Skocz do zawartości

jurjuszi

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    5353
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez jurjuszi

  1. Ja się nie boję :) oficjalnie zarabiam 0,00 ;) pozdr
  2. Kurde, tak wszyscy jedziecie teraz po tych klapkach, że może i swoją naprawię :) W Cafe Racerze sprawdzałem i mają te sprężynki, tylko minimalne zamówienie to 1o sztuk chyba. No to co? Rozpoczynamy akcję "Klapka jak nowa na nowy sezon" i zapisujemy się na sprężynki do klapek :) Dwie osoby już są: 1. Theodor. 2. jurjuszi Kto następny ;) pozdr
  3. Tak. Dostałeś mandat za nieznajomość przepisów. A ile jechałeś? Bo jeśli 80km/h a nie 120 to ja bym się odwoływał. pozdr
  4. Nie wiem. Sam robię. :icon_mrgreen: A jak nie umiem, to Edzio pomoże ;) pozdr
  5. A dla mnie to wygląda tak: Ludzie, którzy się cieszą z tego systemu to małe zawistne polaczki, bo przecież stawka dla bezrobotnego/biednego i tak pozostanie taka jaka jest. No ale dla polaczka nie ma nic przyjemniejszego jak do*ebać bliźniemu szczególnie jeśli jest bogatszy. Ba! Szczególnie jak już nie daj Boże jest przedsiębiorcą. Bo wtedy na pewno jest wrednym kapitalistycznym, syjonistycznym wyzyskiwaczem z pejsami na usługach żydomasonerii :D. Jednak komunistyczno-socjalistyczne wartości siedzą w tym narodzie bardzo głęboko. Lenin może być dumny :D pozdr
  6. Ooops....! Ale jak to tak... :icon_rolleyes: Tak po prostu? :clap: pozdr
  7. Paradoksalnie fakt, że licznik nie został skręcony do magicznych 25000 km działa na korzyść tego ogłoszenia. Mój ST2 ma spokojnie z 60.000 ale licznik miał ustawiony na 23.000 :) Weź pod uwagę to, że ów "taki przebieg" ma większość motocykli ściąganych z zachodu a potem kręconych. Tam ludzie więcej jeżdżą. Oglądasz go więc normalnie jak każdy inny motocykl i obowiązkowo jazda próbna! pozdr
  8. Do duża ulica i duże sprzyżowanie... Musiało to widzieć mnóstwo osób. pozdr
  9. Nietety Tomgor ma rację. W sądzie liczą się dowody i to, w jaki sposób strony je przedstawiają (i czy zgodnie z zasadami). A także co zostanie uwypuklone, a co nie. Ja miałem raz sprawę w sądzie, którą przegrałem w I instancji, a wygrałem z II tylko dzięki zmianie pełnomocnika, który miał kompletnie inne podejście do sprawy i wygrałem tylko dlatego, że I instancja popełniła jakiś błąd formalny + dostrzeżone zostały błędy formalne w pozwie. pozdr
  10. Wiesz.... pewnie się spieszyli :banghead: Niepojęte to jest. pozdr
  11. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Umi...mosc_prasa.html
  12. W opisie aukcji jest nawet opisane jak toto zostało zrobione :) BMW na ramce, bo sprzedawcą jest salon BMW w Little Rock. pozdr
  13. A tam nie jest przypadkiem tylko jeden bezpiecznik? Tak czy inaczej warto poznać przyczynę jego przepalenia przed wymianą. pozdr
  14. ech... jak na nią patrzę to mam łzy w oczach. Normalnie żal.pl Nie mogę się zmotywować do jej zrobienia, ale będę musiał :) No, w Katowicach pogadamy, to może chociaż sprawę lakierowania pchnę do przodu :) pozdr
  15. Ja też nie muszę... http://images46.fotosik.pl/229/2cd3799874bedfda.jpg :icon_mrgreen: pozdr
  16. Nic, ale jak nei będzie ograniczenia to nie będzie Cię można ukarać, bo przecież tylko o to chodzi. :) pozdr
  17. Oj chłopie, chłopie... Wychodzi z Ciebie jakaś megafrustracja. Pracowałem jako "menagier", jak z pogardą się o mnie wyrażasz, w wielkiej korporacji przez wiele lat. Wszystkie nadgodziny rozliczałem co do minuty. Ba! Nie pozwalałem na pracę w nadgodzinach jeśli nie były to działania mające bezpośredni wpływ na obsługę podróżnego. Nikogo nigdy nie straszyłem zwolnieniem, choć zwolniłem 3 osoby, wszyscy mieli zapłacone na czas, nadgodziny odebrane, jak kto chciał to miał za nie uczciwie zapłacone. Nie przypierdalałem się do nikogo bez potrzeby, jak ktoś się spóźnił, nie miał mega opieprzu tylko musiał odpracować zostając dłużej, jak ktoś kichał to kazałem mu iść się wyleczyć. I wcale nie uważam się za wyjątek. Problem był tylko jeden: pracownicy i tak nie byli zadowoleni. pozdr
  18. Bzdura kolego. Aby w Polsce, jak i w każdym innym kraju dobrze zarabiać, trzeba mieć plany i pomysł na siebie. Piszesz "do pracy w jakiejś normalnej firmie" - jaki to ma sens, poświęcaś się "jakiejś" firmie. Wiesz co chcesz w życiu robić? To świetnie, więc zacznij od dziś i nie rozmieniaj się na drobne tylko rób tylko to, co doprowadzi Cię do celu. Bez układów, wujków i ORMO. Sprawdzone. Raz jest lepiej, raz gorzej ale do przodu. pozdr
  19. No bo to jest typowa polska mentalność. W firmie, w której pracowałem 7 lat nigdy nie dostałem ani 10 PLN podwyżki. Tłumaczenie dyrekcji było zawsze takie samo - "Przecież Ty i tak zarabiasz więcej niż inni". Tak! Ku***a! Dlatego muszę być za to ukarany, że zarabiam więcej. Dobrze że mnie w lipcu wyjebali. (Za karę :) ) pozdr
  20. A ja mam takie proste pytanie do wszystkich prawych użytkowników dróg, a w szególności do tych, którzy są za zwiększeniem kar, mnożeniem fotoradarów itp. Sami przyznajecie się do tego, że czasem przekraczacie prędkość, tak? No więc dlaczego nie idziecie na policję i nie zgłaszacie swoich wykroczeń i nie prosicie o ukaranie? Bo co? Bo tam akurat nic Wam fotki nie pstryknęło czy jak? A jakby pstryknęło? Tak czy tak popełniacie to wykroczenie, więc uczciwie byłoby się przyznać i dać ukarać :) No jak to jest? Nie, bo się udało? Ależ to zupełnie tak samo jak nam "piratom" :D W takim razie jakie macie moralne prawo do pouczania kogokolwiek w tej kwestii? pozdr
  21. jurjuszi

    Koncert Rammstein 27.11

    No ja też na klekocie nie pojadę, bo "zimuję" (stoi na kołakach rama z silnikiem :) ) albo GS'em albo XJ-tą bym leciał.... :icon_rolleyes: pozdr A po co drwa do lasu wozić? :icon_mrgreen: pozdr
  22. jurjuszi

    Koncert Rammstein 27.11

    Jakoś się musimy zdzwonić na miejscu :) Ja zostaję chyba na cały weekend na Śląsku. Transport niby mam, ale nie wiem. Może będzie względnie ciepło, to się na moto skuszę... :icon_rolleyes: pozdr
  23. Też to zauwałyłem. Trzeba przestać pić! :) pozdr
  24. To że przekraczam prędkość nie popchnie ludzkości do przodu to fakt, ale to, że ludziom "znudziło" się przemierzanie stepów ze stadami i zaczęli hodować i osiadać dało w rezultanie rewolucję neolityczną i stworzyło podwaliny pierwszej wielkiej cywilizacji :) Chodziło mi o pewną przenośnie - jest tak, że jak komuś coś nie odpowiada to techniką małych kroków ruszaja jakieś sprawy vide protesty na bramkach A4 - Stalexport trzyma się mocno i nawet podnosi ceny, ale juz puszkarze w pewnym zakresie zostali włączeni w akcję. Może przyniesie ona rezultaty. Itp itd nie bierz wszystkiego tak dosłownie. Po prostu bierne akceptowanie zastanego porządku na pewno niczego nie zmienia i nie oddziałuje na otoczenie no więc jego kontestowanie w jakiś sbosób musi na to otoczenie działać, prawda? Co do danych, które nam przytaczasz - nie wiemy tak naprawdę czy są pełne i rzetelne i co osoba je publikująca miała na względzie, jakie zadanie propagandowe (casus "swinskiej" grypy i panika jaką powoduje dają do myslenia odnosnie tego jak i o czym ludzie sa informowani), a pod drugie sam podkreslasz co chwile, ze Polacy to szczegolny przypadek kliniczny - nie słuchaja nikogo, nie przestrzegają prawa, nie akceptuja go. No to może i we Francji fotoradary pomogły, ale tu nie pomogą. Bo jesteśmy narodem buntowników i KE tego nie zmieni. Francja ponadto ma bardzo dobrą infrastrukturę drogową - Francuz myśli "no dobra, nie będę pałował, bo i tak do Lyonu dojadę w 4,5 godziny", a Polak zgodnie z przepisami z WAW do WRO 350km będzie jechał 10 godzin, no to co ja mam myśleć? "A ch*j Wam wszystkim w dupę z tymi Waszymi przepisami!" Co do ceny kładek - to że kosztują one 2mln do 11mln złotych może być wynikiem tego, że ktoś (zleceniodawca) jest w stanie tyle zapłacić a zleceniodawca wie o tym ;) no wiesz, o czym mówię... Sama rozbieżność cen sugeruje naprawdę poważny wałek. Mamy na forum na pewno kogoś kto się zna i wie ile to naprawdę kosztuje, a ile wykonawca po prostu chce wydoić od gminy. Ja to widzę tak: Przychodzisz do mnie i mówisz: "Juri, potrzebuję komórkę na drewno" "Ok - za 10.000 stawiam Ci zajebistą komórkę" Ty poniewasz masz taką forsę zabudżetowaną (i to nie swoją) mówisz "spoko będzie komórka na bajerze" I ja faktycznie robię na bajerze - piękną wizulanie, z klimą, z pułapkami na myszy, z ekologicznych materiałów i jeszcze sama drewno rąbie. Cóż z tego jeśli mogłem postawić zwykłą, szczelną (zakładam, że spełniającą minimum wymagań - te niezbędne) drewutnie za 500 zł + flaszka? Ano nic Ty (państwo) ma to w dupie, bo wydało pieniądze, które dostało. Wiesz, w "trócje" była audycja o państwowje firmie i jej dyrektorze, który podpisuje zamówienia na różne materiały do produkcji. Jak przyszedł, to dali mu do podpisania kwit na 180.000 na zakup materiałów biurowych, środków czystości itp. Podpisywał taki kwit co miesiąc, ale po 3, 4 zainteresował się już tym, bo zaczął firmę ogarniać. Po wnikliwej analizie okazło się, że to, co było naprawdę potrzebne i służyło firmie można było kupić za... 16.000 zł czyli ponad 10x mniej!!! Nie twierdzę, że kładkę można za 10x mniej postawić, ale nie wierzę, żeby mogą ona kosztować 2.000.000 podczas gdy dom można wybudować za 200.000 :) Piszesz, że z tej burzy mózgów nic nie wynikło - a to nieprawda. Nie wiem, jak inni, ale ja zainteresowałem się planowanymi inwestycjami drogowymi na terenie mojej gminy i nie wydaje mi się żebym był jedyny. Zgłosiłem bezsensowne oznakowania na ulicy Modlińskiej i braki w oznakowaniu na kilku innych. A to już krok do przodu :) Czyli jednak coś drgnęło. Tomgor, nie można całe życie siedzieć z ogonem pod siebie i na wszystko się zgadzać, bo właśnie to - taki konformizm - do niczego nie prowadzi. Możesz sobie tłumaczyć swoją postawę na 1000000 sposobów, uzasadniać ją prawem i lewem, ale fakty są takie, że to właśnie nonkonformiści lepiej lub gorzej pchali ludzkość do przodu. Nawet Twoje ukochane prawo powstało dlatego, że coś komuś się nie podobało :icon_biggrin: A cytat? Nie wiem, pewnie Korwin-Mikke :) i co z tego? pozdr
  25. Pod warunkiem, że będzie widoczny z daleka i działający, a Ty przecież preferujesz te ukryte i tajne. Skoro tak to powiedz mi jak one wpłyną na bezpieczeństwo, bo ja nadal nie kumam. Zgardza się na forum wszyscy jesteśmy mądrzy, ale czasem z takiej głupiej z pozoru paplaniny rodzą się jakieś sensowne pomysły to się nazywa "burza mózgów" i stosuje się ją podczas realizacji poważnych projektów, choćby nie wiem jak absurdalne wkłady mieli jej uczestnicy. Właśnie brak akceptacji dla zastanej rzeczywistości posuwa ludzkość naprzód. Ty nastomiast uważasz, że rzeczywistość jest taka jaka jest i już. Jak powiedzą, żebyś się powiesił, to się powiesisz bo tak kazali. A ja nie. Jak jest coś, co mi się nie podoba to dam temu wyraz choćby marudząc na forum. Robię też różne rzeczy w realu, ale to teraz nie ważne. Jak byliśmy pod zaborami to też większość osób marudziła i nic nie robiła, ale niekoniecznie chwaliła Cara. A sprawa z fotoradarami jest prosta jak drut - fotoradar dają realny i dający się zaplanować PRZYCHÓD dla gminy i to jest główny powód ich montowania. pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...