tomekkula

Witam Z bólem serca wystawiam moją Honde na sprzedaż. Powodem sprzedaży jest to, że niemam czasu na motor - więcej stał niż jeździł przejechałem nią jakieś 1000 km. Idę teraz do klasy maturalnej potem chcę zacząć studia więc przez najbliży rok tymbardziej czasu nie będzie, a na codzień przydało by się własnę auto (walczę kluczyki z mamą prawie codziennie...) Więcej tutaj: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1415006 Szczerze mówie naprawdę maszynka jest igła, niema się do czego przyczepić. Plusy NTV: niezawodny silnik V - elastyczny mocny na każdym biegu dwie świece na cylinder wał kardana małe spalanie wygodna w dłuższej trasie Zapraszam do obejrzenia na żywo Co do ceny można się jeszcze dogadać

Jestem w trakcie robienia prawka. Niecały miesiąc temu stałem się posiadaczem Hondy NTV 650, wcześniej jeździłem simsonkiem. NTV znana jest tego że na początku cieżko wchodzi w zakręty, zalecany jest przeciwskręt. Chciałem ten temat wydrukować i zacząć po mału sobie trenować jazdę. Ale widzę, że tu wszyscy się zaczynają ze sobą kłocić i sam już nie wiem których rad słuchać. Chyba będe musiał zainwestować w książkę o podstawach jazdy. Kurcze szkoda, że nie możecie się dogadać bo utracą na tym począkujący!

Mam takie pytanie co do tej bielizny aktywnej. Czy będzie się ona nadawła nie tylko na motor ale też do biegania (jogging) w zimą? Chodzi mi o zakładanie jej po dres?

Powiedzcie coś o wygodzie jazdy? Jestem początkującym i jeszcze stroju pełnego niemam. I co jest lepsze taka osłona jak podał w linku kolega koniaczek czy pełna "zbroja" ? Do jazdy oczywiście turystycznej, a właściwie do nauki jazdy na hondzie NTV

Smutna prawda jest taka, że przeciętny poziom wiedzy na temat pierwszej pomocy polaków jest bardzo niski :) Amerykanów niby większy chodz na tym filmie nie było tego widać...

tylko teraz jakąś w porządku wyczaić:) i kolejny dylemat kupić coś za 2000zł po remoncie czy kupić za 1000zł i wydać drugie tyle na remont, no zobaczymy co się trafi:)

Pytanie tylko czy taką hondę CB będzie mi ewentualnie łatwo potem sprzedać? Bo MZ to mogę sprzedać w ciągu miesiąca i to w mojej okolicy. Jak to jest z taką hondą rocznik 90-94 pojemność 250 czy jest problem ze sprzedarzą?

tylko mnie trochę to 4,5l w etz 250 przeraża, no ale chyba wyjścia niemam:/ tak witkowo koło gniezna;)

no jezeli japońca jakiegoś do +- 3000zł w powiedzicie jakie spalanie ma mz przy oszczędnej jeździe? (80-90km/h)

Tematów o pierwszym moto było dużo ale podobnego do tego nie znalazłem, otóż niedługo kończę 18tkę i chciałbym zmienić mojego simsonka na coś większego... Najpierw myślałem o mz 150 ale przejechałem się raz i stwierdziłem że dużo od simsona się nie różni więc zastanawiam się nad 250. Pewnie powiecie na pierwsze moto lepsze jakieś 500. No ale ja się jakoś nie czuje na takim motorze. Wolę najpierw 250 pytanie co. Jak sądzicie warto kupić MZ ETZ 250 lub 251. Właśnie czym one się różnią która będzie lepsza? Czy może dozbierać na jakiegoś japońca? GSX można tanio kupić widziałem. Podoba mi się też suzuki GN 250 ale ciągle te same oferty więc wnioskuje że ciężko będzie mi to potem sprzedać? Co polecicie? za MZ przemawia fakt że w razie awarii naprawa kosztuje grosze a większość spraw właściwie sam sobie mogę naprawić...

Witam czy ma ktoś schemat tylnego koło łącznie z ośką podkładkami osłoną plastikową i tak dalej? chodzi mi o to zeby poprawnie założyć koło i zebatke bo na dzień dzisiejszy chyba gdzieś podkładki nie włożyłem i mi drze zebatka o osłonę plastikową. a i jakiej grubości podkładka powinna być miedzy osłoną plastikową a zębatką? i jeszcze jedno pytanko założyłem na przód nowe tarcze hamulowe i tak jak ustawie żeby nie hamowało mi koła to przy zaciśnieciu hamulca też za bardzo nie hamuje a jak ustawie żeby ładnie hamowało to cały czas mi dość pożądnie przyhamowuje koło, i tu pytanie czy szczęki muszą się "dotrzeć" ?? pozdrawiam i z góry dzieki;)

mechanik mi zorbił bo sam nie dawałem rady. twierdzi że coś ze ssaniem było.dzięki wszystkim:)

czemu 2T wydaje mi się że jak nabardziej mechanika ogólna dędtki i opony nówki zse sklepu, tylna Vee Ruber (chyba tak to się pisze) a przód Heidenau. felgi minimalnie zósemkowane ale nieznacznie. wymienić zaworki?

witam. mam w simku nowe dedtki i nowe opony. jak napompuje przód do 2atm a tył do 2,5 to już po tygodniu mam z przodu 1,8 a z tyłu 1,9-2,1. Wentylki mam dokrecone mocno. Co może przyć przyczyną? z góry dzięki pozdro

sprawdzałem wszystko z nim w pożadku

robiłem tak ale nic nie daje... tylko na zapych, na zapych zawsze zapali i ładnie chodzi... swiece też różne wkładałem i nie pomoga. Pomocy

wiec tak simek ładnie zapalał ale przy myciu dostało mi się do niego wody wiec rozkreciłem w celu wyczyszczenia, rozkreciłem też wszystkie dysze w celu przedmuchania. po skreceniu obroty były na tyle małe że gasnał na wolnych wiec próbowałem go wyregulować. niestety przez własną głupotę ukreciłem tą śrubę/zaworek do regulacji dopływu tą zaśepioną przy samym cylindrze. zaniosłem gaźnik do mechanika który wszystko mniej wiecej ustawił po zamontowaniu podjechałem do niego żeby wyregulował wszystko żeby było ok. dodam że mechanik robi simki i mz w mojej miejscowości od 20 paru lat wiec doświadczenie z tym ma. i wszystko jest ładnie simek ładnie chodzi ALE po nocy nie moge go z kopniaka zapalić... ni cholery... a wezme na trójke i na zapych to ładnie zapali moge go wyłączyć odrazu po tym jak zapalił na zapych i kopnać i zapali... i pali już dobrze, ale jak po stoi pare godzin to znów to samo. tak jeszcze dwie dodziny po poprzednim zapalaniu zapala na dotyk a potem znow jak zaczarowny wogole na kopniaka nie odezwie się... rozkreciałem jeszcze raz gaźńik i sprawdzałem ale wszystko ok, poziom paliwa też ok Prosze wszystkich o pomoc. z góry dziekuje

S51 elekctronic, rocznik 89

teleskopy zaczeły coraz bardziej się uginać i słychać że zimeringi wypluwają olej, rozebrałem je całe. okazało się że mam tylko zimeringi i resztkę uszczeli. z w teleskopie jest tylko zimering i jedna uszczelka tak? jakim olejem zalać i ile go walać? czy rozciągać jakoś sprężyny? jesli tak to jak?

nigdy nie połowiłem silnika i boje się że zostawie jakieś luzy i bedzie kicha. a ten dzwięk i spadek mocy może być spowodowanych złym ustawieniem zapłonu? tłok chyba jest ok bo jak mierzyłem ciśnienie w cylindrze na zimnym silniku to wyszło prawie 10 atmosfer

no to czeka mnie kolejne rozbieranie cylindra;) ale przy zakładaniu wszystko poszło jak po masle a właściwie jak po oleju wiec nie wiem czemu miał pęknać, jeden pierścień jest jak by bardziej rozgięty od drugiego

Wiec tak szpilki zaczeły mi sie wyciągnac, rozkręciłem i okazało się ze to jakieś doróbki, no to kupiłem komplet nowych, przy wkładaniu cylindra wyszzerbiłem sobie kawałek tłok.... cześć na samym dole. w sumie nie tak dużo,ale niestety odłamek wleciał do komory wału, udało mi się wszystko "wytrząsnać" oraz wypłukać rozpuszczlnikime. Ale niestety po ten całej akcji moto wyciąga tylko 70 a ciągnał 80... oraz przy wchodzeniu na wysokie obroty i zchodzeniu z nich słychać metalicny odgłos stukania czego wcześniej nie było... jakieś sugestie? prosze o pomoc. z góry dzięki

jak samą rame oddasz do zakładu to za maks 100zł wszystko dokładnie wyprostują

jak masz 6tysiecy to nie lepiej zrobić A1 za 600zł i jakaś 125tke?

tylko jawka duuużo pije. ze 4l na 100km a np. simson czy romet 2,5