HD1940 Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 i teraz pytanie dlaczego jak złapię za frez z drugiej strony to zabierak ma luzu poosiowego 2,5 mm Pomierzyłem wszystko i wychodzi mi że ta mała tulejka dystansu jest za krótkaNawet gdyby założyć łożysko i tryb tależowy to wtedy będzie trzymało na łożysku a nie na tulejce dystansującej i jak coś popusci na łożysku to zmieni się odległość na zębacha po drugie jeżeli zabierak ma luz i się cofnie to z kolei łożysko igiełkowe może nie pracować dobrzeMOŻE JAKIEŚ WNIOSKI ????????????? Jak kiedyś pisałem, dystansowanie dyfra to bardzo pracochłonna i skomplikowana operacja. A polega ona na podkładaniu lub zdejmowaniu podkładek zarówno na ataku jak i talerzu. Tu nie da się manewrować tylko jednym elementem. Konieczne jest wielokrotne próbowanie różnych grubości podkładek, zwłaszcza podkładanych pod atak, bo tam jest większe pole manewru. Odsyłam do książek, np Naprawa motocykli A.Cichowski, książek w języku rosyjskim, np http://groups.msn.com/bCozzII/wksp04.msnw lub http://redmotorz.pl/index.php?option=com_c...id=76&Itemid=44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 6 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 Sorry, nie wiem gdzie to wcisnac zeby był jakis efekt-potrzebuje pilnie krzywki aparatu zapłonowego do jerza 49 wraz z odsrodkowym przyspieszaczem, oraz ewentulanie klapa błotnika tylnego:-) dziekuje za uwage:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 Granat, jez calkiem dobrze jezdzi bez tego przespieszacza, tylko musisz go umiec odpalac bo lubi odbic z zaplonem "na sztywno". Wiem co mowie bo brat mial 49 na pradnicy od MZ TS 250 i nierzadko nim jezdzilem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 Sorry, nie wiem gdzie to wcisnac zeby był jakis efekt-potrzebuje pilnie krzywki aparatu zapłonowego do jerza 49 wraz z odsrodkowym przyspieszaczem, oraz ewentulanie klapa błotnika tylnego:-) dziekuje za uwage:-) taki dzial jest :icon_razz: czesci kupie... :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 6 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 Fakt, sorki, a powiedzcie mi cos blizej na temat tego zapłonu, u mnie nie ma iskry nie ma ciezarków, była malutka, zmieniłem konia na nowy i znikneła w ogóle:-( potrzebuje kontakt z kims kto to robił i zna sie lepiej ode mnie, bo nie mam czasu na dochodzenie co i jak, juz i tak rozpracowałem rozpruta instalacje, wystraczy:-)pliss o pomoc:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 Wrzucasz kompletna pradnice od MZ 6V (ES/2 lub TS 150/250), cewke rowniez, regulator napiecia oczywiscie tez i zapominasz o problemach z pradem (oczywiscie do czasu pierwszej awarii:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 6 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 Dowcip polega na tym ze potrzebuje sama krzywke z przeciwciezarami bo reszta działa, zapasuje to od mz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 7 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2008 (edytowane) Przyspieszacz zaplony miala tylko MZ ES 250 czyli tzw. Jaskolka, pozniejsze mialy juz bez przyspieszacza. Czy pasuje to nie mam pojecia ale watro sprobowac bo przeciez MZ to IFA/DKW a IŻ to tez DKW..Inna sprawa ze bedzie raczej trudno dostac krzywke z przyspieszaczem od Jaskolki tak samo jak od Iza dlatego wczesniej podsunalem prostrze rozwiazanie z pradnica od pozniejszych MZ bo sa po prostu jeszcze dosc latwo dostepne Edytowane 7 Listopada 2008 przez cyborg78 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brud Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 Pytanie kieruje do ludzi z podlasia glownie bialystok i okolice potrzebuje namiary na zaklad w ktorym mozna pomalowac motocykl.Pamietam ze HD podawal kiedys podawal namiary na czlowieka ktory zajmuje sie takimi zeczami ale niemoge tego znalezc. Jesli znacie jakiegos dobrego lakiernika to prosilbym o jakis namiar.Mam tez drugie pytanie nie jest ono moze z tego dzialu ale tam gdzie jest zamieszczone nie ma zadnej odpowiedzi od dluzszego czasu sprawa dotyczy motocykla mojego brata http://forum.motocyklistow.pl/Wymiary-tule...06-t102726.html Jesli ktos moze pomoc to bede wdzieczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
letek Opublikowano 10 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 witam, mam kilka pytań o prądy w k-750. mam ciągłe problemy z ładowaniem, to znaczy z prądnicą. stara dostała przebicia więc kupiłem nową (taką niby z magazynu), niestety nowa zjadała szczotki w tempie 1 na 100 km, okazało się że odklejają się końcówki uzwojenia. przyklejanie nie pomaga, po 200-300 km znów się odklejają. nie mam zamiaru kupować jeszcze jednej prądnicy, przerabiam na 12v. czy ktoś miał doświadczenia z tzw. alternatorem 500w który pasuje bez frezowania bloku silnika? może alternator od jakiejś japoni pasuje bez większych udziwnień? mam w zapasie altek od bandita 600, myślę że po dorobieniu odpowiedniego kołnieża będzie pasował, czy to dobry pomysł? Cytuj owca-czarna.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HIUS Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 witam, mam kilka pytań o prądy w k-750. mam ciągłe problemy z ładowaniem, to znaczy z prądnicą. stara dostała przebicia więc kupiłem nową (taką niby z magazynu), niestety nowa zjadała szczotki w tempie 1 na 100 km, okazało się że odklejają się końcówki uzwojenia. przyklejanie nie pomaga, po 200-300 km znów się odklejają. nie mam zamiaru kupować jeszcze jednej prądnicy, przerabiam na 12v. czy ktoś miał doświadczenia z tzw. alternatorem 500w który pasuje bez frezowania bloku silnika? może alternator od jakiejś japoni pasuje bez większych udziwnień? mam w zapasie altek od bandita 600, myślę że po dorobieniu odpowiedniego kołnieża będzie pasował, czy to dobry pomysł? Alternator fajna żecz ale bez redukcji i przerabiania częścowo łoża nic nie zrobisz.Lepiej założyć prądnicę od malucha tak jak większość to czyni ma 260 wat można stosować żarówki halogenowe itp.Należy załozyć elektroniczny reglercewkę dwubiegunową biazet I pasowałby jeszcze elektroniczny zapłonik od Parametiegobędzie chodzić do bólu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prince Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Z ta prądnicą nie rozpędzałbym się. Przewaznie toczy sie ją na obudowie i nie znam sie na prądach ale "moc" znacznie ( bardzo bardzo ) spada. Osobiście wymieniłbym blok silnika na nowy model ( pod altka) i po problenie. Reszta tak jak pisze HIUS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wild Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 princu a masz takowy do kasi? :banghead: to moze lepiej juz gurala? Goska Cytuj Dzika, tak jak natura chciała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ricardo Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Z ta prądnicą nie rozpędzałbym się. Przewaznie toczy sie ją na obudowie i nie znam sie na prądach ale "moc" znacznie ( bardzo bardzo ) spada. Osobiście wymieniłbym blok silnika na nowy model ( pod altka) i po problenie. Reszta tak jak pisze HIUS. Też bym taki zakupił. Ale czy istnieje do Kasi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 11 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 Panie panowie mam problem. Mianowcie chodzi o główkę ramy w emce. Jej środek jest zmasakrowany przecinakiem? na całym obwodzie, a wszystko wygląda tak. Może na zdjęciu tego aż tak nie widać ale w rzeczywistości za ciekawie to nie wygląda. :banghead: http://img119.imageshack.us/my.php?image=img43101mx1.jpgNie wiem może ruski ktoś próbował wybić z jej głowki ciągłe psucie sie. :D Co jeszcze dziwne to to że ruskie łożyska główki ramy praktycznie nie pasują. Trzeba dorabiać pierścienie aby łozyska solidnie trzymało się w ramie. A jak to jest z innymi ruskiami (kaśka dniepr ural)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.