Avalon

Dopóki sie nie rozgrzeje, "skrzynia" niestety ciągnie. Im zimniej , tym mocniej.Ma na to wpływ również specyfikacja oleju.

Płyn gotowy w opakowaniu 2l temp. krzepnięcia -37'C produkt oryginalny firmy Peugeot stosowany w samochodach i skuterach tej marki. Nr. kat. 9735.G3 Stosowałem go w EN500 przez dwa sezony (ok 12tysięcy km) Kolor żółty :buttrock: Jesli naprawde chcesz ten płyn to napisz na PW żeby ustalic konkrety. pzdr

Sprawdź dokładnie czy nie masz śruby spustowej w najnizszym punkcie układu chłodzenia, niekoniecznie w chłodnicy tylko np. przy pompie cieczy lub bloku silnika. Nie mam może dużego doświadczenia, ale taka śruba powinna być. Po zlaniu płynu wężem radził bym jednak nie odpalac motocykla tylko przepłukac cały układ wodą. Nawet jesli troszke wody zostanie to nie przeszkadza jesli chcesz napełnic układ koncentratem/Jeśli masz problem z zakupem (kasa) to moge Ci wysłac gratis 2 l płynu gotowego do uzycia lub 1l koncentratu (pod warunkiem że pokryjesz koszt wysyłki) Taka ilośc powinna wystarczyć do Twojego sprzeta.

Kupisz "soft" i pod koniec sezonu stwierdzisz ze brakuje mocy.Tak jest w 95% przypadków. Jeśli masz olej w głowie i czujesz troche respektu przed motocyklem to możesz smiało pomyslec o czyms co wystrczy na dłużej i sparwi więcej frajdy. Napisz PW do Pawła (moderator) i zapytaj czy sprzedał juz swoj motocykl. Jesli jescze nie , to jest własnie to czego potrzebujesz. Honda CB650 Nigt Hawk. Chłodzony cieczą (wg/ mnie to zaleta) napęd wałem kardana, popychacze zworów hydrauliczne (odpada reg. luzu) świetny stan, przebieg mały i z dobrych rąk. Polecam.

Człowiek uczy sie całe zycie i głupi umiera....oby tylko nie przedwcześnie z powogu swojej głupoty :flesje: ps. to jest przewód z Twojej "ryczącej" Hondy :?: :buttrock:

Widziałem termometr cyfrowy którego sonda była włozona we wlew oleju a wyświetlacz zamontowany na kierownicy.Zasilanie z baterii więc wskazywał temperaturę non-stop. Kosztował ok 200zł. Tańszy termometr wskazówkowy kosztował ok 100zł. Obydwa pokazuja temperature oleju w silniku a nie cylindrów.

1.Odkręcamy pokrywke zbiorniczka płynu. 2.Strzykawką wyciagamy stary płyn, 3.Dolewamy swieżego i przepompowujemy 4.Powtarzamy pkt 3. 5.Powtarzamy pkt 4 :P 6 czyścimy gumke i pokrywke zbiorniczka 7 Zakręcamy pokrywke 8 I juz :P Pompowanie robimy jak przy odpowietrzaniu w samochodzie. nacisnij klamke trzy - cztery razy, trzymaj wciśnietą i odkręc odpowietrznik, Jak klamka zejdzie do końca (do manetki) zakręć odpowietrznik i napompuj ponownie. tak kilka-(naście) razy. Przy pompowaniu przykrywaj zbiorniczek bo płyn może pryskać :!:

Po drodze do Piotrka moża wpadniesz do mnie na rancho? Bardziej "po drodze" juz nie będzie ;)

Nie no....jakas żenada. Widziałeś nasze, Forumowe?

Masz rację. Lepsza jest przefiltrowana "miękka" deszczówka niz "twarda" kranówka. :) z której wytrąca sie kamień, wapń, żelazo i jeszcze sporo innego świństwa z tablicy Mendelejewa ;)

Nie pamietam dokładnie, ale chyba trzeba zdemontować obudowę termostatu i wszystkie przewody chłodzenia bo inaczej ciężko jest wyjąć pokrywę zaworów. Paweł, Tobie sie udało ?

Jakos nie mam zaufania więc z Borygo bym nie eksperymentował. Zmień na dobry markowy płyn. Koszt niewielki więc warto zadbać o zdrowie swojego "pupila" Np. litr koncentratu plus litr wody destylowanej to koszt ok 10-15zł.

Tak samo wpływa? Otóz nie tak samo. O ile kolorowa kamizelka nikomu nie dokucza, o tyle głosny wydech niestety tak. I świadczy to tylko i wyłacznie o właścicielu który dla własnego dobrego samopoczucia zmusza innych do wysłuchiwania wątpliwej "muzyki". ps.Gdzie widziałeś kamizelkę za 16zł ? CHetnie bym kupił jesli jest równie dobrej jakości jak nasze, forumowe które załatwiała Dori.

Wg obowiązujących norm europejskich płyny, oleje róznych producentów itp powinny sie ze soba mieszać. Kiedys krązyło przekonanie że nie wolno bo sie zwarzy czy "cuś" ew. mieszac zgodnie z kolorami - zielony z zielonym, żółty z żółtym. Jak masz watpliwości to sprawdź jaki jest kolor w Twoim moto i dolej takiego jakiejś dobrej firmy (Shell, Castrol, Mobil itp) LUB: Jeśli ubytek jest mały to dolej wody jak radził kolega wczesniej ale trzeba pamietac że pojemności układu chłodzenia w motocyklach sa małe (np. EN500-1,4l) i dolanie np. 0,5l wody znacznie "zubozy" płyn który ma za zadanie równiez smarowac pompe wody.

Z racji mojego wieku pamietam rok chyba 1983 kiedy to poraz pierwszy zobaczyłem nowego Forda Sierrę. Myśle sobie- dramat! Jakieś zaokraglone krawędzie drzwi, wielka atrapa opasująca reflektory, kokpit jak w pojeździe kosmicznym.....nie przyjmie sie takie dziwadło... Teraz z perespektywy czasu widze że wiele dziwnych , awangardowych pojazdów porusza sie na codzień po naszych ulicach. Sądzę że takie pojazdy tez sie przyjmą pomimo tego że dzisiaj wydają się nam dziwne, brzydkie i niepraktyczne.

Temperatura wzrasta więc proponuje pokój :) :) Na temat gustów sie nie dyskutujmy więcej bo nie to jest ładne co jest ładne, tylko co sie komu podoba. A tłumik Yaca to porażka.Akurat byłem u Pawła robic jakieś zdjęcia i miałem okazje słyszec to "dzieło sztuki", a kilka tygodni potem miałem wątpliwą przyjemność w drodze powrotnej z Nałęczowa. Nie było słychac nic poza wydechem Hondzi. :lol:

błagam - bez jaj! po pierwsze, to właśnie to jest (szeroko pojęta) WIOCHA. po drugie widać cię wyłącznie z tyłu - a to bez sensu - bo motocyklem jeździsz szybciej niż samochody, a więc nic ci taka kamizelka nie da ja się chwilę zastanowisz. robisz sobie obciach i tłumaczysz to lepszą widocznością.... i jeszcze wyśmiewasz się z głośniejszych wydechów. no cóż.... a jak w grupie są same (lub prawie same) głośne wydechy? :) "u nas w grupie" wszyscy są szcześliwi i nikomu nie przeszkadza głośny wydech. może masz nerwowe towarzystwo :) Z Twoich wypowiedzi widać ze narazie bliżej Ci do motocyklowgo "dresa" niz porządnego i rozsądnego motocyklisty. Głosne wydech, jazda po mieście na gumie itp. no a założenie kamizelki to juz w ogóle utrata homoru.Brawo! Nic dziwnego że 90 % postronnych obserwatorów uważa motocyklistów za debili, chamów i dawców organów, Jak troszke podrosniesz i dojżejesz to zrozumiesz co naprawde w zyciu jest ważne A narazie : ...""u nas w grupie wszyscy sa szczęsliwi"... I niech tak pozostanie..

Nawet gdy mowa o chopperach i cruiserach ??? :roll: Tak sie przyjeło ża motocykl zwłaszcza cruiser lub sport musi mieć głosne wydechy. Tylko po co? Łatwiej zauważyć? Znam równie dobry sposób żeby byc widocznym, a mianowicie kamizelka "oczojebka". Widac Cię z daleka i na dodatek kierowcy sądzą ze to policja więc sie odsuwają. A co by było gdyby wszyscy samochodziarze zapragneli mieć głosne sportowe wydechy? Chieli byście życ w takim zgiełku? Jeszce jedna sprawa . jadąc w grupie dajcie miejsce prowadzącego motocyklowi z pustym (wolnym, głosnym, sportowym. etc) tłumikiem. Zobaczymy czy pozostali będa szczęśliwi :lol:

Kurcze 8O To sie nazywa konkretna odpowiedź :)

Tylko tyle że jazda z pustym (przeraźliwie głosnym ) wydechem to dla mnie wiocha na maxa. :twisted: Jesli ktoś nie potarfi inaczej a koniecznie chce zwracać na siebie uwagę otoczenia to pusty wydceh jest na pewno skutecznym rozwiązaniem. To tyle na ten temat.

Byłem w sobote ok 8,30 i widziełem Bartosza w kamizelce "oczojebce" łaziłem do godziny 13,30 ale innech kamizelkowców nie widziałem. Nie spotkałem tez żadnego ze znajomych a ludzi była kupa.

Odradzam zdejmowanie fajek ze świec w czasie pracy silnika. Grozi to uszkodzeniem modułu.

Matko...... :!: Ręce opadają.... :) W Jawce jak to w dwutakcie bywa skrzynia smarowana jest oddzielnym olejem a silnik mieszanką. :arrow: My dyskutujemy na temat oleju do silnika czterosuwowego który smaruje silnik, skrzynię biegów i sprzęgło, więc nikt o zdrowy mózgu nie nie wleje Hipolu albo Mixolu :!: