Skocz do zawartości

Iluminat

Forumowicze
  • Postów

    477
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Iluminat

  • Urodziny 06/23/1989

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lubię
    Jazda na moto, słuchanie ciężkiej muzy, wygłupy, trochę szkoła (w końcu zabiera połowę czasu :))...
  • Skąd
    Tarnowiec k/Tarnowa

Osobiste

  • Motocykl
    WR 450F
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    3791649
  • Strona www
    http://www.lastfm.pl/user/Matetunio

Osiągnięcia Iluminat

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - pyrkający w orzeszku

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - pyrkający w orzeszku (18/46)

0

Reputacja

  1. Świetna jakość i montaż, gratuluję!
  2. Witam! Tym razem pytanie dotyczące remontu WRki. Mam WR już prawie 1,5 roku. Poprzedni właściciel przyznał, że również nic przy niej nie robił (poza olejem, filtrem i zaworami). Ja również poza tymi elementami nic nie grzebałem. Motocykl jeździ, jest zdrowy, pali od kopa. Jednak jest to hard, więc warto pomyśleć o odświeżeniu podzespołów. Teraz pytanie: Co zlecić mechanikowi ? Co składa się remont generalny takiej jednostki ? Mówię tylko o silniku, napęd i inne czysto eksploatacyjne rzeczy oczywiście wymieniane na bieżąco.
  3. Bierz enduro nie ze względu na blachy, a na zestopniowanie skrzyni biegów i zawieszeń. Torówka jest za twarda do lasu. Zresztą.. amatorowi nie zrobi to pewnie różnicy. Jak koledzy radzili - stan techniczny przede wszystkim. Reszta to tylko kolor.
  4. Osobiście nie miałem styczności z tym modelem. Na forum wyczytałem, że w WR bardzo łatwo o zalanie i świece często padają. Ale jak mówię - nie jest to poparte własnym doświadczeniem. 9 lat to już prawie epoka w enduro. Nie ryzykowałbym kupna tego, chyba, że po gruntownym remoncie. To, że odpala i jeździ nie znaczy, że podzespoły nie wymagają wymiany.
  5. Nikt na Ciebie nie będzie wrzucał, bo masz rację i kilka osób w tym temacie już pisało, to co Ty, tylko mniej dosadnie.
  6. Ciekawa opcja, będę musiał to przemyśleć. Podbijam pytanie z tematu - ktoś z Was się wybiera ?
  7. Dzięki za odp, już dawno wszystko sprawdzone i wyregulowane :) pzdr.
  8. Bully, ile takich "awarii" przypada średnio na jeźdźca na sezon ? 1, góra 2. Nie dramatyzujmy, że w hard-enduro/crossie więcej się naprawia, niż jeździ. Sam nie pastuje motocykla co jazdę, nie cackam się z nim - w końcu nie ma wyglądać, tylko zapier.... Mimo wszystko poza wymianą napędu, opon i regularnym serwisowaniem nie robiłem przy motocyklu NIC. Ominęły mnie przypadki, które opisujesz (złamane kierownice, itp), a już 2 rok jeżdżę na mojej WRce i nawinąłem na niej lekko ponad 3kkm w terenie. rafal691 - najważniejszy przy kupnie jest stan używanego motocykla. Czy to będzie YZ, czy RM, CR, SX... nie ważne. Jesteś amatorem, jak większość ludzi na forum. Największą różnicą będzie dla Ciebie kolor maszyny, nic więcej. Każda będzie prostować ręce. Najważniejszy jest stan i każdy Ci to powie. Osobiście polecam jednak modele F, czyli 4T.
  9. Bananek ma 100% racji. Kupujesz wyczyna = dbasz jak o wyczyna, tj. wymiany konsekwentnie i skrupulatnie na czas. Wtedy już naprawdę przypadek może spowodować jakąś awarię, ale to się raczej nie zdarza w amatorsko eksploatowanych sprzętach :)
  10. Regularnego serwisowania i okresowych wymian nie zaliczam do napraw.
  11. Powiem tak: zwyczajny przegląd w 4T (tyle, że mam 450) robię co 20-30 mth. Zwyczajny, tj: regulacja zaworów, olej i filtr, wychodzi mnie to 300-350 zł w autoryzowanym serwisie. No ale jeżdżę mało, więc to tak 2-3 razy na sezon mi to wychodzi. W 2T remont robisz raz na sezon, jeśli jesteś amatorem i jeździsz 2 razy w tygodniu. Wymieniasz tłoka, co dwa tłoki korba i latasz. Jeśli coś się posypie, to w remont 4T można śmiało wpakować połowe tej kasy, jaką chcesz przeznaczyć na moto. Każdy zawór w 4T kosztuje kilka stówek. Ogółem utrzymanie wyczyna to nie są małe pieniądze. Poszukaj tematu pt. "Czy trzeba mieć kase, aby utrzymać crossa 2T" (czy coś podobnego). Tam na kilkunastu stronach dokładnie policzono koszty utrzymanai 2T/4T i wychodzi, sumując wszystko - podobnie (przy normalnej eksploatacji, bez żadnych awarii). Przy jednym więcej paliwa, przy drugim za to częściej olej, tam tłok, tutaj zawory... Kupić moto to nie problem. Problemem jest sprawić, żeby jeździć, a nie naprawiać. Jak masz całą kase co do grosza wydać na moto, to odpuść sobie wyżyłowane crossówki. Kupując motor używany musisz się przygotować, że dla świętego spokoju, będziesz musiał z kilku stówek wyskoczyć "ot tak, na dzień dobry". Bo to łańcuch będzie zużyty, czy to filtr powietrza, a to opony do wymiany. No i nie zapominajmy o stroju (chyba, że już taki posiadasz), przecież nie będziesz latał w klapkach na nogach.
  12. Olej wolno mieszać, to wyczytałem na necie. Nie pamiętam już artykułu, w którym to wyczytałem, ale mówił on, że w razie braku pewności co do zalanego oleju, należy zalać taki o mniejszej (lub większej - nie pamiętam) lepkości. Rozumiem, że oleju dolewa się przez wlew po lewej stronie silnika na dole (patrząc od tyłu motocykla) ?
  13. Witam! Mam mały problem. Moja WR była ostatnio w serwisie na wymianie oleju itp. Niestety wśród wielu rzeczy, jakie były do zrobienia, mechanik za słabo dokręcił śrubę, do której przymocowany jest bagnet i podczas powrotu do domu przez tą szczelinę wylało się sporo oleju. Zastanawiam się, czy zwyczajnie dolać oleju (jeśli tak, to gdzie ? Nigdy tego sam nie robiłem i nie chce nic zepsuć), czy też wymieniać znowu filtr oleju i cały olej. Domyślam się, że wystarczy zwykła dolewka, ale wolę dmuchać na zimne, bo umiejętności technicznych nie mam żadnych. No i ile tego oleju nalać ? Aby rozjaśnić sytuację, zamieszczam zdjęcie: http://img706.imageshack.us/img706/9706/fmmmm.jpg nr 1: Tam nastąpił wyciek nr 2: Tam dolać oleju ? Wybaczcie moją indolencję.
  14. Dokładnie tak jak napisał Pan Piotr - sprzęgło jednokierunkowe rozrusznika. Rozrusznika się nie lekceważy, zrobiłem taki sam błąd jak autor tematu i też miałem rozrusznik do wymiany (w DT).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...