Skocz do zawartości

Earl77

Forumowicze
  • Postów

    121
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Earl77

  • Urodziny 02/10/1977

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Warszawa

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Earl77

NOWICJUSZ - podwórkowy kaskader

NOWICJUSZ - podwórkowy kaskader (13/46)

0

Reputacja

  1. Z odwołaniem raczej trudna sprawa-bo bezsprzecznie przekroczyłem dozwoloną prędkość... Dostałem tyle co za przekroczenie o 40km/h a w rzeczywistości przekroczyłem coś ok 30km/h. Choć glinarz strał mi się wmówić że przekroczyłem o 60km/h. Tak czy owak głupio zrobiłem uznając że pan policjant napewno wie co mówi...
  2. Ustrzelili mnie na Wisłostradzie zaraz za mostem Grota Roweckiego jadąc od Łomianek w strone Centrum jest tam wcześniej odbicie na ów most, zjazd na stacje Neste oraz zjazd do salonu bodajże Hondy. Ok jechałem za szybko. Tuz przed tym mostem jest wyświetlane na tablicy 80. Gliniarz starał mi się jednak wcisnąć że zjazd na stacje i do hondy to JEST SKRZYZOWANIE w związku z tym 80 jest odwołane i powinno się tam jechać 50!!! Oczywiśce wtedy dostałbym pełny wymiar kary. W drodze łaski dostałem mniej-jednak dużo więcej niż gdybym przekroczyłbym 80tke. Teraz wydaje mi sie to kompletną bujdą ale facet tak mnie zamotał że w to uwieżyłem. Definicja skrzyżowania zgodnie z ruchem drogowym to: "skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze;" Czyli glinarz pojechał po mnie jak po sliskiej d... Zgadzacie się?
  3. Dokładnie! Napisałęm zresztą do Michała gdzie może spróbować poszukać (w okolicy są przynajmniej 3 duże ośrodki szkolenia motocyklistów-ja akurat słyszałem o tym wypadku z rozmowy w promotorze i z mediów). Niestety jest też tak jak przedstawia to nasz forumowy obrońca sprawcy i polskiego wymiaru sprawiedliwości rozpisujący się w tym temacie. NIE MA DOWODÓW - NIE MA SPRAWY. Co z tego że świadków znajdziesz. Po to płaci się takiemu panu Mendzie czy Mende żeby jak najbardziej wiarygodny świadek wyglądał jak idiota który nic nie wie. Dobry adwokat to kombinacja super speca od prawa, manipulatora, psychologa i drania) Co z tego że świadek zezna np: -"widziałęm jak kierujący samochodem umyślnie uderzył w motocykliste" Pan mecenas zapyta-"a co to dla pana znaczy specjalnie?" -"A bo nie włączył kierunkowskaza i raptownie odbił w prawo" -"A czy dla pana każdy kto raptownie zmienia pas bez kierukowskaza chcę kogoś zabić?, A czy pan pamięta jaka byłą wtedy pogoda? (minęły dwa lata) To jak pan nie pamięta to jak to możliwe że pamięta pan że oskarżony niewłączył kierunkowskaza? itp itd. Takie haki można stosować w nieskończonośc Dla sądu niestety takie pierdoły są wiarygodne... W Polsce potrzebne są twarde dowody-zeznanie świadków nie mają aż takiej wartości jak chociażby w prawie anglosaskim (takie są realia). -obym tym razem się mylił... W każdym razie wielki respekt dla Michała za wyważenie i spokój w walce z polską machiną niesprawiedliwości. Nie wiem czy bym tak potrafił. Tak czy owak życzę powodzenia!
  4. Kiedyś bym się z tobą kłócił a teraz zwyczajnie mi się nie chcę-zresztą i tak jestem prawie nieobecny na forum właśnie dlatego żeby unikać tego typu debilnych dyskusji szczególnie w tak poważnych tematach. Ja cie nie prosiłem o wykładnie prawną ani o twoje zdanie na temat mojej wypowiedzi, wypowiadam się w temacie i tyle Ale wskaże ci kilka głupot: -Zobacz jaka jest różnica między "z premedytacją" a "w afekcie" bo to jest dopiero żenada -Byłeś? Źyłeś? Widziałeś? Pisze o doświadczniach SWOICH z wymiarem a nie w sprawie i nic ci do tego. Chyba że wiesz lepiej jakie są moje doświadczenia. Jednym słowem twierdzisz że brat Maćka jest kłamcą albo konfabuluje-żałosne ale to twoja sprawa... Masz racje wszystko jest super i jak powiino być. Stwórz więc wątek p.t Sprawa Maćka przykładem sprawiedliwego wyroku i nie żaśmiecaj tego wątku komentując innych. P.S A swoją drogą to masz dowody na to że ktoś lądował na księżycu?
  5. O wypadku słyszałem od ludzi którzy byli na miejscu zraz po. Wszyscy jak „jeden mąż” byli zdania że było to zabójstwo w afekcie (podobno nawet samochodziarze i policja). Sk….el posłał chłopaka na latarnie bo coś tam sobie wcześniej powiedzieli czy zajechali-zresztą to teraz bez znaczenia. Myślałem, że sprawa już dawno się zakończyła skazaniem sprawcy-ale zapomniałem, że żyjemy w Polsce… Wczoraj zapadł także wyrok w sprawie głośnego wypadku „nauki jazdy” na skutek którego zginęły 2 osoby. L-ka była na letnich oponach (była wtedy zima) i kursantka jechałą o 10km za szybko-nieważne -wyrok 1.5 roku dla kursantki w zawiasach i 2.5 bez zawiasów dla instruktora. Widzicie różnice ?! Tu mamy sierotę za kierownicą i kiepskiego instruktora i surową karę a tu zwykłego sk…la który zabija człowieka i karę pokroju pogrożenia palcem (jak jeszcze kogoś zabijesz to zobaczysz). W Polsce jest po prostu sprawiedliwość, i sprawiedliwość dla tych co mogą się z niej wykupić za pomocą kontaktów forsy czy jakiegoś mecenasa Mendy. Debatowanie nad procedurami karnymi nie ma sensu. -Sprawa ciągnęła się 2 lata! co k…a można robić przez 2 lata? W cywilizowanych krajach takie sprawy trwają kilka tygodni do kilku miesięcy max. -Że nagle świadkowie „tracą pamięć sam z „własnego podwórka” znam koleżankę, która zrezygnowała z walki we własnej sprawie po tym jak została potrącona na pasach a sprawca spier….ił. Okazało się, że trafiła na synalka bogatego wpływowego tatusia. Jakoś śledztwo nie mogło ruszyć z miejsca a przed przesłuchaniami dostawała pogróżki (adwokat synalka postarał się żeby tatuś dostał adres pokrzywdzonej), a synuś już kogoś wcześniej potracił…itd -Że tzw. rzeczoznawca kolega pana Mende może opowiadać pierdoły nie mając pojęcia o motocyklach a sąd go traktuje jako wyrocznie-norma. W PL wystarczy mieć „Papier” i jest się już specem od wszystkiego. Niektórzy z was są zmęczeni robieniem z motocyklisty świętego w każdym wypadku, tylko, dlatego że jeździ na moto-ok rozumiem-ja też. Ale tu nie sądze że tak było. Jasno to wynika z wyważonej wypowiedzi zarówno brata Maćka, osób postronnych jak i zachowania samego bubka który nie potrafił wykrztusić nawet „przepraszam”. Tu nie chodzi nawet o kwestie walki samochodziarze-motocykliści. Tu chodzi o zwyczajny triumf skurwysyństwa… niestety…
  6. Dziś rano-w Al. Ujazdowskich w Wawie dokładnie przed kancelarią rady ministrów doszło do goznego wypadku. Na ziemi leżał motocykl na barierce był rozwalony srebrny Fiat Bravo (chyba) kombi. Moto pokryte pianą gaśniczą-doszczętnie zniszczone. Stały już dwie karetki, kogoś przewozili póżniej na sygnale. Wyglądało to bardzo żle... Czy ktoś coś wie? E
  7. Skoro adresujesz to do mnie psychoterapeuta- zachowaj swoje inwektywy dla swoich pacjentow tudziez rodziny bo ja ich w stosunku do ciebie nie uzylem w zadnej czesci mojej wypowiedzi. Masz problem z panowaniem nad emocjami to sie lecz. Pokaz mi jedno miejsce gdzie cie krytykuje albo gdzie cie oceniam??? Ja ci pokaze ze caly twoj post to jedna wielka ocena i krytyka poczynajac od inwektywy godnej gowniarza z onetu. Krytykuje glupote i brak wyobrazni-bo to niszczy zycie swoje i innych. Czy ktos z twoich znajomych ucierpial kiedys w wypadku spowodowanym przez idiote na drodze? Wiesz co to za uczucie? G...o wiesz. Sam zes zalozyl pare dni temu temat w ktorym opisales swoj rajd po drodze publicznej wiec nic dziwnego ze sie teraz zapluwasz. A zal mi dupe sciska jak czytam kretynizmy od czlowieka ktory przynajmniej z nicka wydawal sie rozsadny...
  8. A ja mam na mysli ten przypadek i wiele podobnych! I tez nie wiem skad takie zabobony sie biora-ze jak juz czlowiek przejdzie na druga strone to bron Panie Boze powiedziec zle slowo o glupocie (ktora Ty psychoterapeuto- nazywasz fantazja i wiara w siebie) ktora do tego doprowadzila. Cale szczescie ze nie skosil czyjejs corki/syna/ matki... Wtedy tez bys sie za niego pomodlil czy tylko opieprzyl? Owszem jemu krytyka nie pomoze ale moze komus da do myslenia...
  9. Tylko 170 zaczynajac na R1 w wieku 17 lat? No nie kiepski jakis ten twoj kumpel... Tobie tez pewnie juz zacznie brakowac mocy w GIXIE 600 wiec czas poprosic tate o cos mocniejszego. :icon_mrgreen: A tak na POWAZNIE. Wytlumaczcie mi prosze (to juz nie uwaga dla ciebie zlynastolatku :crossy: ) dlaczego u nas wszystko zawsze musi byc takie posr....ne??? Dzieci-bo trudno to inaczej nazwac dosiadaja sprzetow, ktorych dosiadanie koledzy z cywilizowanych krajow Europy Zachodzniej rozpatruja po kilku latach jazdy. Czesto bez PJ i z blogoslawienstwem rodzicow :banghead DLACZEGO w takiej Francji gdzie motocyklisci to sila :) (3,5 miliona zarejestrowanych pojazdow) WSZYSTKIE motocykle z mocy prawa maja ograniczona moc do 100KM i nikt nie kombinuje zeby to zmieniac. DLACZEGO w takiej Szwajcarii moj kumpel musial najpierw 2 lata przejezdzic na jakim bzyczku klasy 125cm zeby mogl ubiegac sie o pelne prawko na moto. A u nas jak bumerang wraca na wszelkich forach motocyklowych pytanie czy litr na poczatek to nie za malo? Czy my w Polsce mamy jakis wrodzony talent do produkowania wspanialych jezdzcow/kierowcow czy tez wrodzona glupote? Patrzac niestety po dziale WYPADKI to raczej chyba to drugie, bo wciaz wracaja tytuly w stylu "wsiadl pierwszy raz na moto i sie zabil", "2 zabituch mlodych bez PJ bez kaskow zabilo sie na moto" itd itd. Nie mowiac juz ze bijemy wszystkie kraje Europy jezeli chodzi o ilosc zabitych na drodze. Ale przekonywanie co niektorych ze moze czasem warto sie zastanowic zanim kupisz sporta (albo kupisz dziecku sporta) w wieku lat 15 bez pojecia o jezdzie i bez PJ to walenie lbem o sciane-mniej wiecej tak jak przekonywanie niektorych ze po paru glebszych mozna siadac za kierownice bo juz sie to robilo i jeszcze nikogo sie nie zabilo :biggrin: A no i argument "bo mi sie TYLKO R1 podoba", swiadczy o tym ze tak na dobra sprawe niespacjalnie interesuja cie motocykle tylko lans na R1...
  10. Przeczytales pierwszy post zalozyciela tematu skoro mowisz ze komentarze jak na onecie? Naoczny swiadek to tez za malo? Czy myslisz ze zawsze wina jest wszystkich innych tylko nie motocyklisty? (choc trudno tu mowic o motocykliscie...)
  11. Pisz gdzie robiles przeglad lub kupowales moto! Trzeba tepic patalachow. Raz nie dopompuja kol a raz ich nie dokreca! :)
  12. Krotko mowiac kolejny watek z serii R6 na pierwsze moto dla bezmozga... Szkoda gadac Czy R6 -R1 itp zastepuja powoli dresiarzom Bumy? Szkoda bo to ladne moto dla doswiadczonych ludzi z glowa... I szkoda ze dresiarstwo dopada do motocykli...
  13. Ja wyznaje zasade i powtarzam ja jak mantre: Jezeli widzisz puszke/traktor/fure/autobus itd dojezdzajace z drogi poprzecznej podporzadkowanej i zastanawiasz sie czy wyjedzie czy nie wyjedzie: zaloz ze wyjedzie ZAWSZE i badz na to gotowy. Ale na Twoim przykladzie widac ze nawet jak nie ma drogi poprzecznej trzeba miec oczy dookola glowy...
  14. No nie wiem. Jakos nie czuje ze zalatwianie wszystkiego dawaniem w lape na kazdym kroku jest ok a opowiadanie kolegi wlasnie tego watku dotyczy. Nikt w Skandynawii nie wsadza nikogo do paki za za szybka jazde. Alez pisz smialo na ogolnym, po kiego wysylasz mi te pierdoly na PW. Popierasz branie/dawanie w lape twoja sprawa. Ja nie. Tyle w temacie.
  15. Cos mi sie wydaje ze ojciec po prostu gowniarzowi moto dal do pobawienia ale teraz latwiej mowic ze uzyczyl. Jedno co mnie juz mocno zastanawia to ze niczym bumerang powracaja watki jak tu wydymac policje/ rzeczoznawce/ sad itd bo nie ma sie uprawnien/ bo ma sie zarejestrowane 1000 na 50cm :D bo mialos sie wypadek i dalo w dluga/ itp. Narod Kombinatorow. A czym mlodszy tym ma lepsze pomysly :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...