pozdro600 Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 siemano wszystkim!duzo slysze na temat tego ze podobno ludziom strasznie przeszkadza wiatr na nieobudowanych motocyklach czyli glownie nakedach.czy naprawde wiekszosc motocyklistow uwaza ze to jest duza niedogodnosc?ja mam naprzyklad tak ze lubie wiatr, szczegolnie jak sie jedzie powyzej paczki. napiszcie co wy o tym sadzicie pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 ja jezdze rozebranym motocyklem z owiewek bo kocham ten wiatr wnioski wyciągnij sam. Zresztą wole jezdzic nakedem bo mnie wiatr hamuje :twisted: Na scigu to chyba bym ponizej 250 nie schodził:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 ...ja mam naprzyklad tak ze lubie wiatr, szczegolnie jak sie jedzie powyzej paczki. napiszcie co wy o tym sadzicie pozdro Jak zaczniesz jeździć powyżej dwóch paczek, będziesz wiedział o co chodzi... Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasza Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 Mi wiatr trochę przeszkadza. Uciążliwy zaczyna się robić od ~120km/h i szybko wraz ze wzrostem prędkości staje się na prawdę nieprzyjemny. Nie przepadam za hałasem (kask mam niezbyt cichy, chociaż ostatnio zacząłem jeździć w zatyczkach do uszu) i do tego zaczynam się trzymać kierownicy, bo wiatr mocno napiera. Jechałem niedawno na SV 650S i przy wyższych prędkościach problem nie istniał. Nic mi nie przeszkadzało w kierowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domieniek Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 Nakedy nie są raczej stworzone do bardzo szybkiej jazdy. Jeżeli podoba Ci się ten klasyczny wygląd to resztę moża wybaczyć. Mi zawsze bardzo podobały się nakedy, nie mam potrzeby jeździć 200km/h, 150 w zupełności wystarczy. :) Mój znajomy jeździ obecnie Hondą Transalp, wcześniej miał MZ 250 i mówi, że nie wie jak mógł jeździć na MZ! Po przesiadce na Hondę dzięki owiekom komfort jazdy jest dużooo lepszy, a nie jeździ z dużymi prędkościami, zazwyczaj ok. 120km/h. Twierdzi, że nie mógłby jechać gdzieś dalej motocyklem bez owiewek. Przez wiatr jazda staje się nie przyjemna. Ja tam lubię taką jazdę :D Więc moim zdaniem wszystko zależy kto co lubi, a wiadomo że ile ludzi tyle zdań. pozdrawiam :) Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ba Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 ja mam i X11 mini owiewkę i bez kitu lata sie spoko do 180 daje rade wyprostowany siedzieć, dalej no niestety trzeba się położyć,. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sabestian Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 A ja lubię nakedy z miniowiewką. Nie psuje specjalnie wyglądu, czasami nawet poprawia (ZRX1200R,CB1300S). A owiewka zmniejsza napór na klatę, ale jeszcze zostaje trochę wiatru, tak akuracik. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 Wady nakedow ujawniaja sie po dluzszej jezdzie z duza predkoscia. Mala szybka juz dosc duzo daje. A bez zadnej ochrony mozna odwalic po jezdzie przez kilka godzin z predkosciami rzedu 160-180 km/h. Fakt, ze na zabudowanym motocyklu w ogole nie czuc tego naporu, co tez moze byc nudne, dlatego nastepne moto bedzie z polowiewka(Fazer 1000 rzadzi :) ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turadek Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 NIgdy nie jechalem powyzej 200 km/h. Na codzien jezdze bez owiewek. Walka z wiatrem zaczyna sie powyzej 150. Nie zdarza mi sie to jednak czesto. Jesli jednak juz sie zdarzy wichurka dziala jak kubel zimnej wody. Mysle, ze szczegolnie na poczatku kariery warto nie odizolowywac sie od rzeczywistosci. Napierajace masy powietrza nie pozwalaja zapomniec o predkosci. pozdroR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 mi sie rowniez najbardziej podobaja nakedy i za nic nie przesiade sie na plastika, a jak komus wiatr przeszkadza to niech se katamaran kupi...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Wizualnie najlepiej pasują mi golasy (XJR...), moje średnie tempo przelotowe w trasie w okolicy 150-160km/h jest jak najbardziej do wytrzymania na nie obudowanym motocyklu. Prędkości w okolicy 200 i więcej są raczej przygodą na chwilę, ale zależy co komu pasuje. Moje skłonności w stronę oplasticzonych maszyn wynikają troszeczkę z innych względów niż lans pod kolumną bezwstydnego Zygusia. Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Jeździłem kiedyś bez szybki i tempo przelotowe rzędu 150-160 było raczej trudne do wytrzymania. Kark napieprzał i ręce. Inna sprawa że VFa narzuca raczej wyprostowaną pozycję i pewnie stąd duży napór powietrza. Szybka odpowiedniej wysokości sprawia że można wybrać opcj wyprost (komary w zębach, szum wiatru i inne atrakcje) albo lekkie pochylenie za szybę i wtedy można spokojnie walić setki kilometrów. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejdubis Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Na początku też podobały mi się tylko nakedy. GS500 jeździło się fajnie po mieście i z mniejszymi prędkościami. Po dłuższej trasie z prędkościami 120-140 bolał mnie kark i plecy, bo musiałem walczyć z wiatrem.Gdybym jeździł tylko po mieście i ewentualnie na nieduże odległosci (do 100km powiedzmy) to kupiłbym nakeda, ale w związku z tym, że jednak wolę dłuższe trasy wybór padł na VFR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcincbr600 Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 W mojej CBR moge jechac prawie normalnie do 220 potem musze sie lekko pochylić. Przejechałem sie kiedyś Triumfem speed triple i wytrzymałem tylko do 180 leżąc cały na baku. Mysłałem że puszczę kierownice tak mnie ręce bołały. Więc zawsze moto z owiewkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 idea konstruowania "plastików" była jedna jjak najmniejszy opór powietrza. z tego powodu do jazdy po mieście, czy stuntu nie ma to jak "golas", w trasę lub na tor tylko "plastik". Przy krótkich przelotach zwłaszcza z małymi i srednimi prędkościami a takich jest jednak większość w mieście plastiki nie sa potrzebne a w razie "paciaka" tylko generuja straty. W trasie gdzie np tempo żadko kiedy spada poniżej 120-140km/h a jest się w siodle np 5-6 godzin owiewka jest niezbedna aby wytrzymać wyprawę i jazda nie stała się męczarnią. Na torze gdzie każde 0,5km/h predkości maksymalnej liczy się i może być na wagę zwycięstwa także plastiki są podstawowym wyposażeniem. Tak więc golas czy plastik (sport czy turysta) to kwestia wyboru w jaki sposób bedziemy kozystali z motocykla. Ja z racji zastosowania typu mix (50% przebiegów w mieście a reszta w trasach wybrałem rozwiazanie pośrednie czyli półobudowaną SVke :) i rozwiazanie to sprawdza sie doskonale).PZDR! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.