żunio Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 "Sa jednak sytuacje i miejsca gdzie wymagany jest po prostu zdrowy rozsadek." Zdrowy rozsadek zawsze jest w cenie, co nie zwalnia zarządcy do utrzymania nawierzchni gwarantującej bezpieczną jazdę z ustalonymi ograniczeniami prędkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bozoo Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Jezeli zarzadca / prawodawca postawil znak to masz prawo wyjsc wymagac aby przy zachowaniu tej predkosci nic zlego sie nie stalo i przejazd odbyl sie bezpiecznie. Sa jednak sytuacje i miejsca gdzie wymagany jest po prostu zdrowy rozsadek. A czego Z REGUŁY spodziewasz się, pędząc suchym, czystym asfaltem w środku lata, z zawrotną prędkością 50 km/h? Chyba nie "młynka"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 A czego Z REGUŁY spodziewasz się, pędząc suchym, czystym asfaltem w środku lata, z zawrotną prędkością 50 km/h? Chyba nie "młynka"? zalezy chyba od miejsca, bo na prostej to racej nikt przy tej predkosci w botanike nie wypada :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Candlekeep Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 W ostatnich tygodniach na Wisłostradzie w Warszawie prowadzony jest remont. W miejscu zwężenia drogi postawiono ograniczenie do 40 km. Nikt, dosłownie NIKT nie stosuje się do tego ograniczenia. Wszyscy jadą tam ok. 80 km/h. I sam tak jechałem - i wiem, że jest to w tym miejscu prędkośc bezpieczna. Prosty odcinek drogi, po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Po jaką więc cholerę stawiać tam tak absurdalne ograniczenie? Moja teoria jest taka, że ograniczenie postawiono właśnie na potrzeby "jazdy po pijaku". Faktycznie - jak ktoś jest na bani, to powinien w tym miejscu zredukować prędkość do 40 kilometrów, bo to nigdy nie wiadomo, kiedy ręka zadrży. Ale pozostali? Jadą sobie grzecznie 70 - 80 km na godzinę, i jakoś nikomu tam nie przyszło do głowy powodować wypadku. Być może więc te kretyńskie i kompletnie oderwane od rzeczywistości ograniczenia naprawdę są tworzonę z myślą o tych nie w pełni trzeźwych kierowcach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomgor Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 A pomyślałeś o ludziach remontujących ten fragment drogi. Był taki sam wypadek na budowie węzła koło powązek - facet wyleciał z drogi i zabił robotnika. Jak jest mokro, ślisko - to i 80 km/h to dużo - jak ktoś wpadnie w poślizg i uderzy w ludzi pracujacych na drodze - pomyśl za nim napiszesz taką oczywistą dla ciebie oczywisość. Gdybyś pracował na tej drodze oddzielony barierką z plastiku - chciałbyś aby ludzie przejeżdżali tam 80km/h kilkadziesiąt cm od ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Acidus Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Ograniczmy całkowicie prędkość do 40 km/h. Nie ważne czy autostrada czy wiejska droga. Bezpieczeństwo ponad wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomgor Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 kuźwa taki jesteś zajebisty a nie rozumiesz - jak są roboty drogowe i ludzie pracują w odległości 40 cm od pedzących samochodzów to chyba normalne że należy się ograniczenie - czy nie zapierdalmy 100km/h - kuźwa taki menago a taki ograniczony - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rahu Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 A pomyślałeś o ludziach remontujących ten fragment drogi. swojego czasu w Ursusie był wypadek: babka w Cayenne zgarnęła i przeciągnęła robotnika ok. 100 metrów pod autem nic o tym nie wiedząc - oczywiście gość nie przeżył. pzdr Cytuj KAPD Klub Anonimowych Piratów Drogowych"Człowiek zbyt poważny jest strasznie śmieszny" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Acidus Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Tomgor - chodniki też są blisko drogi ( o ile są ), zawsze się może pijany zatoczyć, dziecko wyskoczyć ( albo i grzybiarz ? ). ps. doczytaj znaczenie słowa ironia. Wiele Ci się wyjaśni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syrek Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 (edytowane) Tomgor - chodniki też są blisko drogi ( o ile są ), zawsze się może pijany zatoczyć, dziecko wyskoczyć ( albo i grzybiarz ? ). ps. doczytaj znaczenie słowa ironia. Wiele Ci się wyjaśni. Tam gdzie chodniki,to z reguły i ograniczenia prędkości :cool: Edytowane 19 Listopada 2009 przez Syrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bozoo Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 kuźwa taki jesteś zajebisty a nie rozumiesz - jak są roboty drogowe i ludzie pracują w odległości 40 cm od pedzących samochodzów to chyba normalne że należy się ograniczenie - czy nie zapierdalmy 100km/h - kuźwa taki menago a taki ograniczony - Tak się w naszym kraju utarło, że robotnicy pracują max 8h/doba, 5 dni/tydzień a znak stoi 24/7. Ja rozumiem Twoją obawę o robotników, to też ludzie. Ale czy nie może być tak, że przyjeżdżają, stawiają znak i zabierają się za robotę a na koniec szychty zabierają go i życie toczy się dalej? Albo niech kopią na 3 zmiany, to się remont szybciej skończy. Tomgor, zastanawia mnie co niemożliwego do wykonania (i z jakiej przyczyny) tym razem wymyśliłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Tomgor, zastanawia mnie co niemożliwego do wykonania (i z jakiej przyczyny) tym razem wymyśliłem... Nic, ale jak nei będzie ograniczenia to nie będzie Cię można ukarać, bo przecież tylko o to chodzi. :) pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Candlekeep Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 A pomyślałeś o ludziach remontujących ten fragment drogi. Był taki sam wypadek na budowie węzła koło powązek - facet wyleciał z drogi i zabił robotnika. Jak jest mokro, ślisko - to i 80 km/h to dużo - jak ktoś wpadnie w poślizg i uderzy w ludzi pracujacych na drodze - pomyśl za nim napiszesz taką oczywistą dla ciebie oczywisość. Gdybyś pracował na tej drodze oddzielony barierką z plastiku - chciałbyś aby ludzie przejeżdżali tam 80km/h kilkadziesiąt cm od ciebie? To nie do końca tak. Normalnie ta droga jest dwujezdniowa, na każdej z jezdni są 3 pasy ruchu. Można ją określić jako trasę szybkiego ruchu. Na czas prac jedna jezdnia jest wyłączona, a drugą puszczono po 2 pasy w każdą stronę. Ekipy remontowe oddzielone są zatem pasem zieleni i betonowymi barierkami. Jedyne niebezpieczeństwo, to że ktoś zjedzie na przeciwległy pas tej samej jezdni - ale takie niebezpieczeństwo istnieje na każdej jednojezdniowej drodze. Jeśli będziesz miał okazję - sprawdź to miejsce. I przejedź ten odcinek z przepisowymi 40 km na liczniku... Słowo honoru - nie wierzę, że utrzymasz tę prędkość i dalej będziesz twierdził, ze ten zakaz ma jakikolwiek sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.