Reynevan

,,nowy" pakiet ebc okazał się cieńszy niż stary ogryginał(tarcze) zostawiłem przekładki EBC które były w lepszym stanie i założyłem stare tarcze sprzęgłowe luz przy czterech sprężynach między dociskiem a koszem wew wynosił ok 4,7mm,aby podnieść grubość pakietu do optymalnej wartości dołożyłem trzecią grubszą przekładkę,nie wiem czy to było dobre posunięcie ale jak moto przejdzie testy to zobaczymy co dalej,sprzęgło bierze przy końcu...ogólnie to albo przez to ślizganie albo ze względu na gównianą wytrzymałość tarcze ebc niby kevlarowe wyglądają w zasadzie na martwe w stosunku do oryginałów,no ale mniejsza,zobaczymy co z tego wyjdzie,myślę że wszystko rozbija się o grubość pakietu i ten luz po pierwszej jeździe objawów ślizgania nie zaobserwowałem,jednakże sprzęgło jest ku**ewsko twarde i bierze przy samym końcu...twarde bo 4ry sprężyny,tylko to branie mi sie nie podoba... no ale to jeszcze do rozpracowania

Pierścień naturalnie jest jaka była przerwa miedzy dociskiem a powierzchnią kosza dokładnie nie pamiętam,na dwóch sprężynach nie było albo była bardzo mała,na czterech była na pewno,docisk założyłem tym razem bez tych trzech małych śrubek bo nie chciałem aby gwinty w koszu się pozrywały przy czterech sprężynach - uznałem że całość przecież i tak jest ściskana przez nakrętkę główną,a te śrubki odpowiadają tylko za centrowanie docisku...nie pisałem o tym bo nie sądzę by miało to jakikolwiek wpływ,nakrętka pełni taką samą rolę,dociska docisk do kosza i napina sprężyny...

Nie sprawdzałem bo zestaw ma nalatane może z 3 tys. km no ale przy okazji to pomierzę żeby się upewnić przekładki zostały przeszlifowane delikatnie papierem jak je zakładałem rozbieram to po raz enty...i wszystko składam tak jak być powinno,sprężyny są założone poprawnie,dwie grubsze przekładki w środku pakietu,tak jak mówię na początku się nie ślizgało,było pięknie-moto zrobiło z 500km może i zaczyna ślizgać... nie bardzo jestem w stanie zrozumieć dlaczego...jedyne co mi przychodzi do głowy teraz to to że pakiet jest przyfajczony od tego ślizgania cóż,rozbiorę to znowu któregoś dnia...mam jeszcze stary pakiet może z nim poeksperymentuje bo trzymał wymiary przez myśl przeszło mi tez dołożenie jednej dodatkowej tarczy i przekładki,ale takiej popyliny zbytnio robić nie chcę-poza tym tarcza dociskowa by nie weszła chyba w zazębienia kosza wewnętrznego ewentualnie jest możliwość założenia sprzęgła od czegoś innego ? orientujesz się może therminator? i jeszcze jedno,jaka jest poprawna grubość całego pakietu?

Temat powraca jak bumerang po sezonie znowu zaczęło się ślizgać pompa sprzęga dostała zestaw naprawczy,przewód w oplocie,tłoczek i cylinderek wyczyszczony układ odpowietrzony złożyłem na dwóch nowych oryginalnych sprężynach -ledwo się ruszył z miejsca,dałem dwie nowe+dwie ebc i było spoko,do tego motul z specyfikacją MA2 i po kilkuset kilometrach znowu się ślizga na wyższych biegach,głupi już jestem składałem i rozkładałem to już ładnych kilka razy,za każdym razem jest ta sama bajka,na dwóch sprężynach jest źle,na czterech dobrze-do czasu zastanawiam się czy po prostu od tego ślizgania pakiet nie jest już przypieczony,no ale skoro na czterech sprężynach było ok to szukam winy w zbyt słabym docisku...może ktoś jeszcze coś doradzi....jak rozbiorę to wrzucę foty przekładek bo miały delikatne przebarwienia...dodam że skrajne tarcze wyglądają jak by nie pracowały,są jak nowe,reszta zmieniła kolor....

upala ktoś na naszym forumie crf 450 ?

zdejmij dekiel z lewej strony gdzie jest mechanizm wciskający sprzęgło,tam znajdziesz idący przez cały silnik popychacz-taki pręt 5-6mm średnicy ok 20cm długi,prawdopodobnie się skrzywił,wyprostuj jak jest krzywy i śmigaj dalej

wygląda na zmęczoną życiem,sporo rdzy..

kup enduro,po asfalcie też pogonisz a duże koła to atut w terenie,chyba że zamieszasz b.dużo po asfalcie śmigać to wtedy SM w terenie lipa,ale na przejazdy po lesie czy po polnej drodze spoko daje radę

jprdle... weź powiem Ci tak,Co nie kupisz i tak Cię może sponiewierać jak nie masz doświadczenia,kupisz coś mocnego to będzie kupa w majtach,nie wiesz co kupić to się do uja weź i przejdź jakąś setą sam ocenisz czy podołasz,tylko zdrową setą a nie dt 125 co się toczy a nie jedzie,w sumie może dt była by dla Ciebie w sam raz...

szukasz sprzętu który nie istnieje kup najlepiej enduro i coś na asfalt bo złotego środka nie ma a jak nie to supermoto z oponami które poradzą sobie na bezdrożach bo to jedyny sprzęt który da radę -bo ma odpowiedzenie zawieszenie i niedużą mase - do miasta nie ma jak dla mnie nic lepszego a i po lesie da radę choć komfortowo na małych kołach to nie będzie,mam kata do sprzedania jak byś chciał :biggrin: akurat go ogarniesz na początek :lalag: no i nie zapomnij zostawić z 3-4 tysi na odpowiedni ubiór co bys po szpitalach za często nie latał :D

panie kup pan ktm 625 super competition ,dorzucę ci książkę motocyklista doskonały :biggrin:

nowe sprężyny talerzowe EBC -minimalnie grubsze i wyższe - założyłem dwie nowe - ślizga się - dwie nowe + stara ślizga się ale od średnich obr., nowe + stare..w sumie cztery...sprzęgło działa poprawnie,na 2-gim biegu płynnie do 200... toowdiedzięki za naprowadzenie na trop :flesje:

No nie udało się bo takiego sprzęgła nie robiłem i nie zwróciłem szczególnej uwagi na te sprężyny talerzowe... czyli po wymianie sprężyn powinno hasać? jeśli chodzi o odpowietrzenie sprzęgła jakieś porady czy tak jak z hamulcami? Będą nowe sprężyny,zakładać dwie nowe czy wpakować dwie nowe + jedną starą? da to lepszy docisk bez żadnych skutków ubocznych?

pierwszy post pisze ,,wymieniłem tarcze i przekładki ebc "

tarcze moczone,złożone na bank poprawnie,w jakim mają być stanie? jak wyglądają nadające się na śmietnik? na tamtych widoczne były ślady jakiegoś zużycia raczej niewielkiego... może i w tym tkwi problem,widziałem na forum bandita że gość dokładał jeszcze jedną sprężynę bo po wymianie na zestaw taki jak ten który ja wsadziłem również sprzęgło się ślizgało... jutro mogę to rozebrać i zobaczyć jak te sprężyny żyją...

Bandzior z 98 roku,sprzęgło z siłownikiem hydraulicznym początkowo moto podczas przyśpieszania w okolicach 6-7 tysięcy prześlizgiwało się-w sensie obroty szybko wskakiwały o 1krpm wyżej bez przełożenia mocy,w dalszym zakresie było już normalnie wymieniłem tarcze i przekładki ebc kevlar,wszystko prawidłowo złożone a jest jeszcze gorzej..sprzęgło się ślizga szukam winowajcy w tym hydraulicznym popychaczu,motocykl stał z 3 tygodnie z ,,napompowanym" sprzęgłem,w sensie sprzęgło było wyjęte,ktoś nawciskał klamkę i tak napompowane stało do dziś,cofnąłem ten popychacz,niby odpowietrzyłem układ,klamka dosyć miekka,wysprzęgla ok ale się ślizga może ktoś mnie naprowadzić na jakiś trop? co robić?

Oryginalne napinacze stosowane np w vtr 1000 i xr 400 miały jedną bardzo poważna wadę:bez zapadkowe z sprężynką taśmową która potrafiła się złamać np przy schodzeniu z gumy albo od wibracji-co skutkowało cofnięciem napinacza=luźny łańcuszek= zawory całują tłok :) każdy robi co chce więc nie wiem po co się spinacie,osobiście używałem tylko sensowniej zrobionego,z odpowiednim zakresem jak oryginalny napinacz i było git

http://tablica.pl/oferta/bandit-600-CID5-ID31XrJ.html#e8c84264bf czarny bandit 600 z 2001 roku z skierniewic a konkretnie okolic tarcza tył jak kartka papieru pęknięta lampa,porysowane zegary,felga przód wgnieciona w 2 miejscach, cieknie spod pokrywy sprzęgła,słychać zawory więcej nie sprawdzałem podziękowałem http://tablica.pl/oferta/suzuki-bandit-600-n600-CID5-ID2IZ2W.html#393e913f55 z szczawic dużych felga podbita w jednym miejscu,opony stare,lagi ciekną,kiera krzywa,sprzęgło lapie przy samym końcu coś hałasuje i przyśpiesza niespecjalnie,w zakręcie buja,kiera krzywa, prawdopodobnie malowany,z angli

nie puszcza,jak iglica była na środku to walił na czarno,może przymknąć airbox i sprawdzić?

Panyyy co prawda mam lc4 ale z keihinem fcr problem jest tego typu przy gwałtownym odkręceniu manety moto robi buu tak jakby go przylewało iglica na 2-gi ząbek od góry regulacja śrubka odpowiedzialną za skład mieszanki na dole nic nie daje aiirbox otwarty jakieś pomysły? mi się zdaje że to przez pompkę która wtryskuje prawie od samego dołu i przy gwałtownym odkręceniu ewidentnie nie nadąża przepalić pytanie jak się tą pompkę reguluje...

piękna katarzyna,zazdroszczę i gratuluję

bierzesz dobry twardy płaski + młotek,robisz wyżłobienie w tej śrubce,i pod kątem uderzasz w stronę w która mają się odkręcić -gotowe !

słabo widać ale na cylku chyba juz nie masz śladów po honownicy,więc jak dla mnie cylinder do honowania+ dobór tłoka jak masz zamiar nie zaglądać w piec to kup łańcuszek + sprężynę napinacza... robisz ten motocykl dla siebie to nie oszczędzaj i nie kupuj gówna,zrób go poprawnie to się odwdzięczy i będziesz latał do usranej śmierci...

Masz do wyboru nakolanniki standardowe,z jednym zawiasem,z dwoma zawiasami,oraz ortezy,w większości przeznaczone są do użytku cross/enduro/fmx ponieważ zajmują zazwyczaj sporo miejsca(odpowiednie spodnie) jeżeli Cię stać to oczywiście orteza zapewnia największe bezpieczeństwo przed urazami... najlepiej udać się do sklepu i po przymierzać,tym bardziej że jesteś kobietą dla przykładu http://sklep.moto46.eu/orteza-asterisk-cell.html

to gaźnik po pierwsze to go rozgrzewaj dobrze przed jazdą a nie minuta-dwie,po drugie czy nie masz za niskich jałowych obrotów,jaki masz gaźnik?