bodek_o

125, odblokowana, zarejestrowana na motorower... Naprawdę chcesz coś takiego dla Swojego syna ? Pozdr.

Tyle ile mu fabryka dała :flesje:

Na razie wybiorę to drugie rozwiązanie. :flesje: Z pojemnością 1 litra poczekam do przyszłego sezonu. Pozdr.

Ja mam 120kg i 177cm :flesje: Pozdr.

Trening czyni mistrza. :) To normalne wrażenie. Jak przesiadłem się z ETZ 150 118kg na GPX 600, 205 kg to myślałem że to potwór. Po przejechaniu 1500 km, już nie ma takiego wrażenia. :flesje: Pozdr.

Nie odmacham. :) Pozdr.

Czyli dobrze podejrzewałem. Technika jazdy. :flesje: Dzięki za porady. Pozdr.

Rozpędzałem się na szóstym biegu gdzieś od 110. Chyba powinienem zredukować, dokręcić do 11000 i dopiero wtedy wrzucić 6.

Z tego co udało mi się ustalić Wersja 85KM to 226km/h, 77KM - 210 km/h, 73KM - 200 km/h. No, i trochę jestem ciężki :) ok 130 kg z kaskiem i ubraniem. Pozdr.

Dzień dzisiejszy. Jestem na obwodnicy Białobrzegów. Ładna nowa trasa, dwupasmówka. Ciepło, bez wiatru, mały ruch. Wymarzone warunki do sprawdzenia V-maks. Wykonałem dwie próby. W każdej z nich sprzęt osiągnął prawie 200 km i 9200 obrotów, odcinek 2, 3km Tak jak dla mnie, który po raz pierwszy dosiadł czterocylindrówkę, wystarczy. Takie prędkości są i tak dość abstrakcyjne. Ale jest nutka niepokoju. Według danych moto powinno osiągnąć 11000 obrotów, a doszedłem tylko do 9200. Silnik nie jest dławiony. Wskazuje na to rocznik i breif., no chyba że poprzedni właściciele coś mieszali. Oczywiście wszystkie regulacje były robione, jedynie filtr powietrza nie był wymieniany. Z tyłu mam oponę 140/80 zamiast orginalnej 130/90. Wydech 4w1 Remus. W zasadzie nie mam żadnych zastrzeżeń do silnika, odpala i ciągnie do 11000 na niższych biegach bez najmniejszych problemów. 160-180 km osiąga błyskawicznie, bez wysiłku. Co o tym myśleć. Silnik zajechany, a może technika jazdy nieodpowiednia ? Pozdr. P.S. Moto rocznik 1990, przebieg ok. 42 000 :), 85 KM

Ja też się podpisuje. :icon_twisted: Aczkolwiek temat jest "Nigdy po alkoholu", a nie o lekarzach :icon_mrgreen: Pozdr.

Ja ma tak zarejstrowany samochód. Na dowodzie rejestracyjnym widnieje ja i jest adnotacja urzędowa "WSPÓŁWŁASNOŚĆ". Ale to jeszcze nic. Przy opłacaniu składek ubezpieczeniowych ewentualne zniżki brane są od osoby która widnieje na dow.rej. Współwłaściciel się nie liczy ! Pozdr.

Trzymać za pazuchą lizak policyjny. Podjechać do gościa i pokazać gdzieś ma stanąć na poboczu. Wyraz "zdębienia" murowany. Pozdr.

W niedziele na 90% będe śmiagał Ostatecznie dam znać na forum jutro wieczorem. Pozdr. ViragoYama co z Tobą ?

Zacznimy może od czegoś prostszego. Jak ktoś do mnie przychodzi w gości i jest jakimś sprzętem, TO PIWA NIE DOSTANIE CHOĆBY PROSIŁ NA KOLANACH. :icon_twisted: Ciągle gdzieś słyszę na różnych imprezach: u młodych i starych: "Napij, się po jednym można" "Jedno piwko nie zaszkodzi" "Jak pojedziesz drogą XX, a potem YY to ominiesz kontrole". "Za godzinę Ci wywietrzy, możesz pić" itp... Ja postanowiłem, że wypadam z tego. Potem facet rozwali siebie, kogoś, dziecko nie daj boże i będe miał to na sumieniu, że kogoś namawiałem. Stop. Skoro istnieje "nasze" poparcie, do picia za kierownicą, to nie ma co się dziwić, że w każdy weekend policja łapie co najmniej kilkuset amatorów alkoholu i kierownicy. Pozdr.

Na pewno dobrze napisali. Dla mojej Kawy też tak jest. Ale dopisali jeszcze coś takiego, że przed każdą dłuższą jazdą, należy sprawdzić poziom oleju. To przecież nie będe rozgrzewał na postoju, tylko sprawdzę na zimnym. :icon_twisted: Pozdr.

W zasadzie masz rację. Postąpiłem niezgodnie z zasadami zapisanymi w instrukcji. :bigrazz: Ale wczoraj byłem w ASO, u mechnika który opiekuje się moim samochodem. Od niego dowiedziałem się, że ten zapis w instrukcji należy intepretować jak możliwość najwcześniejszego sprawdzenia poziomu oleju. To nie znaczy, że nie można sprawdzać na zimnym. Z jego praktyki wynika, że lepiej sprawdzać na zimnym. Taki to silnik. Pozdr. P.S. Przeczytałem wątek od początku jeszcze raz i zobaczyłem że chodzi o motocykle enduro, sorry za zamieszanie. To faktycznie coś innego niż mokra miska olejowa.

Wielokrotnie sprawdzałem olej w różnych sprzętach: samochodach, motorach z demoludów i ostatnio w swojej Kawie. Zawsze zanim zabiorę się za jakąkolwiek czynność obsługową przy dowolnym sprzęcie, to najpierw czytam to, co zostało napisane w instrukcji. Ale ostatnio miałem taki przypadek. Sprawdzałem olej w swoim Lanosie, 30 min. po zgaszeniu silnika. Stwierdziłem, że olej jest na minimum. Zdziwiłem się, bo przecież ostatnio dolewałem. Wiedziałem, że te silniki potrafią "brać", szczególnie przez uszczelniacze zaworów, ale aż tyle: litr przez 2000 km ? Co zrobiłem ? Dolałem 0,5 litra, ale coś mnie tknęło. Sprawdziłem olej następnego dnia z samego rana. I co się okazało ? Teraz poziom jest przy górnej kresce, a pownien być dokładnie w połowie! Wynika z tego, że pośpieszyłem się z oceną poziomu. A w instrukcji jest wyraźnie napisane, że olej sprawdzamy przy ciepłym silniku, kilka minut po jego wyłączeniu. :bigrazz:

Kanapa bardziej niszczy się od siedzenia na niej, niż od słońca. :bigrazz:

Cześć Każdy wypadek ma jakąś przyczynę. To nie jest jakiś tam "pech", ani przypadek. Nie ma ludzi pechowych ! Ja na Towim miejscu poczekał by z decyzją co dalej robić. Przenalizował wszystko jeszcze raz, może zmienić sprzęt, albo styl jazdy ? Podejdź to tego krytycznie, ale z wiarą w siebie. Gdybyś kompletnie nie nadawał się do jazdy motocyklem, to prawdopodobnie nie skończyło by się to zwykłymi zadrapaniami. Pozdr.

Odczekać, koniecznie ! Co najmniej 15 minut, a najlepiej na zimnym silniku.

Dzięki. Teraz już wiem gdzie to jest. Co sobotą ? Jeździmy gdzieś ?

Jeśli to nowe moto, to w pierwszej kolejności wykupiłbym polisę AC. Sprawa droga, ale masz komfort, że cokolwiek się stanie to nie stracisz zbyt wiele. Blokadę na koło też warto mieć. Poszukaj po formu, ostatnio był taki temat. Pozdr.

Może wreszcie da się pojeździć w wakacje ? :icon_twisted: Ode mnie to raptem ok 70 km. http://finanse.wp.pl/POD,17,wid,8331276,pr...=1149066918.276

Pamiętam ten zjazd :icon_twisted: Jak będe jechał założe temat o Lublinie w Złotach. :icon_mrgreen: