bodek_o

Na 100% bedę. Jeszcze nie wiem dokładnie kiedy, ale na pewno w czerwcu. Dzięki za info o trasie W-Z. Pozdr.

To mnie podłamałeś. Studiowałem w Lublinie na UMCS, 15 lat temu i teraz w jakiś weekend czerwcowy, chce się wybrać pod pomink Maryśki, podwiedzać stare kąty (podróż sentymentalna :icon_mrgreen: ). Pamietam z dawnych czasów, że drogi w Lublinie były kiedyś całkiem niezłe. Pozdr. dla lubelszczyzny :icon_twisted:

Tutaj też można kupić regulator do Twojego modelu. http://www.republika.pl/reg_mot/

A gdzie dokładnie jest to "ufo", bo jakoś nie kojarzę miejsca. Pozdr.

To spróbuj określić na jakiej licencji jest ten silnik. Zwykle chińszczyzna (bez urazy) jest kopią jakieś japoni. Albo... Poszukaj w necie, ale na stronach niemieckich.

Muszę zidentyfikować u siebie, gdzie jest przycisk klaksonu. :buttrock: Jeszcze go nie używałem. :biggrin:

To co często podają, że w danym modelu, roczniku, ma się coś dziać, to nic innego jak statystyka awarii. Może się to zdarzyć w każdym egzempalrzu, ale nie musi. :buttrock: Pozdr.

Spotkałeś w życiu tylu policjantów, żeby od razu ich OSĄDZIĆ, ŻE WIĘKSZOŚĆ TO NIEROBY I FRAJERZY? Ciekawe...

Nie sądzę, aby wymiana oleju była zawsze co 2 tys. Ja u siebie robię wymianę raz na rok, albo co 5 tys, w zależności co pierwsze osiągnę. Pozdr. P.S. Dla pewności skontakuj się bezpośrednio z importerem, oni muszą wiedzieć.

Niestety, ale tak. Tylko na podstawie dokumentu "prawo jazdy" kontrola drogowa jest w stanie stwierdzić, że dany delikwent ma odpowiednie uprawnienia.

Może chodzi o pierwszą zmianę oleju, czyli po zakończeniu okresu docierania ? Pozdr.

1. Dlaczego z taką pogardą piszesz o policji ? 2. Jaki to język: polski, angielski, łacina ?

Witam wszystkich :buttrock: Wszystko wskazuje na to, że w sobotę nareszcie będzie pogoda do jazdy. Więc najwyższy czas na spotkanie. Proponuje wczesne popołudnie, gdzieś między 12.00 a 13.00, na trasie pomiędzy Grodziskiem a Pruszkowem. Pozdr

Ja korzystam ze wskaźnika paliwa i licznika dziennego przebiegu. Po kilku tankowaniach do pełna, jestem w stanie dość dokładnie określić "odczyty" i wiedzieć czy mam już szukać cpn, czy jeździć dalej. Sam wskaźnik paliwa to faktycznie bajer, ale z licznikiem dziennego przebiegu, daje już niezłe efekty. Nawet nie ustawiam kranika na ON, tylko zawsze na RES. Pozdr.

Z olejami samochodowymi do motocykli jest podobnie, jak z głośnikami kina domowego do odtwarzania muzyki stereo. Da się słuchać, ale co to za dźwięk :biggrin: A tak na serio. Po pierwsze: firmy wymyśliły oleje motocyklowy i samochodowe. Na pewno są jakieś różnice między nimi w składnikach, bo inczej trzeba mówić o totalnej zmowie producentów. Po drugie: Nie sądze, aby używanie w motocyklach oleju samochodowego, mogłoby drastycznie wpłynąć na skrócenie żywotności silnika. Aż tak znowu wielkich różnic nie ma między tymi olejami. Pozdr.

Super. Co raz nas więcej ! Już wpisuje kolejny numer do komóry. Mój to 608006230. Do zobaczenia na trasie. :D

A u mnie teraz słońce wychodzi :D Chyba zaraz gdzieś pojadę :D Pozdr.

W miesięczniku Świat Motocykli, bodajże z 2002 roku, jest opis używanego GSF 400 Bandit. Mam ten numer, ale bez okładki więc nie podam Ci dokładnie numeru. Pozdr.

Może i kracze :( , ale się nie daje. W tygodniu, dwukrotnie zaliczyłem dwa krótkie wypady po 80km. Co prawda przypłaciłem to lekkim przeziębieniem, ale co tam. Nawet dzisiaj zastanawiałem się, czy nie polatać, ale nie dało rady. Przedpołudniem było jeszcze ok, ale zanim się wybrałem (moto trzymam poza Żyrardowem), to już padało. :D A jutro ma być gorzej :D :D :) Mimo wszystko, w niedziele od rana będe "czatował" na pogodę. Bandit Jak będę jeździł w okolicy, to mogę wysłać Ci SMS :( Pozdr.

To oczywiste :D Nigdy nie rozgrzewam silnika na postoju. Zresztą Yaco radził rozklejać sprzęgło, a nie rozgrzewać silnik. :D Pozdr.

Sprzęgło jest dobrze ustawione. Było sprawdzane na ostatnim przeglądzie. Przy najbliższej okazji zastosuje Twoje zasady. Dzięki :D

Ja miałem podobne efekty, jak w warsztacie po przeglądzie, umyli mi motor myjką wysokociśnieniową. Dość długo trwało zanim silnik złapał równe obroty. Nie trzymał obrotów, potrafił zgasnąć i chodził jakby na trzech cylindrach. Dopiero po porządnym rozgrzaniu i przejechaniu prawie 30 km wszystko wróciło do normy.

Technologie wykonania, rodzaje materiałów, tolerancje wymiarów, sposób chłodzenia, moc silnika, rodzaj łożysk itp.

Na pierwszy rzut oka wygląda ok. Ale... Suzuki od 2, 3 lat produkuje GS w wersji obudowanej, tylko że silnik w takiej wersji jest wyposażony w chłodnice oleju. A tutaj ktoś samodzielnie zrobił owiewki i ciekawe jak to wpływa na chłodzenie silnika. Czy przypadkiem silnik tak obudowany nie będzie się przegrzewał ? W tym modelu nie ma wskaźnika temperatury, więc nie ma sposobu jak to sprawdzić. Z tego co wiem, to GS potrafi się przegrzewać przy długotrwałej jeździe z obrotami zbliżonymi do maksymalnych. Pozdr.

Moja kawa jest z 90 roku. Podczas zakupu miałem właśnie dylemat. Obok siebie stał GPX i GPZ z 94. Mogłem długo porównywać oba modele i padło jednak na GPX. GPZ był dla mnie trochę za mały i mimo lepszego rocznika, trochę bardzie "zjechany". Rocznik przy zakupie moto odgrywa drugorzędną rolę. Najważniejszy jest stan technczny i wizualny. Pozdr.