Skocz do zawartości

dark_rider

Forumowicze
  • Postów

    456
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dark_rider

  1. Witam. Właśnie Adam M. mnie uświadomił, że alternator, który kupiłem na allegro to szrot :icon_razz: :icon_razz: :icon_razz: Problem w tym, że znalezienie DOBREGO alternatora do konkretnego moto graniczy z cudem. Przeszukałem forum i dowiedziałem się, że można dobrać alternator z innego moto. Postanowiłem więc to zrobić... Z tego co wiem alternatory montowane w Virago 750 miały dwie średnice: 112mm i 115mm. U mnie jest ten większy- 115 mm. Czy ktoś może wie jaki alternator może pasować od innego moto? Może ktoś to przerabiał, lub zna kogoś kto miałby coś do powiedzenia na ten temat? Z góry wielkie dzięki :icon_mrgreen: Pozdrawiam
  2. Dzięki Adam. Czyli sprawa jasna- alternator do zwrotu. Na szczęcie sprzedawca nie robił problemów. Pozdrawiam
  3. Dziś okazało sie, że przerywacz do Virago który miał być dla mnie został sprzedany komuś innemu :icon_razz: Nie byłem jeszcze w sklepach samochodowych,ale w sklepie internetowym znalazłem taką ofertę: http://www.sklepmotocyklowy.pl/index.php?s...rywacze_kierunk Tylko teraz tak. U mnie są 3 wyjścia. Niestety niczym nie oznaczone i na samym przerywaczu też nic nie jest napisane ;) Przerywacz wygląda dokładnie tak samo jak ten ostatni na stronie z tym, że ten zamiast 3, ma tylko 2 wyjścia :crossy: Poza tym jest identyczny! I co ja mam w takiej sytuacji wykombinować? :icon_razz: Pzdr.
  4. Witam. Zakupiłem "nowy" alternator do motocykla, bo wszystko wskazuje na to, że stary wyzionął ducha. Dziś go odebrałem i: - posiada uszkodzenia izolacji (widać goły drut) - niektóre uzwojenia są "przekoszone" (tak jakby czymś mocno dostały) Czy takie rzeczy dyskwalifikują go już na starcie? Czy jest możliwość sprawdzenia go bez montowania w motocyklu w jakimś zakładzie? Czy takie rzeczy to tylko w Erze? ;) Oczywiście sprzedawca utrzymuje że alternator jest sprawny,ale wizualnie to mój stary prezentuje się o niebo lepiej... Jakie mogą być konsekwencje montażu takiego alternatora z odsłoniętymi drutami? Jutro dołącze jakies zdjecia bo moja cyfrówka jak zwykle jest rozładowana wtedy jak jest potrzebna. Proszę o jakieś porady. Pozdrawiam
  5. :crossy: :icon_razz: No to mnie majkel zaskoczyłeś totalnie... Jeśli chodzi o mnie to nigdy bym się nie zdecydował na montaż czegoś takiego, a jak mi jeszcze mówisz że to oryginał do Draga to jestem w naprawdę ciężkim szoku. Widziałem to na kilku zdjęciach i na żywo zamontowane w XV. Gmol nie wystaje nawet znacząco poza motocykl, więc to chyba tylko taki bajer :icon_razz: Przejrzałem różne oferty i stwierdzam, że chyba najbardziej konkurencyjna jest firma Motoakcesoria (http://www.motoakcesoria.go.pl/). Ponadto przed kupnem istnieje możliwość dokonywania własnych przeróbek :) Pozdrawiam
  6. No nie! Czyli za rok na zlocie w Biłgoraju nie znajdę Twojego moto? ;) Ostatnio po paradzie jak sprzęty stały na runku znalazłem Twojego Draga :icon_razz: Bo chyba był to Twój sprzęt? Nikt inny nie ma takich niepowtarzalnych aerografów :crossy: Czekałem chwile żeby pokazać Ci jak prezentują się sakwy od Ciebie na mojej Virażce, ale jakoś się nie doczekałem :icon_razz: Może innym razem. Za rok. Za tym samym zlocie :crossy: Pozdrawiam
  7. To już jest coś :clap: Szczerze powiem,że najchętniej to kupiłbym sam jakiś porządny kompresor z osprzętem i pobawił się w to w zimowe wieczory. Jest jakaś szansa że udało by się wyszkiełkować cały silnik bez wyciągania silnika z ramy? Czy nie ma takiej opcji?
  8. Witam Widzę, że temat się rozwinął w dobrym momencie, bo właśnie poważnie zastanawiam się nad szkiełkowaniem :bigrazz: Mam w związku z tym trzy pytanka. 1. Czy można szkiełkować bez obaw cały silnik? Cylindry i wszystko inne także? 2. Czy szkiełkowanie cylindrów nie szkodzi silnikowi chłodzonemu powietrzem? 3. Jaki orientacyjnie byłby koszt wyszkiełkowania całego silnika? Są to trzy zasadnicze kwestie które zadecydują o tym, czy się na to zdecyduję. Pozdrawiam
  9. O tej porze roku będzie raczej kiepsko. Motorower to raczej nie jest sprzet ktory sie kupuje na zime,zeby przy nim cos podlubac. Z reszta zeby przejechac teraz motorowerem ladnych pare kilometrow do domu, to trzeba byc twardzielem, a przede wszystkim miec dobry ubiór. Widziales kogos kto jezdzi motorowerem zeby mial solidne ubrania? Ja jeszcze nie. A co do cen to allegro jest najlepsza wyrocznia. Pzdr.
  10. Przeczytane i obejrzane :cool: Gratuluję pomysłu i jednocześnie zazdroszczę wakacji i odwagi ;) Pozdrawiam
  11. Też prawda :icon_mrgreen: A więc najlepiej poświęcić na to kilka godzin i użyć śrubek, gwoździ lub czegokolwiek innego co będzie się dało wyłapać na magnez/śrubokręt. Jak nie masz do konserwacji żadnego przetestowanego środka to też odpuść, tylko staraj się nie zostawiać moto z pustym bakiem. Jak źle rozprowadzisz preparat, lub będzie on nieskuteczny to popsujesz cała pracę włożoną wcześniej w odrdzewienie baku. Pozdrawiam
  12. Odrdzewiacz do benzyny? :icon_mrgreen: Chyba to nie najlepszy pomysł :icon_mrgreen: Oddaj moto do mechanika- samo czyszczenie bez dokładnej regulacji OBU gaźników nic nie da. Świeczki wymień na nowe. Koszt niewielki, a pewność co do ich sprawności dużo większa. Pzdr.
  13. Zajrzyj do mojego tematu na tym forum- też poszukuję bagażnika. Trochę adresów się pojawiło. Pzdr.
  14. Witaj. Co do poruszonego tematu lakierowania bezbarwnym to rzeczywiście efekty są niesamowite. Widziałem kilka takich motocykli i samochodów z odświeżoną powłoką lakierniczą i wyglądają jakby dopiero co z fabryki wyjechały. Jeśli jednak nie chcesz się w to bawić to pozostaje jakiś solidny wosk z dodatkiem teflonu. Najlepiej bezbarwny, bo koloryzujące mogą niezłego zamieszania narobić. Pzdr.
  15. Podczep zbiornik tak, żeby nie miał żadnej możliwości odpadnięcia to zobaczysz sam efekt. I kilka godzin machania Ci odejdzie. Spróbuj małym gwoździem zrobić dziurę w metalowym baku, a "pofalować" go kamieniami. Ciekawe co Ci się łatwiej uda... Poza tym wyłap na koniec te kamienie. Powodzenia ;) Zapewniam Cię że stanowią. Dużo zależy od baku i jak ma kołnierz przy wlewie to będziesz do usranej śmierci nim telepał a i tak nie wyjmiesz wszystkiego. W końcu po 3 godzinach machania niechcący wypadnie Ci bak z ręki i tak się skończy Twoja przygoda z odrdzewianiem. Nakrętki, podkładki i wszystko inne metalowe wyjmiesz bez problemu. A piasek? Nawet po bardzo dobrym płukaniu nie masz pewności, że wszystko wypłuczesz. A potem niech Ci go gaźniki zaciągną... Pół biedy jak się w tym miejscu jego podróż zakończy. Ze szkłem tak samo. Spróbuj wyciągnąć paluchem przez otwór kawałki szkła to zobaczysz co mam na myśli... Trochę wyobraźni.
  16. I pewnie po takim czyszczeniu kamieniami miałeś bardzo estetyczne wybrzuszenia, a kamienie wyciągnąłeś magnesem? :icon_mrgreen: To, że moto będzie stało w ciepłym pokoju nic nie da. Bak i tak zardzewieje. Ja swój trzymałem całą zimę w domu po tym jak restaurowałem niektóre elementy i rdzawy nalot też się pojawił. Brak bez paliwa=rdza w baku. To prawda. Jak ktoś chce to robić porządnie to tylko to mu pozostaje. Żadne specyfiki, którymi i tak nie pomalujesz baku od środka,ani inne tymczasowe sposoby. No chyba, że ktoś chce co zimę się w to bawić. A teraz powiedz jak wyjąć to szkło i piasek?? Namagnesowanym śrubokrętem zaczniesz łapać kawałki szkła? Poza tym myślisz, że przez 2 otwory (jeden po kraniku, drugi od wlewu) tak łatwo wszystko wyłapiesz? Otóż nie. Bak od środka nie jest prosty jak by się wydawało, wlew często ma kołnierz na którym zatrzymują sie śrubki i inne rzeczy używane do odrdzewiania baku. Śrubki wyłapiesz śrubokrętem. A szkło? A piasek który wpadnie we wszystkie zakamarki? W kolejnym sezonie po takich "czyszczeniu" będziesz miał co 1000 km gaźniki do czyszczenia. Powiedź jeszcze jak masz zamiar "wytośtać" ten bak od środka, bo to też mnie bardzo ciekawi To jest jedyny skuteczny sposób (nie licząc piaskowania). 2-3 garści nakrętek ( nie za duże, żeby nie poobijać baku) + nafta i należy trząść nim ze 3 godziny. Po tym czasie naftę wylać i nalać nowej. 2 godziny "telepania" na wszystkie strony. Ewentualnie nakrętki można zamienić na gwoździe. ŻADNEGO SZKŁA, ŻADNEGO PIASKU!! Będziecie się męczyć z wyciągnięciem tego przez ruski rok. Jak ktoś ma dostęp do betoniarki to bardzo dobre efekty daje przymocowanie go do obracającej się maszyny- ktoś na forum stosował ten patent i był więcej niż zadowolony. Tak samo sprawa zabezpieczania baku. W Polsce nie spotkałem się jeszcze z preparatem który naprawdę dobrze rozwiąże problem. Dobry jest preparat do którego link ktoś podał, ale w Polsce rzadko spotykany. Większość preparatów po czasie zaczyna się łuszczyć i odpadać, a wtedy oprócz nowej rdzy w baku mamy pływające płaty emaliopodobnej substancji zapychającej wszystko co się da. Podwójny problem,podwójna strata czasu i pieniędzy, podwójne nerwy... Jedyny sposób na zapobieganie to tankowanie pod korek i nie zostawianie moto z pustym bakiem na dłuższy czas. Ja tankuję do pełna po każdej jeździe. Swego czasu przerabiałem bardzo dokładnie ten temat. Zastosowałem śrubki, z nafta. Bak dobrze wyczyszczony z rdzy staram sie zawsze zalewać pod korek benzyną. Wtedy rdza nie ma żadnych szans na pojawienie się. Powodzenia
  17. :biggrin: Nie ta kategoria tematyczna... :buttrock: sunt, wypadki, nauka jazdy
  18. Zanim cokolwiek wymienisz sprawdź świecę- to nie kosztuje, a wszystko wskazuje na to że ciągnie Ci lewe powietrze i to całkiem nieźle, skoro kolektory Ci czerwienieją przy gazowaniu...
  19. Witaj Za uboga mieszanka. Łapie lewe powietrze, dlatego nie spadają obroty. Kolektory czerwienią się z tego samego powodu- wysoka temperatura spalania. Zobacz jaką masz świeczkę- pewnie strasznie wybielona. Gaźniki do czyszczenia i regulacji. Będzie oki :flesje: Pozdrawiam
  20. Rzeczywiście ceny wcale nie są zachęcające. Wręcz przeciwnie... Czyli raczej odpada ta opcja Łatwo powiedzieć. Gościa od chromowania szukałem prawie pół roku. Dobrego lakiernika i blacharza 3 miesiące. Fakt, że się opłacało bo to co zleciłem jest zrobione jakby fabryka robiła, ale zapotrzebowanie na takich ludzie (szczególnie blacharzy i lakierników) jest dużo większe niż na kogoś kto "tnie, spawa i gnie". Czy naprawdę nie ma szans na zdobycie konkretnych gmoli w normalnej cenie? Takiego "fikumiku" jak jest na allegro za ok. 250zł. na pewno nie założę :buttrock: Tutaj link do tych "gmoli" z allegro :banghead: http://moto.allegro.pl/item257384788_gmole..._1000_1100.html Ani ładne, ani nie zapewnia ochrony motocykla i kierowcy... Kasa w błoto
  21. Witam. Od jakiegoś czasu zastanawiałem sie na kupnem gmoli do mojego motocykla. Podobają mi się tradycyjne kształty, bez żadnych wymyślnych zagięć. Takie jak te: http://www.motomy.duh.pl/yamaha/virago750_1100/slides/3.jpg Ceny jednak powalają z nóg... Nie udało mi się znaleźć tańszych jak 600zł. Zastanawiam się, czy jest możliwość dorobienia gmoli w zakładzie zajmującym się robieniem orurowania do samochodów terenowych? Z wzorem i wymiarami nie będzie problemu, gdyż ojciec posiada takie gmole u siebie w Virago 1000, a więc mocowania i wszystko inne by się już zgadzało. Czy ktoś zlecał wykonanie gmoli takiemu,albo innemu zakłądowi? Ewentualnie czekam na jakieś inne pomysły. Pozdrawiam
  22. Skoro na ssaniu wchodzi na obroty, a gazu już dodać nie możesz to na 99% masz problem z gaźnikami. Wyciągnij je, dobrze wyczyść ustaw i jak problem będzie dalej, to wtedy będziemy się dalej zastanawiać. P.S nie sprawdzałem o co chodziło w tych wątkach. Po prostu problem był taki sam. Czasami mimo to warto poszukać w archiwum :icon_razz: Pzdr.
  23. Nie przesadzaj Peny. Ja moją jeżdżę już 2 rok i nie mam zamiaru zmieniać. Mało tego- planuję trasy do zrobienia nią na 2 lata do przodu :wink: .Motocykl jest po prostu super. Niczego mu nie brakuje. Jeśli kiedyś zechcę inne moto to jako drugie. Virażki już nie sprzedam :wink: Pozdrawiam
  24. Dzięki Panowie za podpowiedzi :wink: Na razie mam dwa bagażniki na oku. 1. Ze strony MotoRoni => http://www.motoroni.pl/content/img/B-024.jpg Piękny, ale cena też stosunkowy wysoka, a przede mną jeszcze zakup kufra. 2. Z katalogu Highway Hawk=> http://www.motocykle.katowice.pl/image/big/2265 Cena 191zł i chyba jest to w tym momencie mój faworyt :wink: W kuźni motocyklowej był tylko bagażnik, który montuje się w miejsce kierunkowskazów, a taki mnie nie interesuje. W MotoMy był tylko jeden ogromny stelaż obejmujący bagażnik i stelaże pod sakwy. Mieli za to fajne gmole :lalag: Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś namiary to proszę się podzielić :lalag: Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...