Niestety dużo fotek nie mam, bo najpierw nie miałem aparatu, a jak wróciłem z aparatem, to już wszyscy pochowali sie do "miasteczka zlotowego". Ogólnie impreza oceniam na dobrą, Chyba największym zainteresowaniem cieszył sie rzut młotkiem w telewizor :D. Był pokaz ratownictwa, ściana wspinaczkowa, a wieczorem porządna dawka bluesa i rocka, w wykonaniu super zespołu Blue Haze Z tajnego źródła wiem ze impreza trwała przez cała noc, podobno nawet spalili jeden namiot :eek: Kilka fotek (klik!) Z góry przepraszam za kiepską jakość niektórych zdjęć :buttrock: Pozdrawiam.