaryjnie lub przy samej końcówce dojeżdżania do skrzyżowań-gdy muszę się zatrzymać) i w większości hamuje silnikiem akurat moje spostrzeżenia są bardzij wymierne dla nowszych motocykli gdzie hamulce są dużo skuteczniejsze, doskonalsze konstrukcje zawieszeń, ogumienia pozwalają przenieść większe siły przez co nacisk tylnego koła na podłoże jest jeszcze mniejszy nie mówię że hamulec tylny jest zupełnie niepotrzebny w niektórych sytuacjach pełni ważną rolę (czasem staje się zasadniczym) ale podstawowym hamulcem dla mnie jest przedni
  21. ja jestem fanatycznym przeciwnikiem silnika diesla oczywiście silniki mają wiecej rezerw niż benzyna, sa teoretycznie sprawniejsze ale ja nie jestem do nich przekonany (nie lubię ich dźwięku wydechu) a jeśli już tak porównujesz to może porównasz dwa silniki o podobnych pojemnościach i wyposażonych w turbosprężarkę/ki (benzyna koniecznie z intercoolerem) -ciekawe który będzie miał lepsze parametry [/code]
  22. -nie ma żadnej różnicy -artykuł Pawła o VFR Vlaada :lol: -i ma racje -nie wiem kto Cię przestrzegał przed hamowanie tylem "bo gleba" - albo cos pomyliłes albo ktoś kto ci gadał tekie bzduty nie jeźdźił nigdy na moto -na normalnej nawierzchni zablokowanie tylnego koła w pewnym stopniu stabilizuje motocykl ja praktycznie nie używam tylnego hamulca bo po prostu nie hamuje co prawda nie zrobiłem jeszcze żadnego stoppie na moim kabanie ale skutecznośc tylnego hamulca z uwagi na minimalne obciążenie tylnego koła jest znikoma lepiej, łatwiej i skuteczniej jest mocniej przydusić przedni hebel
  23. mam nadzieje że w tym samym terminie tzn. weekend 30.IV-01.V.2005 odbędzie się Wolsztyn zlot nieoficjalny na rozpoczęcie sezomu odbywa się co roku w długi weekend ale niedawno słyszałem że właściciel/dzierżawca ma jakieś kłopoty i dlatego ":?: "
  24. ok ale jakiego rzędu sa te zakłócenia? nie widziałeś jeszcze spalonego altka?-ja widziałem ;) wg mnie bedzie chciał wziąc jak najwięcej-będzie dążył do "swoejgo potrzebnego" prądu-więc altek będzie pracował "na maxa", regulator tak samo, bedą się grzać i coś nie wyda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...