Podstawy jazdy Enduro

[enduromaster]

takie i stromsze górki nie są jakimś wyzwaniem , 3jeczka i bez stresu wjazd

filmik nie mój, ja bez kamery jeżdżę , w drzecie ani razu mi mocy nie brakło

 

a co wystrzeliwania motocykla w górę, w ciągu 14 lat tylko raz się mi tak zdarzyło :icon_rolleyes:

http://p1.bikepics.com/pics/2006%5C08%5C03...647669-full.jpg

 

 

 

[m_fiolek]

tu na filmiku

mam nagrane podjazdy w opuszczonej kopalni piachu.

teren z baaaardzo grząskim i sypkim piachem.

W drugiej częsci filmiku podjazd pod dużą górę to na 2 nie ma szans.

Start z 2-jki duże napędzenie i 3-ją na stromkę. Inaczej moto zakopane.

Jak się nie napędzisz na dole to na stromce juz nie dasz rady bo koła się zapadają.

A przy okazji na 3:34 podjazd zakończony wywrotką i zgrane to z dwóch kamer jedna z dołu druga na kasku buttrock.gif

 

Ale męczycie sprzęty :P Jak czujesz, że Ci moto z pod dupy wyjeżdża to na kierownice wchodzisz bardziej, albo gaz odpuszczasz i się zatrzymujesz. Przynajmniej ja tak robię.

 

takie i stromsze górki nie są jakimś wyzwaniem , 3jeczka i bez stresu wjazd

filmik nie mój, ja bez kamery jeżdżę , w drzecie ani razu mi mocy nie brakło

 

a co wystrzeliwania motocykla w górę, w ciągu 14 lat tylko raz się mi tak zdarzyło icon_rolleyes.gif

http://p1.bikepics.com/pics/2006%5C08%5C03...647669-full.jpg

 

O Nowosolna :) A u tego gościa ze zdjęcia to ciuchy kupuję..

[grebur]

wzrost a hard enduro..

oto moja zagwostka, otóż mam około 180cm wzrostu ale mam króciutkie nóżki i ciężko mi o podparcie w trudniejszych sytuacjach typu hard enduro. Czy zawodowcy, ci co robią to na najwyższym poziomie, muszą być wysocy ? bo nie wyobrażam sobie jazdy moim ktm po mega trudnym terenie, takim jak np. jest na zawodach itp jak przy zwykłej półce skalnej nie mam podparcia i przewracam się na bok..

 

i jeszcze jedno pytanko, wiem że napewno mam źle ustawioną kiere, tylko nie wiem jak ją ustawić właściwie, wyżej i bardziej do przodu ? mój przyjaciel jężdzący w mx mówił jak siedział na nim że ta kiera to jak chwytać byka za rogi, ale nie wiem właśnie co jest nie tak :P

tu fotki jak teraz jest : http://bikepics.com/pictures/2093750/

http://bikepics.com/pictures/2025627/

[enduromaster]

ustaw tak żeby było wygodnie na stojąco

z tego co widze masz za nisko

a siedzenie można obniżyć, kwestia pobawienia się szlifierką i zabawy w tapicera

[Patryk_mx]

Co do pierwszej części twojego posta Grebur to balans ciałem. Stoisz i pracujesz całym ciałem.

[RafRaf]

Ja odnoszę wrażenie, że na tym samym piaszczystym podłożu guma tylnia o rozmiarze 120 bardziej spowalnia moto niż opona 110.

 

Muszę się teraz bardziej napędzić.

To subiektywne odczucie, czy jest tak faktycznie.

 

[Patryk_mx]

tak jest faktycznie, szersza opona > większa powierzchnia styku z podłożem > większe tarcie i opory

[grebur]

się teraz tak zastanawiam.. Bo nie mogę uporać się ze zmianą biegów na stojąco, mam po prostu tą dźwignię za nisko a mam zwalony gwint od regulacji i za bardzo nie mam czasu się tym zająć, ale teraz tak oglądam te filmiki enduro i nie widzę żeby ktoś wachlował tymi biegami na stojąco, oni cały czas na jednym biegu jadą, a na prostych szybkich odcinkach można się przysiąść i wbić tą 4kę czy 5tkę.. Więc jak to jest, powinno się mieć możliwość zmiany biegu na stojąco czy nie trzeba ?

[m_fiolek]

Więc jak to jest, powinno się mieć możliwość zmiany biegu na stojąco czy nie trzeba ?

Na torze może i byś dał rade na jednym/dwóch biegach, w enduro nie widzę takiej możliwości

[enduromaster]

wszystko ustawiasz do jazdy na stojąco

tyle w temacie

[lolq]

ja jestem pod wrażeniem zawodowców, mam w sobie jakieś blokady kiedy jeżdżę na ojca wr 250, jakieś większe błoto, konary, grząski piasek i już odruchowo dupa idzie w dół.

[Reynevan]

,,ja jestem pod wrażeniem zawodowców, mam w sobie jakieś blokady kiedy jeżdżę na ojca wr 250, jakieś większe błoto, konary, grząski piasek i już odruchowo dupa idzie w dół."

 

 

poprawni amatorzy jeżdżą z dupą w powietrzu :D musisz mieć trochę w bańce żeby dobrze jeździć,po prostu zawsze staraj się jeździć jak najlepiej i jak najszybciej umiesz,i nie bój się,trzymaj moto sztywno,nogami mocno dociskaj to nie będzie cię poniewierać na piachu no i na stojaka dupa do tyłu i maneta opór i lecisz elegancko to podstawa,pooglądaj filmy z rajdu baja czy dakar to zobaczysz jak fruwają czy jakiekolwiek inne/instruktażowe to już podłapiesz trochę jak się lata :D dużo było w temacie napisane także czytaj i wprowadzaj w życie

 

i pamiętaj maaaaneta i lecimy :D

 

 

[ghollum]

,,ja jestem pod wrażeniem zawodowców, mam w sobie jakieś blokady kiedy jeżdżę na ojca wr 250, jakieś większe błoto, konary, grząski piasek i już odruchowo dupa idzie w dół."

poprawni amatorzy jeżdżą z dupą w powietrzu :D musisz mieć trochę w bańce żeby dobrze jeździć,po prostu zawsze staraj się jeździć jak najlepiej i jak najszybciej umiesz,i nie bój się,trzymaj moto sztywno,nogami mocno dociskaj to nie będzie cię poniewierać na piachu no i na stojaka dupa do tyłu i maneta opór i lecisz elegancko to podstawa,pooglądaj filmy z rajdu baja czy dakar to zobaczysz jak fruwają czy jakiekolwiek inne/instruktażowe to już podłapiesz trochę jak się lata :D dużo było w temacie napisane także czytaj i wprowadzaj w życie

 

i pamiętaj maaaaneta i lecimy :D

Czytanie i oglądanie owszem ale nic nie zastąpi godzin na moto choćby zwykłego pierdzenia po okolicy, tylko to da wyczucie moto i tylko w taki sposób można się przekonać o tym że dupa w górze to większa kontrola nad moto. Podpowiedź w styu: "i pamiętaj maaaaneta i lecimy" są "średnio" przydatne :wink: tak samo jak: "I nie bój się", dalej: "trzymaj moto sztywno"...... a będziesz leżał co 100m :icon_mrgreen: po to się podnosi dupsko z kanapy żeby NIE trzymać moto sztywno tylko mieć większą elastyczność i większe szanse na reakcję i balans ciałem.

[enduromaster]

 

 

po to się podnosi dupsko z kanapy żeby NIE trzymać moto sztywno tylko mieć większą elastyczność i większe szanse na reakcję i balans ciałem.

 

:lalag:

 

dlatego też ustawienia do jazdy na stojaka

Edytowane 21 Listopada 2010 przez enduromaster

[Reynevan]

Czytanie i oglądanie owszem ale nic nie zastąpi godzin na moto choćby zwykłego pierdzenia po okolicy, tylko to da wyczucie moto i tylko w taki sposób można się przekonać o tym że dupa w górze to większa kontrola nad moto. Podpowiedź w styu: "i pamiętaj maaaaneta i lecimy" są "średnio" przydatne :wink: tak samo jak: "I nie bój się", dalej: "trzymaj moto sztywno"...... a będziesz leżał co 100m :icon_mrgreen: po to się podnosi dupsko z kanapy żeby NIE trzymać moto sztywno tylko mieć większą elastyczność i większe szanse na reakcję i balans ciałem.

 

lecąc dosyć szybko po piachu-nie ubitej drodze piaskowej balansujesz czy trzymasz mocno moto i ciśniesz manetę żeby przejść jak najszybciej i się nie zakopać?

 

i sory,ale jak ktoś się będzie całe życie bał i czaił 60km/h, -30 to do usranej śmierci nie będzie sobie radził tam gdzie inni mają jakieś doświadczenie bo byli w jakieś podbramkowej sytuacji i wiedzą jak się zachować,po prostu za cholerę nie będzie w stanie dotrzymać kroku, oczywiście to tylko moje zdanie i racja że im więcej się jeździ tym masz większe doświadczenie ale powinno to iść według mnie z tym że im dłużej tym szybciej-niech to doświadczenie coś sobą pokazuje

 

ps.choćby leżał co 50m to jeżeli czegoś go to nauczy to niech glebi :icon_mrgreen: w końcu uczymy się na błędach-jedni się uczą inni odpuszczają a jeszcze inni zaczynają jeździć wolniej