Skocz do zawartości

Miklas

Forumowicze
  • Postów

    1315
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Miklas

  1. No właśnie zastanawia mnie jak to będzie rozwiązane. Bo przecież kupię sobie zblokowaną hajkę, zmienie mapę wtrysków czy coś tam jeszcze i będę miał odblokowaną. Rozumiem, że gwarancja itp, ale co w przypadku używanych sprzętów, które w dowodzie będą miały wpisane 50 kucyków a w rzeczywistości będą odblokowane (sam mam odblokowanego XXa, a w dowodzie 100 KM)? Wypadałoby, żeby stacje kontroli pojazdów posiadały na wyposażeniu hamownie mnotocyklową. Takie tam moje rozważania.
  2. Klaudio, nie posądzałem Cię o takie preclowe moralniactwo :buttrock:
  3. Klaudio, ja się wyje*ałem i ja leczyłem skórę i ch.. Ci do tego, że nadal jeżdżę i będę jeździł :icon_twisted:
  4. W zależności od terminu, jak będzie korzystny to będziemy z Astarte
  5. Nom, tak robią Ci prawdziwi i doświadczeni motocykliści, i jeszcze wożą ze sobą muchy w sprayu. Ci pseudomotocykliści kretyni zapier..lają całe tysiące kilometrów i sobie dupę odgniatają frajerzy :icon_mrgreen:
  6. O k..wa jaki Ty jesteś macho prawdziwy motocyklista, a ja jestem pseudo, bo też uważam, że przepis jest w cipkę dobry :cool:
  7. Zgadzam się w stu procentach :icon_twisted:
  8. Ano rzeczywiście się walnąłem :icon_rolleyes:
  9. No niest... yyy no właśnie, więc proszę mnie tu nie agitować bo mam zajebiście :wink: :icon_mrgreen: Oooo, kolega nam się rozkleił, tacy niedobrzy motocykliści tutaj piszą, jaki wstyd. Panowie i panie nie wpie..lajcie się koledze w tematy po chamsku z butami, bo nam się biedactwo załamie do reszty psychicznie. :icon_twisted:
  10. No to ja się podłączam do pozostałych :icon_mrgreen:
  11. To akurat czy jechał bez świateł można łatwo sprawdzić oceniając położenie przełącznika, poza tym to nie wnosi nic do sprawy, koleś zajechał drogę i nie ma znaczenia czy gościu miał światło czy nie, bus wymusił pierwszeństwo koniec i kropka. Zastanawiam się co grozi takiemu kierowcy busa za to wymuszenie.
  12. No to majkel jak umiesz przewidywać i taki doświadczony jesteś wiekiem, to wiedząc, że w Polsce jest swojego rodzaju wolna amerykanka na drodze co mi się podoba po trosze tak samo jak wolna amerykanka we Włoszech, przewiduj takie sytuacje i jedź tak, żeby mieć w pamięci taką Asię i mnie, wtedy na pewno takiemu doświadczonemu motocykliście jak Ty nic się nie stanie.
  13. Moim zdaniem nie trzeba nic poprawiać. Dla mnie najlepiej, żeby puszki w ogóle się w korku nie ruszały to ja już sobie jakoś poradzę.
  14. No to przecież napisałem, że znam (znałem) takiego. Nie napisałem też, że nie spotykam na drodze gości na plastikach co strasznie pedalą. Inna sprawa, że moje osobiste statystyki pokrywają się z tymi ogólnie znanymi. ;)
  15. Być może, nie bardzo się lubimy więc jak dla mnie może być :icon_mrgreen: Mniej więcej, w każdym razie nie da się nie zauważyć :biggrin: Tak odchodząc od uszczypliwości. Dla mnie motocykliści to motocykliści, a "rodzina motocyklowa" (jeśli już przyjęliśmy taki termin) to ludzie których szanuję. Natomiast niektórzy naiwnie ufają, że wszyscy motocykliści są godni szacunku, a jak się zawiodą to sobie wymyślają terminy typu prawdziwy/nieprawdziwy motocyklista i tych prawdziwych zaliczają do rodziny motocyklowej, trochę to chore.
  16. A ja widzę, że wziąłeś moje słowa do siebie, to mówi coś o Tym jak bym Cię ocenił na drodze :icon_mrgreen: Żeby nie było że każdy czopek to pedał, znam gościa co na każdym winklu krzesał iskry na dragu 1100 ale zmienił go na FJRę więc coś w tym musi być ;) :icon_mrgreen:
  17. No widzisz, to się myliłeś, bo na przykład "rodziną motocyklową" to mogę nazwać grupę Polfa Grodzisk, z którą jeżdżę i wiem, że nie pedalą, tudzież Beskidzką Grupę Pycącą, która też nie pedali, ale jak widzę jakiegoś pedała na motocyklu, to pozostaje on dla mnie po prostu pedałem :bigrazz:
  18. Oooo widzisz i za tą wypowiedź Cię lubię :icon_twisted: :flesje:
  19. Kombinują bo jakiś czopek zablokował przejazd swoją armaturą i na normalnych moto nie da się już przejechać. :icon_evil:
  20. Muszę powiedzieć, że IMHO nasza polemika z zeszłego roku wyszła dla zlotu na dobre. Całkiem mi się podobało, no może w piątek marazm i apatia, nic się nie działo, nawet muza nie leciała z głośników (przynajmniej około 10), ale to dopracujesz pewnie na następny zlot :icon_mrgreen:
  21. Jeśli to jest zabezpieczone tylko pajączkiem, to IMHO może się skończyć obcięciem komuś głowy w aucie jadącym za tobą. Ja osobiście bym się nie przejmował i tak ją przypiął, tylko trochę lepiej zabezpieczył, ale to moje zdanie nie poparte paragrafami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...