Skocz do zawartości

krzysiek11

Forumowicze
  • Postów

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    CB
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    malopolska

Osiągnięcia krzysiek11

CZYTACZ

CZYTACZ (6/46)

0

Reputacja

  1. Miałem już nie odpisywac, ale chce podac link do bardzo podobnego tematu. http://www.lublin.riders.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=8963#p112306 Jak widać wiele osob jest zadowolonych. Padały tez słowa, ze to niszczy silnik, ale tak jak tu nikt nie miał żadnych konkretnych przykładów, bo sie z tym nie spotkał. Dziwne, co? ;)
  2. Tylko skad sie wzielo? Z podań i legend? Mnie właśnie to nie przekonuje i nie przekona dopoki nie zobacze silnika rozsypanego przez własnie taki napinacz. Tak ze chyba jeszcze długo pozostane w błędzie. Jesli XX z linku wyzej przejechal na tym 90 000 mil bez problemow i wg ciebie to sie nie sprawdza na dluzsza mete, to nie mam pytan...
  3. Chcesz dowodow z mojej strony, heh. Jakbys czytala uwaznie to podawalem je kilka razy. Na takiej samej konstrukcji przelatalem sezon w stuncie, kumpel w F3 jezdzi na takim juz drugi sezon, inny kumpel 929 tez lata drugi sezon i nic sie nie dzieje. http://cbrzone.com/sprockets.html Widac nie jest to biedny polski wynalazek, do wykorzystywania naiwnych i niszczenia silnikow. http://www.honda-cbr.pl/forum/czny-napinacz-rozrz-t1130.html http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/109285-cbr-600-pc25-f2-rozrzad-napinacz-mechaniczny/ http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/117622-trwalosc-motocykli/page-3?hl=napinacz&do=findComment&comment=1541427 Wiele osob uzywa i jakos nikomu sie silnik sie nie wys*al, wiec cos w tym musi byc. Skoro nawet wasz forumowy spec-mechanik tomekd tego uzywa/uzywal w XX'ie to swoje zadanie musi spełniac, no nie? Lepiej zamknijcie ten temat, bo chyba nikt nie ma tu nic ciekawego do dodania. Dziekuje za uwage.
  4. Nie chce sie klócic, ale to ty gadasz i nie podajesz zadnych konkretow. Odpisalem ci na temat rozszerzalnosci, zadalem konkretne pytanie o przeskoczenie lancucha i co? I nic, w dodatku robisz ze mnie idiotę, który nie wie o czym mowi. Widze, ze masz jakas teoretyczna wiedze, ale nie masz jej czym poprzec, bo jak? Przeciez od razu lepiej znegowac cos, mimo ze nie mialo sie z tym kontaktu, a tym bardziej sie tego nie uzywalo. Mam ci wyliczyc ile dokladnie ile wiecej musi sie wysunac trzpien w seryjnym napinaczu po rozgrzaniu? Wiesz w koncu ile luzu musi miec ten lancuch zeby przeskoczyc? No wlasnie. Ułatwie ci. Jesli łancuch jest zuzyty mniej wiecej w polowie, to nie przeskoczy nawet jesli napinacza wogole nie bedzie. Chyba, ze silnik dostanie ostro w palnik, to wtedy jest szansa, ze przeskoczy. Sprawdzalem w F2. Tak ze w przeciwienstwie do ciebie mam czym poprzec swoje zdanie. Tyle w temacie :) I ludzie konkrety, czekam na konkrety, bo poki co kazdy mowi, ze to zniszczy silnik, ale nikt nie ma jasnych dowodow. Skoro to rzeczywiscie nie dziala, a nawet szkodzi, to przykladow w necie powinno byc pelno, bo takich napinaczy schodzi duzo, i to nie tylko w Polsce. Mozecie jeszcze uszkodzen szukac na angielskich stronach, bo na ebay tez mozna cos takiego kupic. Do dzieła!
  5. No i dalej nie mam odpowiedzi. Ile musi byc luzu na łancuszku w CBR, zeby przeskoczyl? A na jakim wydziale? Ja mam technika, wiec przy tobie skromnie. Bez urazy, ale gadasz jakbyą nie miala, zadnego praktycznego pojecia o tym, co mowisz A czy ktos pisał, ze napinacz wogole jest niepotrzebny? Widze, ze ktos ma problemy z czytaniem, ze zrozumieniem :biggrin:
  6. Tamka, to odpowiedz mi na moje ostatnie pytanie. Co do wiedzy technicznej, masz inzyniera albo chociaz technika? Prowadziłas jakies badania na temat wpływu tego napinacza na żywotnosc silnika? satanic_masta, ta wartosc podałem zakładajac, ze jest to najgorszej jakosci stal i zagrzejemy go mniej wiecej do 200*, ale przeciez uczeni tutaj powinni wiedziec, z jakiego materialu sa lancuchy, jakiej obrobce sa poddawane no i do jakich praktycznych (nie, nie toeretycznych!) temperatur mozna rozgrzac silnik CBR (nie wyjezdzac mi o gixerach olejakach)
  7. A ze tak spytam, kto z was ma wyksztalcenie przynajmniej techniczne, ze prowadzicie takie wywody o rozszerzalnosci cieplnej materialow? Tamka, wiesz ile moze sie rozszerzyc lancuszek w CBR? Max 2-2,5mm w skrajnych przypadkach. Teraz wyobraz sobie jaka jest roznica w dlugosci trzpienia potrzebnego do napiecia zimnego i goracego łańcucha. To nie będzie nawet 0,7mm. Do tego dochodzi przeciez rozszerzanie kół, bo przeciez nie tylko łancuszek sie grzeje. Zapomniałbym o slizgu, ktory przeciez tez sie rozszerza. Idzmy dalej. Ta nieszczesna sruba, ktora tez sie minimalnie rozszerzy. Sumujac to wszystko otrzymujemy dziesiate czesci mm. I teraz najlepsze. Wiesz ile musi byc luzu, by łancuch w cbr przeskoczyl? Zakładamy, ze jest mniej wiecej w połowie stanu zużycia, a zeby na kołach nie są wyrobione. Najbardziej interesuje mnie jak odpowiesz na moje ostatnie pytanie :wink:
  8. Nie bedzie rzadnej pyskowki :wink: Po prostu probujecie przepchnac coś, na co nie macie dowodów. Jakies niedomowienia, brak rzeczowych odpowiedzi i gadka wokol utartego schematu "to jest zle i tyle". I to chyba nie ja sie tu pogrążam, bo wydaje mi się, że odpowiedzialem na wszystkie pytania jakie mi zadano, ale gdy prosze o przykłady uszkodzonych tym napinaczem (nie niewiedzą uzytkownika lub zmiana śruby na dluższą) silnikow to jakos nikt nie ma nic do powiedzenia. Tez mi sie wydaje, ze temat lepiej zamknac i otworzyc dopiero, gdy ktos bedzie mial fotki/opis jak to ten napinacz zniszczyl mu silnik :rolleyes: PS. Wiem, ze dzieli nas duza roznica wieku, staz na forum i zwłaszcza ranga, ale to chyba nie powod, zeby po mnie jechac i zbywac glupimi odpowiedziami, bo, podkreslam, nie ma sie dowodów na poparcie swojej tezy. Ktos tu sie chyba powininen troche zastanowic :huh:
  9. Sam sobie zmierz jeżeli nie wierzysz w wydłużanie się łańcuszka pod wpływem temperatury. "Sam sobie zmierz" :banghead: I to ma byc odpowiedz forumowego guru, ktory rzekomo wszystkim pomaga? Czy ja gdzies napisalem, ze rozszerzalnosc cieplna nie istnieje? :blink: Wiem jak wyglada rozszerzalnosc cieplna dla stali i jaki to ma wplyw na lancuszek. Chcialbym poprostu skonfrontowac moja wiedze z Panska. Tak wiec czekam na odpowiedz ile wydluzy sie ten lancuszek. Nie chce tu podwazac niczyjej wiedzy, ale takie wymijajace odpowiedzi nie swiadcza zbyt dobrze...
  10. Zauwazyelm, ze Pan Dudek jakos unika odpowiedzi na moje pytania i powtarza w kolko to samo... Skoro jestem taki niedouczony to prosze mnie uswiadomić w koncu ile wydluzy sie ten lancuszek
  11. To może mi powiesz ile wg ciebie wydluży sie łancuszek po nagrzaniu silnika? W jaki sposob to ma niszczyc silnik? Prosze o konkretne przyklady.
  12. To w takim wypadku co innego. Aczkolwiek uszkodzenie nie wyniknie z wady konstrukcyjnej tylko nieumiejetnego użytkowania ;)
  13. W tym wypadku solidnych argumentow powinny uzywac osoby, ktore maja jakies objekcje co do tego napinacza i je uzasadnić, najlepiej konkretnymi przykładami i zdjeciami uszkodzen jakie ów napinacz powoduje, a nie "sucha gadką". Ja sie w żadnym wypadku nie denerwuje, tylko jestem zdumiony, tym, ze wiekszosc tutaj to czyści teoretycy, którzy coś gdzieś uslyszeli i powtarzaja bez sensu. :wink: Co do moich argumentow to przelatałem F2 (do stuntu) cały zeszly sezon bez ponownej regulacji. Przypuszczam, ze przez te 5-6 miesiecy dostała tak po dupie jak wasze sprzety przez cały zywot :cool: Myslisz, że odpowiednie naciagniecie wyeliminuje halas, gdy wyrobione jest gniazdo trzpienia albo gwint samohamowny? Nie wiem z iloma napinaczami Hondy miales do czynienia, ale powinienes wiedziec, ze to zdarza sie rownie czesto co rozciagnieta sprezyna. Jesli w F3, ktora pewnie swoje juz przelatała, masz napinacz w idealnym stanie i sprezynę wymieniasz rzadziej niż łańcuszek, to tylko pogratulowac udanego zakupu i szcześcia :)
  14. Widze, ze odzywaja sie tylko ci, ktorzy mieli z takimi napinaczami wiele do czynienia... Prosze cie, jak sruba, ktora ma podobna powierzchnie styku co oryginalny trzpien moze ci uszkodzic slizg? :blink: Tylko, ze wymiana sprezyny nie zawsze pomaga na taki czas jak sie tego oczekuje. Skonczcie offtop, bo to jest giełda, a nie pytanie czy warto taki napinacz zakladac. :offtopic:
  15. Wiem jaka jest rozszerzalnosc materialu, ale to sa takie niewielkie ilosci, ze praktycznie nie graja zadnej roli. Wysokosc korpusu i dlugosc sruby dobralem tak, zeby mozna bylo napiac na tej dlugosci co seryjny trzpien, wiec gdy skonczy sie zakres, bedzie to oznaczalo lancuszek do wymiany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...