Skocz do zawartości

Wszystko o Simsonie !


Pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Już wiem co jest nie tak. Najpierw trochę naoliwiłem ten rozpierak szczęk to już odbija, ale już wiem, dlaczego nie hamuje. Bęben hamulcowy to jedna wielka fala - raz wyżej, raz niżej. Na szczękach widać, którymi miejscami hamuje i dlatego tak słabo działa ten hamulec. Dzisiaj wiozę koło, żeby ten bęben stoczyli na równo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam

 

Mam problem, gdyż mój simson super chodził, aż pewnego dnia zaczął przerywać a następnie nie dało sie go już odpalić. Ciągle jest iskra na świecy, świeca jest nowa, a motorek nie chce palić. Dopiero jak go wezmę na popych i przepcham ze 100m albo lepiej to pali i można jeździć dopóki się nie wyłączy i nie ma wolnych obrotów bo nonstop zalewa go. A chodził super i miał wyregulowane obroty. Podejrzewam ze może to być sprawka wału którego już wcześniej było słychać. Sprawdzałem magneto i się lekko rusza. Myślę że właśnie to ma wpływ na zapłon (mam mechaniczny) i motor zalewa. Prosze o jakieś rady i wskazówki i czy moja teoria jest prawidłowa.

 

P.S. wał i łożyska było już słychać przed założeniem cylindra 60, obecnie cylek jest dotarty i ma przejechane jakies 800 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

Mam problem, gdyż mój simson super chodził, aż pewnego dnia zaczął przerywać a następnie nie dało sie go już odpalić. Ciągle jest iskra na świecy, świeca jest nowa, a motorek nie chce palić. Dopiero jak go wezmę na popych i przepcham ze 100m albo lepiej to pali i można jeździć dopóki się nie wyłączy i nie ma wolnych obrotów bo nonstop zalewa go. A chodził super i miał wyregulowane obroty. Podejrzewam ze może to być sprawka wału którego już wcześniej było słychać. Sprawdzałem magneto i się lekko rusza. Myślę że właśnie to ma wpływ na zapłon (mam mechaniczny) i motor zalewa. Prosze o jakieś rady i wskazówki i czy moja teoria jest prawidłowa.

 

P.S. wał i łożyska było już słychać przed założeniem cylindra 60, obecnie cylek jest dotarty i ma przejechane jakies 800 km.

no to nie ma sie co dziwic!!ten cylinder go tak doprawił skoro mówisz ze wał było słychac juz wcześniej.a magneto nie może sie ruszać bo jak jest choćby minimalny luz na magnecie to zapłon z przerywaczem bedzie świrował.w elektroniku lekki luz by przeszegł ale w mechanicznym-NO WAY!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam dalej ten sam problem jak jade i chce szybko przyspieszyc i dam mu full gazu to simek przygasa zamiast przyspiesza mówiac dokładniej "dusi go" i co z tym mam zrobic?? moze dysze???

Ja tak miałem i okazało się po prostu że cały czas było naciągnięte ssanie(jakiś ekhm, "mechanik" to musiał robić), no ale niekoniecznie jest tak w Twoim wypadku.

 

Edit: sory, przeczytałem "2007" zamiast "2006", problem pewnie nieaktualny...:/

Edytowane przez aders
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka!

 

Mam od niedawna simsona ;) Dziś chciałem wymienić wałek startera (całkiem już się ząbki zjechały bo był luz), kiedy odkręciłem dekiel okazało się, że między koszem sprzęgłowym a zębatka na wale jest duży luz ;) A kiedy powoli kręcę wałem to słyszę jakiś metaliczny dźwięk z cylindra(może pęknięty pierścień??)

 

Czy myślicie ze jest możliwe żeby koszyk albo zębatka była np: z S-70?? :) bo aż mi się nie chce wierzyć żeby aż tak się zużyło. A i jeszcze olej to był zupełny syf :) od bardzo dawna nie wymieniany.

 

Pzdr Adam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czy ma ktoś schemat tylnego koło łącznie z ośką podkładkami osłoną plastikową i tak dalej? chodzi mi o to zeby poprawnie założyć koło i zebatke bo na dzień dzisiejszy chyba gdzieś podkładki nie włożyłem i mi drze zebatka o osłonę plastikową. a i jakiej grubości podkładka powinna być miedzy osłoną plastikową a zębatką?

 

i jeszcze jedno pytanko założyłem na przód nowe tarcze hamulowe i tak jak ustawie żeby nie hamowało mi koła to przy zaciśnieciu hamulca też za bardzo nie hamuje a jak ustawie żeby ładnie hamowało to cały czas mi dość pożądnie przyhamowuje koło, i tu pytanie czy szczęki muszą się "dotrzeć" ??

 

pozdrawiam i z góry dzieki;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

i jeszcze jedno pytanko założyłem na przód nowe tarcze hamulowe i tak jak ustawie żeby nie hamowało mi koła to przy zaciśnieciu hamulca też za bardzo nie hamuje a jak ustawie żeby ładnie hamowało to cały czas mi dość pożądnie przyhamowuje koło, i tu pytanie czy szczęki muszą się "dotrzeć" ??

 

pozdrawiam i z góry dzieki;)

ja z hamulcem zrobilem tak, nie kupowalem zadnych nowych szczek a ni nic tylko tam gdzie jest ten "koleczek" co rozchyla szczeki wlozylem jeszcze jedna cienka blaszke tam sa dwie juz oryginalne i dolozylem jeszcze jedna. A tam przy kole nie ma co ustawian tego hamulca bo nie wyjdzie inaczej tylko tak jak wlasnie ci wyszlo albo za mocno albo za slabo :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te sprawdz se cefka bo moze siednoł ci kondesator :icon_biggrin:

 

posprawdzałem wszystko a Simson dalej nie pali (nawet wstrzykując benzyne do cylindra). Iskra jest taka że by mogła zabić , paliwko dostaje (po kilkunastu metrach pchania są mokre) gaźnik czyściłem. Co to może być , bo już trace wiare z tym złomem :icon_eek: :crossy: :icon_biggrin:

no to se sprawdz cefka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Mam problem z moim byłym Simsonem S50. Jakiś czas temu oddałem go w ręce kuzyna, który jeździł nim przez 2 tygodnie. Dzisiaj pojechałem sprawdzić jak Sim się sprawuje. Maszyna niestety padła :wink:

 

Oto lista rzeczy, które zrobiliśmy:

:icon_biggrin: Zmiana świecy

:) Czyszczenie gaźnika x 2

:icon_arrow: Ustawianie pływaka w różnych położeniach

:icon_arrow: Zastrzyk paliwa do cylindra

:icon_arrow: Regulacje obrotów i składu mieszanki

 

Początkowo nie było paliwa w cylindrze, ale regulowalismy pływak i paliwo zaczęło dochodzić, jednak moto dalej nie palił. Po zastrzyku do cylindra moto odpalił na moment i pochodził na wysokich obrotach, przy odpuszczeniu gazu gasł natychmiast i już nie zapalał.

 

Sprawdzaliśmy iskrę - jest.

Świeca wilgotna - paliwo dochodzi.

 

Sprawdzaliśmy też prawą stronę silnika, czy przy kopaniu iskra gdzieś nie ginie. Wszystko, wydawać by się mogło w porządku. Simson jednak ani drgnie.

 

Czym to może być spowodowane ? Przestawiony zapłon ? Elektryka ?

 

Z góry dzięki za odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...