Skocz do zawartości

Miałem dzwona -ale żyję:)


konrad1f
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Słoneczny piętek 15.04.2005

Wstałem po wczorajszej imprezce lekko zmulony.Odpalam neta -zaglądam na froum -czytam o artykule w fakcie. Myślę "o ja pie**ole -co za zjeby z tych redaktorków".

Jadę do domu do Kościana wcześniej niż zwykle -musze odebrać z WK świeżutki dowodzik rejestracyjny:)

Zabłyszczał w nowej okładce -pakuje z OC do portfela i dzida z buta do garażu.

Po małym remoncie 2tyg temu (m.in.nówka sprzęgło) zostało tylko założyć owiewkę z kierukami i lusterkami i można rzucić się na pierwszą w tym sezonie rundkę po mieście.

Odpolam przed garażem, daje mu pochodzić za dwie minutki, jeszcze nie rozgrzany ale spokojine wyjeżdżam z podwórka. Skrzyżowanie -skręcam w lewo, jadę prosto kilkaset metrów jedną z główniejszych dróg w mieście:) kilkanaście metrów za jakimś autkiem -myślę wyprzedzić czy nie? -rezygnuje bo ograniczenie do 40km/h i z daleka widzę Astrę która z naprzeciwka chce skręcić w lewo (moje prawo) w podporządkowaną.

Jadę spokojnie jakieś aż nagle przede mną prostopadle stoi ta pieprzona astra.

Nie wyrobie!!! -buuuuummmm. Dupa odrywa się od kanapy. Głową zmiatam szybe owiewki i jebs (najprawopodobniej w słupek astry).Spadam na glebę obok motocykla, od razu wstaje, na szybie kasu widzę swoją krew. Sprawdzam szczękę -na szczęscie cała. Zdejmuje beret, juha spada kroplami z czoła -jakaś dziewczyna podchodzi z chusteczkami ,jakaś pani z ręcznikami papierowymi -ku*wa udało się-żyje.

Sprawca wychodzi ze swojego auta -chyba nie wie co się stało.

Przyjeżdza karetka biorą mnie do środka -trzeba szyć stwierdziła babka- jedziemy do szpitala. Ja do niej że chce zostać aż policja przyjedzie bo jeszcze mnie ktos wrobi. Sprawca jedzie także (jakiś zawałowiec) na EKG:). Jeszcze tylko pytam go czy przyznaje sę do winy- i coś zaczyna kręcić ze CHYBA.

pozszywali mnie ale żadnych badań nie robili, spytali tylko czy się dobrze czuje i wypis do domu.

W międzyczasie do szpitala przyjeżdża policja. Wyciągaja alkomat, ja tropszkę spękany (wczorajsza imprezka) -ciekawe co pokaże -na szczęscie jest 0.0

Postępowanie zakończyło się mandatem dla sprawcy w wysokości sic! 200zł.

 

Póżnym popołudnie zaczyna mnie boleć tu i tam. Rano w sobotę jade jeszcze do szpitala do poradni chirurgicznej -mówię że boli tu, tu i tam. Kolo wpiasał do karty jeszcze ogólne potłuczenia i nara!-kurna tak wygląda nasza służba zdrowia. Jak pójdę do zdjęcia szwów to jeszcze trza będzie ponażekać na kości.

 

 

W sumie cieszę się że żyje i obrażenia nie są duże chociaż wyglądam troszke jak zombi:). Motocykl jednak nie miał tyle szczęścia, przód skasowany całkowicie, rama doszła do głowicy (nie wiem ja się ma ona sama), dekiel alternatora rozwalony (dziura wielkości pięści) -przez to po dzwonie na ulicę wylała się cała oliwka, nie wiem czy wał też dostał.

 

Teraz czeka mnie batalia z PZU o odszkowodanie z OC sprawcy. Już przy samym zgłoszeniu mnie wkurzyli. W katalogach nie ma już mojego modelu (81r) i obliczyli z porgamu (chyba eurotaks) wartość przed dzwonem na 2800zł. Może się okazać że po odliczeniu wartości pozostałości dadzą mi na otarcie łez kasę która wystarczy najwyżej na mz-ektę.

Ale będę walczył!

 

Najgorsze jest to że poszły się j*b.ć dwa najbliższe zloty

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:? cieszę się żes cały, a ogólnie to strasznie współczuję.

z tymi pierwszymi kilometrami to tak jest ze w człowieku jakiś brak uwagi(nie twierdze ze to twoja wina, wiesz o co mi chodzi).ja ostatnio zaraz po wyjechaniu (okolo 1 km) zaliczyłem szlifa na rondzie.

coś w tym jest.

wracaj szybko do zdrowia i walcz z pzu. warto nawet wziąć jakiegoś adwokata , bo wtedy inaczej gadają( wiem z autopsji).

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie, najwazniejsze ze Tyś cały, reszta jakos sie pouklada.

a to kolejny dowod na to ze trzeba myslec za kazdego na drodze a i tak 1000 razy moze sie udac przewidziec czyjs wybryk a za 1001 razem niestety niewychwycimy jakis niecnyc zamiarow innego uzytkownika drogi i ...

Pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia i na konia zycze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o qwa co za zj...y z tych kataramaniarzy... :|

ja tez śmigam katamaranem , a ty ??

może wystarczyłoby co za zjeb z tego katamaraniarza?

nie to że, się przy.....lam ale zawsze wszyscy tu pisują żeby nie uogólniać.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:/ dobrze ze jestes w jednym kawałku, i powodzenia w bojach z pzu,

200 zł ???? widac ze policjant chcialby tobie dowalic za to ze na motorze jezdzisz, mi to koles chcial tyle wlepic za jazde na zakazie wjazdu, a nie za spowodowanie wypadku!! parodia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, szczerze współczuję. Jak by PZU chciało Cię wykiwać wypłacając mocno zaniżone odszkodowanie, możesz im delikatnie zasugerować, żeby się potem nie dziwili, jak "ktoś" (koniecznie bezosobowo :twisted: ) przewali ich, np. rejestrując najtańszy motorower, wykupując polisę OC za kilkadziesiąt złotych, a potem zgłaszając wyrządzenie szkody komuś, kto np. nie miał AC. :P

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrazy współczucia, raz z powodu obrażeń ciała, dwa maszyny.

Wiem z doświadczenia że boli jedno i drugie. Staraj się też nie przerabiać, mielić tego wypadku w pamięci bo można dostać zajączków we łbie, co, jak, dlaczego ... 3maj się mocno !!!!

 

 

Zbycho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielki szacun stary :P , malo kto potrafi tak spokojnie i bez wulgaryzmow opisac wlasnego dzwona. dobrze, zes caly. walcz z ubezpieczycielem, zobacz co z ciuchami, jak masz jakies nawet starsze rozdarcia - zglos je jako szkode. ja w glupiej stluczce zarobilem na nowe spodnie i rekawice i dostalem jeszcze 350 zeta, przyznajac sie uczciwie, za linke gazu i szkielko do kierunku do mz :oops: byl jeszcze maly wgniocik na baku, otarta lage i podnozki do prostowania. wycena w warsztacie wystarczyla za podstawe do wyplaty (nie musialem miec rachunkow :mrgreen: ). baku nie lakierowalem, a lage sprejem za 10 zeta. podnozki trafily pod 5kg zelastwa z trzonkiem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrazy współczucia :P , szkoda że sie nie zdążyłeś nacieszyć tym moto :P .

Ważne jest jednak to żeś cały, czyli jesteś na dobrej drodze by za jakiś czas cieszyć się jakimś nowym nabytkiem.

Motocykl "rzecz" nabyta, zawsze można zmienić, a ze zdrowiem, umożliwiającym czerpanie przyjemności z jazdy na 2oo już tak łatwo nie jest.

 

Głowa do góry i 3maj się.

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...