Skocz do zawartości

Co kupić, wybrać ?!


żubr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Taki poradnik mozna poskladac do kupy z postow ktore tutaj sa zamieszczone. W skrocie kto co lubi. Enduro sa robione dla tych ktorzy wola wycieczki niz jazde na torze. Cross to typowy sprzet na tor. Sa jeszcze posrednie kategorie takie jak hard enduro. Ktoryme nadaja sie i na tor i w teren. Ale sa srednie ze tak powiem. To co jest uniwersalne to ma swoje plusy ale nie jest to cos stworzonego dla jednej dziedziny. Ja sobie chwale hard enduro i raczej zawsze to wybieram jako moj motocykl bo lubie adrenaline i na tyle na ile mi pozwala moj strach albo jego brak. Lubie tez enduro z racji tego ze mam kwitek i moge troche przejechac po czarnej nawierzchni :) Bez obaw o kontrole ze strony misiaczkow :) Wiadomo jak sie wazy 100 kg a 60 kg to roznica jest. No i trzeba wziac cos mocniejszego chociaz takie 250 w 2t ponosi kazdego niesamowicie w sumie juz 125 2t czy 250 4t. Wzrost odgrywa taka role by dosiegac nogami ziemi a nie tylko placami. Praktycznie kazdy motocykl ma regulacje wysokosci siedliska ale nie jest to roznica kolosalna. Trzeba pamietac pozniej o regulacji wysokosci przodu. 4t nadaje sie bardziej na dlugie trasy typu dojazd do terenu 50 km. 2t o wiele mniej chociaz tez mozna. Czestsze ale za to latwiejsze i mniej kosztowne remonty sa w 2t mocy mamy mniej od dolu wyrownuje sie to w wielkich wt typu 300. Ale za to gorny zakres obrotow jest mega. Ale trzeba krecic bardizej motor i spalanie jest z tego powodu wieksze. Z reguly od 7-10 L. 4t ma mocny dol dobreze hamuje silnikiem nawet jest to czasem wada lub zaleta :) Jak kto woli. Koszty remontow sa o wiele bardziej kosztowne ale robi sie je rzadziej. Sa bardziej obslugowe bo warto zagladac od czasu do czasu na zawory i lancuszek i wiele innych dupereli. Pala mniej bo od 4-7L wiec jest roznica. Wiadomo wszystko zalezy od pogody tego jak sie kreci manetka podloza i wielu innych czynnikow. 4t sa generalnie drozsze od 2t. Chociaz nie jest to jakas sztywna zasada. W mega ciezki teren zawodnicy zwyke wybieraja duze 2t typu 250 czy 300 tyle ze czesto zawodnikow sprzet nie ma za wiele wspolnego z oryginalem. Wszystko jest niezle wartyo probowac i wybrac sobie motocykl pod siebie. Tak jak jeden lubi blondynki a drugi brunetki a jeszcze inny rdzawe :) Kazdy lubi co innego wiec nalezy szukac cos pod siebie. To tyle wiekszego skrotu nie moglem zrobic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale odpowiedzcie mi na moje pytanie . Czy brać tą RM 125 ?? Czy lepiej czekać czekać i jeszcze raz czekać na jakąś okazje EXC 200 ?

a w jakim terenie będziesz jezdził??seta to typowy kosiarz a EXC 200 spokojniejszy do enduro nie ma chyba lepszego motocykla(chociaz sam teraz zamieniam na crossa 250)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lasy, pola , piachy, błotko i te sprawy, czasami wjadę na tor bo duzo tego u nas, podjazdy, przez głębsza kałuże też by się zdało przejechać.

 

Kolega ma kx 250 i właśnie kupuje do niego lampe , na allegro jest coś takiego, podłącza się chyba do koła zamoachowego, więc ten problem miałbym z głowy.

 

Więc jak wiesz profesjonalistą jeszcze nie jestem, ale adrenalinę uwielbiam, więc oszczędzał motoru nie będę... A pewnie wiesz jak to jest kupić coś i nie trafić w to co się oczekiwało. Także jeszcze raz przepraszam za upierdliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest gas gas ec 200 jak Ci na kwicie nie zalezy. Bo po cenie mysle ze jest bez kwita. Nada sie i na tor a to endurak. I to gas gasowski silnik ladny sprzet :D Napewno nie gorszy niz exc 200 z stajni kata :D Cena niska 5800 tzn nie wiem no moze to byc zajechany motor. Ale masz o wiele tanszy sprzet z kasa na remonty. Zainwestujesz 3kafle i masz sprzet super i mlody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mocny dol dobreze hamuje silnikiem nawet jest to czasem wada lub zaleta :)

 

czemu hamowanie silnikiem może być wadą ??

 

mocny dół ok-jest wadą w trudnym terenie bo trzeba robić chirurgiczne ruchy manetką żeby motocykl nie wyskoczył spod dupy albo nie pojechał gdzie nie chcemy :D

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi jeszcze czy opłaca się kupić nowy motor ?? I jeśli to wchodziłoby w grę to czy nadal byłoby to EXC 200 ??

Jasne że się nie opłaca jesli chodzi o utrate wartośći.Ale nówka to nówka gdybym miał brać nowego z salonu to EXC-F 350.Cena ok 30k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nowy to exc 500, poprawiony w stosunku do nieudanego 530 (powrót do jednego obiegu oleju) najmniej tracący na wartości, najtrwalszy z exc.

Mając już jednak do wypadów enduro 520 jako drugiego bajka kupił bym 350 freeride do zabawy w ostrzejszym terenie.

 

http://foto.scigacz.pl/cache/imgs/_w750/gallery/relacje/IV_Ogolnopolska_Wystawa_Motocykli_i_Skuterow_relacja/ktm_freeride_350_warszawa_2012.jpg

 

siedzenie od zwykłej 350 niżej o 7,5 cm,

poniżej 100kg wagi (z oświetleniem, a waży podobnie jak exc 125 w 2t!!!) + małe gabaryty

mniejsze o około 5 cm skoki zawieszenia

moc obniżona do 25KM (z 45 w przypadku 350 sx-f)

bak 5,5 litra

 

bardziej uniwersalny niż trialówka, (oświetlenie, trwałość na dłuższych przelotach, zasięg) dający więcej frajdy w lesie i na podjazdach niż cięższe exc4t

podejrzewam, że z racji wagi, gabarytów charakterystyki 4t i niższej mocy bardzo łatwy w prowadzeniu

EXC 125 -> XR650R -> EXC 520 --> lc4 620 i yz125

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kupować nowy, to na firmę gdzie można poodliczać kilka-kilkanaście tysięcy zł. Inaczej się nie opłaca. Po sezonie i tak będzie do remontu i tak, tym bardziej że wiadomo jaka na takie motocykle jest gwarancja :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o odliczenie Vatu to mam taką możliwość więc nie ma problemu. Ale chciałem Was właśnie zapytać czy jest to opłacalne ale jeśli motory tak tracą na wartości to chyba nie warto...

 

 

P.S

Sorry chłopaki ale chyba nie dam rady czekać na tą EXC 200 i wezmę tą RM 125 z 2009r. za 9tys. Mam nadzieję, że nie będę żałował tego wyboru ...

Edytowane przez Netrox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kupować nowy, to na firmę gdzie można poodliczać kilka-kilkanaście tysięcy zł. Inaczej się nie opłaca. Po sezonie i tak będzie do remontu i tak, tym bardziej że wiadomo jaka na takie motocykle jest gwarancja :icon_mrgreen:

 

Husqvarna daje normalnie 2 lata gwarancji, nie to, co KTM, że tylko rozruchowa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...