Avalon

Oleju tej marki nie znam.Chemią warsztatową tak. Jest jak najbardziej godna polecenia.

Niebieski kolor spalin jest "zasługą" przede wszystki przedostawania sie oleju do wydechu poprzez prowadniece/uszczelniacze zaworowe.

Przyznam się Wam tak po cichu że zdarzyło mi się raz bardzo brzydko zachować. Raczej wsród znajomych uchodzę za "grzecznego" ale wtedy nie mogłem się powstrzymać.Miałem stracha że gość zapisze moje nr. i że znajdzie świadków.Minął już rok więc spoko ;) Jechałem rano do pracy Al.Jerozolimskimi. Jak zwykle korek więc powoli przeciskam sie środkiem. Jednemu "panu" w zielonym Volvo się to nie spodobało i wyraźnie mnie blokował.Gość z furgonetki na prawym pasie odsunał się jak najbardziej mógł by zrobić mi miejsce , ale ten kretyn zjechał jeszcze bardziej na środek.Delikatnie zatrabiłem żeby go nie urazić :mrgreen: Bez skutku. Wyczekałem odpowiedni moment, kierownica w lewo, gaz i znalazłem się z jego lewej strony. Nim sie gośc zorientował dostał pięknego kopa w drzwi i ....uciekłem. Byłem tak wkurzony tym burakiem że nie miałem wielkich oporów i wcale tego nie ząłuję :)

Ja zrozumiałem :roll: Poddałem tylko wątpliwośc żeby się upewnić czy mam rację z tym "szerogowo-równoległym " łączeniem żarówki w celu obniżenia prądu łądowania. Mam prostownik "samochodowy" który ma wbudowany amperomierz oraz kilka przełączników służących do zmiany natężenia prądu.oraz zmiany napięcia (6-12V)Jak na razie wszystko jest ok i sprawuje się dobrze. Jest to urządzenie produkcji Wspólnoty Niepotrzebnych Państw ;) i za bardzo nie wierzyłem we wskazania amperomierza więc w czasie łądowania podłączam cyfrowy miernik żeby mieć precyzyjną kontrolę. Wystarcza jednak połączenie żarówki zaledwie 21W (nie H4) żeby uzyskać minimalne prądy łądowania.

Głupich jak widac nie brakuje. Dzisiaj rano jakiś nawiedzony gośc w białym Seicento ERW.... grzał katowicką tak lekko ponad 160.Bujało nim jak marynarzem po zejściu na ląd. Mądry? Osądźcie sami. ps.Oczywiście "odpadł" ;) Nie będzie mi się takim zasrańcem sadzić. A co!

Jeżdzę dość dużo samochodem i zauważyłem że nie jest aż tak ważna prędkośc obrotowa jak delikatne obchodzenie się z gazem. Przyśpieszanie płynne bez "duszenia" do podłogi, :!: odpowiedni do prędkości i warunków na drodze bieg, wykorzystywanie rozpędzonej masy pojazdu przy dojeżdzania do świateł bez gwałtownego deptania w heble. Takie mocne hamowanie przed światłami to nic innego jak podgrzwanie benzynką tarcz hamulcowych :buttrock: Przy tych wszystkich zabiegach i nie kręceniu na maxa obrotomierza spalanie z pewnością spadnie. Tak samo jak przyjemnośc z jazdy.....

Bardzo chętnie tylko jak w większości przypadków kasy brak :lol: Generalnie motocykl mi się podoba z zewnątrz, Pasują mi jego parametry, i tak się zastanawiałem na razie czysto teoretycznie czy chciał bym nim jeżdzic .....kiedyś..... :buttrock: Podobaja mi sie również Triumph Sprint i Daytona 955, Fazer 1000, ZRX 1200, VFR 800. ale mam sentyment to Kawasaki .

Czy aby po podłączeniu żarówki w "szereg" nie spada napięcie łądowania? Ja sądziełem że trzeba podłaczyć dodatkowe obciążenie równolegle z zaciskami akumulatora.Wtedy część prądu z prostownika przejmie żarówka. Może się mylę więc proszę forumowych mechaników o ew. sprostowanie.

Witam. Testy i dane tego sprzeta juz m/w znam.... (cene... niestety też) Czy ktos miał okazje spotkać sie z tym motocyklem "face to face"? Jakies wasze obserwacje, przemyslenia i wnioski? Może ktoś miał okazje nim jeździć? Pzdr

No fajnie tylko że jak juz do Ciebie zajadę to bym chciał przetestować Trypla. I co Pan na to :?: :buttrock: ....się lepiej zastanów bo będe pierwszym którego z domu wyrzucisz :mrgreen:

Oj Marlew, Marlew..... to nie łaska powiedzieć że chcesz fotki? Przecież jak wracam z pracy moge podskoczyc ze sprzetem i 'sfocimy" Twoje ma;eństwo ;) z drugiej jednak strony.....przeciez masz chyba jeszcze swój mini aparacik cyfrowy?

Peugeot stosuje świece właśnie o wydłuzonym okresie wymiany. Swoim Peugotem 306 na kpl tych świec zrobiłem 75 tysiecy km. O wymianie zdecydował zdrowy rozsądek a nie awaria świec. Standartowe świece maja okres wymiany cos ok 20tysięcy. Jesli możesz przejechac ponad trzy razy więcej to z prostego wyliczenia wyniknie że zaoszczędzisz na robociźnie i czasie na przeprowadzanie serwisu. To jak z filtrami K&N Jest drogi ale masz mozliwośc jego czyszczenia więc inwestujesz "raz na zawsze".

Więc wracając do tematu....Gdyby wpadła mi jakas kasa extra to kolejnym moim motocyklem został by na 99% Triumph ale Daytona 955i lub (jak bym był jeszcze bogatszy) nowy Sprint ST 1050 Trypla ogladałem dokładnie jak bylismy w Łęczycy (kto jescze pamięta) Sama konstrukcja wtedy zrobiła na mnie wrażenie, natomiast wyglad ......no cóż....no comment.

Poleć kumplowi Honde CB500. Jest zdecydowanie najlepsza. Moje typy w ustalonej kolejności: 1 CB 500 2 ER5 3 GPZ 500 4 GS 500 A dlaczego? 1-wiadomo Honda. 57KM Trwałość i nienaganne wykonanie.Golas.W razie gleby mniejsze starty 2-chłodzony cieczą, 50KM, Golas więc j.w. 3-silnik j.w z tym że 60KM, szybki , typowy i w miare uniwersalny motor, wymaga starannego serwisu. 4-popularny,typowy,tani w częściach i utrzymaniu, jednak ma najsłabszy silnik

To jak zrobic synchronizacje gaźników z złozonym zbiornikiem ? Chyba bedzie ciężko :buttrock: Ja raczej stawiam na brak kmontaktu w którejś z wtyczek pod zbiornikiem.Jak załozysz zbiornik to przyciska pewnie luzny konektor i kontaktuje. Może własnie wtyczka od stacyjki?

Najpierw hamuje silnikiem (zamykam gaz) i w miare spadania prędkości powoli redukuje biegi. Czasem robie jak Ty. tzn. zamykam gaz , wciskam sprzęgło i dojeżdzam do przeszkody. Po zatrzymaniu wyrzucam na luz. Sposobów pewnie pojawi sie tyle ilu uzytkowników forum :buttrock:

Rozmawiamy o sprzęgiełku rozrusznkia jak rozumiem. Rozrusznki kręci tylko nie obraca wałem korbowym , czy tak?

J.W. Korek z aluminium ale wkręcony raczej na "Loctite" ,tzn. klej do śrub. Poxilina chyba może nie wytrzymac. Mosiądz (jak sugerujesz) za cholere nie połączy sie z aluminium a juz na pewno w warunkach domowych. Klej do przewodów do ścian ( 8) ) to niestety pomysł z gatunku "poronionych" . Po rozgrzaniu zrobi sie miękki i pulsacja ze skrzyni wywali ten korek na 150%

Przy okazji trzeba sie liczyć z tym że spawanie w okolicach gwintu może spowodować koniecznośc przegwintowania otworu po spawaniu. Stopy aluminium lubia się "kręcić" przy spawaniu. Mozna jeszce kombinowac z klejeniem dwuskładnikowymi klejami do metali, ale skuteczność tej operacji jest znikoma szczególnie przy oleju

To wygląda podobnie jak z tematem oleju motocyklowego/samochodowego. Adam drugi sezon śmiga dośc starym motocyklem na "samochodowym" Mobilu 1 i jakos narazie nic sie nie dzieje. Nic nie cieknie, nie stuka itp. Nie mniej na zdrowy rozsądek trzeba zadbać o pewne "drobne" na pozór sprawy przy obsłudze i uzytkowaniu motocykla z uwagi na swoje i jego zdrowie. :buttrock:

Gratulacje z zakupu . Niech słuzy wiernie i bez awaryjnie. Wzrastające obroty, wolne schodzenie po przegazowaniu.... Czyżby jakies "lewe" powietrze?

Co wtedy nalezy zrobic :?: Wyłaczyc zapłon i odczekac chwilke w celu zresetowania komputera , czy trzeba kleme z aku ściągać :?: :flesje:

Przede wszystkim powinno sie zastosowac przekaźniki bo obciążalnośc wyjśc w alarmie jest bardzo mała.Podłaczając duże obciążenie ryzykujesz spalenie alarmu. Więcej nie napisze bo nie znam typu twojego alarmu, ani nie mam schematu motocykla.

....."MA ZTUNINGOWANE NUSZKI BIEGI OBUDOWY PLASTIKOWE HAMULEC LUSTERKA KIEROWNICA ITP"...... A co to są "nuszki biegi". :?: :mrgreen: ...." CISNIENIE OLEJU JEST BARDZO DOBRE WYSTARCZY ZE ROZRUSZNIK OBRUCI ODRAZU GASNIE KONTROLKA OLEJU TO ZNACZY ZE BDOBRE PANEWKI NA WALE I W GLOWICY ".... A jakie ma byc cisnienie na oleju nie zmienianym "kupe lat" i gęstym jak smoła :?: