Akcesoria motocyklowe z przeznaczeniem torowym

[_Ra_]

Podczas deszczowego wyjazdu na tor, została mi zwrócona uwaga, że powinienem w wannie (owiewki torowe) mieć korek i na takie warunki go wyjąć, żeby woda swobodnie spływała. Faktycznie po jazdach miałem tam pełno syfu, ale pogoda się poprawiła i woda rzecz jasna odparowała. U nikogo takiego rozwiązania nie zaobserwowałem, a "wanna" i "korek" to nie najlepsze słowa kluczowe dla gógla.

 

Rozumiem, że korek kupuje się faktycznie w sklepie hydraulicznym. W którym miejscu się to wierci? Ktoś może podesłać zdjęcie rozwiązania albo krótki opis. Faktycznie warto to robić, czy to dmuchanie na zimne? Wolę zapytać, zanim potnę owiewki torowe.

[theodor.]

proszę

[Niesmiertelny]

Kupujesz w sklepie elektrycznym lub innym markecie takie gumowe dlawiki do przewodow .Sa one roznych rozmiarow ale wystarczy taki cos okolo 10mm sr..

Wiercisz w dolnej owiewce ,przewaznie dwa otwory w najnizszych miejscach i tam montujesz te dlawiki .Sa one gumowe wiec jak wywiercisz odpowiedniej srednicy dzurke to ladnie beda pasowac .

 

Zabieg sie wykonuje zeby w razie defektu silnika olej nie wylecial na tor a w przypadku deszczu wyciaga sie zeby woda wylatala na tor .

Bez tego nie puszcza cie na zadnym badaniu technicznym przed zawodami.

[songoku]

Niesmiertelny a możesz jakiegoś liniacza podesłać jak to wygląda? Muszę cos takiego sobie ogarnąć...

[Bimbak]

dławik gumowy lub zaślepka dławika - tego szukaj w elektrycznym. Duży wybór średnic - w rozmiarach metrycznych i PG. Coś takiego

 

http://sklep.elektrotek.pl/DLAWIK-GUMOWY-ZASLEPKA-PG21-IP55-SCAME/47527/produkt.aspx

 

lub takiego

 

http://www.katalog.onninen.pl/index.php?act=produkt&id=627610

[_Ra_]

Albo jako "dławnica gumowa". Drobiazg, kosztuje grosze, a pół dnia szukałem po mieście. Dzięki za informacje.

[heniek128]

A ja mam takie pytanie, po co właściwie czyści się opony z piasku szczotką przed założeniem koców? Ma to jakiś cel oprócz wyczyszczenia opony? Bo przecież te kilka ziarenek i tak odpadnie po paru obrotach koła.

[songoku]

ja czyszczę, żeby np. koców nie brudzić i nie pociąć ich gdyby na oponie było coś więcej niż piasek... wiesz do gorącej opony jest w stanie się przykleić różne dziadostwo :)

[Niesmiertelny]

W glowniej mierze chodzi o to zeby koce jak najlepiej przylegaly do opony ,rownomiernie na calej powierzchni.

[tom85]

opona lepiej dostanie cieplo , zwlaszcza jak przyjechales na SD w ostatniej chwili i masz slaba miejscowe , wiec musisz przejechac spory kawalek po depo i zebrac na opone duzo piachu :)

no i wydaje mi sie ze koce beda ci dluzej sluzyly czyste i nieprzepalone

[Sikor]

A nie po prostu po to aby żaden syf na oponie się nie zapalił w kocu? Może to dorabianie teorii to trochę na wyrost?

Edytowane 29 Sierpnia 2013 przez Sikor

[Niesmiertelny]

Sikor pewnie tez masz racje ze moze cos takiego sie wydarzyc .

Ale konkluzja jest taka ze ,co by nie bylo i napewno nie zaszkodzi trzeba czyscic i tyle :)

[Niesmiertelny]

Takie moje male spostrzezenie.

Pare sezonow temu kupilem cisnieniomierz elektroniczny ,kosztowal cos okolo 70 zl wiec nie najtanszy :)

Najwazniejsze to to ze po jakim czasie uzytkowania sprzet chyba traci dokladnosc ?!a wydawalo mi sie ze elektroniczny raczej nie powinien .

Przy pomiarze samochodowym to nie ma znaczenia czy jest troche w jedna lub w druga ale w wypadku opon wyscigowych to juz raczej tak

Od paru treningow mialem klopot z tylna opona ,niby cisnienie ustawione dobrze a opona zuzywala sie jakby bylo troche za duze cisnienie ?!

Wszystko zwalalem na to, ze jednak dupowato odkrecam gaz albo te opony tak maja ,Ale tak samo odkrecajac gaz juz na pirellkach i to nawet diablo superbike oponka zuzywala sie slicznie a te Gp racery MASAKRA ! (ale nie pomyslalem ze na pirellkach jezdzilem dwa sezony temu)

No i zrobilem maly test sprawdzilem cisnienie na innym sprzecie i okazalo sie ze jednak moj zaniza wartosci zmierzone ?????!!!!! i chyba z tego wynikal problem .

POgrzebalem i wyczytalem ze rzeczywiscie co jakis czas powinno sie kalibrowac cisnieniomierz ,ale nie wiem czy w naszych warunkach i przy okreslonych miernikach to wogole mozliwe .

Moze ktos madrzejszy potwierdzi albo i nie moje spostrzezenia ,ale widze ze chyba trzeba co jakis czas poprostu kupowac nowy ?!

[Bimbak]

Każde urządzenie pomiarowe - jeśli wymagasz od niego konkretnej dokładności - powinno być kalibrowane/sprawdzane. Chcąc faktycznie polegać na pomiarze ciśnienia kup przemysłowy manometr posiadający możliwość kalibracji / korekty wskazania pracujący w interesującym cie zakresie ciśnienia i dopasuj odpowiednie złącze. Koszt kalibracji powinien się zawiązać między 50 a 200 pln (tak strzelam bo nigdy pojedyńczych manometrów nie wysyłałem do kalibracji bo sprawdzamy je sami, na miejscu a jak któryś nie mieści się w tolerancji leci na śmietnik. Ktoś kto prowadzi warsztat samochodowy powienien tutaj orientować się lepiej bo manometry do sprawdzania ciśnienia sprężania zwykło się sprawdzać). Jak nie zależy Ci na papierze spora część szanujących się zakładów produkcyjnych posiada u siebie urządzenie do sprawdzania manometrów. Kwestia tylko znalezienia dostepu do takiego urządzenia.

 

EDIT: Dodam tylko, że nawet nowy miernik ciśnienia może być obarczony błędem pomiarowym. Dokładność takich mierników zależy albo od dobrej woli producenta, albo jest czysto przypadkowa. Chcąc polegać na takim pomiarze od razu zapomnij o "dedykowanym" do pomiaru ciśnienia w oponach mierniku, bo generalnie należy je traktować jak te zabawkowe termometry z marketów - po prostu zwykły gadżet.

Edytowane 9 Września 2013 przez Bimbak

[Niesmiertelny]

NO i czlowiek znowu bogatszy o doswiadczenie :)

 

A dalbym sobie reke uciac ze jest wszystko dobrze z cisnieniem !!! i co ?!

I bym teraz kur... nie mial reki :)