Miklas Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 ... Druga opcja to cofnąć się dwa kroki i przeskoczyć na inny pas (nie wykonalne dla właścicieli plastików). ... Że niby czemu?? :icon_rolleyes: :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 Zmień miejsce zamieszkania. To że w warszawie jest pełno chamstwa na drodze to nie znaczy że wszędzie tak jest... :DJest wiele miast w Polsce (myślę że większość) gdzie takie rzeczy się nie dzieją....zapewne u Ciebie w Karkonasz na wiosce jest mnie. bo sasiedzi maja tylko furmanki a korek jest tylko w niedziele do komunii i pod budka z piwemBuber, ja akurat mam odwrotne skojarzenia. mam wrazenie ze w Wawie kierowcy sa ciut bardziej rozgarnieci niz gdzie indziej. a zwlaszcza w Krakowie, Lodzi czy Wroclawiu. moje obserwacje potwierdzja znajomi z tych miast ktorzy mieli okazje pomieszkac w Wawie. :icon_rolleyes: :wink: tania prowokacja :) Nic nie robie. Mam to głęboko w d. I tak ją/go wy****cham 100m dalej :) dokladnie, taki mistrz blokady jest kozak tylko do nastepnych swiatel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-AraB- Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 Stoje i se zrzędze w kasku sam do siebie :icon_rolleyes: o widze ze nie tylko ja gadam sam do sibie podczas jazdy, i to co mysle mowie, nie tylko jak ktos mi zajedzie droge czy cos, macie cos takiego?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 Guzik ma racje. W 100lycy ludzie są lepiej wychowani niż np we Wrocku tzn. więcej z nich robi dodatkowe miejsce dla moto, natomiast debili blokujących drogę nie brakuje i tu i tam i wszędzie :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 A co poradzic? Na złośliwych kretynów nie ma rady. Ja czekam i nic nie robię. I ze dwa razy miałem taki przypadek. Olewam totalnie i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 (edytowane) o widze ze nie tylko ja gadam sam do sibie podczas jazdy, i to co mysle mowie, nie tylko jak ktos mi zajedzie droge czy cos,macie cos takiego?? No pewnie :biggrin: Jak sie ma solowke motocykl to czasami w czasie jazdy trzeba z kims kulturalnym pogadac ...Co prawda jest to tylko monolog, ale ............. :buttrock: A wracajac do tematu ............ od trzech lat jeszcze mi sie nie zdarzylo abym mi ktos w UK nie ustapil miejsca.Poza tym .......... tu jest taki fajny przepis ze przed swiatlami jest wyznaczony specjalny pas na calej szerokosci jezdni i dlugosci 3 metrow na ktorym moga stawac TYLKO motocykle i rowery, wiec ........ puszka nie ma prawa tam wjechac i Cie zastwic.Polska byc dzika kraj :) Edytowane 17 Czerwca 2008 przez majkelpl Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peet Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 (edytowane) Jak się zachowujecie i co robicie, gdy jedziecie sobie spokojnie między autami, np. ulicą typu Sikorskiego w Warszawie, która ma 3 pasy, na dodatek szerokie, i nagle kobieta/facet 3 auta dalej dojeżdża do osi swojego pasa, żeby Was zablokować? No i jeszcze patrzy w lusterko prosto na Was...Ja olewam, czekam spokojnie na zielone, a potem go wyprzedzam. Na następnych światłach jest już głupek i tak z tyłu. Nie ma sensu się przepychać z puszką, szkoda energii. Ostatnio jednak obserwuję coraz mniej takiego chamstwa, częściej już można napotkać nieświadome zajeżdżanie (coby zaglądnąć dalej) albo wychodzenie z auta na światłach (ostatnio przeciskałem się a tu gościu otwiera drzwi - cały czas mnie widząc i sobie wychodzi beztrosko z busa mimo, że jadę ale jechałem powoli). Edytowane 17 Czerwca 2008 przez Peet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
africa2 Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 (edytowane) Ciekawy wątek na internetowym forum policyjnym o "motocyklach przeciskających się między samochodami w korkach he he. http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&...ewtopic&t=16727Nie spodziewałem się takich reakcji policjantów. Edytowane 17 Czerwca 2008 przez africa2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 A ja trąbię, opierdalam, wyzywam od dziwek i pedałów. Jak ma otwarte okno, to biedaczek (biedaczka) słyszy. Często też pakuję się na styk, na milimetry. On sie stresuja o lakier, ja nie :banghead: Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 (edytowane) ...gdy jedziecie sobie spokojnie między autami, He, he fajnie sie to czyta , " spokojnie miedzy autami " Ciekawy wątek na internetowym forum policyjnym o "motocyklach przeciskających się między samochodami w korkach he he. http://www.ifp.pl/index.php?name=PNphpBB2&...ewtopic&t=16727Nie spodziewałem się takich reakcji policjantów. Pytanie o odleglosci ktore trzeba zachowac. Nie wiem jak to jest w PL, u nas poprzez bezpieczny odstep do pojazdu ( czy zaparkowanego, czy stojacego ) wynosi 1 m jezeli wiec przeciskasz sie w korku i masz 1 m z lewej i 1 m z prawej + 90 cm szerokosc motocykla to wtedy nikt Ci nic nie zarzuci, w innych przypadkach moze, he, he. Z tym, ze to roznica w krajach i ich tolerancja u egzekutywy. :banghead: Edytowane 17 Czerwca 2008 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 Pytanie o odleglosci ktore trzeba zachowac. Nie wiem jak to jest w PLPrzy omijaniu jest tylko powiedziane "bezpieczna odległość": Oddział 5Wymijanie, omijanie i cofanie Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:[...]przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość; omijanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony; Przy wyprzedzaniu 1m dotyczy tylko pojazdu wyprzedzającego jednoślad lub ludzi: Oddział 6Wyprzedzanie Art. 24. 1. [...]2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m. Tyle w temacie. pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moridin Opublikowano 17 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 Nieraz jechałem obok policji i zdarzyło się nawet że robili miejsce. A Policja na motorkach sama się przeciska. :) Zresztą dzisiaj w centrum Wawy była pełna kultura na Marszałkowskiej - korek jak diabli, a wszyscy starali się mi zrobić miejsce. Pozdrawiam kierowników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 .....tania prowokacja :)Eeee tam, ja się nie dam sprowokować. Bo widzisz, jeżdżę motongiem do pracy i po pracy i NIE ZDARZYŁO mi się żeby mnie ktoś specjalnei blokował. To że z głupoty szeroko stanął, to się zdarza.No ale u nas te konie w furmankach to chude szkapy są i dużo miejsca zostaje dookoła..... :) Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliwa Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 A ja trąbię, opierdalam, wyzywam od dziwek i pedałów. Jak ma otwarte okno, to biedaczek (biedaczka) słyszy. Często też pakuję się na styk, na milimetry. On sie stresuja o lakier, ja nie :) Uffff a już się bałem że "prawdziwi motocykliści' to wymarły gatunek. Mi jeszcze zdażyło się raz z kopa za*ebać :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycek Opublikowano 17 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2008 o widze ze nie tylko ja gadam sam do sibie podczas jazdy, i to co mysle mowie, nie tylko jak ktos mi zajedzie droge czy cos,macie cos takiego?? Ehh - ja mam gorzej - mówię do pozostałych tak jakby mnie słyszeli... np. "No jedźżesz Ty zawalidrogo!" albo tego tupu teksty... :) W aucie też. Śmiesznie to musi wygladać dla kogoś kto ze mną pierwszy raz jedzie bo ja się nie hamuję i mówię coś np. do kierowcy przede mną... (oczywiście nie ma szans żeby mnie słyszał) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.