Skocz do zawartości

Avalon

Forumowicze
  • Postów

    1681
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Avalon

  1. Kolego, wał w silniku czterosuwowym jest jednolitą odkuwką a nie składany z części. Wymontowanie i zamontowanie wału korbowego nie wpływa na jego wyważenie. Wał jest wyważany fabrycznie. Kpl korbowodów i tłoków tez są dobierane w/g masy.Na stopce korbowodu jest miejsce z którego mozna zebrac materiał celem precyzyjnego ustalenia wagi.Tłok wytacza sie od wewnetrznej strony poniżej otworu na sworzeń tak by każdy tłok miał tą samą wagę. Wały korbowe dwutaktów łozyskowane na łozyskach kulkowych/igiełkowych są składane z części i trzeba je wyważać. A Klapek ma GPX'a ps.nie zauważyłem żeby Kalpek pisał w swoim poście cos o stukaniu silnika.
  2. Moje zdanie jest takie: Do wykonywania każdej pracy trzeba miec predyspozycje. Nie każdy więc będzie dobrym stomatologiem czy np. blacharzem. Mozna się co prawda fachu wyuczyć , ale co z tego skoro taki "fachowiec" nie potrafi powiedzieć dlaczego daną czynności wykonuje sie w ten czy inny sposób? Poprostu tak go nauczono i tak robi ,ale dlaczego to juz za bardzo nie wie. Wtedy taki mechanik jest typowym "wyrobnikiem" lub jak kto woli "wymieniaczem" części na nowe.Myślenie sprawia mu kłopot więc za bardzo nie mysli przy pracy.Działa w/g pewnych zakodowanych schematów nie próbując zrozumieć dlaczego ma robic to w ten sposób. Niestety z obserwacji serwisów śmiem twierdzić że 80% mechaników ma właśnie taki problem. Właśnie dlatego robie wszystko co sie da we własnym zakresie. Raz że taniej a dwa że napewno nie gorzej niz serwis (śmiem twierdzić że nawet lepiej)
  3. A czy mozliwe jest żeby poza stukaniem kosza sprzęgłowego słychac było skrzynię? Przecież na luzie chyba jeden wałek kręci sie cały czas więc tez może chałasować.. Wcisnięcie sprzęgła rozłącza skrzynie z napędem więc chrobotanie może byc również ze skrzyni.
  4. Z mojego doswiadczenia wynika że smarowanie rozmaitymi mieszankami smaru z olejem lub tp. nie sprawdza sie zbyt dobrze. Smar jest za gesty i linki ciężko pracują.Max. na co mozna sobie pozwolic to olej przekładniowy (też dośc gęsty) Proponuje posmarowac smarem delikatne linki od gazu a potem na próbe zastosowc Motor Life lub Militec. Róznice zauważycie na bank. Trzeba jeszcze pamietac że jak linka jest poprowadzona w taki sposób że jej środkowa częśc jest niżej niz koncówka (np. linka sprzęgła EN500) to w tym "zagłębieniu" zbierze sie cały ściekający olej/smar i linka zacznie ciężko pracować.
  5. Smaruje wszystkie linki Motor Life'm. Nic innego lepszego jeszcze nie spotkałem. Czyszcze aerozolem do mycia układów hamulcowych. Nie niszczy gumy , lakieru i tworzyw. Świetnie rozpuszcza smar, brud itp.
  6. A ja będę najbardziej oryginalny.... TRIUMPH SPRINT ST1050 potem baaaardzo długo nic i FAZER 1000
  7. Ale sie zagotowało z tak błachego powodu jak dokładny i sumienny przegląd przed sezonem.
  8. Tłok w GMP, zawory zamknięte i raczej nie powinno się kręcić śrubkami przy włożonym szczelinomierzu bo się blaszki gniecie i niszczy. Ja mam szczelinomierz co 0,05mm więc w opisywanym przypadku (0,12) blaszka 0,10 powinna wchodzic lekko a 0,15 nie wchodzić w ogóle. Poza tym zawsze producent podaje jakąś tolerancję luzu więc te trzy, cztery setki nie robia wielkiej róznicy.
  9. Wiadomo że lepiej jest zapobiegać niż potem leczyć ale czy wymiana np.płynu hamulcowego przed każdym sezonem nie jest przesadą? Dla ułatwienia dodam że chodzi o moj motocykl w którym płyn wymieniałem rok temu i przejechałem zaledwie 6 tysięcy km. Dot 4 jest higroskopijny i traci swoje właściwości z czasem więc chyba wymiana nie zaszkodzi. Podobnie postapiłem z lagami. Olej do amorków jest niedrogi a wymiana mało kłopotliwa więc wymieniłem.Przesada? Mozliwe....Dlatego chciał bym poznać wasze opinie o takiej "nadgorliwości" Inna sprawa że wole spędzic czas przy sprzęcie niż gapic sie w telewizor
  10. Preparat o którym piszecie jest ogólnie dostepny dla szerokich mas ale niewielu z Was wie że istnieją specjalne preparaty np.w aerozolu które posiadaja w swojej ofercie specjalistyczne firmy lakiernicze (Standox,RM,Sikkens itp) a których to preparatów nie sprzedaja "szaraczkom" tylko pod ścisła ewidencja dostarczaja do autoryzowanych warsztatów. U mnie w pracy lakiernicy pokazywali mi jak to działa..... 8O Lakiery wszelkiej maści....akryle, olejne, spirytusowe, wodne,proszkowe,szpachle, podkłady, fillery.... Po spryskaniu i odczekaniu kilkunastu minut spłukujesz wodą i po farbie nie ma śladu!
  11. A nikt nigdy nie pisze żeby stosować specjalne preparaty do mycia el.układu hamulcowego. Nie są drogie, świetnie usuwaja wszelkie zabrudzenia i nie szkodza na gumki, oringi i klocki. 500ml spray firmy Peugeot kosztuje ok 13zł i uzywany bez specjalnej oszczędności wystarczy z pewnością na dwa motocykle. Poza tym używam go do zmywania smaru chlapiącego z łańcucha, mycia silnika po wymianie oleju,odtłuszczania a nawet usuwania plam z ubrań. Polecam
  12. Nie pamietam wymiarów ale żarówka 5W cało szklana pozycyjna z samochodów ma oprawke chyba podobnej średnicy.Jutro sprawdze i napisze cos więcej o jej wymiarach.Jesli bedzie pasowac to dam Ci ta oprawke gratis :))
  13. Kupując nowy kask powinienes wybrac ten który wydaje sie lekko przyciasny. Powinien trzymac policzki i "nie latać" po głowie.Tapicerka sie wygniecie i ułozy a wtedy bedzie idealnie pasować. Dobre firmy trzymają dośc dobrze rozmiary więc przymierz podobny kask Caberga i po kłopocie
  14. Z obserwacji warsztatowych (samochody) zauważyłem że zastosowaniu płukanki do chłodnic zdarzały sie nieszczelności szczególnie alumniowo-plastikowych chłodnic. Jesli będziesz płukac kup markowy produkt i nie stosuj mocniejszego stężenia niz potrzeba.
  15. 8O Orzesz..ku.... :) Czy masz na myśli użycie do czyszczenia kawałeczków twardych pestek i łupin z orzechów pod cisnieniem?
  16. Akumulator kupiłeś gotowy ( zalany i uformowany) czy sucho ładowany? W archiwum na bank znajdziesz tematy dotyczące akumulatorów, ich typów, pradu i czasu ładowania, doraźnej reanimacji itp. Dodam tylko że chyba w każdym manualu podane są dwa sposoby ładowania (szybki i wolny) oraz czas i natężenie prądu potrzebna w obu przypadkach. Nawet na niektórych akumulatorach (Yuasa) sa podane te wartości Co innego formowanie nowego aku, a co innego doładowywanie w czasie normalnej eksploatacji. Generalnie akumulator ładuje sie prądem o natężeniu 1/10 pojemności znamionowej
  17. Luzy na zaworach były za małe (poza jednym) ale jak wspomniałem żaden na zimno nie był podparty.W skrajnym przypadku szczelinomierz 0,05 mm nie chcaił wejśc ale szklanka obracała sie swobodnie. Nie wiem jak po nagrzaniu.... No nic...wałki zdjęte, szkalnki powyciągane (magnesem ), płytki pomierzone mikrometrem , każda w oddzielnej kopercie i jadą jutro do szlifierza. Jeszcze jedno pytanie: manual zaleca wszystkie krzywki, wałki itp przy montazu smarowac olejem s zawartościa dwusiarczku molibdenu. Nie mam takiego specyfiku więc zmontuje wszystko na świeży olej , a może lepiej użyć :idea: :arrow: Militec?
  18. Wydaje mi się że kolega pomylił pojemność akumulatora (7Ah) z jego prądem rozruchu (200A) Brak elektrolitu sugeruje że mamy do czynienia z akumulatorem żelowym. Tego typu akumulatory szczególnie do zastosowań domowych (Ups, alarm itp) nie dysponuja duzym prądem. Najprawdopodobniej z tego aku w ogóle nie odpalisz sprzęta.
  19. Suwakowy, membranowy, tarczowy...ale to chyba dwusuwy?
  20. Wiem ze jestem upierdliwy, ale skoro wybijają się przede wszystkim gniazda to po co wymieniac zawory? Na zimno luzy są w granicach 0,05 więc chyba się jeszcze nie podparły i nie wypaliły
  21. Nawet w motocyklu z przebiegiem 15 tysięcy sugerujesz wymiane zaworów?
  22. W ZR7S luzy maja sie zawierać pomiedzy 0,08 a 0,18. Tolerancja wynosi 0,1mm. Teraz pyatanie: czy w związku ze zmniejszaniem sie luzów ustawić je w górnym zakresie (0,18 ) czy tak "średnio" (0,13 )
  23. Mam jakąs mało uzywaną opone na tył , pozostałą po Kawasaki EN500. Żadna rewelacja...jakiś Taiwan czy Korea....ale jest jak nowa. Kupiłem razem z motocyklem lecz zmieniłem na nowe Dunlopy.Tarfiła sie okazja na nówki to skorzystałem ;) Jak bedziesz zainteresowany to wal na PW
  24. Właśnie rozbebeszyłem swoją Kawkę celem kontroli luzów zaworowych. Na osiem zaworków tylko jeden ma luz zgodny z normą (0,08-0,18 ) Wszystkie pozostałe maja zbyt małe luzy. W skrajnym przypadku szczelinomierz 0.05 wchodzi z duzym trudem. Jak widac wszystkie luzy sie pozmniejszały. Z jednej strony to dobrze bo po wyjęciu płytek dam je do szlifowania i obędzie sie bez kupowania nowych , grubszych płytek. Interesują mnie obserwacje i doświadczenia naszych forumowych speców (Paweł. Piotr, Pipcyk, Adam) w tej kwestii. Luzy wraz z przebiegiem zwiększają się czy zmniejszają? Od czego to zależy to m/w wiem. Jak luz sia powiększa to znak że krzywki/dzwigienki/szklanki, siadają Jak się luz zwiększa to znak że dla odmiany gniazda i zawory siadają ???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...