busterek Opublikowano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2007 1:33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BArt_X Opublikowano 9 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2007 Już wiem co jest nie tak. Najpierw trochę naoliwiłem ten rozpierak szczęk to już odbija, ale już wiem, dlaczego nie hamuje. Bęben hamulcowy to jedna wielka fala - raz wyżej, raz niżej. Na szczękach widać, którymi miejscami hamuje i dlatego tak słabo działa ten hamulec. Dzisiaj wiozę koło, żeby ten bęben stoczyli na równo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakardi Opublikowano 18 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2007 BArt_X z kąd wziołeś taką fajną owiewke ?? :> i czy do MZ też by takie coś pasowało ?? :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
simson60 Opublikowano 20 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2007 witam Mam problem, gdyż mój simson super chodził, aż pewnego dnia zaczął przerywać a następnie nie dało sie go już odpalić. Ciągle jest iskra na świecy, świeca jest nowa, a motorek nie chce palić. Dopiero jak go wezmę na popych i przepcham ze 100m albo lepiej to pali i można jeździć dopóki się nie wyłączy i nie ma wolnych obrotów bo nonstop zalewa go. A chodził super i miał wyregulowane obroty. Podejrzewam ze może to być sprawka wału którego już wcześniej było słychać. Sprawdzałem magneto i się lekko rusza. Myślę że właśnie to ma wpływ na zapłon (mam mechaniczny) i motor zalewa. Prosze o jakieś rady i wskazówki i czy moja teoria jest prawidłowa. P.S. wał i łożyska było już słychać przed założeniem cylindra 60, obecnie cylek jest dotarty i ma przejechane jakies 800 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2812 Opublikowano 22 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2007 witam Mam problem, gdyż mój simson super chodził, aż pewnego dnia zaczął przerywać a następnie nie dało sie go już odpalić. Ciągle jest iskra na świecy, świeca jest nowa, a motorek nie chce palić. Dopiero jak go wezmę na popych i przepcham ze 100m albo lepiej to pali i można jeździć dopóki się nie wyłączy i nie ma wolnych obrotów bo nonstop zalewa go. A chodził super i miał wyregulowane obroty. Podejrzewam ze może to być sprawka wału którego już wcześniej było słychać. Sprawdzałem magneto i się lekko rusza. Myślę że właśnie to ma wpływ na zapłon (mam mechaniczny) i motor zalewa. Prosze o jakieś rady i wskazówki i czy moja teoria jest prawidłowa. P.S. wał i łożyska było już słychać przed założeniem cylindra 60, obecnie cylek jest dotarty i ma przejechane jakies 800 km.no to nie ma sie co dziwic!!ten cylinder go tak doprawił skoro mówisz ze wał było słychac juz wcześniej.a magneto nie może sie ruszać bo jak jest choćby minimalny luz na magnecie to zapłon z przerywaczem bedzie świrował.w elektroniku lekki luz by przeszegł ale w mechanicznym-NO WAY!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aders Opublikowano 27 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2007 (edytowane) a ja mam dalej ten sam problem jak jade i chce szybko przyspieszyc i dam mu full gazu to simek przygasa zamiast przyspiesza mówiac dokładniej "dusi go" i co z tym mam zrobic?? moze dysze???Ja tak miałem i okazało się po prostu że cały czas było naciągnięte ssanie(jakiś ekhm, "mechanik" to musiał robić), no ale niekoniecznie jest tak w Twoim wypadku. Edit: sory, przeczytałem "2007" zamiast "2006", problem pewnie nieaktualny...:/ Edytowane 27 Lipca 2007 przez aders Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
petrolohead_69 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Siemka! Mam od niedawna simsona ;) Dziś chciałem wymienić wałek startera (całkiem już się ząbki zjechały bo był luz), kiedy odkręciłem dekiel okazało się, że między koszem sprzęgłowym a zębatka na wale jest duży luz ;) A kiedy powoli kręcę wałem to słyszę jakiś metaliczny dźwięk z cylindra(może pęknięty pierścień??) Czy myślicie ze jest możliwe żeby koszyk albo zębatka była np: z S-70?? :) bo aż mi się nie chce wierzyć żeby aż tak się zużyło. A i jeszcze olej to był zupełny syf :) od bardzo dawna nie wymieniany. Pzdr Adam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2007 To uwierz. u mi w simku sie kiedys tak uzyly ze zeby sie pozakrzywialy i kosz byl prawie gladki.pewnie zeby masz ostre jak noze.do wymiany prosze;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BArt_X Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 BArt_X z kąd wziołeś taką fajną owiewke ?? :> i czy do MZ też by takie coś pasowało ?? :notworthy: To owiewka z Aprilii RX 50 2007 - chodzi Ci o avatar zapewne :) I nie mam jej u zamontowanej u siebie.. :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekkula Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2007 Witam czy ma ktoś schemat tylnego koło łącznie z ośką podkładkami osłoną plastikową i tak dalej? chodzi mi o to zeby poprawnie założyć koło i zebatke bo na dzień dzisiejszy chyba gdzieś podkładki nie włożyłem i mi drze zebatka o osłonę plastikową. a i jakiej grubości podkładka powinna być miedzy osłoną plastikową a zębatką? i jeszcze jedno pytanko założyłem na przód nowe tarcze hamulowe i tak jak ustawie żeby nie hamowało mi koła to przy zaciśnieciu hamulca też za bardzo nie hamuje a jak ustawie żeby ładnie hamowało to cały czas mi dość pożądnie przyhamowuje koło, i tu pytanie czy szczęki muszą się "dotrzeć" ?? pozdrawiam i z góry dzieki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
17seba Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2007 i jeszcze jedno pytanko założyłem na przód nowe tarcze hamulowe i tak jak ustawie żeby nie hamowało mi koła to przy zaciśnieciu hamulca też za bardzo nie hamuje a jak ustawie żeby ładnie hamowało to cały czas mi dość pożądnie przyhamowuje koło, i tu pytanie czy szczęki muszą się "dotrzeć" ?? pozdrawiam i z góry dzieki;)ja z hamulcem zrobilem tak, nie kupowalem zadnych nowych szczek a ni nic tylko tam gdzie jest ten "koleczek" co rozchyla szczeki wlozylem jeszcze jedna cienka blaszke tam sa dwie juz oryginalne i dolozylem jeszcze jedna. A tam przy kole nie ma co ustawian tego hamulca bo nie wyjdzie inaczej tylko tak jak wlasnie ci wyszlo albo za mocno albo za slabo :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BWR Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2007 te sprawdz se cefka bo moze siednoł ci kondesator :icon_biggrin: posprawdzałem wszystko a Simson dalej nie pali (nawet wstrzykując benzyne do cylindra). Iskra jest taka że by mogła zabić , paliwko dostaje (po kilkunastu metrach pchania są mokre) gaźnik czyściłem. Co to może być , bo już trace wiare z tym złomem :icon_eek: :crossy: :icon_biggrin:no to se sprawdz cefka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2007 te sprawdz se cefka bo moze siednoł ci kondesator :icon_biggrin:no to se sprawdz cefka Kurde, wydawało mi się, że jest to polskie forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iluminat Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Witam ! Mam problem z moim byłym Simsonem S50. Jakiś czas temu oddałem go w ręce kuzyna, który jeździł nim przez 2 tygodnie. Dzisiaj pojechałem sprawdzić jak Sim się sprawuje. Maszyna niestety padła :wink: Oto lista rzeczy, które zrobiliśmy: :icon_biggrin: Zmiana świecy :) Czyszczenie gaźnika x 2 :icon_arrow: Ustawianie pływaka w różnych położeniach :icon_arrow: Zastrzyk paliwa do cylindra :icon_arrow: Regulacje obrotów i składu mieszanki Początkowo nie było paliwa w cylindrze, ale regulowalismy pływak i paliwo zaczęło dochodzić, jednak moto dalej nie palił. Po zastrzyku do cylindra moto odpalił na moment i pochodził na wysokich obrotach, przy odpuszczeniu gazu gasł natychmiast i już nie zapalał. Sprawdzaliśmy iskrę - jest.Świeca wilgotna - paliwo dochodzi. Sprawdzaliśmy też prawą stronę silnika, czy przy kopaniu iskra gdzieś nie ginie. Wszystko, wydawać by się mogło w porządku. Simson jednak ani drgnie. Czym to może być spowodowane ? Przestawiony zapłon ? Elektryka ? Z góry dzięki za odpowiedzi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busterek Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 (edytowane) CzeZobacz czy nie ma przedmuchu pomiędzy głowicą a cylindrem. Iskra jest mocna? Czy przeskakuje co jakiś czas? Edytowane 26 Sierpnia 2007 przez busterek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.