Skocz do zawartości

jurjuszi

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    5353
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez jurjuszi

  1. Współczuję... Cóż więcej mogę zrobić...
  2. No właśnie, to przerażające. Nie mogę na to patrzeć!!! :eek: :icon_mrgreen: pozdr
  3. Mój już się obudził :crossy: :buttrock: :icon_mrgreen:
  4. Ooooo nie! Chyba bym umarł z nudów. Wczoraj zrobiłem sobie 60km rundkę po stolycy. Trzeba po prostu patrzeć po czym się jedzie. Na pisaku też można zawrócić tylko spokojnie no i raczej nie hamować ze skręconą kierą. pozdr
  5. Nie trzeba mieć. Wypożyczałem bez problemu na polskie w różnych stanach. W kalafiorni też. Depozytu żadnego nigdy nikt ode mnie nie chciał. Płatność kartą kredytową. Szerokości!
  6. W sumie to oczywista oczywistość - bardziej doświadczony kierowca jeździ szybciej i pewniej bo ma doświadczenie. Dotyczy to każdej dziedziny. Np. jak graliśmy z LYsY'm (początkujący) w brydża, to on grał ostrożniej i niedolicytowywał kontraktów, a ja ponieważ mam trochę doświadczenia, grałem (w jego opinii) ryzykancko, ale ugrywałem więcej pod kreską. Glazurnik - niedoświadczony będzie kład wolniej, bardziej się starał i położy chu*owo. Doświadczony położy szybciej i lepiej. Mnie to zupełnie nie dziwi. Przykłady można by mnożyć w nieskończoność... pozdr
  7. Ciepło? Czyli nie -20 tylko -5...? pozdr
  8. Nie bardzo rozumiem, do czego zmierzasz. Zasadniczo nie interesuje mnie praca w budżetówce, bo marnie płacą. pozdr
  9. A powiedz mi po co nam taki ośrodek. Kolejna banda do brania środków z budżetu. Przecież i bez takiego instytutu widać jak na dłoni, że obietnice wyborcze nie są spełniane przez nikogo, więc co tutaj badać. pozdr
  10. Latem też :icon_mrgreen: Ja tam śmigam jak jest czarna nawierzchnia i tak do -10 - -12 daję radę przelecieć do 80km bez postoju. Mój wyczyn to przy 120km/h otwarcie szybki kasku przy -12 stopniach. Wrażenie bezcenne - jakby gałki oczne miały zaraz zamarznąć :biggrin: Po śniegu nie daję rady. Za ciężkie bydle jest. Koleiny wyżłobione w śniegu to masakra jakaś. Nie umiem tego pokonać nawet czymś lżejszym - pewnie kwestia opon. pozdr A po co się wchodzi na jakieś ośmiotysięczniki? pozdr
  11. A ja mam taki pomysł: Proponuję, aby jakiś sensowny moderator wypierdykał w kosmos wszystkie idiotyzmy i chore teorie z działu "Szkoła jazdy". O pewnych rzeczach nie da się dyskutować. Dyskusja n/t przeciwskrętu to jak dyskusja o wyniku dodawania dwóch liczb całkowitych. To nie jest technika tylko zjawisko fizyczne, które istnieje i powoduje konkretne rzeczy. Jakie? Kiedy? O tym napisano masę dobrej literatury i kilka dobrych postów na fm. Rozmowa o tym czy ktoś "stosuje przeciwskręt czy nie i kiedy go stosuje, a kiedy nie" świadczy o kompletnym niezrozumieniu fizyki prowadzenia motocykla. Można z tym żyć, ale po co się z tym uparcie uzewnętrzniać. Od jakiegoś czasu w ogóle nie zaglądam do "Szkoły jazdy, stunt, wypadki". Nie dlatego, że uważam się za alfę i omegę, tylko dlatego, że trudno tutaj o wiedzę, gdyż tonie ona pod stosem śmieci. pozdr
  12. Nie, pytam po prostu z jakiego tytułu rodziny ofiar mają coś dostać. pozdr
  13. dylemat - sytuacja wymagająca wyboru między dwiema różnymi możliwościami; Proponuję zastąpić słowo "dylemat" słowem "problem" w 99% Twoich postów. Nie chodzi o czepialstwo, ale na dłuższą metę jest to drażniące. Bez urazy. pozdr
  14. Do wyprzedzania nie jest konieczna zmiana pasa, tak więc wyprzedzałeś pojazd. Linia P-4 nie jest jednak jednoznaczna z zakazem wyprzedzania. Jeśli na drodze nie był umieszczony znak B-25 to mogłeś wyprzedzić pojazd z lewej strony oczywiście nie najeżdżając na ową linię. Ustawa nie określa też minimalnej odległości pojazdu jednośladowego od innego podczas tego manewru pozostawiając jedynie informację, że musi to być odległość bezpieczna. Jedyna rzecz, jaką można było Ci zarzucić (próbować zarzucić) jest stworzenie zagrożenia, z uwagi na niezachowanie bezpiecznej odległości od wyprzedzanego pojazdu, jednakże z tego co pamiętam z komentarzy do Ustawy P o R D to owo zagrożenie musi być bezpośrednie a nie domniemane. Osobiście uważam, że mandat był bezzasadny, gdyż wystawiony został za wykroczenie, które nie miało miejsca. pozdr
  15. To co z tego. Radio i TV to żadna wyrocznia. Mówią to, co jest bardziej medialne. Kiedyś taki jeden podał w radio, że marsjanie atakują ziemię :) Też dziś słyszałem (i nie w TV tylko od żywej, fizycznej osoby), że gość żyje) pozdr
  16. Nigdy tego nie pojmę. No ale ja to stary dziad jestem :icon_mrgreen: Heh... do dziś pamiętam jak w rok po zrobieniu PJ byłem objeżdżany na każdym winklu przez goście na XS360 heheh.... Podejrzewam, że tak samo byłoby z tymi wszystkimi wymarzonymi sześćsetkami. pozdr
  17. No właśnie, myślałem, że coś będzie z tą policją...
  18. Jestem oburzony :biggrin: pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...