petrolohead_69

Koncert był SUPER :D Opłacało się czekać od 7 pod bramkami żeby stać zaraz przy barierkach :D Niesamowita atmosfera i energia. To było coś więcej niż po prostu koncert. To było dobrze zaplanowane i perfekcyjnie wykonane show! Pozdrowienia dla wszystkich fanów AC/DC :buttrock: p.s Przesadzali z tym spotem puszczanym ciągle przed koncertem, hehe

Udało się :D Zdałem Egzamin na prawo jazdy kat. B za pierwszym podejściem :cool: :cool: Już nie mogę się doczekać odbioru prawka z dwiema kategoriami. pozdro :crossy:

12.11 Pomimo padającego deszczu, zdałem egzamin praktyczny na prawo jazdy Kat.A :D. Dziękuje instruktorom za przygotowanie mnie do tego egzaminu ;). Mam nadziej w najbliższym czasie zdać jeszcze na kat.B, trzymajcie kciuki!

:clap: Zgadza się! W Niemczech był znany pod nazwa "Böhmerland" a w Czechosłowacji sprzedawany był jako "Čechie" Pozdrawiam.

No to ja tez zapodam zagadkę :) Uwaga! Co to jest?? Zagadka (klik!)

Chwale sie moim świeżo zrobionym Simkiem :) Galeria Simka P.S Zdjęcia nie najlepszej jakości bo z komórki, ale postaram sie o lepsze :)

Niestety dużo fotek nie mam, bo najpierw nie miałem aparatu, a jak wróciłem z aparatem, to już wszyscy pochowali sie do "miasteczka zlotowego". Ogólnie impreza oceniam na dobrą, Chyba największym zainteresowaniem cieszył sie rzut młotkiem w telewizor :D. Był pokaz ratownictwa, ściana wspinaczkowa, a wieczorem porządna dawka bluesa i rocka, w wykonaniu super zespołu Blue Haze Z tajnego źródła wiem ze impreza trwała przez cała noc, podobno nawet spalili jeden namiot :eek: Kilka fotek (klik!) Z góry przepraszam za kiepską jakość niektórych zdjęć :buttrock: Pozdrawiam.

Uppsss..... Niestety tytuł obrazka zdradza markę motocykla :)

Witam! Dziś dopiero trafiłem na ten temat :) Jeśli chodzi o GL, to sie nimi zainteresowałem a to z powodu że jak miałem ze 4 latka, to Tata woził mnie do przedszkola właśnie poczciwym GL 1000 :eek: Potem długo nic aż w końcu, w roku 2005 pobraliśmy ze stanów GL 1200 ale gołego! [ dośc rzadka wersja bo produkowana tylko przez jeden rok!] Po roku remontowania mogliśmy już cieszyc sie jazdą. Jeśli chodzi o GoldWingi to najbardziej podobają mi się właśnie wersje niezabudowane. Jeśli wam też sie podobają to podrzucam link do strony poświęconej właśnie takim motocyklom Naked Wings (klik!) Pozdrawiam. PS. Już bym zapomniał pochwalic się Taty skrzydełkiem :) Fota z pierwszej przejażdżki, jak to bywa nie obyło sie bez problemów, a dokładnie urwało się oparcie dla pasażera (czyli dla mnie:P) Gl 1200 '84

;) Dokładnie to jest motocykl niemieckiego konstruktora Ernsta Neumana-Neadera. A dokładnie ta rama jest jego pomysłu. Opel kupił od niego licencje na robienie tej ramy i wstawiał do miej swój jednocylindrowy silnik 500ccm. Pozdrawiam. :bigrazz:

Znalazłem ciekawy motocykl. Oto moja zagadka: klik! klik2! Kto wie co to jest ?? :P Pozdrawiam.

Pierwszy nie wiem, ale drugi to chyba jest taki projekt Jawy :evil: Zdaje mi się że kiedyś własnie natknąłem sie na zdjęcia takiej jawy w internecie ;) Pozdrawiam.

Do czyszczenia chromu i aluminium mogę polecic ten specyfik: AUTOSOL :icon_biggrin: pozdrawiam

Popieram! Breakout-Oni zaraz przyjdą tu i jeszcze jeden polski zespół :crossy: :) Perfekt-Idź precz ROCK! Pozdrawiam :)

To jest "Rajdoot" taka indyjska SHL :icon_rolleyes:

Tak, to Megola :flesje: Hmmmmm..... Gdzieś doczytałem że "perak" to znaczy sprężyna, więc może od tego że miał amortyzowany i przód i tył?? pozdrawiam

Znalazłem jeszcze coś ciekawego, Czy znacie sprzęt który wygląda, o tak : Zdjęcie Pozdrawiam

:) TAK to dobra odpowiedź Pozdrawiam

Coś ostatnio nie widzę żadnych zagadek. Więc ja poszukałem czegoś Oto moja zagadka CO TO ?? Pozdrawiam

Moim zdaniem V-ka ma korbowody zamocowane na jednym wykorbieniu, a bokser ma dwa przesunięte wykorbienia... :buttrock: ? Pozdrawiam.

No racja z tłokami do Jawy jest problem. Jak szukałem to w skuterze nie było. I szukałem po sklepach internetowych ale tez nic. Miałem szczęście i w końcu znalazłem na allegro. Był o jeden wymiar naprawczy za duży, ale cóż lepszy trochę większy niż wcale. Więc myślę że w sytuacji zatrzymania produkcji w Czechach, pozostaje jak na razie przeglądać allegro i czekać, aż ktoś kto ma części się wystawi. Pozdrawiam Adam :icon_razz:

Sorry, za nieporozumienie, ale pisząc tego posta myślałem o Zelowie. Gdybym miał bliżej to napewno bym wpadł, ale do suwalskiego jednak mam kawałek drogi. Za kilka lat jak bede miał jakieś poważniejsze moto (od simka) to chetnie sie spotkam :) Pzdr

Musiało być fajnie. Mam niedaleko więc może jak się nauczę dobrze jeździć to w przyszłym roku wpadnę.

Myślałem że emotikony, pozwolą uwidocznić moje emocje, humor i wywołuje to u mnie miłe estetyczne wrażenie. Nie wiem czemu by to miało być złe?? Nie jestem głupim dzieciakiem, który dostał internet na komunie jako nową zabawkę! Ale skoro to złe, więc zacznę się ograniczać.

Siemka! Motorek już złożony troche to trwało bo w między czasie 10 dni byłem w górach :icon_razz:. Przeżyłem troche nerwicy przez chińskie/tajlandzkie części , kupiłbym lepsze ale niez nalazłem :( Ogólnie części wykonywane strasznie niedokładnie, np: za długi sworzeń tłokowy Mój stary gaźnik był wykrzywiony bo ktoś za mocno go poprzednio przykręcił i brał "fałszywe" powietrze Tata dołożył i mam nowy gaźnik. Zakładam próba regulacji i coś jest nie tak, nie ma w ogóle wolnych obrotów. nie dało sie wyregulować. Więc radykalny krok i zeszlifowanie kołnieża mocującego starego gaźnika na mniej więcej płasko i działa bez problemu. A nowy węgierski gaźnik rozebrany, wyczyszczony, wyregulowany i dalej nie działa :P. Silnik złożony, zapłon wyregulowany, łańcuch naciągnięty- więc czas na jazdę testową :cool: Kluczyk, kranik otworzony, ssanie, kopnięcie jedno, drugie.... zapalił :icon_mrgreen:, sprzęgło jedynkaa... i zgasł. co jest ?? Dlaczego sprzęgło nie rozłączyło?? Wracamy do garażu i rozbieramy lewą stronę. Samego sprzęgła nie rozbieraliśmy więc coś pewnie jest z koszykiem , który jest wymieniony na nowy made in tajland :evil: Mierzymy, porównujemy ze starym i okazało się że piasta jest dłuższa o jakiś milimetr :icon_eek: i przez to koszyk nie miał odpowiedniego luzu. Więc do tokarza żeby stoczył i już jest dobrze. Zrobiłem dziś pierwsze samodzielne 6km ;) po prawdziwej ulicy w mieście :biggrin: . strasznie się ciesze, ale czekam na pozwolenie Taty na jakieś dłuższe samodzielne wypady, żeby go spokojnie dotrzeć i jeszcze dużoo śmigać Pzdr Adam :crossy: