bodek_o

Od momentu kiedy jeżdżę motorem, trzymam większą odległość od poprzedzającego mnie pojazdu. Przyczyna jest prozaiczna. Wolę mieć więcej miejsca na ewentualne awaryjne hamowanie. Pozdr.

Minimalna grubości tarczy podana przez producenta, oznacza graniczną wartość, przy której hamluce działają dokladnie tak jak zostały zaprojektowane. Pod warunkiem oczywiście, że tarcze nie są zwichrowane lub przegrzane. Po przekroczeniu tej wartości, hamulce mają prawo być o wiele słabsze, a tarcza podatna na skrzywienia i przegrzanie. Oczywiście, jeśli ktoś jeździ "delikatnie", to ma duże szanse uniknięcia tych niekorzystnych zjawisk, i tarcza z minimalną grubością może posłużyć jeszcze przez wiele kilometrów. Ja bym teraz nie wymieniał, tylko częściej kontrolował. A wymienił wtedy, kiedy grubość spadnie poniżej wartości granicznej. Podr.

Czy to koń, czy nie koń to bez znacznia :lapad: Najważniejsze, żeby była wierna i lojalna. :) Bardzo ładna Honda. Gratuluje :cool: Pozdr.

A czy to w ogóle ma holologację ? Da się zarejestrować legalnie w Polsce ? Przecież chciałeś dojeżdzać do szkoły. Pozdr.

To zupełnie nieopłacalne. Zamiast składać, to lepiej od razu kupić gotowy. Pozdr.

Bezwzględnie, regulacja zaworów jest najważniejsza. Pozdr.

Dopuszczlane obciążenie to 70kg, a Ty ważysz 85kg. :icon_mrgreen: Odpuść sobie. Szkoda kasy. To zabawka, a nie pojazd użytkowy. Pozdr.

Zbliża się weekend... :biggrin: I jest jeszcze Piątek ... :icon_mrgreen: ... dla mnie wolny od 18.30 :wink: Pozdr.

[*]

Drogi Pawle Nie podaje merytorycznych argumentów, ponieważ już zostały podane przez szanownych forumowiczów. :buttrock: Pozdr.

:buttrock: :buttrock: :biggrin: Wyrzuć kierownicę ze swojego moto. Będzie lżejszy. :D Pozdr.

O jeździe z plecaczkiem poczytaj tutaj. http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56421,2073522.html Ale najlepiej na początku pojeździj sam. Powodzenia. ;) Pozdr.

Nie piszesz niczego konkretnego. Same ogólniki.

Ja po prostu zadzwonim bym po raz drugi. A co to szkodzi. W końcu płacę podatki i wymagam. Zasda działania takich służb jest prosta. Jak nie ma zgłoszenia, to nie ma problemu. Niestety trzeba trochę popychać ;) Samo się nie załatwi. Pozdr. Pozdr.

Przeważnie tak jest. A najlepiej sprawdź w instrukcji obsługi. Pozdr.

Masz rację. Prawdopodobnie by to olali. Ale nie w tym rzecz, chodzi o zasady. Jesli uważamy, że coś w naszym otoczeniu jest nie tak, to należy na to reagować. Przykłady: - Całkiem niedawno była w telewizji migawka, jak ktoś opublikował zdjęcia dziur na jezdni. Rakcja była piorunująca. "Włodarze" tejże drogi natychmiast znaleźli kasę na jej remont. - Kiedyś jakiś gość na tym forum biadolił, jak mu serwis, źle ustawił gaźniki i szukał infromacji jak zrobić to samemu. A po co ? Jechać do serwisu i domagać się wykonania należycie roboty. W końcu za to zapłacił. Pozdr.

Witam Możemy jechać do Białobrzegów. Faktycznie tam serwują najlepsze lody, sam sprawdzałem jakieś 2 lata temu. Z Radziejowic to niedaleko, krótki przejazd po katowickiej, potem trasą na Grójec, znakomita po kapitalnym remocie, a z Grójca kierunek na Radom. Na trasie radomskiej, z wyjątkiem obwodnicy, trzeba trochę zwolnić. Jest tam trochę kolein. Generalnie traska do spokojnej, chopperowej jazdy. :) Co do godziny, to raczej przed 13.00 nie dam rady. Pozdr.

Oj ludzie, ludzie :) Gdzie wasza postawa obywatelska ?:) Ściągasz policję, albo straż miejską; a oni wlepiają porządny mandat właścicielowi. Pozdr.

http://www.kawasaki.com.pl/artykul.php?id=14 Pozdr.

Dzięki za zaproszenie, ale ja raczej nie. To tydzień przed moim urlopem i muszę oszczędzać kasę. :icon_mrgreen: Pozdr. P.S. Ale będe śledzić wątek. Może coś się zmieni w moich planach :wink:

Możesz zmienić. Bez obaw. Pozdr.

Cześć Jak na razie doszła do krótkiego spotkania trzech osób: mnie (Bogdan), Piotr (ViragoYama) i Sławka (Bandit) w Grodzisku Maz. Dwie Viargo i jeden plastik. ;) Oczywiście byłoby fajnie spotkać się w większym gronie, tak więc zapraszamy, zwłaszcza że jeszcze kilka osób wyraziło chęć. Tradycyjnie pytanie: kiedy i gdzie. Może w sobotę zrobimy jakiś krótki wypad po okolicy z przerwą na kawę ? Ja będe gotowy od 13.00. Na spotkanie proponuje Radziejowice, przed Pałacykiem. A co do jazdy w grupie. Jechaliśmy razem z Piotrem do Borek. Dla mnie to była pierwsza jazda w grupie, jeśli oczywiście dwie osoby można nazwać grupą. Jazdę w grupie zawsze rozumiałem, że jedziemy wspólnie, czyli stosujemy styl jazdy taki aby wszystkim pasował. I tak jechaliśmy. Przez większość część trasy prowadził Piotr. Wiadomo, Virago to chopper, a nie jakiś tam plastik. Ja zwyczajnie dostosowałem szybkość jazdy do jego możliwości. Po drodze dołączyły do nas jeszcze dwa sprzęty i przez pewien czas jechaliśmy razem w czwórkę. Nie zauważyłem abyśmy robili jakieś dzikie manewry. Spokojna jazda, trzymanie odległości między sprzętami. Przypuszczam, że gdybyś jechał razem z nami, byłoby OK. Pozdr. P.S. Piotr, jeśli jechaliśmy za szybko (120-140), to następnym razem możemy zwolnić :lapad:

Też miałem cykora po ... 10 latach. Facet musiał przyprowadzić moto na lawecie do domu. ;) A tak na serio... Pojeździj na drogach jak najmniej ruchliwych. Najlepiej aby miały dobrą nawierzchnię. Ja na początku unikałem głównych tras, nawet z wyprzedzaniem byłem ostrożny. A jeszcze lepiej jedź na szkolenie do Tomka Kulika. 50 zeta za godzinę, ale naprawdę warto. Byłem na razie tylko raz, ale na pewno jeszcze się pojawię. Pozdr.

[*]

Jak tam po weekendzie ? :icon_razz: Ja po wyprawie z Piotrem do Borek, prawie nie jeździłem. Tylko trochę w sobotę, bo znajomy chciał przetestować sprzęt. Potem mały serwis: wymiana klocków, filtr powietrza i pucowanie na błysk. Pozdr.