Co kupić, wybrać ?!

[jjank]

Lasy, pola , piachy, błotko i te sprawy, czasami wjadę na tor bo duzo tego u nas, podjazdy, przez głębsza kałuże też by się zdało przejechać

wezmę tą RM 125

czarno to widzę :icon_mrgreen:

[nowytzrdt]

http://motoallegro.pl/suzuki-rm-i2284752913.html który to rok bo wydaje mi się że starszy niz 98??

[m_fiolek]

'92-'95

[Rams]

Husqvarna daje normalnie 2 lata gwarancji, nie to, co KTM, że tylko rozruchowa ;)

 

Taką gwarancję możesz odrazy wyje*ac. U mnie w mieście są trzy husqi nowe. W jednej padła elektryka na gwarancji tego nie zrobili. W jednej pekł karter od kopki też tego nie wymienili na gwarancji a w trzeciej problemy z wtryskiem naprawa wtrysku koleszke wyniosla 2tys. Wszystkie motory jeżdziły na przeglądy co 1tyś km. Za każdym razem aso tłumaczyło się, że to wina właściciela.

[Netrox]

A co powiecie na temat tego ? http://allegro.pl/kt...2279830008.html Mogę brać ? Tata mi dołoży kasy to bym może wziął go ? opłaca się za tyle pieniędzy ?

 

 

 

 

Część II

 

A może EXC 250 w 2T ?? http://allegro.pl/ktm-exc-250-2t-2006-zadbany-rejestracja-i2285213999.html

 

Opłaca mi się go kupić ? jak Wasze wrażenie po opisie aukcji i stanie wizualnym motocykla ?

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez Netrox

[rafael]

Taką gwarancję możesz odrazy wyje*ac. U mnie w mieście są trzy husqi nowe. W jednej padła elektryka na gwarancji tego nie zrobili. W jednej pekł karter od kopki też tego nie wymienili na gwarancji a w trzeciej problemy z wtryskiem naprawa wtrysku koleszke wyniosla 2tys. Wszystkie motory jeżdziły na przeglądy co 1tyś km. Za każdym razem aso tłumaczyło się, że to wina właściciela.

Jasne i oczywiste. To jest chwyt. Na co można dać 2 lata gwarancji w superwyczynowym motocyklu , skoro po dwóch latach, chyba wszystkie jego elementy poza ramą i felgami (albo i nie) będą wymienione raz lub więcej.

 

A co powiecie na temat tego ? http://allegro.pl/kt...2279830008.html Mogę brać ? Tata mi dołoży kasy to bym może wziął go ? opłaca się za tyle pieniędzy ?

 

 

 

 

Część II

 

A może EXC 250 w 2T ?? http://allegro.pl/kt...2285213999.html

 

Opłaca mi się go kupić ? jak Wasze wrażenie po opisie aukcji i stanie wizualnym motocykla ?

Ja myślę że Ty nie wiesz co chcesz :biggrin:

[Netrox]

No to jest pewne xD Wiem tylko, że chcę motor żeby go zaraz nie zmieniać ... Ale czy jeśli nie znajdę 200EXC to w ostateczności nie może być to 250 ? Bo to RM odrzucam ! I co myslisz o tej 250 co podałem ?

[rafael]

Myślę że warty obejrzenia, tylko dopytaj czy do na pewno EXC, a nie SX z kitem.

[grubos33]

Witam. Zastanawiam się poważnie nad zakupem jakiegoś enduro. Więc musi mieć światła i też w sumie było by dobrze aby można było go zarejestrować (czasem podjechać na miasto itp).

Ale w 90% używany amatorsko po lasach, łąkach itp.

Nie mam doświadczenia w jeździe offroad. Gównie tylko szosa. Aktualnie posiadam SV650S.

Wiec co byście polecili dla mnie? (jeśli ważne mam 178cm i 85kg)

Jeździłem tylko raz raz na full crossie kolegi Suzuki RM125 i jak na tą pojemność to szatan :)

 

Zastanawiam się między 2T, a 4T. długo czytałem i wywnioskowałem, że po sezonie, dwóch to utrzymanie 4T wychodzi nawet drożej niż 2T.

Więc teraz co dla mnie polecicie? 4T o pojemności 400-450 czy 2T 125-250?

Chociaż zastanawiam się czy jeśli 2T to czy 250 nie będzie dla mnie za mocna :) I czy kupując 2T i mając zamiar na starcie wymienić tłoki itp opłaca się kupować nowszy rocznik czy lepiej dać mniej za starszy, a różnicę przeznaczyć na części?

 

Więc czekam na propozycję jakie modele polecacie? Chodzi mi o najmniej awaryjne. Cenowo do 10tyś zł.

[rafael]

Musiałbyś spróbować bryknąć się na 2T jeszcze jakimś, i na 4T. Różnica między charakterystyką tych dwóch silników jest diametralna. To jak R6 i Bandit 1200. 2T przykładowo EXC 125 czy taka Rm jak twojego kolegi, po wejściu na pewne obroty staje na koło i rwie do przodu. 4T z kolei to jak Bandzior,już od samego dołu spora siła pociągowa. Zależy co oczekujesz od motocykla. Jeśli myślisz o zabawie takiej prawdziwej w terenie, i zaraz po kupnie chcesz szlifować technikę żeby latać coraz szybciej, to polecałbym WR250F z 4 suwów, EXC 125 z dwu. Jeśli chodzi o coś tańszego w utrzymaniu i bardziej "lajtowego" to Honda XR 400R. Bardzo wdzięczny motocykl, serwis dużo rzadszy niż w przypadku np WR, moc to 36-37km, przez pierwsze 2 sezony Ci się nie znudzi na pewno. Jednak to już nie to co WR, bo ma gorsze zawieszenie, większą masę itd, ale za to prostszą konstrukcję brak tytanowych zaworów itd itd. Dużo by gadać. Musisz się określić jak chcesz jeździć.

[ReD-GreeN]

Musiałbyś spróbować bryknąć się na 2T jeszcze jakimś, i na 4T. Różnica między charakterystyką tych dwóch silników jest diametralna. To jak R6 i Bandit 1200. 2T przykładowo EXC 125 czy taka Rm jak twojego kolegi, po wejściu na pewne obroty staje na koło i rwie do przodu. 4T z kolei to jak Bandzior,już od samego dołu spora siła pociągowa. Zależy co oczekujesz od motocykla. Jeśli myślisz o zabawie takiej prawdziwej w terenie, i zaraz po kupnie chcesz szlifować technikę żeby latać coraz szybciej, to polecałbym WR250F z 4 suwów, EXC 125 z dwu. Jeśli chodzi o coś tańszego w utrzymaniu i bardziej "lajtowego" to Honda XR 400R. Bardzo wdzięczny motocykl, serwis dużo rzadszy niż w przypadku np WR, moc to 36-37km, przez pierwsze 2 sezony Ci się nie znudzi na pewno. Jednak to już nie to co WR, bo ma gorsze zawieszenie, większą masę itd, ale za to prostszą konstrukcję brak tytanowych zaworów itd itd. Dużo by gadać. Musisz się określić jak chcesz jeździć.

 

ja myśle że kolega niech sobie moc dobierze pod siebie a potem patrzy na koszta eksploatacji bo jak mało w sezionie po tych lasach bedziesz kręcił to czy 2T czy 4T utrzymkanie Cie nie zje. a jakbyś ten remont tak jak pisałeś zrobił to myśle ze w 2 zespny motorku nie zajedziesz(ilosc mth). takie moje zdanie. jak chcesz pyrkać po lesie polach i raczej na pełnej szedł nie będziesz to wez 4T mniej Ci spali i większą frajde przy mniejszych obrotach dostaniesz.

[michoa]

4T z kolei to jak Bandzior,już od samego dołu spora siła pociągowa

 

powiedziałbym że z wyjątkiem 250-tam i tak trzeba krecić żeby jechało przynajmniej w sprzęcie dualowym / oldschoolowym hard enduro pokroju klx250, xr 250 itp...........prawdziwym hard enduro 250 4T nigdy nie jechałem więc się nie wypowiadam

 

w xr400 remont robi się rzadko, faktycznie do wr to daleko jej zawiasem i mocą ale i tak uważam że można na xr400 rzeźbić cuda i totalny laik w dziedzine offroadu szybko sie ją nie znudzi........xr400 będzie za słaba na długich prostych i do otwartego nie wymagającego techniki terenu, w żwirownie czy las (kręty las) jest w sam raz nie będzie tobą poniewierać ale i mocy nie braknie.....homologacje ma, pali mało prosta w serwisie

 

600 też daje radę :D jest archaiczna jak na dzisiejsze czasy, to zagotuje olej to strzeli focha z odpalaniem na zimno albo po glebie i trzeba się okopać , zawias jest totalnie prehistoryczny zapewne drz400s ma lepszy niż xr,(kopana tt 600S która jest w sumie mułowata i cięższa od xr zawias ma o niebo lepszy i pełną regulację ):D ale daje radę, mocy jest sporo można jeszcze zwiększyć kosztem legendarnej wręcz żywotności, nie jest jakaś bardzo ciężka, dosyć zwrotna, lubi długie przeloty, silnik nie strzela fochów jak go piłujesz na oporze przez x czasu czego nowoczesne wyczyny nie lubią (warunkiem jest żeby szybko jechać żeby miała chłodzenie ) ma malo słabych punktów, prosty serwis w 10 tys to kupisz ją i komplet ciuchów i dobry kask :D ja latam kilka lat na enduro fakt że wolno się ucze i poziomu sobą żadnego nie reprezentuje no i nie miałem mocnego sportowego motocykla ale mnie w xr600 nic nie brakuje :D

[Guzio]

http://allegro.pl/gas-gas-ec-300-sx-exc-crf-rmz-yzf-ttr-wr-kxf-i2265715040.html

niech nikt przypadkiem nie jedzie tego ogladac :D Bylem dzisiaj to zobaczyc bo nie mialem tak daleko 80 km. Zlom kompletny ledwo trzymajacy sie kupy poksrecany i pospawany jak tylko mozna. Silnik akurat byl ok ale reszta to nawet podnozki lataly bez zadnych sprzezyn poprosztu szrot. Jak mozna taki piekny sprzet zakatowac. Kable uciete juz przy regulatorze napiecia bo przeciez to motor bez rejestracji to po co mu kable... Postawa sprzedajacego - dobra cena jak za ten stan i siedzi na lawce pare metrow od motora i dumny ze sprzedaje taki egzemplarz. Zgodze sie tez bym byl dumny ze skatowalem tak bezlitosnie sprzet 6 letni...

[jjank]

kopana tt 600S która jest w sumie mułowata i cięższa od xr zawias ma o niebo lepszy i pełną regulację )

niby ma dobry zawias, ale jakbys tego nie regulował to i tak bedzie to kowadło, tył jakos nisko tam siedzi, skok mały, przód ciezki, niechętnie się podrywa, heble tam są jedynie dobre, taki sprzęt raczej do spokojnej jazdy

[rafael]

http://allegro.pl/ga...2265715040.html

niech nikt przypadkiem nie jedzie tego ogladac :D Bylem dzisiaj to zobaczyc bo nie mialem tak daleko 80 km. Zlom kompletny ledwo trzymajacy sie kupy poksrecany i pospawany jak tylko mozna. Silnik akurat byl ok ale reszta to nawet podnozki lataly bez zadnych sprzezyn poprosztu szrot. Jak mozna taki piekny sprzet zakatowac. Kable uciete juz przy regulatorze napiecia bo przeciez to motor bez rejestracji to po co mu kable... Postawa sprzedajacego - dobra cena jak za ten stan i siedzi na lawce pare metrow od motora i dumny ze sprzedaje taki egzemplarz. Zgodze sie tez bym byl dumny ze skatowalem tak bezlitosnie sprzet 6 letni...

Ja myślałem nad tym moto, nawet się już nastawiłem że bym go kupił, postawił w garażu i przy odrobinie czasu włożył w niego kilka tyś zł i go zreanimował. Ale z Twojego opisuje wnioskuje że chyba nie warto.