Skocz do zawartości

jurjuszi

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    5353
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez jurjuszi

  1. Kurde, a ja dopiero dziś zobaczyłem ten wątek. Majki, kuruj się! pozdr
  2. oj zdecydowanie nie. :) Nie mówię, że się nie da i że zaraz będzie Cie ścigać wojsko, policja, ABW i CBA, ale tak czy inaczej jest to nielegalne i grozi za to wymieniona wcześniej prze mnie kara. pozdr
  3. Spoko, ale pamiętaj że w Polsce to nielegalne - grozi za to mandat do 500 zł- wykroczenie z art. 54 k.w. W końcu to wolny i przyjazny obywatelowi kraj :) pozdr
  4. Przez pryzmat tego forum pokolenie dzisiejszych dwudziestolatków wydaje mi się strasznie zagubione w otaczającym świecie i nieporadne. Grosik, lub Glob taxi - to jest w sumie przewóz 1,60 zł/km korzystam zawsze. tel: 22 6464646 pozdr
  5. A ja mam ubaw z czegoś innego. Mianowicie, jak wyrzucam na luz na światłach, to wszystkie puszki natychmiast zamykają okna. Jest to naprawdę zabawne :icon_twisted: pozdr
  6. Jak sobie chcecie stać w korkach to sobie stójcie. O co Wam chodzi? Stoicie czy jeździcie "między"? Jak jeździcie to zamknąć temat, bo jest o niczym. Ja i tak będę jeździł, tak jak jeździłem. Czy w PL czy w D czy w I, F, A, CH... Tak jak i mieszkańcy tamtych krajów. pozdr
  7. Panowie, rozróżnijmy dwie sprawy - nasz obowiązek to umożliwić im włączenie się do ruchu. On (autobus) jednak cały czas jest pojazdem włączającym się do ruchu, więc nie ma pierwszeństwa czyli nie ma prawa się na chama wpychać. Autobus ma włączyć kierunek, a wtedy zwykły user ma go wpuścić i nic poza tym. Na tym to polega. A że uważają się za święte krowy to inna sprawa... pozdr
  8. Pytanie z gatunku "którą koleżankę z klasy wydymać"... pozdr
  9. Pomysł bardzo mi się podoba. Cieszę się, kiedy ludzie się organizują i działają. Brawo! pozdr
  10. Idealnie do miasta nadaje się Honda CB500. Oczywiście, że równie zwinnie poruszam się w korkach swoim klekotem, ale trochę mnie to pracy nad sobą kosztowało. Jeśli miałbym okazję, do miasta kupiłbym sobie maksymalnie 250-tkę. Zauważyłem też inne niepokojące zjawisko - coraz częściej "robię" w mieście różnej maści sportowe lytry na Virago 535. Tak są zwinne w rękach świetnych kierowców. pozdr
  11. A ja dziś przytarłem butem jadąc na Virago. Buty miałem niemotocyklowe tylko trekkingowe o bardzo dobrej przyczepności podeszwy. Wy**bało mi nogę z podnóżka w kosmos :icon_twisted: Ale tam się nie da trzymać nóg równolegle do moto, bo najnormalniej nie starcza miejsca. pozdr
  12. Chodzi o to, żeby nie uderzać w te wszystkie rzeczy na i przy drodze. To proste. A tak bardziej serio. Ja 4 miesiące po zrobieniu prawka pojechałem we włoskie Alpy. Pogoda była denna, padało było zimno itp. Ale przynajmniej dokonałem paru interesujących obserwacji i czegoś się nauczyłem. pozdr
  13. No, potwierdzam. Jechałem z Leftym na jego chinolu jako plecak. Popylał jak złoto :crossy: pozdr
  14. A ja nie. :icon_mrgreen: I dlatego jestem piratem drogowym :bigrazz: mimo, że w sumie jeżdżę bardzo spokojnie i jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnej sytuacji "podbramkowej" wynikającej z mojego nieprzestrzegania przepisów. pozdr
  15. Takie, żeby ludzie jechali tam 50km/h a nie 100km/h a za miesiąc zapłacili 500 zł, czy to takie trudne do zrozumienia? Skoro postawienie znaku nie skutkuje i kasowanie mandatów nie skutkuje, to trzeba postawić fotoradar i informację o nim. Wtedy wszyscy będą jechać 50. Pomyśl chwilę - jaki jest cel wprowadzenia ograniczenia prędkości na danym odcinku? Czy przemawiają za tym względy bezpieczeństwa czy jest to działanie zarobkowe? pozdr
  16. Ale nadal nie chodziło o mandat tylko o puntkty - czyli perspektywę utraty uprawnień... System punktów to też rodzaj prewencji, bo wiszą Ci na koncie i straszą Cię przez długi czas. O mandacie zapomina się przy najbliższej wypłacie, czyli boli najwyżej miesiąc. pozdr
  17. I bardzo dobrze, bo chodzi o to, aby kierowca zwolnił w niebezpiecznym miejscu, a nie żeby zapie**alał jak dzika abiezjana i płacił miesiąc później za coś, czego nawet nie pamięta. Wybacz, ale chyba na pierwszy rzut oka widać, że prewencja w tym przypadku ma zdecydowanie większe znaczenie dla bezpieczeństwa sensu stricte, niż karanie mandatem post factum. pozdr
  18. Zważywszy, że jest to nieunikniona konsekwencja przyjęcia mandatu i właściwie można po prostu go przyjąć i nie robić nic. Po jakimś czasie do kadr przyjdzie tytuł wykonawczy i potrącą to z wynagrodzenia. pozdr
  19. Co to ma wspólnego z odwagą cywilną? Narzekanie na kontrole prędkości jest po prostu pozbawione sensu, bo one były, są i będą. Narzekać na mandaty też można, bo ja na przykład nie lubię ich płacić i jak płacę to narzekam, że droga, ale co mam zrobić. Jak nie zapłacę, to ściągną przez egzekucję. Brakiem odwagi cywilnej nazwałbym raczej spowodowanie wypadku i ucieczkę. pozdr
  20. Tak, tak, siostra. Tylko 916ccm i 105KM :icon_mrgreen: pozdr
  21. Plecak zawiń w worek na śmiecie i pająkiem przytrocz. Mając go na plecach, będziesz się męczył jak cholera, nawet jeśli nie jest ciężki. Nie porywasz się z motyką na Słońce - na 2 rzuty spokojnie dasz radę. pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...