jareckiz

Bardzo ciekawą dyskusję prowadzą między sobą młodsze koleżanki :) Ja w uzupełnieniu do tego co napisał Batman, kask szczękowy jest duuuuużo głośniejszy niż integral i to jest powód że nie nadaje się na sporta. Szum powietrza wymaga stosowania zatyczek do uszu juz od predkości około 100km/h. Ja używam Caberga Ryno do jazdy typowo turystycznej, czyli w warunkach drogowych prędkości "nieco" :icon_mrgreen: ponad 100km/h. Jest głośno, ale moja xj nie jest sportem i jesli jeszcze nie wiesz jaki motocykl kupisz to raczej wstrzymaj sie z zakupem kasku. Dla mnie Ryno jest moim pierwszym szczekowcem, wczesniej jeździłem na cięższym motocyklu w kasku otwartym - miałem nim wypadek i na twarzy została blizna, dlatego jestem przeciwnikiem kasków otwartych a zwolennikiem ze względu na jazde turystyczną, szczękowców za rozsądne pieniądze a za taki uważam Ryno. wygląda tak: http://moto.allegro.pl/item425647337_caber...w_kartonie.html Tak na koniec ja rozumiem jazda turystyczna w zakresie predkości jakie mozna uzyskać w toku normalnego ruchu drogowego czyli tak do 150km/h w trakcie wyprzedzania lub niestety u nas małej prostej. Jesli ktoś jest pociskaczem autostradowym to faktycznie tylko integral. Mam nadzieje że nieco pomogłem. :P

Witam , nie żebym sie skarzył ale nie podoba mi sie traktowanie zarejestrowanych uzytkowników na forum xj. Ja przy rejestracji otrzymałem od Pana Haryba info że przed aktywacja mojego konta musi mnie sprawdzic i mam czekać na jego zgodę o aktywację konta. Okazałem sie nie karanym, żonaty i dzieciatym facetem - bo nie wiem na czym owe sprawdzenie polegało i konto mi aktywował. Kilka dni temu otrzymałem ponowną informację że konto mi usunął z powodu nielogowania się na forum xj od trzech miesięcy. Faktycznie sie nie logowałem ale co jakiś czas tam zagladałem aby poczytać. Napisałem prośbę o anulowanie tej decyzji jednak bez odpowiedzi. Też tak mieliście? Wiem że Haryb to nie zupa i nie musi być dobry ale w tej jego piaskownicy to on się niedługo sam będzie bawić. Nie pozdrawiam Panie Haryb. :icon_evil:

W praktyce facet dostanie z allegro pierwsze z trzech ostrzeżeń i na tym sie skończy. Ty możesz załozyc sprawe w sądzie cywilnym ale czy to sie opłaca?

:clap: , ale te 7 dni zwolnienia lekarskiego nie ma żadnego znaczenia, pisałem już o tym w innym temacie więc nie powielajcie stereotypu że siedem dni zwolnienia i jest sprawa " z urzędu". Co do reszty jest OK. :bigrazz:

Ja równiez gratuluję, :clap: bo nie ukrywam że wątpiłem czy Ci się to uda, teraz jestem ciekawy jak go zarejestrujesz. :bigrazz:

:banghead: ,oglądałeś jakiś film?

Fajny gość z Ciebie, :buttrock: nie ułatwię Ci zadania ale mylisz się, jesli chcesz dyskutowac w tym dziale musisz jeszcze sporo poczytać. Pozdrawiam

Nie koleżko, przepisu na to nie ma ale chyba wiesz że od 22.00 do 6.00 obowiązuje cisza nocna. Wiem że nie znasz wszelkich i możliwych przepisów ;) Po drugie opieramy sie na relacji jednostronnej. Pozdrawiam.

Bijemy sobie piankę , ale nikt nie zwróciłe uwagi na to że dziecko w wieku 14 do 17 lat powinno o 1 w nocy spać w łóżeczku :bigrazz: . Po drugie jeden kolega już zwrócił uwagę na to co można w tej sprawie zrobić.

800km? Będzie cięzko, boli du..pa od siedzenia i bierze góra zmeczenie po naszych drogach, wez pod uwage duże nateżenie ruchu - to męczy. Ale ja na Twoim miejscu bym pojechał teraz mam rodzine i ciężko się gdziekolwiek ruszyc. Niczego sie nie bój w drodze juz jakos leci. Jak będziesz na wysokości Wrocławia a do wyjazdu dojdzie, odezwij sie pomyslimy nad darmowym noclegiem.

Owszem, mozna nawet poruszać sie - przy wersji odblokowanej oczywiście - z prędkościami w granicach 140km/h, jednak dla pasażera jest to męka, turbulencje w okolicach kasku są nie do zniesienia na dłuższa trasę. Moja jest szczególnie marudna :) i dlatego nie poruszam sie szybciej niz 100km/h ale za to zużycie paliwa jest wręcz symboliczne.

Ja równiez potwierdzam. Trzy tygodnie wstecz z kolegą Piterem, też na Xj, byliśmy w Pradze. Na autostradzie utrzymywalismy stała predkośc 160km/h a chwilami więcej, prędkośc przy 180 stawała się jednak już niebezpieczna . Najlepsze jednak było na stacji paliw, przy tej prędkości motocykle spaliły nie więcej niz 5,5 litra. W niedziele z moim plecaczkiem pojechałem w Góry Stołowe, prędkość nie większa niż 100km/h, zużycie paliwa 4,5 litra. Reasumując: motocykl dla oszczędnych a przy tym całkiem dynamiczny.

Odklejenie starej i naklejenie nowej nie wchodzi w grę? Mam kolege tapicera, który robi takie rzeczy, choc czarnego materiału podsufitkowego to u niego jeszcze nie widziałem :D Ale tapicer z pewnościa coś zblizonego dobierze.

2.0 Opla chodzi jak traktor i ma duże spalanie. 1.7 jest też Opla i on jest najbardziej powszechny, ciężko znaleźć 1.7 z Isuzu a w dodatku z klima. Nie zazdroszczę Ci bo niedawno miałem ten sam problem. Astry które oglądałem to były w tych pieniądzach wyjeżdżone zwłoki. Ja szukałem kombi i w efekcie wybrałem dużo tańszego Golfa III kombi w benzynie , który zagazowałem.

Bądź spokojny wina jest "dziadka", jesli nie masz nic złamane a "dziadek" nie zgodzi sie na przyjęcie mandatu sprawa zakończy sie w Sadzie Grodzkim. Jego tłumaczenie że Ty szybko jechałeś mogło by namieszać w momencie kiedy to Ty uderzyłbyś w jego bok, a czytam że było odwrotnie, on uderzył Ciebie w trakcie wykonywanego manewru obronnego. W Grodzkim idzie szybciej. Pozdrawiam.

Ktoś miał dobry humor pisząc że to oryginał. Rocznik trudno okreslic bo przeciez one były wszystkie jednakowe od 1981r aż do końca produkcji. Ten nieudolnie przypomina modele z przed 1981r. Ale oryginał to on nie jest. No i cena z kosmosu.

Z obrażen, które wymieniłeś to raczej nie bedzie sprawa karna ale w Sadzie Grodzkim. Te siedem dni o których wspominasz odnoszą sie do obrażeń ciała a konkretnie to musiałbys mieć złamanie, wstrząs mózgu, a nie stłuczenia nie myl przypadkiem tych siedmiu dni z ilościa: dni zwolnienia lekarskiego - to nie ma związku. Uważam że nie ma to zreszta znaczenia czy bedzie to sprawa karna czy przed Sądem Grodzkim bo Tobie to nic nie zmienia. Faktycznie sprawce możesz scigac w Sadzie Cywilnym o zadośćuczynienie ale nie licz na jakies duże sumy. Na zwolnieniu byłes raptem miesiąc czasu i wróciłeś do zdrowia, korzystałeś z porady lekarza specjalisty, rechabilitacji? Jesli nie to nie licz na kwote większa niz 1.000zł. naewt z pomoca prawnika, no na czymś te żądania trzeba oprzeć. Pozdrawiam.

Faktycznie ładny, miałem takiego też był w świetnym stanie niestety byłem zmuszony go sprzedac i przesiąść się na coś dużo tańszego. Jesli jednak ktoś szuka takiego motocykla to jeden, w fabrycznym stanie jest w Karpaczu i był na sprzedaż. Właściciel ma na imie Roman i jeździ tam na TAXI. Pozdrawiam

Kolejny, który ma przełamaną 50.

Tylko rozumu brak,

No jestem pod wrażeniem, kolega Lime82 , miał rację winne okazały się fajki ale wymienię równiez przewody wysokiego napięcia. Dzieki i pozdrawiam.

Caberg tez szumi z tym że tak głosno to już jest powyżej 120-130km/h. Przy prędkości około i ponad 150 szumi bardzo głośno - silnika nie słyszysz. Ja wybrałem Ryno tylko ze względu na malowanie - czarny mat. Mathesse był droższy w tym lakierze o 200zł. Zreszta nie przejmuj sie szczękowce w cenie 600zł szumią wszystkie, ale to jest kask turystyczny i bardzo wygodny przy spokojnej jezdzie.

W 1984r Cz-350 w sklepie rowerowo-motoryzacyjnym, nowa - kosztowała 105 milionów złotych. Była bordowa, kupił ją mój brat. Pamiętam że od początku były problemy z zapłonem. Za nielata brałem ją po kryjomu i jeździłem po wiosce - jak była zagrzana za cholere nie paliła. Może Ci sie przyda ta informacja.

Witam, ponieważ jestem nowym użytkownikiem Diversji, proszę mnie nie rugać za nieużywanie opcji :szukaj: - ale użyłem i nie znalazłem. Wracając do tematu, w mojej xj po wrzuceniu jedynki i puszczeniu sprzęgła czuję lekkie szarpanie nie można tego nazwać ślizganiem się sprzęgła a raczej ząbkowaniem. Przy zmianie na innych biegach sprzęgło sie nie ślizga a silnik ciągnie i przyspiesza bez objawów ślizgającego się sprzęgła. Ten problem występuje tylko przy ruszeniu, nie jest to mocne ząbkowanie i trwa tylko przez chwilkę w momencie puszczenia dźwigni sprzęgła. Nie wiem czy winę za ten stan mogą ponosić tarcze sprzęgła bo podejrzewam również damper tylnego koła. Czy ktoś spotkał się z tym problemem? Pozdrawiam.

I ja Ciebie witam, z motocykla jestem bardzo zadowolony. Kluczyk dotarł - jesteś słowny gość. :lalag: Byłem nim w Częstochowie, jestem zaskoczony ekonomiką Diversji , średnie zużycie paliwa przy prędkości autostradowej w okolicach 130km/h a było po deszczu i później bliżej Częstochowy w granicach 110km?h wyniosło 5l. Wprawdzie przy prędkości w okolicach 170km/h jest juz mało przyjemnie to jednak jest to fajny motocykl, którym swobodnie można sie poruszac do 150km/h. Diversja to był dobry wybór. Dzieki :flesje: i pozdrawiam a jak SV? Mam nadzieję że to forum Ci się spodoba. ;)