Skocz do zawartości

dark_rider

Forumowicze
  • Postów

    456
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dark_rider

  1. Też tak myślę... Najlepiej jak autor wątku po prostu znajdzie kontakt do osoby która cofa liczniki. Kto jeśli nie osoby bezpośrednio z tym związane wie lepiej czy jest to wykonalne? Pozdrawiam.
  2. Skoro wyświetlane kilometry służą tylko Twojej informacji i nie pełnią żadnej istotnej funkcji w działaniu np. komputera to nie widzę problemu. Jeżeli można licznik zaprogramować, tak aby wyświetlał niższy przebieg to tak samo można zrobić w drugą stronę. Z resztą w różnych gazetach są dziesiątki ogłoszeń, gdzie ludzie oferują "skręcanie" przebiegów. Wystarczy telefon do jednego z nich i wszytko jasne :)
  3. Może i łatwiejsze, ale w przypadku awarii w większości przypadków nieporównywalnie droższe... Poza tym chyba każdy wie jak jest z elektryką :icon_twisted: Dokładnie tak to wygląda u mnie. Nie muszę nawet czekać do rana. Często jest tak, że po jeździe nie mogę odpalić moto, a już 2 godz później odpala bez żadnych problemów. Aż do następnego postoju... Porobię pomiary i już będę wiedział coś więcej.
  4. W takim razie jutro biorę się za sprawdzanie ładowania. Myślałem, że to wina bardziej rozrusznika, ale skoro już tyle głosów za problemem z elektryką to nie pozostaje mi nic innego jak pomierzyć napięcia :P Dzięki za odpowiedzi ;)
  5. Dzięki za dotychczasowe wypowiedzi :biggrin: Im więcej sugestii tym lepiej :lapad: Czyli przede mną ściąganie dekla i wyjmowanie rozrusznika w celu przeczyszczenia. Dobrze gdyby na tym się już skońćzyło... Pod uwagę brałem jeszcze zyżyte szczotki. Czy to mogą być one? W jaki sposób przejawia się ich "usterka" (wytarcie) ?
  6. Tak wiem, inaczej tego nie wyjmę. Niestety. Planuję to zrobić po definitywnym zakończeniu sezonu. Na razie zbieram sugestie co do usterki...
  7. Ale do tej pory sprawdzał się idealnie! Odpalałem z niego moto po 3 tygodniach stania bez żadnego ładowania w międzyczasie. Czy to na pewno wina akumulatora? Mam w domu jeszcze oryginalna Yuase, więc ją podmienię. Nie wiem czy to coś jednak da... Jeśli chodzi o wyrobione tulejki to mogę to sprawdzić w jakimś zakładzie gdzie zajmują się rozrusznikami?
  8. Myślę, że to wystarczająco dużo żeby przynajmniej raz dobrze zakręcił... Czy 0,5 V robi aż taką różnicę? Chyba nie... Tym bardziej, że na zimnym silniku odpala bez problemów, a po rozgrzaniu, gdzie TEORETYCZNIE akumulator powinien być doładowany są problemy i to duże, bo nie ma siły nawet raz dobrze zakręcić. Tak jak pisałem- słychać tylko odgłosy z przekaźnika rozrusznika. Sprawdzę jednak to ładowanie dla pewności. Na jakiej podstawie oceniasz że to regulator napięcia? Aku jest nowy, ma kilka miesięcy. Styki i reszta w idealnym stanie.
  9. Witam. Sprawa wygląda następująco: Na zimnym odpala bez najmniejszych problemów. No może kręci trochę słabiej niż normalnie. Na gorącym silniku natomiast trup. Ledwo zakręci 2-3 razy i kaplica. Nic się nie dzieje. Słuchać tyko "terkotanie" z przekaźnika. Odstoi trochę, przestygnie i znów kręci. Po ok. godzinie odpala bez problemów. Dodam, że ładowanie mam dobre. Po tym jak nie mogłem uruchomić silnika po dwugodzinnej jeździe aku miał 11.5V. Myślę, że to powinno spokojnie wystarczyć do porządnego zakręcenia rozrusznikiem. Od czego mam zacząć sprawdzanie. Co to może być? Czy ktoś spotkał się z czymś podobnym w swojej Virówce? Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam
  10. Dobrze wiedzieć ;) Przypomniało mi się, ze mam tez namiar do mechanika - gaźnikowca. Naprawdę super. Gość zajmuje się gaźnikami motocyklowymi i samochodowymi od ponad 30lat. Jak ktoś zainteresowany to tak jak wcześniej- PW lub gg :P Pozdrawiam
  11. Ja kupiłem tą pastę do wydechu: http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=18989 Załatałem dziurę wielkości 5gr. Od poczatku sezonu jest oki ;) Szybko, tanio, skutecznie...
  12. Ja dodam tylko tyle, że w tym drugim przypadku możesz mieć benzynę w oleju, która dostaje się tam przez przelewajace gaźniki... Bardzo niezdrowe dla silnika. Warto to sprawdzić przy tego typu problemach...
  13. Mam namiar do mechanika z Harleya. Spoko gość. Jak chcesz namiar to zostaw mi info na PW lub na gg. NMR skasuje Cię niemiłosiernie. W Suzuki będziesz czekał w nieskończonosc, bo są zawaleni robotą. Ostatneigo linku nie znam, a nie chce mi się otweirać ;)
  14. Nie wiem czy w VT przerywacz jest przed, czy a włącznikiem, ale najprostszym sposobem jest włączenie kierunkowskazów w garażu jak jest cicho i po prostu nasłuchiwanie skąd dochodzi odgłos charakterystyczny dla przerywacza :wink: Sposób ten swego czasu znalazłem an forum i naprawdę się sprawdza. Kilka min. słuchania i wiesz co i gdzie ;)
  15. Luca po raz kolejny muszę przyznać Ci rację :) Tak to właśnie jest. Nigdy nie ma tak, żeby nie mogło być lepiej :) Ja polecam Virago 125 bo taką miałem i sprawowała się bezawaryjnie. Pozdrawiam
  16. Jak chcesz to mogę załatwić Ci namiary do gościa co sprzedaje akcesoryjny tłumik BSA do Virago 750. Rozważałem zakup, ale uznałem że zainwestuję w coś innego :) Cena to połowa wartości nowego. Stan salonowy Pozdrawiam
  17. Vulcan 500, Virago 535, Savage 600 :) Włącz allegro, ustaw filtry i przeglądaj co możesz dostać w tej cenie :)
  18. Temat o tym sprzęcie wielokrotnie przewijał się na tym forum >> archiwum A nie myślałeś o sprawdzonej japońskiej marce? Virago 125, Honda Rebel, Suzuki Gn 125. Jest tego trochę... Pozdro.
  19. Np ja w to nie wierze :) Moja spalała przy spokojnej jeździe 2,5l. Nie wiem jak można jeździć spokojniej :) Bierz sprzęta, który będzie w najlepszym stanie i który najbardziej Ci się będzie podobał. Ja miałem Virago 125 i nie narzekałem. Na przeglądzie technicznym facet spytał mnie, czy to 750, czy 1100 :eek: Ale się zdziwił jak powiedziałem że tylko 125 :) Motorek do jazdy na początek bardzo przyjemny. Naprawdę warto od niego zacząć. Weź pod uwagę to, jakich dealerów masz w swoim mieście. M.in dlatego zdecydowałem się na Yamahe, bo nikt inny u nas niestety nie działa :/ Jestem za Virago bo to NAJŁADNIEJSZE choppery we wszystkich klasach pojemnościowych (no może 535 jest tylko trochę dziwna- bez urazy Panowie :) ) Nie bez przyczyny teraz mam Virago 750 :) :) :) Pozdrawiam
  20. Podepnę się pod temat. Czy ktoś zastosował większą oponę niż zaleca producent na przodzie? Także chodzi mi o Virago, tyko 750.
  21. Deathraw nie chce Cię martić ale Twoja 535 wcale nie jest duzo większa od 125 jeśli w ogóle :icon_razz: Jeździłem 125 prawie 2 sezony i jak na zlocie zobaczyłem 535 to żałowałem, że jej nie kupiłem jako pierwsze moto, bo gabarytowo niczym sie nie różnią. No i 125 możesz jeździć od 16 lat a na swoja 535 jeszcze musisz co najmniej rok z tego co widzę poczekać :buttrock: Ogóle motocykl bardzo przyjemny w jeździe. Spalanie ok 3l., w max ok 115-120 km/h- w zupełności wystarcza. Główna przewaga na Varadero jest taka, że nie jest tak beznadziejnie plastikowa. Dobry sprzęt na początek, ale dla niższych osób... Przy tym wzroście to dziwnie byś wyglądał też na 535. Rozejrzyj się za dużym enduro :clap: Pozdro
  22. A było to tak: Jakiś czas temu zauważyłem, że lewy kierunkowskaz na dołach, przerywa i bardzo nierównomiernie świeci. Pomyślałem, że to jakaś pierdoła, bo ewidentnie było widać, że coś nie łączy. Pomyślałem, że nie będę zawracał sobie tym głowy jak jest taka ładna pogoda :evil: Wczoraj ponownie pojeździłem na moto, ale problem jakby się nasilił, gdyż momentami w ogóle przestawał świecić. Uznałem, że dalsza jazda nie ma sensu i wróciłem. Dziś wziąłem się za zbadania przyczyny. Oto moje spostrzeżenia: Lewy kierunkowskaz normalnie nie działa. Prawy po chwili zastanowienia zaczyna działać bez problemu. Jak odłączę przedni lewy kierunek to tył też działa :P Jak podłącze przedni to już nie. A więc sam jeden działa, ale jak chce mu podłączyć drugi kierunek to już strajkuje. Tak samo jest jak chcę je podłączyć na krzyż (czyli lewy tył + prawy przód) - objaw taki sam jak na początku, czyli nie działają. Dodam, że żarówki mam wszędzie takie same, przerywacz jest pod siedzeniem, a więc za włącznikiem. Co do przerywacza to przy włączaniu prawego normalnie tyka. Przy włączeniu lewego zaczyna iskrzyć i się grzać. Dodatkowo widać mały dymek. Przerywacz jest wyraźnie nadtopiony. Odgłosy iskrzenia słychać też pod pod przednią lampą, ale tam jest to tylko odgłos (sprawdzone). Co wg. Was to jest? Na samym początku podejrzewałem przerywacz, ale uznałem, że skoro działają prawe kierunki to jest oki. Z drugiej jednak strony jest trochę stopiony i to nie jest raczej normalne. Przełącznik wyczyściłem i problem nie ustąpił. Sprawdziłem przewody i też raczej są dobre. Czy gdyby okazało się, że to przerywacz to czy mogę dobrać go od innego moto? Yamaha za nowy krzyczy prawie 200zł. Proszę o podpowiedzi, gdyż niedługo kończy mi się przegląd, a kierunków brak! Pozdrawiam
  23. temat wałkowany 100 000 razy => archiwum Najpierw kilka minut na ssaniu, a potem w drogę spokojnie jadą kilkaset km. Jak wsiądziesz na moto bez rozgrzewania tylko bedziesz powoli toczył sie dłuzszy czas to tez nic sie nie stanie. Grunt to zdrowy rozsadek Pozdro
  24. Jak nie masz schematu instalacji do swojego moto to rozmontuj wlacznik kierunków, zobacz jaki kolor mają przewody i szukaj. Drugi sposób i chyba latwiejszy to podążanie za kablami od kierunkowskazów tylnych. Mniej zabawy. U mnie w Virago jest pod siedzeniem zamontowany koło zapłonu.
  25. Instrukcja zaleca minerala 20W40 Ja mam Motura 15W50 i jest git :icon_eek:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...