bodek_o

Nigdy o czyś takim nie słyszłam. Przecież producent podaje informacje jak mierzyć luz łańcucha i jaką ma mieć wartość. Jeśli miałoby to jakieś znaczenie czy siedzą dwie, czy jedna osoba, to na pewno była by o tym mowa w instrukcji. Pozdr.

GPZ 600R, są z roczników 84-89, moc 75KM, albo z ostatniego roku produkcji: 85KM. Maszyna o charakterze sportowym, jak na warunki lat osiemdzisiątych. GPZ 500, GS, XJ są bardziej uniwersalne i trochę spokojniejsze. Pozdr.

Ostanio wpadł mi ręce opis użwanego motocykla MZ 250. Wydany przez Świat Motocykli. Tam opisano, że jeśli moto pali powyżej 5l, to zachodzi konieczność regulacji punktu zapłonu. No chyba, że masz zapłon elektroniczny ? Pozdr.

Masz jeszcze trzeci bieg :) a tak na serio... Nie psuj sprzęta przeróbkami. Szkoda czasu i pieniędzy. Lepiej poczekaj, zrób kategorię A, i kup wtedy lepsze moto. A do tego czasu, ćwicz technikę jazdy. Wyprzedzanie to nie wszystko. Pozdr.

Dużo km. przejechałeś na tym sprzęcie ? Pozdr.

Dzisiaj, jak jechałem motorem do pracy, to poprosiłem znajomych, że by zrobili parę fotek na trasie. Byłem ciekaw jak wyglądam na swoim sprzęcie. Teraz już wiem. :icon_question: Jakaś mała ta 600-tka. :) Pozdr.

Nie ma co porównywać, niestety. To nie jest polska mentalność. To wynik uwarunkowań, jakie były u nas przez ostanie kilkadziesiąt lat. Przypomnij sobie, kiedy u nas pod koniec lat 60-tych kończono produkcję nowoczesnego jak na tamte czasy Junaka, to niedługo potem na zachodzie pojawiły się pierwsze czterocylindrówki. Pierwszy skuter pojawił się we Włoszech w 1948, a my wtedy byliśmy zajęci "krzewieniem" postępu społecznego. itd... Przykładów można cytować jeszcze wiele... To co chcemy, żeby u nas wyglądało normalnie, tam krystalizowało się przez wiele lat. My próbujemy to teraz nadrobić, ale jeszcze długo czasu upłynie, zanim to nastąpi. Pozdr.

Znowu zbilża się weekend :buttrock: W sobotę od 13.00 mogę śmiagać. Myślałem o Kazimierzu nad Wisłą, ale może być gdzieś indziej. Kto chętny ? Pozdr.

Wyłączam silnik, dokładnie tak jak napisali w instrukcji. Czyli czerwony przycisk, potem stacyjka. Nic dodać, nic ująć. Pozdr.

Czarne owce znajdują się w każdym stadzie :banghead: Wasze wypowiedzi kategoryzują jednoznacznie: większość kierowców TIR-ów to buce i koniec. I co z tego wynika ? Nic, kompletnie nic. Nie znacie wszystkich kierowców, ja też ich nie znam i wystrzegam się jednoznacznych ocen. Za bardzo traktujecie to wszystko w kategoriach czarny-czarny, biały-biały. Więszość rzeczy nas otaczających ma niestety kolor szary :banghead: Pozdr.

W tej cenie to najważniejszy jest stan techniczny. Kwestia modelu ma drugorzędne znacznie. Poszukaj po forum. Pozdr. P.S. Ja bym wybrał XJ, ale tylko dlatego, że ma 4 cylindry :D)

Pewnie podczas wjazdu na drogę myślał... "Z prawej wolne, z lewej się wyklepie" :D Pozdr.

A już myślałem, że ja będe najcięższy na ścigaczu. :D Pozdr.

Nie wiem czy TRUMAN SHOW, ale dzisiaj przejeżdżałem przez miejsce, gdzie od czasu do czasu stoi suszarka i trafili mnie: na 100 zł i 4 punkty. :D A zawsze w tymi miejscu uważałem... oprócz dzisiejszego poranka. Pozdr.

Z nieorginalnym regulatorem spróbuj tutuaj. http://www.republika.pl/reg_mot/

Coś za niski ten prąd łądowania. Śmiem wątąpić czy akumulator masz prawidłowo ładowany. Jak zmieniłem regulator napiecia, to teraz nie spada poniżej 13,9 i jest ok. Na wolnych obrotach mam ok. 14,5-14,8. Z tego co można wyszukać na forum to z reguły są dwie przyczyny: albo regulator uszkodzony, albo stopione lub zaśniedziałe styki w kostkach. Pozdr.

Nutka zazdrości. :D Gratualcje i szerokiej drogi. :notworthy: Pozdr.

Na chamstwo, chcesz odpowiedzieć chamstwem ? Jak ktoś Ci uszkodzi moto, to chyba można to załatwić przez policję i ubezpieczenie. Pozdr.

Zestaw Probiker Summer, nowy: spodnie, kurtka, rękawice, buty, chusta pod szyją; za niecałe 1000 zł. :D Ale zero ochraniaczy. Pozdr.

Też lubię to miejsce :D Musimy kiedyś spróbować razem :notworthy: Pozdr.

Największe skupisko 'buraków" jest na ... Wiejskiej :flesje:

Panowie warszawiacy spokojnie :flesje: Precyzuje. Pisząc o kierowcach miałem na myśli jeżdzących po Warszawie, a nie miesjce skąd kierowca pochodzi. Taki to urok tego miasta: największa algomeracja w kraju, największe skupisko pojazdów i jeszcze nienajlepsze drogi, choć w ciągu ostanich kilku lat widać wyraźną poprawę. U mnie na prowincji jest takie powiedzenie. "Jak umiesz jeździć po Warszawie, to już jesteś dobrym kierowcą". :flesje: Pzdr. dla wszystkich "fajnych" warszawiaków (a znam ich sporo).

Nie obrażając nikogo, to stolica jednak słynie z kiepskich i gburowatych kierowców. Jest paru moich znajomych, którzy nie cierpią jeżdzić po tym mieście, no chyba że muszą. Pozdr.

Jeszcze kilka wypowiedzi i sprzedam moto ze strachu :flesje: Prawie 40 tys na demoludach: jeden szlif z własnej winy, uślizg tylnego koła podczas deszczu. Tylko zadrapania na ETZ i kolanach. :eek: Ale to wszystko było jakieś kilkanaście lat temu. Acha... Jeszcze złamany nadgarstek na quadzie. :flesje: Pozdr

80 zarejstrowana na motortower..., 125 zarejstrowana na motortower..., Jaki jest problem 600 też tak zarejestrować ? :flesje: